Data dodania: 2009-02-18 (18:13)
Sprzedaż przez Ministerstwo Finansów euro z funduszy europejskich oraz deklaracja rządu o wprowadzeniu Polski do systemu ERM-2 bez zmiany konstytucji, a więc wbrew opozycji, w sposób zdecydowany umocniły w środę polską walutę.
W sposób pośredni pomogła jej również, deklaracja wiceprezesa Narodowego Banku Czech. Oświadczył on, że w reakcji na osłabienie korony, bank mógłby nie tylko zakończyć cykl obniżek stóp procentowych, ale też zdecydować się na ich podwyżkę.
Decyzja o wymianie na rynku, prawdopodobnie niewielkiej części euro z funduszy europejskich na złote, jaka miała miejsce w dniu dzisiejszym, jest dobrym posunięciem. Stoi ono w kontrze do wczorajszej deklaracji premiera, a to wprowadza na rynku zamieszanie, tym samym zwiększając ryzyko spekulacji przeciwko złotemu.
W zestawieniu z deklaracją rządu, że jest zdeterminowany do wprowadzenia Polski do ERM-2, czyli „przedsionka” do strefy euro, może przełożyć się na silniejszą realizację zysków z krótkich pozycji w złotym. Szczególnie, że inne kraje naszego regionu, również zaczynają podejmować wysiłki, na rzecz wzmocnienia swoich walut.
Ewentualna realizacja zysków, jeżeli nie zbiegnie się w czasie ze zdecydowaną poprawą klimatu inwestycyjnego na świecie lub przynajmniej wyraźną poprawą sentymentu do krajów Europy Środkowej i Wschodniej, nie stanie się elementem zmiany trendu na polskich parach. Poprawa nastrojów, a więc wzrost apetytu na ryzyko, w dalszym ciągu bowiem pozostaje warunkiem koniecznym takiej zmiany.
O godzinie 17:25 kurs dolar testował poziom 3,8168 zł, spadając o 8 gorszy w stosunku do wczorajszego zamknięcia. Euro, po spadku o 12,2 grosza testowało poziom 4,7795 zł. Za szwajcarskiego franka natomiast trzeba było zapłacić 3,2252 zł, czyli o 10,3 grosza mniej niż wczoraj.
Zanim polskie pary zaczęły dziś mocniej tracić na wartości, przed godziną 11-tą wspięły się powyżej poziomów z wtorkowego zamknięcia. Kurs USD/PLN przetestował poziom 3,9130 zł, EUR/PLN 4,9152 zł, a CHF/PLN 3,3306 zł.
W czwartek inwestorzy będą przede wszystkim szukali kolejnych potwierdzeń aktywności Ministerstwa Finansów (poprzez Bank Gospodarstwa Krajowego) na rynku walutowym. Na drugim planie znajdzie się natomiast nastawienie do ryzyka. A więc czynnik, który dotychczas odgrywał pierwszoplanową rolę. Drugoplanową rolę będą też mieć, publikowane przez Główny Urząd Statystyczny, styczniowe dane o cenach producentów (prognoza: 2,2 proc.) i dynamice produkcji przemysłowej (prognoza: -11,5 proc.) w Polsce.
Brak doniesień o dalszej wymianie euro przez Ministerstwo Finansów, w połączeniu z pogorszeniem klimatu inwestycyjnego na rynkach finansowych i słabszymi od prognoz danymi, może osłabić złotego o 5-6 groszy. Jednak już odwrotne relacje, powinny sprowokować jego dwukrotnie silniejsze umocnienie.
Decyzja o wymianie na rynku, prawdopodobnie niewielkiej części euro z funduszy europejskich na złote, jaka miała miejsce w dniu dzisiejszym, jest dobrym posunięciem. Stoi ono w kontrze do wczorajszej deklaracji premiera, a to wprowadza na rynku zamieszanie, tym samym zwiększając ryzyko spekulacji przeciwko złotemu.
W zestawieniu z deklaracją rządu, że jest zdeterminowany do wprowadzenia Polski do ERM-2, czyli „przedsionka” do strefy euro, może przełożyć się na silniejszą realizację zysków z krótkich pozycji w złotym. Szczególnie, że inne kraje naszego regionu, również zaczynają podejmować wysiłki, na rzecz wzmocnienia swoich walut.
Ewentualna realizacja zysków, jeżeli nie zbiegnie się w czasie ze zdecydowaną poprawą klimatu inwestycyjnego na świecie lub przynajmniej wyraźną poprawą sentymentu do krajów Europy Środkowej i Wschodniej, nie stanie się elementem zmiany trendu na polskich parach. Poprawa nastrojów, a więc wzrost apetytu na ryzyko, w dalszym ciągu bowiem pozostaje warunkiem koniecznym takiej zmiany.
O godzinie 17:25 kurs dolar testował poziom 3,8168 zł, spadając o 8 gorszy w stosunku do wczorajszego zamknięcia. Euro, po spadku o 12,2 grosza testowało poziom 4,7795 zł. Za szwajcarskiego franka natomiast trzeba było zapłacić 3,2252 zł, czyli o 10,3 grosza mniej niż wczoraj.
Zanim polskie pary zaczęły dziś mocniej tracić na wartości, przed godziną 11-tą wspięły się powyżej poziomów z wtorkowego zamknięcia. Kurs USD/PLN przetestował poziom 3,9130 zł, EUR/PLN 4,9152 zł, a CHF/PLN 3,3306 zł.
W czwartek inwestorzy będą przede wszystkim szukali kolejnych potwierdzeń aktywności Ministerstwa Finansów (poprzez Bank Gospodarstwa Krajowego) na rynku walutowym. Na drugim planie znajdzie się natomiast nastawienie do ryzyka. A więc czynnik, który dotychczas odgrywał pierwszoplanową rolę. Drugoplanową rolę będą też mieć, publikowane przez Główny Urząd Statystyczny, styczniowe dane o cenach producentów (prognoza: 2,2 proc.) i dynamice produkcji przemysłowej (prognoza: -11,5 proc.) w Polsce.
Brak doniesień o dalszej wymianie euro przez Ministerstwo Finansów, w połączeniu z pogorszeniem klimatu inwestycyjnego na rynkach finansowych i słabszymi od prognoz danymi, może osłabić złotego o 5-6 groszy. Jednak już odwrotne relacje, powinny sprowokować jego dwukrotnie silniejsze umocnienie.
Źródło: Marcin R. Kiepas, X-Trade Brokers DM S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
10:22 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.
Federal Reserve mocno miesza na rynku – Polski złoty (PLN) w centrum uwagi
2025-10-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoranek 15 października na światowych rynkach finansowych przynosi wyraźne odreagowanie nastrojów oraz kontynuację trendu widocznego po wystąpieniu Jerome’a Powella, szefa amerykańskiego Federal Reserve. Kurs dolara amerykańskiego względem polskiego złotego (USD/PLN) wynosi dziś około 3,67, euro kosztuje 4,26 złotego, a funt brytyjski 4,90 złotego. Notowania szwajcarskiego franka ustabilizowały się na poziomie 4,58 PLN, korona norweska pozostaje blisko 0,36 PLN, a rynkowe zmiany są efektem impulsów płynących z globalnych centrów decyzyjnych.
PLN stabilny mimo globalnych napięć – co dalej z kursem dolara?
2025-10-14 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek 14 października przynosi na globalnych rynkach walutowych mieszankę niepewności i politycznych napięć, które odbijają się zarówno na notowaniach złotego, jak i kluczowych walut światowych. Obecny kurs dolara amerykańskiego wobec polskiej złotówki oscyluje wokół poziomu 3,69, a euro wyceniane jest na 4,2664 PLN. Równocześnie frank szwajcarski kosztuje 4,5933 PLN, funt brytyjski 4,8970 PLN, a korona norweska 0,3642 PLN. Te wartości utrzymują się po wczorajszych najmocniejszych w ostatnich tygodniach odbiciach dolara po fali optymizmu na Wall Street.