Emocjonujący tydzień na rynku złotego

Emocjonujący tydzień na rynku złotego
Komentarz tygodniowy TMS Brokers
Data dodania: 2009-02-06 (18:12)

Miniony tydzień na polskim rynku walutowym był najgorszy dla złotego od czasu eskalacji kryzysu. Notowania euro, dolara, franka szwajcarskiego i funta brytyjskiego wyrażone w PLN bez trudu pokonywały kolejne opory.

Kurs EUR/PLN przekroczył barierę 4,7000, CHF/PLN natomiast wzrósł powyżej historycznych rekordów z maja 2004 r., osiągniętych w okolicach poziomu 3,1600. Maksimum w notowaniach USD/PLN zostało ustanowione nieco powyżej 3,6500.

Tak silne osłabienie złotego miało miejsce na fali dramatycznego wzrostu awersji do ryzyka wśród inwestorów. Wywołało to kolejną falę ucieczki kapitałów z rynków Europy Środkowo – Wschodniej, a następstwie rekordowe osłabienie złotego i pozostałych walut regionu. Forint węgierski ustanowił w minionym tygodniu szczyt deprecjacji względem euro – kurs EUR/HUF zwyżkował do poziomu 304,00. Osłabienie dotknęło również koronę czeską, wartość euro wyrażona w tej walucie po przebiciu poziomu 28,00 CZK za EUR, wzrosła powyżej kolejnego oporu usytuowanego w okolicach 28,60.

W notowania PLN uderzyły dodatkowo działania spekulacyjne, zachętą dla których był silny trend deprecjacyjny na złotym. Spowodował on, iż do gry na dalsze osłabienie polskiej waluty przyłączyli się także inwestorzy indywidualni, pragnący wykorzystać siłę spadkowej tendencji w notowaniach PLN. Spekulacje nasiliły dodatkowo oświadczenia prezesa Narodowego Banku Polskiego S. Skrzypka, który poinformował, iż pomimo dynamicznego osłabienia złotego w ostatnim czasie, nie ma powodów do przeprowadzenia interwencji walutowej. Słowa te zmniejszyły ryzyko gry pod dalszy spadek wartości PLN, gdyż w dużym stopniu wykluczyły możliwość strat wynikających z nagłego umocnienia polskiej waluty, będącego efektem obrony kursu przez NBP. O tym, jak sama zapowiedź interwencji może wpłynąć na kurs krajowej waluty, przekonały się Węgry. Tamtejszy bank centralny, po osiągnięciu przez forinta maksimum deprecjacyjnego względem euro, zapowiedział, iż jest gotowy bronić HUF w przypadku dalszego jego osłabienia. W efekcie inwestorzy w obawie przed nagłym spadkiem notowań EUR/HUF zaczęli realizować zyski i pod koniec tygodnia notowania tej pary walutowej zeszły do poziomu 290,00, co oznacza 4-5-procentowe umocnienie forinta w ciągu dwóch dni. Inwestorzy mają bowiem jeszcze w pamięci niezapowiedzianą interwencją Banku Węgier z października zeszłego roku, kiedy to stopy procentowe w tym kraju zostały jednorazowo podniesione o 3%.

Pod dynamicznym spadku wartości, nastąpiło niewielkie odreagowanie w notowaniach złotego, które następnie weszły w fazę konsolidacji. Kurs EUR/PLN pod koniec tygodnia poruszał się w paśmie wahań 4,5500 – 4,6200. W ostatnim czasie takie zachowanie rodzimej waluty po fali deprecjacji stanowiło „przystanek” przed dalszym osłabieniem. Biorąc jednak pod uwagę emocje, jakie towarzyszyły ostatniemu osłabieniu złotego, tym razem spodziewać się można większej korekty. Ostatni ruch w dużej mierze spowodowany był emocjami, a chłodne kalkulacje przemawiają w tej chwili na korzyść złotego. Zwłaszcza, że poprawie uległy nastroje inwestycyjne na całym świecie.

W notowaniach EUR/USD od kilku tygodni panuje duże niezdecydowanie. W ostatnich dniach kurs tej pary walutowej wahał się w przedziale 1,2700-1,3050. Niezdecydowanie to wynika z ciągłego braku rozstrzygnięć na światowych giełdach. Wciąż bronią się one przed spadkami poniżej istotnych wsparć. Jednocześnie nie są w stanie znacząco się od tych barier oddalić. Przedłużanie się konsolidacji giełd w ich pobliżu, zwiększa prawdopodobieństwo tego, iż poziomy te ostatecznie nie zostaną trwale przebite. Rynek zdyskontował już wiele czarnych scenariuszy i do większych spadków potrzebuje naprawdę silnego impulsu.

Notowania walut wciąż w ograniczony sposób reagują na dyskusje na temat poziomu stóp procentowych na świecie. Wynika to z faktu, iż inwestorzy uwzględnili już w wycenach wielu walut radykalne cięcia kosztu pieniądza. Odnośnie prawie wszystkich państw rozwiniętych oczekuje się obniżenia stóp procentowych niemal do zera. Pod znakiem zapytania stoi jedynie zrealizowanie się takiego scenariusza w strefie euro. Na ostatnim posiedzeniu Europejski Bank Centralny pozostawił stopy na niezmienionym poziomie. Decyzję tę argumentowano zbyt krótkim odstępem pomiędzy styczniowym a lutowym spotkaniem Banku. Mimo że szef ECB wskazał jako prawdopodobną obniżkę stóp o 50 pb na marcowym posiedzeniu, to jednocześnie na chwilę obecną wykluczył sprowadzenie głównej stopy procentowej do zera (obecnie kształtuje się ona na poziomie 2,0%). Dopiero zmiana tego podejścia w kolejnych miesiącach, może mieć wpływ na notowania wspólnej waluty. Europejski Bank Centralny wciąż ma stosunkowo dużo miejsca do kolejnych cięć ze względu na dynamiczny spadek inflacji w strefie euro. W styczniu zeszła ona do poziomu 1,1% r/r, podczas gdy cel inflacyjny jest wyznaczony nieco poniżej 2% r/r.

Na skutek dużego niezdecydowania na rynkach, konsolidują się również notowania japońskiego jena. Kurs EUR/JPY od drugiej połowy stycznia pozostaje w przedziale 114,00-120,00. Para USD/JPY oscyluje z kolei wokół 90 USD. Utrzymywanie się wartości jena na stosunkowo wysokim poziomie godzi w japoński przemysł. W szczególnie trudnej sytuacji stawia ona japoński przemysł samochodowy, gdyż nakłada się w czasie z silnie spadającą na całym świecie sprzedażą aut. Ostatnio koncern Toyota ogłosił, iż strata jaką osiągnie w roku fiskalnym, kończącym się 31 marca, będzie prawdopodobnie trzykrotnie wyższa od dotychczasowych oczekiwań. Może ona osiągnąć blisko 5 mld USD. Ze względu na gorszą sytuację finansową koncernu, agencja Moody’s obniżyła jego rating kredytowy, który do tej pory kształtował się na najwyższym poziomie.

W przyszłym tygodniu uwaga inwestorów skupiać się może na planie finansowym, który ma przedstawić amerykański rząd. Szczegóły tego projektu zostaną przedstawione w poniedziałek 9 lutego. Jeśli będzie on bardziej konkretny, niż plan Paulsona, z którego duża część wsparcia została zmarnowana, jego publikacja może przynajmniej chwilowo przynieść ocieplenie atmosfery na światowych rynkach. Ewentualne wzrosty na giełdach mogą pociągnąć w górę notowania EUR/USD. Pierwsze istotne opory, którą mogą powstrzymać zwyżkę tej pary walutowej, usytuowane są nieco poniżej poziomu 1,3100.

Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

Czy polska przyjmie walutę Euro w najbliższych latach?

2025-06-11 Felieton MyBank.pl
Czy zastanawialiście się kiedyś, co tak naprawdę stoi na przeszkodzie, by Polska zamieniła złotówkę na euro? Bo z jednej strony mamy unijny obowiązek z traktatu akcesyjnego, a z drugiej – realny brak woli politycznej, gospodarcze zawahania i społeczne wątpliwości. Rozwińmy więc ten temat, zanurzając się trochę głębiej w historię, ekonomię i codzienne doświadczenia obywateli.
Dolar czeka na inflację CPI

Dolar czeka na inflację CPI

2025-06-11 Raport DM BOŚ z rynku walut
Amerykańska waluta w środę rano kosmetycznie zyskuje na szerokim rynku, po tym jak pojawiły się pozytywne informacje po dwóch dniach negocjacji handlowych pomiędzy USA, a Chinami. Strony porozumiały się, co do umowy ramowej, która ma realizować założenia tzw. porozumienia genewskiego, które było podstawą do wzajemnej redukcji horrendalnych ceł w maju. Dla USA oznacza to udrożnienie i usprawnienie eksportu metali ziem rzadkich przez Chiny, z kolei Chińczycy oczekują złagodzenia restrykcji dotyczących przepływu technologii i komponentów z nią związanych.
Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

Porozumienie handlowe USA–Chiny – wstępny przełom?

2025-06-11 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po dwóch dniach intensywnych negocjacji handlowych w Londynie, przedstawiciele Stanów Zjednoczonych i Chin osiągnęli wstępne porozumienie w sprawie ram wdrożenia tzw. konsensusu genewskiego. Głównym celem tego planu jest przywrócenie przepływu towarów wrażliwych – w tym komponentów technologicznych i surowców strategicznych – które dotąd były blokowane przez wzajemne restrykcje handlowe. Osiągnięcie to stanowi potencjalnie ważny krok w kierunku deeskalacji trwającego od dłuższego czasu konfliktu handlowego między dwiema największymi gospodarkami świata.
Dolar zyskuje na sentymencie?

Dolar zyskuje na sentymencie?

2025-06-10 Raport DM BOŚ z rynku walut
Od wczorajszego ranka uwaga rynków koncentruje się na doniesieniach wokół rozmów handlowych, które są prowadzone pomiędzy USA, a Chinami. Wczoraj wieczorem pojawiły się pierwsze komentarze wysoko postawionych przedstawicieli amerykańskiej administracji, którzy biorą udział w rozmowach w Londynie (m.in. Sekretarza ds. handlu Lutnicka), które wybrzmiały dość pozytywnie.
Wakacyjne nastroje na rynkach

Wakacyjne nastroje na rynkach

2025-06-09 Poranny komentarz walutowy XTB
Za nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin

Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin

2025-06-09 Raport DM BOŚ z rynku walut
Poniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.
Czego oczekiwać po raporcie NFP?

Czego oczekiwać po raporcie NFP?

2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Tradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?

EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?

2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTB
Dzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy

Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy

2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?

Wyciszenie przed G-7?

2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walut
Według spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.