
Data dodania: 2009-02-02 (11:11)
Po kiepskim otwarciu dzisiejszej sesji, złoty przed godz. 10.00 zaczął nieco zyskiwać na wartości. Kurs USD/PLN nie zdołał sforsować oporu 3,5000, co przyniosło odreagowanie do poziomu 3,47000. Zwyżka kursu CHF/PLN zatrzymała się na psychologicznej barierze 3,0000.
Ograniczenie to jest dość istotne z punktu widzenia analizy technicznej i w najbliższym czasie może hamować deprecjację złotego względem franka. Kurs EUR/PLN odbił się od piątkowych maksimów (okolice 4,4700) i o godz. 10.00 kształtował na poziomie 4,4300. Wspomniane umocnienie polskiej waluty należy traktować jako techniczne odreagowanie po nieudanych próbach sforsowania wspomnianych oporów. Po krótkotrwałej korekcie złoty może powrócić do osłabienia.
Większe odreagowanie w notowaniach polskiej waluty wydaje się obecnie mało prawdopodobne ze względu na wciąż kiepskie nastroje panujące na globalnych rynkach. W piątek amerykańskie giełdy, mimo nieco lepszych od oczekiwań danych na temat PKB Stanów Zjednoczonych w IV kw., odnotowały spadki. Dzisiaj zniżkę obserwowaliśmy również na parkietach azjatyckich. Na minusie otworzyły się także giełdy na Starym Kontynencie. Główne indeksy giełdowe ponownie znacząco zbliżyły się do poziomów istotnych wsparć. Ich pokonanie prawdopodobnie da impuls do silnej fali wyprzedaży, która może pociągnąć w dół również notowania złotego.
O godz. 10.00 z naszego kraju napłynęły dość istotne doniesienia makroekonomiczne. Ministerstwo Finansów zaprezentowało prognozę styczniowej inflacji. Wskazała ona na nieznaczną zniżkę dynamiki wzrostu cen towarów i usług w porównaniu do grudnia. MF prognozuje, że inflacja w styczniu wyniosła 3,2% r/r, podczas gdy w ostatnim miesiącu 2008 r. kształtowała się ona na poziomie 3,3% r/r. Niskie tempo spadku inflacji ogranicza Radzie Polityki Pieniężnej przestrzeń do ewentualnych obniżek stóp procentowych. Dziś również został opublikowany styczniowy odczyt indeksu PMI dla Polski – okazał się on nieco wyższy od wyniku grudniowego (w minionym miesiącu wyniósł on 40,3 pkt., podczas gdy poprzednio ukształtował się na poziomie 38,3). Jednak mimo niewielkiej zwyżki wciąż wskazuje on na silne spowolnienie rodzimej gospodarki (poziom 50 pkt. jest wartością graniczną pomiędzy spowolnieniem a wzrostem). Szczególnie niepokojący w kontekście oceny perspektyw dla naszego kraju na najbliższe miesiące, jest najszybszy od 1999 r. spadek indeksu zatrudnienia – jednej ze składowych wskaźnika PMI. Pogorszenie sytuacji na rynku pracy może uderzyć w popyt wewnętrzny, który w najbliższych miesiącach ma być podstawą wzrostu naszej gospodarki. Wspomniane dane jednak, podobnie jak większość ostatnich publikacji z Polski, nie miały zbyt dużego wpływu na notowania złotego.
Od kilku kolejnych dni obserwujemy konsekwentną zniżkę notowań eurodolara. Dziś na początku sesji europejskiej kurs EUR/USD kształtował się na poziomie 1,2720, najniższym od dwóch miesięcy. Inwestorzy oczekują na grudniowe dane o inflacji producentów z Eurolandu, jakie zostaną przedstawione jutro. Oczekuje się, spadku cen o 1,2% w porównaniu z miesiącem poprzednim. Dane te najprawdopodobniej utwierdzą rynek w oczekiwaniu na obniżkę stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego. Ostatnie szacunki inflacji konsumentów za styczeń pokazały bowiem, iż tempo wzrostu cen konsumentów w strefie euro spada dynamicznie. Jeszcze dwa miesiące temu wskaźnik HICP znajdował się powyżej celu inflacyjnego wyznaczonego przez ECB na poziomie „nieco poniżej 2%”, szacunki styczniowej wartości wskaźnika znajdują się natomiast na poziomie 1,1%. Decyzję Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych poznamy w rozpoczynającym się tygodniu – pomimo iż w czasie konferencji po ostatnim posiedzeniu prezes ECB J.C. Trichet zasugerował, że Bank może w lutym powstrzymać się z kolejna obniżką, rynek oczekuje cięcia kosztu pieniądza o 50 pb. Perspektywa ponownej obniżki stóp w Eurolandzie wspiera spadek notowań EUR/USD.
Podobną motywację do sprzedających euro mają inwestorzy wycofujący się z funta brytyjskiego. Posiedzenie Bank of England odbędzie się tego samego dnia co posiedzenie ECB – inwestorzy w przypadku BoE również oczekują cięcia kosztu pieniądza, choć ten kształtuje się już na bardzo niskim poziomie 1,5%. Wielka Brytania może być pierwszym krajem na Starym Kontynencie, w którym stopy procentowe zostaną obniżone do 0%. Inwestorów niepokoją jednak także same doniesienia z gospodarki brytyjskiej – tamtejszy sektor finansowy jest wciąż w bardzo złej sytuacji. W ostatnim czasie agencja Moody’s obniżyła ocenę ratingową dla Barclays, jednego z największych brytyjskich banków, częściowo znacjonalizowanego w zeszłym roku. Swoją decyzję uzasadniła poważnym ryzykiem dalszych strat bilansowych banku w wyniku odpisów związanych z toksycznymi odpisami.
Nastroje na rynku są bardzo pesymistyczne, trudno jest doszukać się jakichkolwiek szans na odreagowanie i zmianę trendów. W najbliższym czasie rynek może testować poziomy z listopada zeszłego roku, kiedy to notowania EUR/USD zniżkowały w okolice poziomu 1,2420.
Większe odreagowanie w notowaniach polskiej waluty wydaje się obecnie mało prawdopodobne ze względu na wciąż kiepskie nastroje panujące na globalnych rynkach. W piątek amerykańskie giełdy, mimo nieco lepszych od oczekiwań danych na temat PKB Stanów Zjednoczonych w IV kw., odnotowały spadki. Dzisiaj zniżkę obserwowaliśmy również na parkietach azjatyckich. Na minusie otworzyły się także giełdy na Starym Kontynencie. Główne indeksy giełdowe ponownie znacząco zbliżyły się do poziomów istotnych wsparć. Ich pokonanie prawdopodobnie da impuls do silnej fali wyprzedaży, która może pociągnąć w dół również notowania złotego.
O godz. 10.00 z naszego kraju napłynęły dość istotne doniesienia makroekonomiczne. Ministerstwo Finansów zaprezentowało prognozę styczniowej inflacji. Wskazała ona na nieznaczną zniżkę dynamiki wzrostu cen towarów i usług w porównaniu do grudnia. MF prognozuje, że inflacja w styczniu wyniosła 3,2% r/r, podczas gdy w ostatnim miesiącu 2008 r. kształtowała się ona na poziomie 3,3% r/r. Niskie tempo spadku inflacji ogranicza Radzie Polityki Pieniężnej przestrzeń do ewentualnych obniżek stóp procentowych. Dziś również został opublikowany styczniowy odczyt indeksu PMI dla Polski – okazał się on nieco wyższy od wyniku grudniowego (w minionym miesiącu wyniósł on 40,3 pkt., podczas gdy poprzednio ukształtował się na poziomie 38,3). Jednak mimo niewielkiej zwyżki wciąż wskazuje on na silne spowolnienie rodzimej gospodarki (poziom 50 pkt. jest wartością graniczną pomiędzy spowolnieniem a wzrostem). Szczególnie niepokojący w kontekście oceny perspektyw dla naszego kraju na najbliższe miesiące, jest najszybszy od 1999 r. spadek indeksu zatrudnienia – jednej ze składowych wskaźnika PMI. Pogorszenie sytuacji na rynku pracy może uderzyć w popyt wewnętrzny, który w najbliższych miesiącach ma być podstawą wzrostu naszej gospodarki. Wspomniane dane jednak, podobnie jak większość ostatnich publikacji z Polski, nie miały zbyt dużego wpływu na notowania złotego.
Od kilku kolejnych dni obserwujemy konsekwentną zniżkę notowań eurodolara. Dziś na początku sesji europejskiej kurs EUR/USD kształtował się na poziomie 1,2720, najniższym od dwóch miesięcy. Inwestorzy oczekują na grudniowe dane o inflacji producentów z Eurolandu, jakie zostaną przedstawione jutro. Oczekuje się, spadku cen o 1,2% w porównaniu z miesiącem poprzednim. Dane te najprawdopodobniej utwierdzą rynek w oczekiwaniu na obniżkę stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego. Ostatnie szacunki inflacji konsumentów za styczeń pokazały bowiem, iż tempo wzrostu cen konsumentów w strefie euro spada dynamicznie. Jeszcze dwa miesiące temu wskaźnik HICP znajdował się powyżej celu inflacyjnego wyznaczonego przez ECB na poziomie „nieco poniżej 2%”, szacunki styczniowej wartości wskaźnika znajdują się natomiast na poziomie 1,1%. Decyzję Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych poznamy w rozpoczynającym się tygodniu – pomimo iż w czasie konferencji po ostatnim posiedzeniu prezes ECB J.C. Trichet zasugerował, że Bank może w lutym powstrzymać się z kolejna obniżką, rynek oczekuje cięcia kosztu pieniądza o 50 pb. Perspektywa ponownej obniżki stóp w Eurolandzie wspiera spadek notowań EUR/USD.
Podobną motywację do sprzedających euro mają inwestorzy wycofujący się z funta brytyjskiego. Posiedzenie Bank of England odbędzie się tego samego dnia co posiedzenie ECB – inwestorzy w przypadku BoE również oczekują cięcia kosztu pieniądza, choć ten kształtuje się już na bardzo niskim poziomie 1,5%. Wielka Brytania może być pierwszym krajem na Starym Kontynencie, w którym stopy procentowe zostaną obniżone do 0%. Inwestorów niepokoją jednak także same doniesienia z gospodarki brytyjskiej – tamtejszy sektor finansowy jest wciąż w bardzo złej sytuacji. W ostatnim czasie agencja Moody’s obniżyła ocenę ratingową dla Barclays, jednego z największych brytyjskich banków, częściowo znacjonalizowanego w zeszłym roku. Swoją decyzję uzasadniła poważnym ryzykiem dalszych strat bilansowych banku w wyniku odpisów związanych z toksycznymi odpisami.
Nastroje na rynku są bardzo pesymistyczne, trudno jest doszukać się jakichkolwiek szans na odreagowanie i zmianę trendów. W najbliższym czasie rynek może testować poziomy z listopada zeszłego roku, kiedy to notowania EUR/USD zniżkowały w okolice poziomu 1,2420.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
10:27 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.
Środowa stabilizacja złotego na Forex – co dalej z PLN, USD, EUR i CHF?
2025-10-22 Komentarz walutowy MyBank.plKursy walut na rynku Forex w środę, 22 października 2025 roku, wskazują na umiarkowaną stabilizację podstawowych par walutowych względem złotówki. O godzinie 9 rano dolar amerykański kosztował 3,6529 zł, euro wyceniane było na poziomie 4,2461 zł, frank szwajcarski 4,5732 zł, funt brytyjski 4,8686 zł, natomiast korona norweska oscylowała wokół 0,3648 zł. Ta sytuacja potwierdza utrzymującą się dominację walut rezerwowych nad PLN, wyznaczając nastroje w pierwszej części tygodnia.
Kursy walut we wtorek wtorek 21.10: czy złotówka wykorzysta słabość dolara amerykańskiego?
2025-10-21 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 21 października polski rynek walutowy pracuje w rytmie globalnych informacji o surowcach krytycznych oraz w oczekiwaniu na kolejne sygnały z banków centralnych. W tle wydarzeń pozostaje umowa Stanów Zjednoczonych z Australią, wzmacniająca łańcuchy dostaw metali ziem rzadkich i galu. Z perspektywy inwestorów w Warszawie kluczowe jest jednak to, że złotówka utrzymuje stabilizację wobec głównych par, a dysparytet stóp procentowych wciąż sprzyja krajowej walucie.
Poniedziałek na rynku walut: złotówka rozpoczyna tydzień w cieniu globalnych napięć
2025-10-20 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek nowego tygodnia na rynku walutowym mija pod znakiem umiarkowanej zmienności oraz narastającego napięcia wokół głównych światowych gospodarek. Polski złoty utrzymuje się na relatywnie stabilnym poziomie, choć presja globalnych wydarzeń geopolitycznych i ekonomicznych wyraźnie kształtuje nastroje inwestorów oraz sentyment na rynku Forex. W poniedziałkowy wieczór kurs dolara amerykańskiego do złotego wynosi około 3,64 zł, euro kosztuje 4,25 zł, frank szwajcarski 4,60 zł, a funt brytyjski 4,89 zł, co sygnalizuje wciąż utrzymującą się przewagę walut rezerwowych nad rodzimą walutą.
Kursy walut w obliczu politycznych napięć – piątkowy raport o PLN, USD, GBP, CHF, NOK
2025-10-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty (PLN) w piątek notuje lekką słabość względem najważniejszych walut światowych, kontynuując tym samym kierunek wyznaczony przez wczorajsze spadki na Wall Street oraz pogłębiające się obawy o finansową kondycję sektora bankowego w Stanach Zjednoczonych. Kurs EUR/PLN nad ranem podbił do okolic 4,2550, a USD/PLN oscyluje wokół 3,6370, co oznacza korektę wczorajszego spadku i powrót do poziomów sprzed kilku dni. Wycenę wspiera stabilizacja kursów dla innych walut – frank szwajcarski (CHF) utrzymuje się nieco powyżej 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) trzymany jest na poziomie ok. 4,90 PLN, a korona norweska (NOK) plasuje się blisko 0,36 PLN.
Kursy walut NBP: czy dolar i euro utrzymają równowagę do końca tygodnia?
2025-10-16 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek, 16 października 2025 roku, polski złoty utrzymuje stabilny kurs wobec głównych walut, a sesja na rynku Forex od rana przebiega w spokojnej atmosferze. Dolar amerykański jest wyceniany dzisiaj przez NBP na 3,65 PLN, euro (EUR) – 4,25 PLN, frank szwajcarski (CHF) – 4,58 PLN, funt brytyjski (GBP) – 4,90 PLN, korona norweska (NOK) – 0,36 PLN, dolar kanadyjski (CAD) – 2,37 PLN</strong>. Notowania rynkowe w godzinach przedpołudniowych nie odbiegają znacząco od średnich, a płynność i zmienność pozostają niskie na całym rynku.
Federal Reserve mocno miesza na rynku – Polski złoty (PLN) w centrum uwagi
2025-10-15 Komentarz walutowy MyBank.plPoranek 15 października na światowych rynkach finansowych przynosi wyraźne odreagowanie nastrojów oraz kontynuację trendu widocznego po wystąpieniu Jerome’a Powella, szefa amerykańskiego Federal Reserve. Kurs dolara amerykańskiego względem polskiego złotego (USD/PLN) wynosi dziś około 3,67, euro kosztuje 4,26 złotego, a funt brytyjski 4,90 złotego. Notowania szwajcarskiego franka ustabilizowały się na poziomie 4,58 PLN, korona norweska pozostaje blisko 0,36 PLN, a rynkowe zmiany są efektem impulsów płynących z globalnych centrów decyzyjnych.
PLN stabilny mimo globalnych napięć – co dalej z kursem dolara?
2025-10-14 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek 14 października przynosi na globalnych rynkach walutowych mieszankę niepewności i politycznych napięć, które odbijają się zarówno na notowaniach złotego, jak i kluczowych walut światowych. Obecny kurs dolara amerykańskiego wobec polskiej złotówki oscyluje wokół poziomu 3,69, a euro wyceniane jest na 4,2664 PLN. Równocześnie frank szwajcarski kosztuje 4,5933 PLN, funt brytyjski 4,8970 PLN, a korona norweska 0,3642 PLN. Te wartości utrzymują się po wczorajszych najmocniejszych w ostatnich tygodniach odbiciach dolara po fali optymizmu na Wall Street.
Forex w połowie października: stabilizacja złotówki na tle kluczowych walut świata
2025-10-13 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy rynek walutowy przynosi stabilizację kursów głównych par, w tym polskiego złotego, który po tumultach września oraz pierwszej połowy października stopniowo odbudowuje swoją pozycję wobec światowych walut. Notowania o poranku wskazują na kurs USD/PLN w okolicach 3,6778, euro wyceniane jest przy 4,2576 złotego, a frank szwajcarski utrzymuje poziom 4,5675 zł za jednostkę.
Złoty zyskuje zaufanie – piątek na rynku walut bez gwałtownych zmian
2025-10-10 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy poranek na rynku walutowym otwiera się stabilizacją kursu polskiego złotego, który w ostatnich dniach wykazuje odporność na globalne trendy oraz decyzje krajowych władz monetarnych. Kurs dolara amerykańskiego w piątek rano utrzymuje się w okolicach 3,67 złotego, euro stabilne na poziomie 4,25 zł, podczas gdy frank szwajcarski wyceniany jest na 4,57 zł, a funt brytyjski oscyluje wokół 4,90 zł. Podobny spokój obserwujemy na parze z dolarem kanadyjskim, którego kurs zatrzymał się przy 2,63 złotego, oraz koroną norweską blisko poziomu 0,366 złotego za jednostkę.