
Data dodania: 2008-12-30 (12:11)
Za nami kolejna zmienna sesja na polskim rynku walutowym. Kurs EUR/PLN wybił się wczoraj górą z kilkudniowego przedziału wahań 4,0700 – 4,1400 i bez trudu poszybował w kierunku psychologicznego oporu na poziomie 4,2000.
Złoty osłabiał się również względem dolara i to pomimo zdecydowanego wzrostu kursu EUR/USD, z którym notowania USD/PLN są ujemnie skorelowane. Wczoraj wieczorem za dolara płacono maksymalnie nawet 2,9600 PLN, czyli ponad 10 gorszy więcej niż na otwarciu. Powodem tak wysokiej zmienności była typowa w ostatnim czasie gra pod fixing i mała płynność na rynku. Osłabienie złotego następowało również na fali pogorszenia sentymentu dla walut regionu Europy Środkowo – Wschodniej – na wartości traciły bowiem między innymi lira turecka oraz korona czeska. Osłabił się również rubel – rosyjski bank centralny po raz dziewiąty w tym miesiącu zdecydował się na deprecjację notowań RUB względem koszyka euro – dolarowego. Dzisiejsza sesja rozpoczęła się przy nieco lepszych poziomach dla złotego – notowania euro powróciły do konsolidacji, a kurs USD/PLN kształtuje się w okolicach 2,9350. Niewykluczone jednak, że i dziś przed fixingiem kurs dolara i w szczególności EUR zostanie wywindowany. Poświąteczny rynek pozostaje płytki, a trwający okres rozliczania kontraktów opcyjnych przed końcem roku sprzyja spekulacjom i większej nerwowości. Ponadto na rynku wciąż utrzymuje się nie najlepszy sentyment dla regionu emerging markets.
W tym tygodniu nie poznamy żadnych istotnych danych z Polski, złoty będzie zatem pozostawał pod wpływem światowych nastrojów. Na większe, choć zapewne niezbyt spektakularne odreagowanie w notowaniach polskiej waluty można liczyć po nowym roku, kiedy to zwykle ma miejsce restrukturyzacja portfeli inwestorów instytucjonalnych, na fali czego mogą wystąpić wzmożone zakupy przecenionych w ostatnich miesiącach aktywów.
W notowaniach EUR/USD ponownie zagościła wysoka zmienność. Kurs tej pary walutowej w drugiej połowie wczorajszej sesji oddał z nawiązką poranne wzrosty. Jego spadek zatrzymał się w pobliżu poziomu 1,3900, który już od 10 dni pozostaje skutecznym wsparciem. Dopóki nie zostanie on pokonany, eurodolar wciąż ma duże szanse na powrót do większych wzrostów.
W czasie dzisiejszej sesji azjatyckiej obserwowaliśmy próbę odreagowania spadków z końca poniedziałkowych notowań. Korekta ta zatrzymała się jednak na poziomie 50% zniesienia wspomnianej zniżki (1,4140). W dalszej części sesji poziom 1,4140 będzie zatem stanowił istotny opór. Dopiero jego pokonanie może dać impuls do większych wzrostów.
Z perspektywy analizy fundamentalnej wciąż wiele czynników przemawia za dalszą zwyżką kursu EUR/USD. Władze Stanów Zjednoczonych kontynuują prowadzenie rozdawniczej polityki gospodarczej. Wczoraj Departament Skarbu USA ogłosił, iż wesprze kwotą 6 mld USD finansową odnogę General Motors – GMAC. Pomoc będzie polegać na wykupie udziałów w tym podmiocie za 5 mld USD przez rząd oraz na udzieleniu 1 mld USD pożyczki. Działania te mają na celu zwiększenie dostępności kredytów samochodowych, których udziela GMAC.
Za kontynuacją wzrostów kursu EUR/USD przemawia również sytuacja na rynku ropy naftowej. Ze względu na obawy inwestorów, iż napięcia pomiędzy Izraelem a Palestyną ulegną zaostrzeniu i rozleją się na cały Bliski Wschód (co zagrażałoby usytuowanym tam platformom wydobywczym), cena tego surowca powróciła w okolice poziomu 40 USD. Dopóki wspomniany konflikt nie zostanie załagodzony, na rynku ropy możliwa będzie kontynuacja korekty wzrostowej, co z uwagi na dodatnią korelację pomiędzy notowaniami „czarnego złota” oraz pary EUR/USD może prowadzić do wzrostu wartości euro względem dolara.
W tym tygodniu nie poznamy żadnych istotnych danych z Polski, złoty będzie zatem pozostawał pod wpływem światowych nastrojów. Na większe, choć zapewne niezbyt spektakularne odreagowanie w notowaniach polskiej waluty można liczyć po nowym roku, kiedy to zwykle ma miejsce restrukturyzacja portfeli inwestorów instytucjonalnych, na fali czego mogą wystąpić wzmożone zakupy przecenionych w ostatnich miesiącach aktywów.
W notowaniach EUR/USD ponownie zagościła wysoka zmienność. Kurs tej pary walutowej w drugiej połowie wczorajszej sesji oddał z nawiązką poranne wzrosty. Jego spadek zatrzymał się w pobliżu poziomu 1,3900, który już od 10 dni pozostaje skutecznym wsparciem. Dopóki nie zostanie on pokonany, eurodolar wciąż ma duże szanse na powrót do większych wzrostów.
W czasie dzisiejszej sesji azjatyckiej obserwowaliśmy próbę odreagowania spadków z końca poniedziałkowych notowań. Korekta ta zatrzymała się jednak na poziomie 50% zniesienia wspomnianej zniżki (1,4140). W dalszej części sesji poziom 1,4140 będzie zatem stanowił istotny opór. Dopiero jego pokonanie może dać impuls do większych wzrostów.
Z perspektywy analizy fundamentalnej wciąż wiele czynników przemawia za dalszą zwyżką kursu EUR/USD. Władze Stanów Zjednoczonych kontynuują prowadzenie rozdawniczej polityki gospodarczej. Wczoraj Departament Skarbu USA ogłosił, iż wesprze kwotą 6 mld USD finansową odnogę General Motors – GMAC. Pomoc będzie polegać na wykupie udziałów w tym podmiocie za 5 mld USD przez rząd oraz na udzieleniu 1 mld USD pożyczki. Działania te mają na celu zwiększenie dostępności kredytów samochodowych, których udziela GMAC.
Za kontynuacją wzrostów kursu EUR/USD przemawia również sytuacja na rynku ropy naftowej. Ze względu na obawy inwestorów, iż napięcia pomiędzy Izraelem a Palestyną ulegną zaostrzeniu i rozleją się na cały Bliski Wschód (co zagrażałoby usytuowanym tam platformom wydobywczym), cena tego surowca powróciła w okolice poziomu 40 USD. Dopóki wspomniany konflikt nie zostanie załagodzony, na rynku ropy możliwa będzie kontynuacja korekty wzrostowej, co z uwagi na dodatnią korelację pomiędzy notowaniami „czarnego złota” oraz pary EUR/USD może prowadzić do wzrostu wartości euro względem dolara.
Źródło: Joanna Pluta, Tomasz Regulski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?