Data dodania: 2008-12-17 (12:22)
Wczorajszy dynamiczny wzrost kursu EUR/PLN, który dodatkowo przyspieszył po przebiciu psychologicznej bariery 4,0000, doprowadził wartość euro wyrażaną w złotych aż w okolice poziomu 4,1000.
Po ruchu tym obserwowaliśmy odreagowanie do 4,0400, wywołane poprawą rynkowych nastrojów po decyzji Komitetu Otwartego Rynku o większej od oczekiwanej obniżce stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Decyzja ta przyczyniła się do silnego osłabienia dolara na światowych rynkach, co dało impuls do spadku kursu USD/PLN w okolice 2,8800. W pobliżu tego poziomu usytuowane jest dość istotne wsparcie, stanowiące dolne ograniczenie wahań kursu tej pary walutowej od połowy listopada. Dopiero jego pokonanie może być sygnałem do większych spadków wartości dolara wyrażanej w złotych.
Dzisiaj o godz. 9.30 kurs USD/PLN kształtował się na poziomie 2,8850 natomiast EUR/PLN na 4,0750. Jeśli druga z wymienionych par walutowych nie zdołała szybko powrócić poniżej 4,0700, będzie to zdecydowany sygnał do jej dalszego dynamicznego wzrostu. W pobliżu wspomnianej wartości usytuowany jest bowiem poziom 50% zniesienia spadku kursu EUR/PLN, jaki dokonał się od początku 2004 r. do lipca br. Jego pokonanie może oznaczać w dłuższej perspektywie wzrost nawet do 4,2800.
Silna presja deprecjacyjna jaka ciąży na złotym, m.in. ze względu na oczekiwane luzowanie polityki pieniężnej w naszym kraju oraz znaczące pogorszenie stanu gospodarki, wciąż nie ustępuje. Z tego powodu przedstawiane jutro z Polski dane makroekonomiczne, na temat produkcji przemysłowej oraz inflacji producentów w listopadzie mogą zostać wykorzystane jako pretekst do dalszej wyprzedaży rodzimej waluty. Szczególnie istotna będzie publikacja pierwszego z wymienionych wskaźników. Prognozy zakładają jego znaczny spadek, aż o 5,1% r/r. Byłaby to największa zniżka od kilku lat. Tak słabe dane stałyby się silnym argumentem za zdecydowanymi obniżkami stóp procentowych w naszym kraju. Jednak od ich dokonywania Radę Polityki Pieniężnej może w pewnym stopniu powstrzymywać znaczna deprecjacja złotego, jaka dokonała się w ostatnim czasie.
Wczorajsza decyzja Komitetu Otwartego Rynku zaskoczyła nieco inwestorów. FOMC zdecydował, że obniży koszt pieniądza aż o 75 pb. Obecnie referencyjna stopa procentowa wynosić będzie od 0 do 0,25%. Reakcja na rynku walutowym była natychmiastowa i notowania EUR/USD wzrosły do poziomu 1,4190 z okolic 1,3800 obserwowanego tuż przed decyzją o obniżce. Dodatkowo w oficjalnym komunikacie Fed poinformował, że użyje wszelkich dostępnych środków, aby załagodzić skutki obecnego kryzysu. Rezerwa Federalna rozważa nawet możliwość skupu aktywów długoterminowych w celu przywrócenia płynności na rynku. Informacja ta nastawiła optymistycznie amerykańskich graczy giełdowych, którzy chętnie kupowali akcje, czego efektem była zwyżka głównych indeksów o 4,0 – 5,0%.
Na otwarciu sesji europejskiej para EUR/USD testowała poziom 1,4000, jednak nie doszło do jego pokonania i kurs powrócił w okolice 1,4100. Po silnych wzrostach powinniśmy obserwować uspokojenie, a nawet chęć do realizacji zysków i spadek kursu eurodolara. Jednak po chwili uspokojenia mogą być podejmowane kolejne próby wyniesienia kursu EUR/USD na wyższe poziomy. Istotnym oporem jest w tej chwili poziom 1,4200, będący 50,0% zniesieniem fali spadkowej trwającej od lipca do października. Gdyby doszło do jego pokonania, co w tej chwili jest scenariuszem bardzo prawdopodobnym, kolejne istotne poziomy to okolice 1,4600, a później psychologiczny poziom 1,5000. Na rynku widoczna jest zmiana sentymentu do amerykańskiej waluty. Silne umocnienie dolara w ostatnich 4 miesiącach związane było z wycofywaniem kapitału z rynków wschodzących oraz zakupem amerykańskich obligacji. Obecnie nie mamy już do czynienie z tymi czynnikami. Inwestorzy obawiają się natomiast rosnącego deficytu budżetowego w USA, a dalsze plany ratunkowe i związane z tym „drukowanie” pieniędzy przemawiają na niekorzyść amerykańskiej waluty.
Dzisiaj o godz. 9.30 kurs USD/PLN kształtował się na poziomie 2,8850 natomiast EUR/PLN na 4,0750. Jeśli druga z wymienionych par walutowych nie zdołała szybko powrócić poniżej 4,0700, będzie to zdecydowany sygnał do jej dalszego dynamicznego wzrostu. W pobliżu wspomnianej wartości usytuowany jest bowiem poziom 50% zniesienia spadku kursu EUR/PLN, jaki dokonał się od początku 2004 r. do lipca br. Jego pokonanie może oznaczać w dłuższej perspektywie wzrost nawet do 4,2800.
Silna presja deprecjacyjna jaka ciąży na złotym, m.in. ze względu na oczekiwane luzowanie polityki pieniężnej w naszym kraju oraz znaczące pogorszenie stanu gospodarki, wciąż nie ustępuje. Z tego powodu przedstawiane jutro z Polski dane makroekonomiczne, na temat produkcji przemysłowej oraz inflacji producentów w listopadzie mogą zostać wykorzystane jako pretekst do dalszej wyprzedaży rodzimej waluty. Szczególnie istotna będzie publikacja pierwszego z wymienionych wskaźników. Prognozy zakładają jego znaczny spadek, aż o 5,1% r/r. Byłaby to największa zniżka od kilku lat. Tak słabe dane stałyby się silnym argumentem za zdecydowanymi obniżkami stóp procentowych w naszym kraju. Jednak od ich dokonywania Radę Polityki Pieniężnej może w pewnym stopniu powstrzymywać znaczna deprecjacja złotego, jaka dokonała się w ostatnim czasie.
Wczorajsza decyzja Komitetu Otwartego Rynku zaskoczyła nieco inwestorów. FOMC zdecydował, że obniży koszt pieniądza aż o 75 pb. Obecnie referencyjna stopa procentowa wynosić będzie od 0 do 0,25%. Reakcja na rynku walutowym była natychmiastowa i notowania EUR/USD wzrosły do poziomu 1,4190 z okolic 1,3800 obserwowanego tuż przed decyzją o obniżce. Dodatkowo w oficjalnym komunikacie Fed poinformował, że użyje wszelkich dostępnych środków, aby załagodzić skutki obecnego kryzysu. Rezerwa Federalna rozważa nawet możliwość skupu aktywów długoterminowych w celu przywrócenia płynności na rynku. Informacja ta nastawiła optymistycznie amerykańskich graczy giełdowych, którzy chętnie kupowali akcje, czego efektem była zwyżka głównych indeksów o 4,0 – 5,0%.
Na otwarciu sesji europejskiej para EUR/USD testowała poziom 1,4000, jednak nie doszło do jego pokonania i kurs powrócił w okolice 1,4100. Po silnych wzrostach powinniśmy obserwować uspokojenie, a nawet chęć do realizacji zysków i spadek kursu eurodolara. Jednak po chwili uspokojenia mogą być podejmowane kolejne próby wyniesienia kursu EUR/USD na wyższe poziomy. Istotnym oporem jest w tej chwili poziom 1,4200, będący 50,0% zniesieniem fali spadkowej trwającej od lipca do października. Gdyby doszło do jego pokonania, co w tej chwili jest scenariuszem bardzo prawdopodobnym, kolejne istotne poziomy to okolice 1,4600, a później psychologiczny poziom 1,5000. Na rynku widoczna jest zmiana sentymentu do amerykańskiej waluty. Silne umocnienie dolara w ostatnich 4 miesiącach związane było z wycofywaniem kapitału z rynków wschodzących oraz zakupem amerykańskich obligacji. Obecnie nie mamy już do czynienie z tymi czynnikami. Inwestorzy obawiają się natomiast rosnącego deficytu budżetowego w USA, a dalsze plany ratunkowe i związane z tym „drukowanie” pieniędzy przemawiają na niekorzyść amerykańskiej waluty.
Źródło: Tomasz Regulski, Mikołaj Kusiakowski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
08:57 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.









