Data dodania: 2007-09-07 (17:36)
Rynkowy koncert życzeń – to określenie najlepiej pasuje do obecnej sytuacji. Po nieoczekiwanym spadku liczby miejsc pracy w USA (ubyło ich 4 tysiące, rynek oczekiwał wzrostu o około 100 tysięcy) inwestorzy zgodnym chórem, płaczliwie domagają się od FOMC obcięcia głównej stopy procentowej o co najmniej 25 punktów bazowych.
Implikowane z rynku długu kwotowania przyszłych stóp procentowych wskazują, iż rynek jest w 100% pewny, iż Fed obniży stopę o 25 pb 18 września. Częściowo można mówić też o obstawianiu 50-50 na obniżkę dwukrotnie większą. Euro umocniło się praktycznie do wszystkich walut wyjąwszy JPY – awersja do ryzyka jest mocna. Złoty zyskał do dolara około 2 groszy wraz ze wzrostem EURUSD do 1,3770.
Zatrzymajmy się chwilę nad analizą procesu budowania oczekiwań inwestorów co do polityki monetarnej FOMC. Rolą każdego banku centralnego jest ochrona wartości pieniądza i stabilność cen. Dbałość o ogólną koniunkturę stawiana jest, co najwyżej, na drugim miejscu i to tylko jeśli taka motywacja nie stoi w sprzeczności z osiągnięciem celu nadrzędnego. Zmiany nominalnych stóp procentowych mają ograniczony wpływ na sferę realną i nie są panaceum na podtrzymywanie wysokiego wzrostu gospodarczego. Inwestorom chodzi o coś innego – o tańszą spłatę lekkomyślnie zaciągniętych długów. Zwracają się zatem w stronę amerykańskiego banku centralnego, wprost prosząc o sfinansowanie podejmowanych wcześniej decyzji inwestycyjnych. Moim zdaniem, takie oczekiwania są mocno oderwane od realiów funkcjonowania banku centralnego i zakładałbym, że FOMC nie postąpi w zgodzie z oczekiwaniami rynku, pozostawiając stopy bez zmian.
Jakie przełożenie będzie miał ten scenariusz na rynek walutowy? Dolar, „zgodnie z książką” powinien tracić na wartości, ale obecne poziomy EURUSD są efektem wyceny takich, a nie innych oczekiwań co do decyzji FOMC. Zaskoczenie krótkoterminowo pomoże dolarowi. Inwestorzy po takim kuble zimnej wody ochłoną i w napięciu będą czekać na dalsze dowody tego, czy niepokój na rynkach ma wpływ się na realną gospodarkę. Jeśli rzeczywiście FOMC zostanie uwolniony od groźby presji inflacyjnej z rynku pracy, wówczas obniżki będą dobrze uzasadnione i „zielony” pod koniec roku mógłby znaleźć się w relacji 1,4 za EUR.
Kondycja złotego w najbliższych tygodniach będzie wypadkową dwóch ścierających się procesów; po pierwsze – zmian wartości dolara, po drugie – poziomu awersji do ryzyka i zmian wartości jena. O ile przewidywany przeze mnie scenariusz dla USD sugeruje, że PLN przejściowo może stracić po 18 września, to koniec roku będzie zdecydowanie dla złotego korzystny. Jedynym „hamulcowym” będzie tutaj nieobliczalny jen, którego ewentualne umocnienie (może je wywołać pesymizm inwestorów i obawy o globalną gospodarkę) szkodzi walutom rynków wschodzących.
Zatrzymajmy się chwilę nad analizą procesu budowania oczekiwań inwestorów co do polityki monetarnej FOMC. Rolą każdego banku centralnego jest ochrona wartości pieniądza i stabilność cen. Dbałość o ogólną koniunkturę stawiana jest, co najwyżej, na drugim miejscu i to tylko jeśli taka motywacja nie stoi w sprzeczności z osiągnięciem celu nadrzędnego. Zmiany nominalnych stóp procentowych mają ograniczony wpływ na sferę realną i nie są panaceum na podtrzymywanie wysokiego wzrostu gospodarczego. Inwestorom chodzi o coś innego – o tańszą spłatę lekkomyślnie zaciągniętych długów. Zwracają się zatem w stronę amerykańskiego banku centralnego, wprost prosząc o sfinansowanie podejmowanych wcześniej decyzji inwestycyjnych. Moim zdaniem, takie oczekiwania są mocno oderwane od realiów funkcjonowania banku centralnego i zakładałbym, że FOMC nie postąpi w zgodzie z oczekiwaniami rynku, pozostawiając stopy bez zmian.
Jakie przełożenie będzie miał ten scenariusz na rynek walutowy? Dolar, „zgodnie z książką” powinien tracić na wartości, ale obecne poziomy EURUSD są efektem wyceny takich, a nie innych oczekiwań co do decyzji FOMC. Zaskoczenie krótkoterminowo pomoże dolarowi. Inwestorzy po takim kuble zimnej wody ochłoną i w napięciu będą czekać na dalsze dowody tego, czy niepokój na rynkach ma wpływ się na realną gospodarkę. Jeśli rzeczywiście FOMC zostanie uwolniony od groźby presji inflacyjnej z rynku pracy, wówczas obniżki będą dobrze uzasadnione i „zielony” pod koniec roku mógłby znaleźć się w relacji 1,4 za EUR.
Kondycja złotego w najbliższych tygodniach będzie wypadkową dwóch ścierających się procesów; po pierwsze – zmian wartości dolara, po drugie – poziomu awersji do ryzyka i zmian wartości jena. O ile przewidywany przeze mnie scenariusz dla USD sugeruje, że PLN przejściowo może stracić po 18 września, to koniec roku będzie zdecydowanie dla złotego korzystny. Jedynym „hamulcowym” będzie tutaj nieobliczalny jen, którego ewentualne umocnienie (może je wywołać pesymizm inwestorów i obawy o globalną gospodarkę) szkodzi walutom rynków wschodzących.
Źródło: Piotr Denderski, Analityk rynków finansowych, AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.