Data dodania: 2008-12-01 (11:52)
Umocnienie dolara na światowych rynkach jakie dokonało w drugiej połowie piątkowej sesji, przyczyniło się do spadku wartości złotego. Deprecjacja polskiej waluty kontynuowana jest również dzisiaj. Kursy par USD/PLN oraz EUR/PLN wzrosły ponad istotne bariery 3,0000 oraz 3,8000.
Nie można jeszcze mówić o trwałym pokonaniu tych ograniczeń. Gdyby jednak to się dokonało, byłby to zdecydowanie negatywny impuls dla rynku złotego. Kolejny istotny opór dla pary USD/PLN to dopiero poziom 3,1000, natomiast dla EUR/PLN 3,8700.
Polska waluta wciąż pozostaje pod wpływem nastrojów panujących na światowych rynkach. Dzisiaj uległy one pogorszeniu, co obrazują m.in. spadki na giełdach azjatyckich i europejskich oraz umocnienie japońskiego jena. Skala tych ruchów nie jest zbyt duża wobec czego nie można z nich wyciągać daleko idących wniosków. Jeśli jednak tendencje te w kolejnych godzinach utrzymają się na rynku, polskiej walucie trudno będzie odrobić ostatnie straty.
Niekorzystny dla złotego okazał się również przedstawiony dziś o godz. 9.00 odczyt indeksu PMI dla Polski. Wskaźnik ten osiągnął w listopadzie najniższy w swej historii poziom 40,5 pkt. Wynik poniżej 50 pkt oznacza pogorszenie sytuacji w polskim przemyśle. Szczególnie niepokojąco wypadł jeden ze składników indeksu PMI – wskaźnik nowych zamówień. Spadł on do poziomu 35,6 pkt. Jego niski odczyt oznacza, że już wkrótce polskie przedsiębiorstwa mogą doświadczyć znacznego spadku sprzedaży, co z pewnością negatywnie przełoży się na ich wyniki. Wspomniane dane są silnym argumentem przemawiającym za kolejnymi cięciami stóp procentowych w Polsce. Koszt pieniądza może zostać w naszym kraju ponownie obniżony już na najbliższym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, które odbędzie się pod koniec grudnia.
Warto zauważyć, iż dzisiejszej deprecjacji złotego nie był w stanie zapobiec ogłoszony w weekend przez rząd pakiet antykryzysowy dla naszej gospodarki, opiewający na kwotę 91,3 mld zł. Fakt ten pokazuje, jak silnie notowania złotego uzależnione są od nastrojów panujących na światowych rynkach.
O godz. 10.00 Ministerstwo Finansów przedstawi wstępne szacunki inflacji w listopadzie. Jednak w związku z tym, że złoty pozostaje pod silnych wpływem rynków zagranicznych, będą one miały prawdopodobnie ograniczony wpływ na notowania polskiej waluty.
Ostatnia piątkowa sesja przyniosła osłabienie euro względem dolara z poziomu 1,2950 do 1,2700. Zwiększony popyt na dolara związany z końcem miesiąca, przy niewielkiej płynności w związku z poświąteczną, skróconą sesją w Stanach Zjednoczonych, był w stanie spowodować ruch notowań eurodolara na półtorej figury w dół. Od tego czasu kurs EUR/USD oscyluje nieco poniżej wartości 1,2650.
W dalszym ciągu rynek eurodolara jest silniej uzależniony od nastrojów na światowych giełdach niż od fundamentów makroekonomicznych – poprawa sentymentu jest równoznaczna ze wzrostem notowań głównej pary walutowej, pogorszenie nastrojów natomiast powoduje ucieczkę w płynność, spieniężanie aktywów i umocnienie amerykańskiej waluty. Stany Zjednoczone bowiem jako największa gospodarka na świecie, posiadają największy pod względem obrotów rynek finansowy – w związku z tym upłynnianie papierów wartościowych na światowych parkietach, skutkuje większym popytem na dolary i umocnieniem USD.
Pogorszenie nastrojów na światowych parkietach może dzisiaj w dalszym ciągu osłabiać euro. Giełdy azjatyckie zamknęły się dziś w większości na minusie, negatywnie rozpoczęły notowania giełdy europejskie. Za kontynuacją spadków na eurodolarze przemawiają również oczekiwania na obniżkę stóp procentowych w Eurolandzie. Tempo wzrostu gospodarczego w strefie euro spowolniło do wartości recesyjnych, inflacja natomiast znacząco spadła w wyniku osłabienia się popytu konsumpcyjnego oraz inwestycyjnego. Według najnowszych szacunków Eurostatu tempo wzrostu cen w październiku, mierzone średniorocznym zharmonizowanym wskaźnikiem cen HICP spadło do 2,1%. Cel inflacyjny Europejskiego Banku Centralnego znajduje się natomiast nieco poniżej 2%. W obliczu recesji gospodarczej oraz wciąż stosunkowo wysokich stóp procentowych, istnieje spora szansa na obniżkę kosztu pieniądza na najbliższym posiedzeniu ECB, które odbędzie się w bieżącym tygodniu. Perspektywa ta w najbliższych dniach będzie zapewne stwarzać presję spadkową na notowania kursu EUR/USD.
Polska waluta wciąż pozostaje pod wpływem nastrojów panujących na światowych rynkach. Dzisiaj uległy one pogorszeniu, co obrazują m.in. spadki na giełdach azjatyckich i europejskich oraz umocnienie japońskiego jena. Skala tych ruchów nie jest zbyt duża wobec czego nie można z nich wyciągać daleko idących wniosków. Jeśli jednak tendencje te w kolejnych godzinach utrzymają się na rynku, polskiej walucie trudno będzie odrobić ostatnie straty.
Niekorzystny dla złotego okazał się również przedstawiony dziś o godz. 9.00 odczyt indeksu PMI dla Polski. Wskaźnik ten osiągnął w listopadzie najniższy w swej historii poziom 40,5 pkt. Wynik poniżej 50 pkt oznacza pogorszenie sytuacji w polskim przemyśle. Szczególnie niepokojąco wypadł jeden ze składników indeksu PMI – wskaźnik nowych zamówień. Spadł on do poziomu 35,6 pkt. Jego niski odczyt oznacza, że już wkrótce polskie przedsiębiorstwa mogą doświadczyć znacznego spadku sprzedaży, co z pewnością negatywnie przełoży się na ich wyniki. Wspomniane dane są silnym argumentem przemawiającym za kolejnymi cięciami stóp procentowych w Polsce. Koszt pieniądza może zostać w naszym kraju ponownie obniżony już na najbliższym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, które odbędzie się pod koniec grudnia.
Warto zauważyć, iż dzisiejszej deprecjacji złotego nie był w stanie zapobiec ogłoszony w weekend przez rząd pakiet antykryzysowy dla naszej gospodarki, opiewający na kwotę 91,3 mld zł. Fakt ten pokazuje, jak silnie notowania złotego uzależnione są od nastrojów panujących na światowych rynkach.
O godz. 10.00 Ministerstwo Finansów przedstawi wstępne szacunki inflacji w listopadzie. Jednak w związku z tym, że złoty pozostaje pod silnych wpływem rynków zagranicznych, będą one miały prawdopodobnie ograniczony wpływ na notowania polskiej waluty.
Ostatnia piątkowa sesja przyniosła osłabienie euro względem dolara z poziomu 1,2950 do 1,2700. Zwiększony popyt na dolara związany z końcem miesiąca, przy niewielkiej płynności w związku z poświąteczną, skróconą sesją w Stanach Zjednoczonych, był w stanie spowodować ruch notowań eurodolara na półtorej figury w dół. Od tego czasu kurs EUR/USD oscyluje nieco poniżej wartości 1,2650.
W dalszym ciągu rynek eurodolara jest silniej uzależniony od nastrojów na światowych giełdach niż od fundamentów makroekonomicznych – poprawa sentymentu jest równoznaczna ze wzrostem notowań głównej pary walutowej, pogorszenie nastrojów natomiast powoduje ucieczkę w płynność, spieniężanie aktywów i umocnienie amerykańskiej waluty. Stany Zjednoczone bowiem jako największa gospodarka na świecie, posiadają największy pod względem obrotów rynek finansowy – w związku z tym upłynnianie papierów wartościowych na światowych parkietach, skutkuje większym popytem na dolary i umocnieniem USD.
Pogorszenie nastrojów na światowych parkietach może dzisiaj w dalszym ciągu osłabiać euro. Giełdy azjatyckie zamknęły się dziś w większości na minusie, negatywnie rozpoczęły notowania giełdy europejskie. Za kontynuacją spadków na eurodolarze przemawiają również oczekiwania na obniżkę stóp procentowych w Eurolandzie. Tempo wzrostu gospodarczego w strefie euro spowolniło do wartości recesyjnych, inflacja natomiast znacząco spadła w wyniku osłabienia się popytu konsumpcyjnego oraz inwestycyjnego. Według najnowszych szacunków Eurostatu tempo wzrostu cen w październiku, mierzone średniorocznym zharmonizowanym wskaźnikiem cen HICP spadło do 2,1%. Cel inflacyjny Europejskiego Banku Centralnego znajduje się natomiast nieco poniżej 2%. W obliczu recesji gospodarczej oraz wciąż stosunkowo wysokich stóp procentowych, istnieje spora szansa na obniżkę kosztu pieniądza na najbliższym posiedzeniu ECB, które odbędzie się w bieżącym tygodniu. Perspektywa ta w najbliższych dniach będzie zapewne stwarzać presję spadkową na notowania kursu EUR/USD.
Źródło: Tomasz Regulski, Joanna Pluta, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.