Data dodania: 2008-10-29 (09:38)
Obecnie obserwujemy powrót optymizmu na rynki finansowe – awersja do ryzyka nieznacznie spadła, indeksy giełdowe wzrosły, umocnił się złoty. Bezpośrednim impulsem do dość istotnej zmiany nastawienia są oczekiwania na obniżki stóp procentowych, wzbudzone przez komentarze przedstawicieli Bank of Japan i prezesa EBC, J.C. Tricheta.
Japoński bank centralny obecnie rozważa, zgodnie z komentarzami anonimowego źródła, pierwszą od 7 lat obniżkę stóp procentowych, gdyż ryzyko spadku tempa wzrostu „zdaje się przeważać”. Trichet z kolei nieoczekiwanie zapowiedział, co w przypadku osoby tak uważnie dobierającej słowa jest tym bardziej zaskakujące, że na najbliższym posiedzeniu EBC „jest miejsce do obniżek stóp”. Także Rezerwa Federalna może na dzisiejszym posiedzeniu obniżyć stopy procentowe ponieważ projekcje inflacji wskazują na brak ryzyka przyspieszenia tempa wzrostu cen przez co Fed może skupić się na łagodzeniu recesji poprzez obniżanie stóp procentowych. Trudno jedynie określić, czy spodziewana dzisiejsza obniżka wyniesie 25 czy 50 punktów bazowych. Eurodolar zaczął ruch korekcyjny, zmierzając do strefy 1,27 – 1,28.
Co to oznacza dla złotego? Nasza waluta zyskuje na wartości, obecną sytuację na EURPLN można najkrócej scharakteryzować jako – wciąż podwyższona zmienność, ale obecnie ryzyko jest asymetrycznie skoncentrowane na spadku kursu (tj. choć nie można wykluczyć dużych wzrostów kursu, to jednak zmiana makrootoczenia premiuje aprecjację złotego). Kurs spadł już do 3,63 co daje około 10% umocnienia złotego licząc od szczytu na 3,99. Za spadkiem eurozłotego podążają w podobnym tempie CHFPLN i GBPPLN, potencjał spadkowy USDPLN jest trudny do określenia dopóki nie ustali się nowy poziom równowagi kursu EURUSD. Do jego oceny potrzeba dokładniejszych informacji o koniunkturze w strefie euro i USA. Reasumując, obecnie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest kontynuacja spadków eurozłotego i crossów naszej waluty, ale słowa „najbardziej prawdopodobny scenariusz” nie mają takiego samego znaczenia jak w normalnych warunkach rynkowych.
W bieżących warunkach rynkowych, gdy na chwilę można zapomnieć o panicznej wyprzedaży na giełdach, dane makroekonomiczne nabierają dla inwestorów większego znaczenia. Jutro Departament Handlu poda pierwsze przybliżenie wyliczeń zmiany amerykańskiego PKB. Prognozy mówią o kolejnym kwartale zmniejszenia się realnego produktu. Już dziś jednak raport o zamówieniach na dobra trwałego użytku, który dla uczestników rynku będzie stanowił istotną wskazówkę co do jutrzejszego odczytu.
Na zakończenie jeszcze kilka słów poświęconych sprawom lokalnym – dziś RPP kończy dwudniowe posiedzenie, które najprawdopodobniej zakończy się decyzją o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Rząd przyjął harmonogram („mapę drogową”) przyjęcia euro w Polsce, zgodnie z którym w pierwszej połowie 2009 roku, na wiosnę, nasz kraj wprowadziłby złotego do mechanizmu kursowego ERM-2. Premier dość intensywnie lobbuje za osiągnięciem konsensusu politycznego w tej sprawie. Ciepłe komentarze i pozytywne relacje prezydenta i premiera po wczorajszej Radzie Gabinetowej pozwalają przypuszczać, że prezes NBP wyjaśnił prezydentowi jakie są ekonomiczne korzyści szybkiego przyjęcia euro. Obecnie przygotowywany przez NBP raport w tej sprawie ma zdecydowanie najbardziej optymistyczną wymowę co do wpływu zmiany waluty na PKB i bezrobocie, nawet w porównaniu do analizy Instytutu Badań Strukturalnych i poprzedniego raportu NBP. Mylą się ci politycy, którzy mówią, że nie ma argumentów ekonomicznych za odejściem od złotego – badania pokazują, że przeważają one nad negatywnym zjawiskiem zaokrąglania cen (z którym zresztą można sobie radzić przez wprowadzenie dwuwalutowości). Analizy zagranicznych banków (już raczej trudno nazywać je inwestycyjnymi), pomijając niezbyt dokładne opracowanie JP Morgan, wyraźnie premiują PLN nad chociażby HUF m.in. ze względu na deklaracje rządu o przyjęciu euro.
Co to oznacza dla złotego? Nasza waluta zyskuje na wartości, obecną sytuację na EURPLN można najkrócej scharakteryzować jako – wciąż podwyższona zmienność, ale obecnie ryzyko jest asymetrycznie skoncentrowane na spadku kursu (tj. choć nie można wykluczyć dużych wzrostów kursu, to jednak zmiana makrootoczenia premiuje aprecjację złotego). Kurs spadł już do 3,63 co daje około 10% umocnienia złotego licząc od szczytu na 3,99. Za spadkiem eurozłotego podążają w podobnym tempie CHFPLN i GBPPLN, potencjał spadkowy USDPLN jest trudny do określenia dopóki nie ustali się nowy poziom równowagi kursu EURUSD. Do jego oceny potrzeba dokładniejszych informacji o koniunkturze w strefie euro i USA. Reasumując, obecnie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest kontynuacja spadków eurozłotego i crossów naszej waluty, ale słowa „najbardziej prawdopodobny scenariusz” nie mają takiego samego znaczenia jak w normalnych warunkach rynkowych.
W bieżących warunkach rynkowych, gdy na chwilę można zapomnieć o panicznej wyprzedaży na giełdach, dane makroekonomiczne nabierają dla inwestorów większego znaczenia. Jutro Departament Handlu poda pierwsze przybliżenie wyliczeń zmiany amerykańskiego PKB. Prognozy mówią o kolejnym kwartale zmniejszenia się realnego produktu. Już dziś jednak raport o zamówieniach na dobra trwałego użytku, który dla uczestników rynku będzie stanowił istotną wskazówkę co do jutrzejszego odczytu.
Na zakończenie jeszcze kilka słów poświęconych sprawom lokalnym – dziś RPP kończy dwudniowe posiedzenie, które najprawdopodobniej zakończy się decyzją o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowym poziomie. Rząd przyjął harmonogram („mapę drogową”) przyjęcia euro w Polsce, zgodnie z którym w pierwszej połowie 2009 roku, na wiosnę, nasz kraj wprowadziłby złotego do mechanizmu kursowego ERM-2. Premier dość intensywnie lobbuje za osiągnięciem konsensusu politycznego w tej sprawie. Ciepłe komentarze i pozytywne relacje prezydenta i premiera po wczorajszej Radzie Gabinetowej pozwalają przypuszczać, że prezes NBP wyjaśnił prezydentowi jakie są ekonomiczne korzyści szybkiego przyjęcia euro. Obecnie przygotowywany przez NBP raport w tej sprawie ma zdecydowanie najbardziej optymistyczną wymowę co do wpływu zmiany waluty na PKB i bezrobocie, nawet w porównaniu do analizy Instytutu Badań Strukturalnych i poprzedniego raportu NBP. Mylą się ci politycy, którzy mówią, że nie ma argumentów ekonomicznych za odejściem od złotego – badania pokazują, że przeważają one nad negatywnym zjawiskiem zaokrąglania cen (z którym zresztą można sobie radzić przez wprowadzenie dwuwalutowości). Analizy zagranicznych banków (już raczej trudno nazywać je inwestycyjnymi), pomijając niezbyt dokładne opracowanie JP Morgan, wyraźnie premiują PLN nad chociażby HUF m.in. ze względu na deklaracje rządu o przyjęciu euro.
Źródło: Piotr Denderski, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
2024-11-25 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.