Gdzie jest dno?

Gdzie jest dno?
Puls Walutowy FIT DM
Data dodania: 2008-10-16 (13:41)

Poziom pesymizmu wśród inwestorów jest największy od kilkudziesięciu lat, a znane autorytety porównują obecny kryzys do tego, który miał miejsce w latach 30-tych XX wieku. Jeżeli ta analogia ma mieć miejsce, to obecna bessa nie zakończy się prędko, a dalsza silna przecena na giełdach jest dość możliwa.

Z kolei nowa hossa zostanie poprzedzona kilkunastomiesięczną konsolidacją, którą będzie można wykorzystać do ponownego zaangażowania się w fundusze akcji. Próby łapania spadającego noża w obecnej sytuacji z reguły kończą się niepowodzeniem, a teoria mówiąca o uśrednianiu portfela na spadkach (czyli systematycznym dokupywaniu jednostek funduszy) jest dość dyskusyjna. Nie oznacza to jednak, że i podczas bessy zdarzają się silne odbicia, podczas których spekulacyjnie nastawieni inwestorzy mogą zarobić na akcjach niemałe pieniądze. Nie można wykluczyć, że takowe jest właśnie przed nami, gdyż zniechęcenie do giełdy osiąga właśnie swoje apogeum, a inwestorzy i analitycy stają się bezsilni, unikając jednocześnie próby postawienia jakiejkolwiek diagnozy na najbliższe dni, poza tą, że pewnie będzie jeszcze gorzej. W ostatnich komentarzach pisałem, że światowa recesja gospodarcza stała się faktem, który będzie ważył na giełdowych notowaniach w perspektywie kilkunastu najbliższych miesięcy. Wydaje się jednak, że tylko spektakularne informacje w postaci bankructw potężnych firm produkcyjnych mogłyby zepchnąć rynki w dalszą otchłań i sprowokować dalszą silną przecenę. Tym samym wczorajsze zachowanie się indeksów na Wall Street, gdzie inwestorzy zachowywali się tak, jakby dopiero co dowiedzieli się, że jest recesja, wydaje się być irracjonalne. Ostatnie działania władz, które wpompowały setki miliardów dolarów i euro w system finansowy, powinny przynieść efekty, ale nie od razu, co słusznie zauważył wczoraj szef Rezerwy Federalnej, Ben Bernanke. Oczekiwanie, iż nagle wszystko się odmieni, a do recesji nie dojdzie, jest czystą naiwnością i głupotą inwestorów. Podobnie życzeniowym myśleniem, jest żądanie dalszych planów pomocowych dla sektora finansowego, ponad te, które zostały już przedstawione. Warto, aby ktoś w końcu policzył, jakim kosztem na następne lata, będą już podjęte działania. Nie oznacza to jednak, że indeksy będą teraz tylko pikować w dół, do czasu aż okres dekoniunktury w gospodarce się zakończy. To założenie również jest czystą głupotą. Potencjalne przesilenie, dające kilka tygodni względnego spokoju, jest dość bliskie. Paradoksalnie to właśnie rynek, sam znajdzie swoje krótkoterminowe dno, bez żadnej zewnętrznej pomocy. Nie można wykluczyć, że piątkowe minima na amerykańskich indeksach, zostaną dzisiaj obronione.

Jeżeli sytuacja na rynkach akcji uległaby odwróceniu, to fakt ten miałby natychmiastowe implikacje dla rynku walut, który ostatnio niemal ślepo podąża za mniejszym pod względem wolumenu rynkiem giełdowym. Kolejne spadki akcji niemal natychmiast przekładają się na umocnienie się dolara, jena i częściowo też szwajcarskiego franka, co tylko dobrze obrazuje rosnącą awersję inwestorów do podejmowania jakiegokolwiek ryzyka. Eskalacja globalnego kryzysu ujawnia strukturalną słabość części krajów wschodzących – w naszym regionie ostatnio dość głośno jest o problemach Węgier i Ukrainy – co tylko pogarsza klimat w państwach ościennych. Dzisiaj rano notowania euro ponownie znalazły się na poziomach obserwowanych w miniony piątek, tj. 3,62 zł, a za dolara płacono powyżej 2,70 zł, co w dużej mierze było też wynikiem silnych spadków na amerykańskich i azjatyckich parkietach. W kolejnych godzinach złoty zyskał ponad 5 groszy, w czym pomogła deklaracja Europejskiego Banku Centralnego, który zamierza udzielić Węgrom pożyczki w kwocie 5 mld euro. Jednak, dopóki na giełdach będą dominować spadki, dopóty trudno będzie mówić o szansach na wyraźniejsze odrobienie strat przez złotego.

Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk, FIT Dom Maklerski S.A.
First International Traders DM
Komentarz dostarczyła firma:
First International Traders Dom Maklerski S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Wakacyjne nastroje na rynkach

Wakacyjne nastroje na rynkach

10:08 Poranny komentarz walutowy XTB
Za nami dość intensywny tydzień w globalnym kalendarzu ekonomicznym, który jednak nie przyniósł istotnych rozstrzygnięć rynkowych. Pomimo ogólnie słabszych danych nastroje pozostały dobre, choć notowania złotego akurat radziły sobie trochę gorzej. W tym tygodniu inwestorzy czekać będą na inflację z USA. Pierwszy tydzień miesiąca to zawsze wysyp ważnych danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, a te zdają się pokazywać rosnący wpływa chaosu w polityce gospodarczej na biznes.
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin

Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin

09:04 Raport DM BOŚ z rynku walut
Poniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.
Czego oczekiwać po raporcie NFP?

Czego oczekiwać po raporcie NFP?

2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Tradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?

EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?

2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTB
Dzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy

Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy

2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walut
Wczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?

Wyciszenie przed G-7?

2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walut
Według spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?

Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?

2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Po osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?

Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?

2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTB
Rada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin

Dolar odbija po informacjach ws. Chin

2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walut
Biały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?

Dlaczego tak naprawde dolar traci?

2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS Brokers
Od kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.