Data dodania: 2008-10-15 (12:16)
Wczorajsze dynamiczne umocnienie złotego względem dolara i euro, zostało zatrzymane przez poziomy istotnych wsparć, odpowiednio 2,5000 oraz 3,4200. Po nieudanej próbie ich przebicia nastąpiło odreagowanie, które jest kontynuowane również dzisiaj.
O godz. 9.30 kurs USD/PLN kształtował się już na poziomie 2,5800, natomiast EUR/PLN na 3,5130. Druga ze wspomnianych par walutowych wybiła się górą z kanału spadkowego, w którym przebywała od końca minionego tygodnia, co daje jej potencjał do wzrostów przynajmniej do poziomu 3,5600.
Kluczowe dla notowań złotego w najbliższych dniach będą nastroje na światowych rynkach. Jeśli po silnym spadku awersji do ryzyka, który obserwowaliśmy na początku tygodnia, w szeregi inwestorów szybko powróci pesymizm, polska waluta powinna dynamicznie tracić na wartości. W najbliższych dniach na rynek złotego mogą mieć również wpływ doniesienia z rodzimej gospodarki. Przedstawione we wtorek, nieco wyższe od prognoz dane na temat inflacji konsumentów we wrześniu wsparły wczorajsze umocnienie polskiej waluty. Dzisiaj poznamy dynamikę wzrostu wynagrodzeń w minionym miesiącu. Prognozy zakładają zwyżkę tego wskaźnika do poziomu 10,8% r/r z 9,7% w sierpniu. Oczekiwania, jak na obecną sytuację w rodzimej gospodarce, wydają się dość wysokie, wobec czego łatwiej będzie o negatywne zaskoczenie, które może przełożyć się na osłabienie złotego. Dane z Polski są o tyle istotne, iż mogą wskazać, czy Rada Polityki Pieniężnej będzie miała w najbliższym czasie miejsce, by dokonać ewentualnej obniżki stóp procentowych. Jeśli dynamika wzrostu wynagrodzeń powróci ponad poziom 10% r/r, rychłe cięcie kosztu pieniądza prawdopodobnie nie nastąpi.
Ostatnie sesje na rynku eurodolara przebiegają pod znakiem konsolidacji. Para ta praktycznie od początku miesiąca porusza się w trendzie horyzontalnym. Wciąż istotnym poziomem oporu pozostaje luka z 6 października na poziomie 1,3780. Już dwukrotnie poziom ten okazał się silną barierą ograniczającą aprecjację euro względem dolara. Przebicie tego oporu będzie silnym technicznym sygnałem, otwierającym drogę parze EUR/USD do wzrostu nawet powyżej poziomu 1,4000. Jeśli chodzi o wsparcie, to istotne są dwa poziomy. Pierwszy z nich to 1,3440, czyli dolne ograniczenie konsolidacji z ostatnich dni, a drugi poziom to 1,3250, tegoroczny dołek pary EUR/USD.
Zachowanie notowań eurodolara doskonale obrazuje nastroje, jakie panują wśród inwestorów. Z jednej strony plany ratunkowe na ogromną skalę, dające nadzieję na poprawę sytuacji sektora finansowego. Z drugiej natomiast obawy o stan realnej gospodarki i wizja recesji, która dodatkowo wpływa na spadek cen surowców, przede wszystkim ropy naftowej i miedzi.
Do czasu wyjaśnienia sytuacji na światowych giełdach, para EUR/USD prawdopodobnie pozostawać będzie w trendzie bocznym. Większej zmienności należy oczekiwać po przebiciu wspomnianych wcześniej poziomów wsparć bądź oporu.
W przypadku pary USD/JPY, uznawanej często za barometr nastrojów na giełdach, również widać wciąż duże obawy inwestorów. Udany początek tygodnia na giełdach w USA i Azji sprawił, że cześć inwestorów powróciła do carry trade, a tym samym japoński jen tracił na wartości. Dzieje się tak ponieważ inwestorzy pożyczają niskooprocentowaną japońską walutę i zamieniają ją na bardziej ryzykowne aktywa. Wyprzedaż jena została jednak powstrzymana na poziomie 103,00, a uspokojenie na giełdach sprawiło, że obecnie para ta znajduje się w rejonie 101,00.
W dniu dzisiejszym poznamy kilka istotnych danych makroekonomicznych. Na uwagę zasługuje przede wszystkim odczyt inflacji CPI w strefie euro oraz dane o sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych. Poza tym wpływ na rynek może mieć wieczorne wystąpienie szefa Fed Bena Bernanke oraz publikacja Beżowej Księgi, przedstawiającej kondycję ekonomiczną gospodarki USA. Pamiętajmy jednak, że obecnie odczyty makroekonomiczne spychane są na drugi plan, w centrum uwagi pozostają plany ratunkowe i giełdowe indeksy.
Kluczowe dla notowań złotego w najbliższych dniach będą nastroje na światowych rynkach. Jeśli po silnym spadku awersji do ryzyka, który obserwowaliśmy na początku tygodnia, w szeregi inwestorów szybko powróci pesymizm, polska waluta powinna dynamicznie tracić na wartości. W najbliższych dniach na rynek złotego mogą mieć również wpływ doniesienia z rodzimej gospodarki. Przedstawione we wtorek, nieco wyższe od prognoz dane na temat inflacji konsumentów we wrześniu wsparły wczorajsze umocnienie polskiej waluty. Dzisiaj poznamy dynamikę wzrostu wynagrodzeń w minionym miesiącu. Prognozy zakładają zwyżkę tego wskaźnika do poziomu 10,8% r/r z 9,7% w sierpniu. Oczekiwania, jak na obecną sytuację w rodzimej gospodarce, wydają się dość wysokie, wobec czego łatwiej będzie o negatywne zaskoczenie, które może przełożyć się na osłabienie złotego. Dane z Polski są o tyle istotne, iż mogą wskazać, czy Rada Polityki Pieniężnej będzie miała w najbliższym czasie miejsce, by dokonać ewentualnej obniżki stóp procentowych. Jeśli dynamika wzrostu wynagrodzeń powróci ponad poziom 10% r/r, rychłe cięcie kosztu pieniądza prawdopodobnie nie nastąpi.
Ostatnie sesje na rynku eurodolara przebiegają pod znakiem konsolidacji. Para ta praktycznie od początku miesiąca porusza się w trendzie horyzontalnym. Wciąż istotnym poziomem oporu pozostaje luka z 6 października na poziomie 1,3780. Już dwukrotnie poziom ten okazał się silną barierą ograniczającą aprecjację euro względem dolara. Przebicie tego oporu będzie silnym technicznym sygnałem, otwierającym drogę parze EUR/USD do wzrostu nawet powyżej poziomu 1,4000. Jeśli chodzi o wsparcie, to istotne są dwa poziomy. Pierwszy z nich to 1,3440, czyli dolne ograniczenie konsolidacji z ostatnich dni, a drugi poziom to 1,3250, tegoroczny dołek pary EUR/USD.
Zachowanie notowań eurodolara doskonale obrazuje nastroje, jakie panują wśród inwestorów. Z jednej strony plany ratunkowe na ogromną skalę, dające nadzieję na poprawę sytuacji sektora finansowego. Z drugiej natomiast obawy o stan realnej gospodarki i wizja recesji, która dodatkowo wpływa na spadek cen surowców, przede wszystkim ropy naftowej i miedzi.
Do czasu wyjaśnienia sytuacji na światowych giełdach, para EUR/USD prawdopodobnie pozostawać będzie w trendzie bocznym. Większej zmienności należy oczekiwać po przebiciu wspomnianych wcześniej poziomów wsparć bądź oporu.
W przypadku pary USD/JPY, uznawanej często za barometr nastrojów na giełdach, również widać wciąż duże obawy inwestorów. Udany początek tygodnia na giełdach w USA i Azji sprawił, że cześć inwestorów powróciła do carry trade, a tym samym japoński jen tracił na wartości. Dzieje się tak ponieważ inwestorzy pożyczają niskooprocentowaną japońską walutę i zamieniają ją na bardziej ryzykowne aktywa. Wyprzedaż jena została jednak powstrzymana na poziomie 103,00, a uspokojenie na giełdach sprawiło, że obecnie para ta znajduje się w rejonie 101,00.
W dniu dzisiejszym poznamy kilka istotnych danych makroekonomicznych. Na uwagę zasługuje przede wszystkim odczyt inflacji CPI w strefie euro oraz dane o sprzedaży detalicznej w Stanach Zjednoczonych. Poza tym wpływ na rynek może mieć wieczorne wystąpienie szefa Fed Bena Bernanke oraz publikacja Beżowej Księgi, przedstawiającej kondycję ekonomiczną gospodarki USA. Pamiętajmy jednak, że obecnie odczyty makroekonomiczne spychane są na drugi plan, w centrum uwagi pozostają plany ratunkowe i giełdowe indeksy.
Źródło: Tomasz Regulski, Mikołaj Kusiakowski, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut w piątek 12 grudnia 2025: USH, CHF, GBP, NOK kontra PLN
2025-12-12 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątek utrzymuje pozycję wypracowaną w ostatnich dniach, a handel na rynku złotego ma wyraźnie „techniczną” strukturę: inwestorzy w dużej mierze reagują na impulsy z rynków bazowych i na różnice w oczekiwaniach dotyczących stóp procentowych, zamiast dyskontować jeden dominujący lokalny temat. W centrum uwagi pozostaje relacja między globalnym dolarem a koszykiem walut rynków wschodzących, w tym PLN. W praktyce oznacza to, że złotówka porusza się w rytmie zmian rentowności obligacji USA i nastrojów wobec ryzyka, a dopiero w drugim kroku rynek dopina narrację o krajowej polityce pieniężnej i kondycji finansów publicznych.
Fed tnie stopy, dolar słabnie. Co na to złotówka i rynek złotego?
2025-12-11 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek na rynku walutowym upływa pod znakiem "trzeźwienia" po decyzji Rezerwy Federalnej i jednoczesnego szukania nowego punktu równowagi przez główne waluty. Po trzeciej z rzędu obniżce stóp w USA dolar pozostaje pod presją, ale nie ma mowy o gwałtownym odwrocie. Na tym tle na rynku Forex złotówka pozostaje stabilna, a zmienność na głównych parach z PLN jest wyraźnie niższa niż kilka tygodni temu. Inwestorzy próbują zrozumieć, czy rosnąca niezgoda wewnątrz Fed będzie jedynie „szumem w tle”, czy początkiem poważniejszego sporu o przyszłość amerykańskiej polityki pieniężnej.
Złotówka czeka na Fed: czy trzecia obniżka stóp w USA wstrząśnie rynkiem złotego?
2025-12-10 Komentarz walutowy MyBank.plW środę 10 grudnia 2025 roku rynek walutowy działa w trybie wyczekiwania. Inwestorzy na całym świecie patrzą przede wszystkim na wieczorną decyzję Rezerwy Federalnej i jutrzejszy komunikat Banku Kanady, a polski złoty korzysta z tego tła, pozostając relatywnie stabilny wobec głównych walut. Na rynku Forex w środowy poranek za euro płacono w okolicach 4,23 zł, za dolar amerykański (USD) około 3,63 zł, za franka szwajcarskiego (CHF) około 4,51 zł, a za funt brytyjski (GBP) około 4,84 zł, co dobrze koresponduje z bieżącymi poziomami ze średnich tabel NBP.
Czy polski złoty utrzyma mocną pozycję wobec dolara i euro w 2026 roku?
2025-12-09 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek rano, 9 grudnia 2025 roku, polski złoty pozostaje relatywnie mocny wobec głównych walut świata. Po serii spokojnych dni i ograniczonej zmienności inwestorzy na nowo koncentrują się na globalnych danych z USA oraz na skutkach niedawnej decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Na razie jednak nastroje wokół PLN pozostają wyraźnie lepsze niż jeszcze rok wcześniej, gdy rynek złotego musiał mierzyć się z gwałtownymi skokami inflacji i wyższą nerwowością na rynkach globalnych.
Polski złoty broni pozycji lidera regionu. Jak wypada na tle NOK, CHF i CAD?
2025-12-08 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek rano, 8 grudnia 2025 roku, polski złoty wchodzi w nowy tydzień w relatywnie stabilnej formie, pozostając jedną z mocniejszych walut regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Po serii umiarkowanych wahań na przełomie listopada i grudnia notowania głównych par na rynku Forex oscylują w wąskich przedziałach, a rynek złotego uważnie śledzi zarówno świeżą decyzję Rady Polityki Pieniężnej, jak i globalne nastroje wokół dolara amerykańskiego.
Dolar amerykański zwalnia, euro rośnie, a rynek złotego pozostaje spokojny
2025-12-05 Komentarz walutowy MyBank.plPiątek 5 grudnia przynosi na globalnym rynku waluty mieszankę lekkiej ulgi i wyraźnego wyczekiwania. Po serii spokojnych sesji w Europie polski złoty utrzymuje się w okolicach najmocniejszych poziomów tego roku, podczas gdy dolar traci część wcześniejszej przewagi, a inwestorzy coraz śmielej wyceniają obniżki stóp procentowych w USA w 2026 roku. Na tle tego pejzażu rynek złotego wyróżnia się stabilnością – PLN nie jest gwiazdą globalnych nagłówków, ale konsekwentnie korzysta z poprawy sentymentu do rynków wschodzących.
Stopy w dół, złotówka w górę. Co dalej z kursem PLN po grudniowej decyzji RPP?
2025-12-04 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje relatywnie mocny, mimo że Rada Polityki Pieniężnej po raz szósty w tym roku obniżyła stopy procentowe, sprowadzając stopę referencyjną NBP do 4,00 proc. Na pierwszy rzut oka to układ, który jeszcze kilka miesięcy temu wydawał się mało prawdopodobny: inflacja spadła poniżej celu, gospodarka przyspiesza, a jednocześnie złotówka jest stabilna wobec głównych walut.
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.









