
Data dodania: 2008-10-06 (12:15)
Mimo, że plan Paulsona został w piątek wieczorem w pełni zaaprobowany przez Kongres, to rynki wcale nie stały się z tego tytułu mniej nerwowe. Inwestorzy stają się coraz bardziej sceptyczni i zaczynają sobie zdawać sprawę z tego, iż bardzo ciężko będzie uniknąć globalnej recesji, a kryzys może się jeszcze rozszerzyć (zwłaszcza na Europę, co odzwierciedla wciąż silnie pikujący kurs euro).
Dzisiaj rano notowania EUR/USD spadły do poziomu, który ostatni raz miał miejsce w sierpniu 2007 r. – 1,3548. Przełamane zostało tym samym wsparcie z grudnia 2004 r. w okolicach 1,3667. Erozja zaufania do wspólnej waluty cały czas się pogłębia – niedzielna decyzja niemieckich władz, które postanowiły ubezpieczać wszystkie wkłady pieniężne złożone w tamtejszych bankach – pokazuje, że wcześniejsza krytyka (władz Irlandii oraz Grecji) w obliczu paniki przestaje mieć znaczenie. Tym samym sobotnie ustalenia, według których największe kraje UE będą wspólnie ratować największe europejskie instytucje finansowe przez bankructwem, pozostają pod pewnym znakiem zapytania – wszak to niemiecki rząd zadecydował wczoraj wieczorem o samodzielnym wyłożeniu ponad 50 mld euro, aby ratować Hypo Real Estate. Nikt nie ma jednak wątpliwości, że globalny pożar trzeba jakoś ugasić. Po tym jak rynki sceptycznie podeszły do propozycji zawartych w planie Paulsona (który z powodów legislacyjnych będzie mógł zostać wdrożony dopiero za 6 tygodni), kolejnym posunięciem może okazać się wspólna interwencja banków centralnych w postaci skoordynowanej obniżki stóp procentowych. Silne spadki na giełdach w poniedziałek rano, sugerują, że może dojść do niej już w najbliższych dniach. Bez niej na giełdach dojdzie do dalszego załamania – analiza techniczna dla amerykańskiego S&P 500 wyznacza dno dopiero w rejonie 1.000 pkt., czyli ponad 9 proc. poniżej obecnego poziomu, a dla naszego WIG20 jest to rejon 2.100 pkt. (czyli blisko 150 pkt. niżej).
Prognoza:
Euro/dolar: Silne wsparcia padają jak zapałki, a trend spadkowy ma się coraz lepiej. Nie można jednak wykluczyć, że luka spadkowa, która powstała na dziennym wykresie (1,3769-1,3694) może sugerować, że w perspektywie kilkunastu godzin rynek spróbuje powrócić do jej dolnego ograniczenia (1,3694). W średniej perspektywie warto zauważyć, że notowania zatrzymały się dzisiaj w okolicach spadkowej linii trendu, którą wyznaczają minima z czerwca i września b.r. Otwieranie długich pozycji w EUR pod kątem spekulacyjnego odbicia w okolice 1,39 jest jednak obarczone ogromnym ryzykiem. Zwłaszcza, że każda negatywna dla światowej gospodarki informacja, natychmiast przekłada się na dalsze umocnienie dolara. O godz. 11:40 za jedno euro płacono 1,3566 USD.
Złoty: W wyniku ostatnich zawirowań na rynkach światowych szanse na podwyżkę stóp procentowych przez RPP w tym miesiącu, bądź w następnych spadły do zera. Pod znakiem zapytania stanęło także nasze szybkie wejście do strefy euro, w związku z czym optymizm przedstawicieli rządu w tym względzie wydaje się być nadmierny. W efekcie największy wpływ na notowania złotego, mają teraz nastroje na światowych rynkach. Dalsze umocnienie się dolara doprowadziło do wzrostu pary USD/PLN w okolice 2,54. Złoty stracił także względem pozostałych walut (EUR/PLN 3,44, CHF/PLN 2,2250, GBP/PLN 4,4550). W piątek obserwowaliśmy próbę odwrócenia niekorzystnego trendu – kurs euro od swojego szczytu spadł o ponad 6 groszy. Inwestorzy liczyli na to, że przyjęcie planu Paulsona doprowadzi do przynajmniej kilkudniowej korekty. Ta nie nastąpiła i drugie podejście będzie już znacznie trudniejsze.
Prognoza:
Euro/dolar: Silne wsparcia padają jak zapałki, a trend spadkowy ma się coraz lepiej. Nie można jednak wykluczyć, że luka spadkowa, która powstała na dziennym wykresie (1,3769-1,3694) może sugerować, że w perspektywie kilkunastu godzin rynek spróbuje powrócić do jej dolnego ograniczenia (1,3694). W średniej perspektywie warto zauważyć, że notowania zatrzymały się dzisiaj w okolicach spadkowej linii trendu, którą wyznaczają minima z czerwca i września b.r. Otwieranie długich pozycji w EUR pod kątem spekulacyjnego odbicia w okolice 1,39 jest jednak obarczone ogromnym ryzykiem. Zwłaszcza, że każda negatywna dla światowej gospodarki informacja, natychmiast przekłada się na dalsze umocnienie dolara. O godz. 11:40 za jedno euro płacono 1,3566 USD.
Złoty: W wyniku ostatnich zawirowań na rynkach światowych szanse na podwyżkę stóp procentowych przez RPP w tym miesiącu, bądź w następnych spadły do zera. Pod znakiem zapytania stanęło także nasze szybkie wejście do strefy euro, w związku z czym optymizm przedstawicieli rządu w tym względzie wydaje się być nadmierny. W efekcie największy wpływ na notowania złotego, mają teraz nastroje na światowych rynkach. Dalsze umocnienie się dolara doprowadziło do wzrostu pary USD/PLN w okolice 2,54. Złoty stracił także względem pozostałych walut (EUR/PLN 3,44, CHF/PLN 2,2250, GBP/PLN 4,4550). W piątek obserwowaliśmy próbę odwrócenia niekorzystnego trendu – kurs euro od swojego szczytu spadł o ponad 6 groszy. Inwestorzy liczyli na to, że przyjęcie planu Paulsona doprowadzi do przynajmniej kilkudniowej korekty. Ta nie nastąpiła i drugie podejście będzie już znacznie trudniejsze.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk, FIT Dom Maklerski S.A.

Komentarz dostarczyła firma:
First International Traders Dom Maklerski S.A.
First International Traders Dom Maklerski S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar chwilowo bez kierunku?
09:37 Raport DM BOŚ z rynku walutW poniedziałek amerykańska waluta straciła, dzisiaj zyskuje. Widać, ze rynkom brakuje kierunku i mocnych argumentów. Uwagę zwraca przyzwoite zachowanie się indeksów na Wall Street (wczorajsza korekta po zwyżkach z ubiegłego tygodnia była płytka), oraz utrzymujący się umiarkowany popyt na amerykański dług. Wygląda na to, że inwestorzy nie chcą podejmować decyzji biorąc pod uwagę kluczowe, cenotwórcze wątki - wyczekiwanie na odwilż we wzajemnych relacjach handlowych pomiędzy USA, a Chinami, ...
Obawy o stagflację w USA pogłebiają się
07:51 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersIndeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
Wąskie zwycięstwo Liberałów w Kanadzie bez większego wpływu na rynek
07:05 Poranny komentarz walutowy XTBDolar kanadyjski osłabił się po ogłoszeniu przewidywanego wąskiego zwycięstwa Partii Liberalnej w wyborach krajowych. Partia Liberalna Kanady ma wygrać czwarte z rzędu wybory, dając mandat byłemu prezesowi banku centralnego Markowi Carneyowi, który w kampanii obiecywał pobudzenie wzrostu gospodarczego i przeciwstawienie się prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi w wojnie handlowej. Margines zwycięstwa wydaje się być jednak wąski, co zmusi rząd do współpracy z innymi partiami w celu uchwalania budżetów i innych ustaw.
Amerykanie obawiają się drastycznego wzrostu cen
2025-04-28 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWzrost długoterminowych oraz krótkoterminowych oczekiwań inflacyjnych w USA, rejestrowany przez Uniwersytet Michigan, przestaje wyglądać na statystyczną anomalię. Dane z drugiej rundy kwietniowych badań jedynie potwierdzają tendencję, którą wskazywały już wcześniejsze wyniki z marca i początku kwietnia: konsumenci wyraźnie zaczęli spodziewać się wyższej cen w krótkim oraz długim horyzoncie czasowym. To znacząca zmiana, zwłaszcza w zestawieniu z okresem inflacji po pandemii covid, kiedy wzrost oczekiwań był stosunkowo niewielki.
Wyczekiwanie na kolejne wieści
2025-04-28 Raport DM BOŚ z rynku walutSekretarz Skarbu Scott Bessent poinformował agencje o spotkaniu z przedstawicielami Chin, po którym stwierdził, że tak wysokie, wzajemne stawki celne są nie do utrzymania, co podbiło spekulacje, co do ich obniżenia. Presja rynków na konkretne działania rośnie, choć trudno ocenić, kiedy pojawiłyby się konkrety. Niemniej administracja Trumpa zdaje się czuć naciski z Wall Street, gdyż pojawiły się doniesienia, że urzędnicy chcieliby zawrzeć nowe umowy handlowe z niektórymi krajami nawet w tym tygodniu, chociaż mogą pojawić się opóźnienia - innymi słowy: chcemy, rozumiemy i pracujemy nad jak najszybszą finalizacją.
Intensywna majówka
2025-04-28 Poranny komentarz walutowy XTBDość spokojnie jest w poniedziałkowy poranek na rynkach finansowych, szczególnie jak na wydarzenia ostatnich tygodni. Wyprzedaż dolara zatrzymała się, zaś indeksy odbiły wobec pewnego rodzaju odwilży w polityce celnej Waszyngtonu, choć sytuacja może się szybko zmienić. Paradoksalnie główne wydarzenia tego tygodnia czekają nas w okresie polskiego majowego weekendu. Kwiecień był drugim kolejnym miesiącem intensywnej wyprzedaży dolara amerykańskiego, a kurs EURUSD dotarł w okolice 1,15 – poziomu niewidzianego od końca 2021 roku.
Deeskalacja i doważanie USA
2025-04-25 Raport DM BOŚ z rynku walutChińczycy temu zaprzeczają, ale prezydent Trump twierdzi, że prowadzone są już zakulisowe rozmowy z Chinami na temat obniżenia stawek celnych po obu stronach i progres w tym temacie jest widoczny. Chiny mają rozważyć zwolnienia dla amerykańskiego sprzętu medycznego i chemikaliów przemysłowych, podczas kiedy USA mogą wprowadzić zwolnienia na wybrane półprzewodniki i układy scalone.
Rynkowe światełko w tunelu?
2025-04-25 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na międzynarodowych rynkach finansowych rozpoczyna się pozytywnie, ponieważ dobre wyniki kwartalne Alphabet oraz informacje o możliwych luzowaniach celnych ze strony Chin zmniejszają szansę wystąpienia globalnej recesji, która jeszcze ostatnio jako temat przewodni stanowiła główny element wywołujący paniczne wyprzedaże rynku.
Deal z Chinami nie pojawi się prędko
2025-04-24 Raport DM BOŚ z rynku walutCzwartek przynosi cofnięcie dolara na szerokim rynku po dwóch dniach jego odbicia. W tym czasie mocno wzrosły tez indeksy na Wall Street, zanotowaliśmy ruch na kryptowalutach, odreagowały też przecenione ostatnio amerykańskie obligacje. Rynki zareagowały tak na sygnały, że USA oczekują deeskalacji w wywołanej przez siebie wojnie handlowej z Chinami, a prezydent Trump wyraźnie podkreślił, że nie planuje zwolnić szefa FED, który uparcie nie chce obniżyć stóp procentowych.
Złoto wrażliwe na sygnały z Waszyngtonu
2025-04-24 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersW środę ceny złota doświadczyły największego jednodniowego spadku od prawie czterech lat, co wywołało pytania o trwałość dotychczasowego rajdu cenowego na tym rynku. Gwałtowny spadek był bezpośrednią reakcją na złagodzenie retoryki prezydenta Donalda Trumpa w sprawie ceł wobec Chin oraz na rosnącą niepewność dotyczącą przyszłości szefa Rezerwy Federalnej.