
Data dodania: 2008-09-02 (10:53)
Nasz bazowy scenariusz dalszego umocnienia dolara, jak na razie, sprawdza się. EURUSD ustanowił kolejne minimum w obecnym trendzie umacniania dolara. Dolar korzysta z taniejącej ropy oraz z wyhamowania globalnej koniunktury.
Historycznie dolar umacniał się w trakcie spowolnienie gospodarczego na świecie, szczególnie do walut z rynków wschodzących. Obserwowane w ostatnich tygodniach wyraźne umocnienie amerykańskiej waluty do większości walut azjatyckich jest tego wyrazem.
W najbliższym czasie spodziewamy się kontynuacji trendu na EURUSD w kierunku wsparcia przy 1,435.
Dzisiaj w centrum uwagi będzie indeks ISM z sektora produkcyjnego, który może okazać się lepszy od oczekiwań, ze względu na dobrą kondycję amerykańskiego eksportu. Rynek antycypuje taki scenariusz i w związku z tym po publikacji danych może nastąpić realizacja zysków. Jej skala będzie prawdopodobnie bardzo ograniczona.
Dynamicznie od rana spadają ceny ropy naftowej (-7-8%) po informacji o tym, że huragan Gustaw praktycznie nie spowodował większych zniszczeń. Rynek ropy nastawiony był "w złą stronę" w związku z zagrożeniem huraganem. Jest to kolejny czynnik sprzyjający obecnie dolarowi.
Spadek cen ropy pomaga również giełdom. Indeksy notują około 1% wzrosty.
W nocy Bank Australii obniżył stopy procentowe o 25 punktów bazowych, zgodnie z oczekiwaniami rynku. AUDUSD zareagował pogłębieniem spadku, co świadczy o niesamowitej sile trendu.
Złoty pozostaje słabszy głównie ze względu na silniejszego dolara. Korelacja z dolarem będzie się utrzymywać, chociaż skala korekt spadkowych na EURPLN powinna być w krótkim terminie ograniczona.
EURPLN
Złoty osłabił się ponownie w okolice 3,36 w reakcji na umacniającego się dolara. Prawdopodobnym scenariuszem w najbliższym czasie jest ustanowienie nowego szczytu na EURPLN. Możliwym celem jest 3,40. Mimo jastrzębiej retoryki niektórych członków RPP (Trenkner, Filar, Noga) stopy procentowe zostaną prawdopodobnie pozostawione na obecnym poziomie. Dopiero większe osłabienie złotego mogłoby skłonić RPP do przyspieszenia decyzji o podwyżce. W najbliższym czasie EURPLN powinien być mocno skorelowany z dolarem.
EURUSD
EURUSD kontynuuje trend spadkowy z średnioterminowym celem na 1,435. Obecnie rynek znajduje się w pobliżu krótkoterminowego wsparcia wynikającego z dolnej linii kanału spadkowego. Prawdopodobną reakcją rynku na dane o 16 (ISM z sektora produkcyjnego oraz wydatki na konstrukcje budowlane) będzie ustanowienie minimum dnia (<1,45), a następnie korekta i powrót w okolice środka zakresu dnia. Rynek jest trendowy i nawet dane zbliżone do oczekiwań będą sprzyjać umocnieniu dolara ze względu na presję zamykających krótkie pozycje w dolarze. Większej korekty wzrostowej na EURUSD spodziewamy się dopiero w czwartek po konferencji EBC, jeżeli Trichet podtrzyma jastrzębią retorykę. Najbliższym istotnym oporem jest 1,47.
GBPUSD
Od początku tego tygodnia waluta brytyjska w dalszym ciągu traci na wartości. Gospodarka brytyjska ma się źle, a inwestorzy sprzedają GBPUSD jak tylko pojawiają się nieco lepsze dane z innych gospodarek. Do tego dochodzi niekorzystna dla funta sytuacja techniczna na EURGBP, gdzie kurs wybił się górą z zakresu wahań i kontynuuje wzrosty. W ciągu ostatniego miesiąca wyraźnie zmienił się sentyment GBP. Funtdolar przełamał istotne 38,2% zniesienia fib całości wzrostów począwszy od połowy 2001r. i obecny ruch spadkowy przewyższa skalą maksymalną korektę w całym ruchu wzrostowym. W dniu wczorajszym został przełamany psychologiczny poziom 1,80, co pogłębiło spadki na tej parze. Spodziewamy się kontynuacji tego ruchu w średnim terminie, a ujawniony plan Browna mający wesprzeć rynek nieruchomości może również pomóc GBP nieco odreagować ostatnie spadki. W tym tygodniu najważniejszym wydarzeniem pozostanie decyzja BoE w sprawie stóp procentowych. Analitycy oczekują, że główna stopa procentowa pozostanie na poziomie 5,0%. Czasami jednak banki centralne maja tendencję do obniżki stóp w przypadku, gdy szanse na scenariusz recesyjny są duże, co w średnim terminie wpływa na zmniejszenie inflacji.
USDJPY
Po wielotygodniowej konsolidacji w szerszym zakresie wahań, dolarjen wybił się dołem z zakresu 108-110,60, jednak nie przyczyniło to się do znaczącego umocnienia jena. W dalszym ciągu kurs waha się w okolicach 108,00. To może być sygnałem do powrotu w okolice 109, czemu sprzyjałaby kontynuacja umacniania się waluty amerykańskiej.
Japońskie akcje (głównie z sektora paliwowego) kontynuowały spadki na wtorkowej sesji, głównie za sprawą nagłej rezygnacji Fukudy z pełnienia funkcji Premiera. Ten fakt może niekorzystnie wpływać na jena. Obecnie głównym kandydatem na to stanowisko jest Taro Aso.
W najbliższym czasie spodziewamy się kontynuacji trendu na EURUSD w kierunku wsparcia przy 1,435.
Dzisiaj w centrum uwagi będzie indeks ISM z sektora produkcyjnego, który może okazać się lepszy od oczekiwań, ze względu na dobrą kondycję amerykańskiego eksportu. Rynek antycypuje taki scenariusz i w związku z tym po publikacji danych może nastąpić realizacja zysków. Jej skala będzie prawdopodobnie bardzo ograniczona.
Dynamicznie od rana spadają ceny ropy naftowej (-7-8%) po informacji o tym, że huragan Gustaw praktycznie nie spowodował większych zniszczeń. Rynek ropy nastawiony był "w złą stronę" w związku z zagrożeniem huraganem. Jest to kolejny czynnik sprzyjający obecnie dolarowi.
Spadek cen ropy pomaga również giełdom. Indeksy notują około 1% wzrosty.
W nocy Bank Australii obniżył stopy procentowe o 25 punktów bazowych, zgodnie z oczekiwaniami rynku. AUDUSD zareagował pogłębieniem spadku, co świadczy o niesamowitej sile trendu.
Złoty pozostaje słabszy głównie ze względu na silniejszego dolara. Korelacja z dolarem będzie się utrzymywać, chociaż skala korekt spadkowych na EURPLN powinna być w krótkim terminie ograniczona.
EURPLN
Złoty osłabił się ponownie w okolice 3,36 w reakcji na umacniającego się dolara. Prawdopodobnym scenariuszem w najbliższym czasie jest ustanowienie nowego szczytu na EURPLN. Możliwym celem jest 3,40. Mimo jastrzębiej retoryki niektórych członków RPP (Trenkner, Filar, Noga) stopy procentowe zostaną prawdopodobnie pozostawione na obecnym poziomie. Dopiero większe osłabienie złotego mogłoby skłonić RPP do przyspieszenia decyzji o podwyżce. W najbliższym czasie EURPLN powinien być mocno skorelowany z dolarem.
EURUSD
EURUSD kontynuuje trend spadkowy z średnioterminowym celem na 1,435. Obecnie rynek znajduje się w pobliżu krótkoterminowego wsparcia wynikającego z dolnej linii kanału spadkowego. Prawdopodobną reakcją rynku na dane o 16 (ISM z sektora produkcyjnego oraz wydatki na konstrukcje budowlane) będzie ustanowienie minimum dnia (<1,45), a następnie korekta i powrót w okolice środka zakresu dnia. Rynek jest trendowy i nawet dane zbliżone do oczekiwań będą sprzyjać umocnieniu dolara ze względu na presję zamykających krótkie pozycje w dolarze. Większej korekty wzrostowej na EURUSD spodziewamy się dopiero w czwartek po konferencji EBC, jeżeli Trichet podtrzyma jastrzębią retorykę. Najbliższym istotnym oporem jest 1,47.
GBPUSD
Od początku tego tygodnia waluta brytyjska w dalszym ciągu traci na wartości. Gospodarka brytyjska ma się źle, a inwestorzy sprzedają GBPUSD jak tylko pojawiają się nieco lepsze dane z innych gospodarek. Do tego dochodzi niekorzystna dla funta sytuacja techniczna na EURGBP, gdzie kurs wybił się górą z zakresu wahań i kontynuuje wzrosty. W ciągu ostatniego miesiąca wyraźnie zmienił się sentyment GBP. Funtdolar przełamał istotne 38,2% zniesienia fib całości wzrostów począwszy od połowy 2001r. i obecny ruch spadkowy przewyższa skalą maksymalną korektę w całym ruchu wzrostowym. W dniu wczorajszym został przełamany psychologiczny poziom 1,80, co pogłębiło spadki na tej parze. Spodziewamy się kontynuacji tego ruchu w średnim terminie, a ujawniony plan Browna mający wesprzeć rynek nieruchomości może również pomóc GBP nieco odreagować ostatnie spadki. W tym tygodniu najważniejszym wydarzeniem pozostanie decyzja BoE w sprawie stóp procentowych. Analitycy oczekują, że główna stopa procentowa pozostanie na poziomie 5,0%. Czasami jednak banki centralne maja tendencję do obniżki stóp w przypadku, gdy szanse na scenariusz recesyjny są duże, co w średnim terminie wpływa na zmniejszenie inflacji.
USDJPY
Po wielotygodniowej konsolidacji w szerszym zakresie wahań, dolarjen wybił się dołem z zakresu 108-110,60, jednak nie przyczyniło to się do znaczącego umocnienia jena. W dalszym ciągu kurs waha się w okolicach 108,00. To może być sygnałem do powrotu w okolice 109, czemu sprzyjałaby kontynuacja umacniania się waluty amerykańskiej.
Japońskie akcje (głównie z sektora paliwowego) kontynuowały spadki na wtorkowej sesji, głównie za sprawą nagłej rezygnacji Fukudy z pełnienia funkcji Premiera. Ten fakt może niekorzystnie wpływać na jena. Obecnie głównym kandydatem na to stanowisko jest Taro Aso.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Cofnięcie na dolarze, pomimo oczekiwań wobec Chin
09:04 Raport DM BOŚ z rynku walutPoniedziałek przynosi osłabienie dolara na szerokim rynku, co jest bardziej korektą jego umocnienia z piątku po niezłych danych Departamentu Pracy USA. Przyniosły one też podbicie rentowności obligacji, gdyż dla FED jest to kolejny pretekst do utrzymania "jastrzębiego" nastawienia. Teraz jednak rynki mogą skupić się na zupełnie innym wątku - już w najbliższy weekend w Kanadzie odbędzie się spotkanie przywódców najbogatszych państw, czyli grupy G-7 i niewykluczone, że Donald Trump chce na tym fakcie skorzystać.
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).