
Data dodania: 2008-08-05 (10:03)
Na rynku złotego wciąż nie obserwujemy większych zmian. Kurs EUR/PLN od blisko dwóch tygodni konsoliduje się w pobliżu poziomu 3,2000. Wszelkie próby odreagowania w notowaniach tej pary walutowej zatrzymują się już w pobliżu 3,2200.
Dość niską zmiennością charakteryzują się również kursy USD/PLN oraz CHF/PLN. Nieco więcej dzieje się natomiast w notowaniach funta względem złotego. Kurs GBP/PLN od początku sierpnia spadł z poziomu 4,1000 w okolice 4,0400. Ruch ten wynika przede wszystkim z osłabienia brytyjskiej waluty na rynku światowym. Funt traci na wartości ze względu na napływające z Wielkiej Brytanii kiepskie dane makroekonomiczne. W ostatnim czasie inwestorów negatywnie zaskoczyły m.in. odczyty indeksów PMI z sektora produkcyjnego i sektora budowlanego. Osiągnęły one najniższe od wielu lat poziomy. Wskaźniki te znajdują się poniżej poziomu 50 pkt., co oznacza, że w danych dziedzinach gospodarki ma miejsce pogorszenie sytuacji. Dzisiaj z Wielkiej Brytanii zostaną przedstawione kolejne dane makro – indeks PMI z sektora usług oraz produkcja przemysłowa. Odczyty tych wskaźników mogą przyczynić się do dalszego spadku wartości funta. W takiej sytuacji kurs GBP/PLN kontynuował będzie zniżkę, która w najbliższych dniach może doprowadzić go do psychologicznej bariery 4,0000.
Ze względu na brak istotnych doniesień makroekonomicznych z Polski, rodzima waluta czeka na impuls z rynku zagranicznego. Gdyby obserwowane obecnie na rynku międzynarodowym stopniowe umocnienie dolara było kontynuowane, złoty może nieco stracić na wartości zarówno względem amerykańskiej waluty, jak i w stosunku do euro oraz franka szwajcarskiego.
Od początku dzisiejszej sesji na światowym rynku walutowym widoczna jest aprecjacja dolara. Z wczorajszego dziennego maksimum powyżej 1,5600, dzisiaj kurs głównej pary walutowej spadł do poziomu 1,5520 (ok. 9:30). Umocnienie amerykańskiej waluty podyktowane jest kilkoma czynnikami.
Jednym z nich jest to korekta na rynku surowcowym. Cena 1 baryłki ropy naftowej kształtuje się obecnie w okolicach poziomu 120 USD. Oznacza to zniżkę o 27 USD względem rekordu wszech czasów, który ustanowiony został 11-ego lipca br. Na spadek ten wpływ miały szczególnie dwie informacje. Wczoraj podano, iż tropikalny sztorm Edouard ominie Zatokę Meksykańską i nie ograniczy dostaw ropy z tego regionu. Ponadto OPEC zapowiedział zwiększenie w trzecim z rzędu miesiącu produkcji „czarnego złota”. Wobec spowalniających gospodarek świata i w konsekwencji mniejszego zapotrzebowania na ten surowiec, większa podaż doprowadziła naturalnie do spadków cen. Z rynku surowcowego warto odnotować również silną zniżkę cen złota. Uncja tego kruszcu kosztuje obecnie ok. 890 USD.
Drugim czynnikiem, odpowiadającym w mniejszym stopniu za umocnienie dolara, jest korzystny odczyt wczorajszych danych makroekonomicznych z USA (raport Challengera, przychody i wydatki Amerykanów, PCE core oraz zamówienia fabryczne).
Dzisiaj poznamy decyzję Komitetu Otwartego Rynku ws. stóp procentowych w USA. Nie oczekuje się zmian wysokości kosztu pieniądza. Impulsem dla strony zajmującej krótkie pozycje na eurodolarze może okazać się „jastrzębi” komunikat FOMC do tej decyzji ( zostanie od opublikowany o godz. 20.15 czasu polskiego). Wcześniej natomiast poznamy ważne dane makroekonomiczne ze strefy euro na temat sprzedaży detalicznej w czerwcu oraz z USA lipcowy odczyt indeksu ISM z sektora usług.
Ze względu na brak istotnych doniesień makroekonomicznych z Polski, rodzima waluta czeka na impuls z rynku zagranicznego. Gdyby obserwowane obecnie na rynku międzynarodowym stopniowe umocnienie dolara było kontynuowane, złoty może nieco stracić na wartości zarówno względem amerykańskiej waluty, jak i w stosunku do euro oraz franka szwajcarskiego.
Od początku dzisiejszej sesji na światowym rynku walutowym widoczna jest aprecjacja dolara. Z wczorajszego dziennego maksimum powyżej 1,5600, dzisiaj kurs głównej pary walutowej spadł do poziomu 1,5520 (ok. 9:30). Umocnienie amerykańskiej waluty podyktowane jest kilkoma czynnikami.
Jednym z nich jest to korekta na rynku surowcowym. Cena 1 baryłki ropy naftowej kształtuje się obecnie w okolicach poziomu 120 USD. Oznacza to zniżkę o 27 USD względem rekordu wszech czasów, który ustanowiony został 11-ego lipca br. Na spadek ten wpływ miały szczególnie dwie informacje. Wczoraj podano, iż tropikalny sztorm Edouard ominie Zatokę Meksykańską i nie ograniczy dostaw ropy z tego regionu. Ponadto OPEC zapowiedział zwiększenie w trzecim z rzędu miesiącu produkcji „czarnego złota”. Wobec spowalniających gospodarek świata i w konsekwencji mniejszego zapotrzebowania na ten surowiec, większa podaż doprowadziła naturalnie do spadków cen. Z rynku surowcowego warto odnotować również silną zniżkę cen złota. Uncja tego kruszcu kosztuje obecnie ok. 890 USD.
Drugim czynnikiem, odpowiadającym w mniejszym stopniu za umocnienie dolara, jest korzystny odczyt wczorajszych danych makroekonomicznych z USA (raport Challengera, przychody i wydatki Amerykanów, PCE core oraz zamówienia fabryczne).
Dzisiaj poznamy decyzję Komitetu Otwartego Rynku ws. stóp procentowych w USA. Nie oczekuje się zmian wysokości kosztu pieniądza. Impulsem dla strony zajmującej krótkie pozycje na eurodolarze może okazać się „jastrzębi” komunikat FOMC do tej decyzji ( zostanie od opublikowany o godz. 20.15 czasu polskiego). Wcześniej natomiast poznamy ważne dane makroekonomiczne ze strefy euro na temat sprzedaży detalicznej w czerwcu oraz z USA lipcowy odczyt indeksu ISM z sektora usług.
Źródło: Tomasz Regulski, Adam Mizera, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?