Data dodania: 2008-07-24 (16:44)
Po dwóch dniach mocnego spadku wartości złotego, dziś sytuacja na lokalnym rynku odwróciła się o 180 stopni. Złoty zyskiwał do najważniejszych walut, kurs EURPLN spadł z 3,25 na otwarciu sesji do 3,2230, USDPLN z 2,0705 do 2,0550, GBPPLN z 4,1360 do 4,0800.
Tym samym złoty powoli zbliża się do minimów, które osiągnął ostatnimi czasy a jutrzejszy odczyt sprzedaży detalicznej, gdyby okazał się wyższy od prognoz może stanowić impuls ku takiemu ruchowi. Jednak według naszych prognoz dynamika sprzedaży detalicznej wyhamowała w czerwcu i spodziewamy się odczytu na poziomie 8,7% w relacji rocznej wobec 14,9% r/r miesiąc wcześniej.
Publikacje raportów makroekonomicznych, które ujrzały dziś światło dzienne nie były optymistyczne dla poszczególnych gospodarek. Indeks klimatu gospodarczego instytutu Ifo, który obrazuje nastroje wśród niemiecki przedsiębiorców, spadł w lipcu do 97,5 pkt. z 101,3 pkt. w czerwcu. Prognozy zakładały spadek do 100,2 pkt. Jest to najniższy odczyt od trzech lat. Na reakcję inwestorów nie trzeba było czekać długo, kurs EURUSD natychmiast zniżkował. Oliwy do ognia dolały wstępne odczyty indeksów PMI. Indeks PMI w sektorze usług spadł do poziomu 48,3 pkt z 49,1 pkt miesiąc wcześniej a indeks PMI w sektorze produkcyjnym spadł do poziomu 47,5 pkt z 49,2 pkt miesiąc wcześniej. Bardzo słabe dane napłynęły z gospodarki brytyjskiej. Sprzedaż detaliczna na wyspach spadła w ujęciu miesięcznym o 3,9% a w relacji rocznej wzrosła o 2,2%. Prognozy zakładały odczyt na poziomie -2,5% m/m oraz +4% r/r. Kolejne publikacje raportów makroekonomicznych z Wielkiej Brytanii utwierdzają w przekonaniu, że ten wyspiarski kraj ma bardzo duże problemy gospodarcze i pomimo, że wczorajszy protokół z posiedzenia BoE pokazał, że jeden z członków głosował za podwyżką stóp procentowych, nie spodziewamy się takich ruchów do końca roku, a kurs szterlinga powinien się do większości walut systematycznie osłabiać.
Narodowy Bank Polski opublikował dziś „Minutki” z ostatniego posiedzenia RPP i pomimo, że nie wpłynęły one na notowania złotego, to warto się przyjrzeć o czym na tym spotkaniu dyskutowano. Z komunikatu można wyczytać, że dyskutowano o perspektywach wzrostu gospodarczego, rynku pracy oraz o wpływie kursu walutowego na przyszłą inflację. Zdaniem części członków Rady majowe dane o produkcji przemysłowej mogą sygnalizować obniżenie aktywności w gospodarce polskiej w najbliższym okresie.
Za Oceanem najważniejszą informację była publikacja raportu o sprzedaży domów na rynku wtórnym. W czerwcu liczba sprzedanych domów spadła o 2,6% wobec prognozowanego spadku 1%. Tym samym publikacja ta potwierdza jednorazową „wystrzał” pozwoleń na budowę nowych domów, którego byliśmy świadkami w poprzednim tygodniu (wynikał z wprowadzenia nowego prawa nieruchomości w północno-wschodniej części Stanów Zjednoczonych, przed którym wielu występujących o pozwolenie chciało uciec). Na uwagę zasługuje dzisiejsza sesja na GPW, którą zdominowały wysokie obryty, których wolumen przekroczył 1,7 mld złotych. Niestety, dane makro z Europy oraz USA zaszkodziły notowaniom indeksu WIG20, który ostatecznie zamknął się na poziomie 2603 pkt, co jest spadkiem o 0,92% wobec zamknięcia notowań w dniu wczorajszym.
Publikacje raportów makroekonomicznych, które ujrzały dziś światło dzienne nie były optymistyczne dla poszczególnych gospodarek. Indeks klimatu gospodarczego instytutu Ifo, który obrazuje nastroje wśród niemiecki przedsiębiorców, spadł w lipcu do 97,5 pkt. z 101,3 pkt. w czerwcu. Prognozy zakładały spadek do 100,2 pkt. Jest to najniższy odczyt od trzech lat. Na reakcję inwestorów nie trzeba było czekać długo, kurs EURUSD natychmiast zniżkował. Oliwy do ognia dolały wstępne odczyty indeksów PMI. Indeks PMI w sektorze usług spadł do poziomu 48,3 pkt z 49,1 pkt miesiąc wcześniej a indeks PMI w sektorze produkcyjnym spadł do poziomu 47,5 pkt z 49,2 pkt miesiąc wcześniej. Bardzo słabe dane napłynęły z gospodarki brytyjskiej. Sprzedaż detaliczna na wyspach spadła w ujęciu miesięcznym o 3,9% a w relacji rocznej wzrosła o 2,2%. Prognozy zakładały odczyt na poziomie -2,5% m/m oraz +4% r/r. Kolejne publikacje raportów makroekonomicznych z Wielkiej Brytanii utwierdzają w przekonaniu, że ten wyspiarski kraj ma bardzo duże problemy gospodarcze i pomimo, że wczorajszy protokół z posiedzenia BoE pokazał, że jeden z członków głosował za podwyżką stóp procentowych, nie spodziewamy się takich ruchów do końca roku, a kurs szterlinga powinien się do większości walut systematycznie osłabiać.
Narodowy Bank Polski opublikował dziś „Minutki” z ostatniego posiedzenia RPP i pomimo, że nie wpłynęły one na notowania złotego, to warto się przyjrzeć o czym na tym spotkaniu dyskutowano. Z komunikatu można wyczytać, że dyskutowano o perspektywach wzrostu gospodarczego, rynku pracy oraz o wpływie kursu walutowego na przyszłą inflację. Zdaniem części członków Rady majowe dane o produkcji przemysłowej mogą sygnalizować obniżenie aktywności w gospodarce polskiej w najbliższym okresie.
Za Oceanem najważniejszą informację była publikacja raportu o sprzedaży domów na rynku wtórnym. W czerwcu liczba sprzedanych domów spadła o 2,6% wobec prognozowanego spadku 1%. Tym samym publikacja ta potwierdza jednorazową „wystrzał” pozwoleń na budowę nowych domów, którego byliśmy świadkami w poprzednim tygodniu (wynikał z wprowadzenia nowego prawa nieruchomości w północno-wschodniej części Stanów Zjednoczonych, przed którym wielu występujących o pozwolenie chciało uciec). Na uwagę zasługuje dzisiejsza sesja na GPW, którą zdominowały wysokie obryty, których wolumen przekroczył 1,7 mld złotych. Niestety, dane makro z Europy oraz USA zaszkodziły notowaniom indeksu WIG20, który ostatecznie zamknął się na poziomie 2603 pkt, co jest spadkiem o 0,92% wobec zamknięcia notowań w dniu wczorajszym.
Źródło: Przemysław Nowak, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Problemy europejskich walut
09:06 Poranny komentarz walutowy XTBKurs złotego może wyglądać dość stabilnie przez pryzmat notowań EURPLN, jednak w tle rozgrywana jest bardzo ewidentna słabość europejskich walut względem dolara. To nie tylko Trump Trade, ale coraz większy rozdźwięk pomiędzy sytuacją gospodarczą USA i Europy. Idealnym streszczeniem obecnej sytuacji fundamentalnej były publikowane w piątek wstępne indeksy PMI za listopad.
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.