
Data dodania: 2008-07-07 (16:31)
Początek nowego tygodnia na rynkach finansowych nie był emocjonujący. Złoty lekko tracił wobec dolara oraz minimalnie zyskiwał do euro oraz funta. Szterling tracił na wartości wobec większości walut w wyniku słabych danych z gospodarki.
Produkcja przemysłowa w Wielkiej Brytanii spadła w maju o 0,8% w relacji miesięcznej oraz 1,6% w ujęciu rocznym podczas gdy średnia oczekiwań rynkowych wynosiła odpowiednio -0,2% oraz -0,9%. Gorszy od oczekiwań odczyt produkcji wytwórczej również nie poprawił nastroju. W maju produkcja przemysłowa spadła o 0,5% m/m oraz 0,8% w relacji rocznej. Konsensus rynkowy ukształtował się na poziomie -0,1% m/m oraz -0,3% r/r. Odczyty te obniżyły notowania „kabla” o prawie dwie figury, tym samym kurs GBPPLN osunął się do poziomu 4,1570. W tym tygodniu czeka nas jeszcze decyzja Banku Anglii odnośnie stóp procentowych, więc zmienność na parach walutowych powiązanych z funtem może być większa. Również informacje z Eurolandu nie dały dziś inwestorom powodu do zadowolenia. Produkcja przemysłowa w Niemczech spadła w maju aż o 2,4% w relacji miesięcznej, podczas gdy analitycy oczekiwali wzrostu o 0,3% m/m. Dokonano również korekty za kwiecień, gdy produkcja przemysłowa spadła o 0,2% m/m (pierwszy odczyt był na poziomie -0,8% m/m). Kurs EURUSD przez większą część dnia oscylował wokół poziomu 1,5650.
Wielu uczestników rynku zadaje sobie pytanie skąd taka silna aprecjacjia złotego w ostatnich dniach. Silny złoty to nie tylko efekt oczekiwania rynku na dalsze podwyżki stóp procentowych w Polsce (przy zakładanym końcu podwyżek w strefie euro). Jest również efektem sytuacji w naszym regionie, gdzie rząd słowacki ma podać przy jakim kursie korony, Słowacja wejdzie do strefy euro. Dodatkowo, we wtorek ministrowie finansów krajów UE prawdopodobnie zdecydują o zdjęciu z Polski tzw. procedury nadmiernego deficytu.
Z drugiej strony oczekiwania co do przyszłych stóp procentowych mogą zostać wyhamowane, ponieważ według ekspertów powoli kończy się okres presji płacowej w firmach oraz wysoka dynamika produkcji. Do tej pory przy ogromnych problemach z pozyskaniem pracownika, pracodawcy ulegali ich żądaniom płacowym. Według najnowszych obliczeń Głównego Urzędu Statystycznego w maju tego roku z list bezrobotnych skreślono aż o 16,9% mniej osób niż w tym samym miesiącu rok wcześniej. Ograniczenie wywierania presji na pracodawcach z pewnością ucieszą członków RPP, którzy cały czas się obawiają zaistnienia tzw. „efektu drugiej rundy”, co z kolei wpływało w dużej mierze na dotychczasowe decyzje o zacieśnianiu polityki pieniężnej. Coraz większa liczba ekonomistów zaznacza, że dynamika produkcji może zacząć wyraźnie zwalniać z powodu wyhamowania wzrostu gospodarczego w strefie euro co przekłada się na słabnący popyt zagraniczny. Dodatkowo Mirosław Gronicki, były minister finansów, uważa, że zapowiedzią pogarszającej się sytuacji jest wskaźnik PMI , który po raz pierwszy od trzech lat spadł poniżej bariery 50 punktów.
Wielu uczestników rynku zadaje sobie pytanie skąd taka silna aprecjacjia złotego w ostatnich dniach. Silny złoty to nie tylko efekt oczekiwania rynku na dalsze podwyżki stóp procentowych w Polsce (przy zakładanym końcu podwyżek w strefie euro). Jest również efektem sytuacji w naszym regionie, gdzie rząd słowacki ma podać przy jakim kursie korony, Słowacja wejdzie do strefy euro. Dodatkowo, we wtorek ministrowie finansów krajów UE prawdopodobnie zdecydują o zdjęciu z Polski tzw. procedury nadmiernego deficytu.
Z drugiej strony oczekiwania co do przyszłych stóp procentowych mogą zostać wyhamowane, ponieważ według ekspertów powoli kończy się okres presji płacowej w firmach oraz wysoka dynamika produkcji. Do tej pory przy ogromnych problemach z pozyskaniem pracownika, pracodawcy ulegali ich żądaniom płacowym. Według najnowszych obliczeń Głównego Urzędu Statystycznego w maju tego roku z list bezrobotnych skreślono aż o 16,9% mniej osób niż w tym samym miesiącu rok wcześniej. Ograniczenie wywierania presji na pracodawcach z pewnością ucieszą członków RPP, którzy cały czas się obawiają zaistnienia tzw. „efektu drugiej rundy”, co z kolei wpływało w dużej mierze na dotychczasowe decyzje o zacieśnianiu polityki pieniężnej. Coraz większa liczba ekonomistów zaznacza, że dynamika produkcji może zacząć wyraźnie zwalniać z powodu wyhamowania wzrostu gospodarczego w strefie euro co przekłada się na słabnący popyt zagraniczny. Dodatkowo Mirosław Gronicki, były minister finansów, uważa, że zapowiedzią pogarszającej się sytuacji jest wskaźnik PMI , który po raz pierwszy od trzech lat spadł poniżej bariery 50 punktów.
Źródło: Przemysław Nowak, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czego oczekiwać po raporcie NFP?
2025-06-06 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTradycyjnie w pierwszy piątek miesiąca rynki finansowe kierują uwagę na raport z amerykańskiego rynku pracy. Konsensus agencji Bloomberg zakłada, że w maju gospodarka USA utworzyła 126 tys. nowych miejsc pracy – wyraźnie mniej niż w poprzednich dwóch miesiącach, ale wynik ten byłby zbliżony do średniej z ostatnich 12 miesięcy. Choć sugeruje to pewne osłabienie dynamiki zatrudnienia, nie oznacza jeszcze załamania.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
Dane opublikowane przed raportem NFP dają mieszany obraz.
EBC kolejny raz zetnie stopy. Kiedy cięcia w Polsce?
2025-06-05 Poranny komentarz walutowy XTBDzisiaj o godzinie 14:15 Europejski Bank centralny kolejny raz zetnie stopy procentowe. Stopa depozytowa spadnie do poziomu 2%, czyli będzie dwukrotnie niższa niż w szczycie z przełomu 2023 i 2024 roku. Co ważne, inflacja w strefie euro spadła poniżej 2%, co z pewnością uzasadnia dzisiejszy ruch. Z drugiej strony sytuacja gospodarcza w Europie jest coraz lepsza, nawet pomimo ogromnego ryzyka płynącego ze strony wojny handlowej ze Stanami Zjednoczonymi.
Dzisiaj ECB po raz kolejny zetnie stopy
2025-06-05 Raport DM BOŚ z rynku walutWczoraj amerykańska waluta nieco straciła na co wpływ miały m.in. słabsze dane z USA. Szacunki ADP wyniosły zaledwie 37 tys. etatów, co może sugerować słabe dane Departamentu Pracy za maj, jakie poznamy w najbliższy piątek - choć wcale nie musi. Z kolei odczyt ISM dla usług nieoczekiwanie spadł poniżej 50 pkt., co w połączeniu z poniedziałkową słabością ISM dla przemysłu, zaczyna rysować obraz słabnącej gospodarki USA. To może podbijać oczekiwania, co do powrotu do cięć stóp procentowych przez FED - obecnie rynek daje blisko 90 proc. takiemu scenariuszowi od września.
Wyciszenie przed G-7?
2025-06-04 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług spekulacji w kanadyjskich i amerykańskich mediach strony mogą być gotowe do zawarcia ramowej umowy handlowej USA-Kanada jeszcze przed szczytem przywódców państw G-7 zaplanowanym na 15-17 czerwca w kanadyjskiej Albercie. Podobno kluczowe mają być najblizsze dni. Czy plotki są zasadne, to trudno powiedzieć. W oficjalnej przestrzeni nie widać sygnałów idących w stronę deeskalacji relacji pomiędzy obydwoma krajami - biuro premiera Carney'a oprotestowało ostatni ruch USA zwiększający taryfy na stal i aluminium do 50 proc. i zapowiedziało pilne działania mające na celu wymusić na USA zmianę tej decyzji.
Dane z rynku pracy umocniły dolara. Na jak długo?
2025-06-04 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo osiągnięciu tegorocznych maksimów na początku tygodnia, kurs EURUSD ponownie osłabł (1,1370), co można tłumaczyć oczekiwaniami wobec nadchodzących danych z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli potwierdzą one dalszą siłę rynku, jak sugerował wczorjaszy raport JOLTs, może to umocnić przekonanie, że Fed nie będzie spieszyć się z obniżkami stóp procentowych. Taka postawa banku centralnego, zorientowana na stabilność cen mimo zagrożeń dla wzrostu i presji politycznej, stanowi wyraźne wsparcie dla dolara.
Czy RPP może zaskoczyć kolejną obniżką?
2025-06-04 Poranny komentarz walutowy XTBRada Polityki Pieniężnej obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych w trakcie majowego posiedzenia. Wtedy prof. Glapiński oraz inni członkowie dali jasno do zrozumienia, że czerwiec nie jest dobrym terminem do kolejnej obniżki. Niemniej, decydenci mają na stole na tyle dużo argumentów, że dzisiejsza obniżka nie powinna mocno dziwić i mogłaby rozpocząć cykl obniżek. Czy jest do tego przestrzeń? Czy może wręcz przeciwnie RPP zwróci uwagę na nadchodzące czynniki ryzyka, które zmuszą bank do utrzymania stóp procentowych na obecnym poziomie przez dłuższy czas?
Dolar odbija po informacjach ws. Chin
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutBiały Dom nieoczekiwanie podał, że jeszcze w tym tygodniu może dojść do rozmowy telefonicznej Donalda Trumpa i Xi Jinpinga, co rynki odebrały jako sygnał, że ostatnie ruchy USA wobec Chin to próba wywarcia presji (w specyficznym dla Trumpa stylu), niż realna groźba powrotu eskalacji we wzajemnych relacjach handlowych. Warto jednak pamiętać, że Pekin wielokrotnie powtarzał, że nie będzie rozmawiać w ten sposób, ...
Dlaczego tak naprawde dolar traci?
2025-06-03 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd kilku miesięcy na rynkach finansowych obserwujemy systematyczne osłabienie dolara amerykańskiego. Pojawiają się pytania czy to Rezerwa Federalna odpowiada za ten trend? Choć intuicyjnie można by sądzić, że polityka monetarna Fed ma decydujące znaczenie dla siły waluty, bliższa analiza pokazuje, że obecne osłabienie dolara ma swoje źródło głównie w działaniach politycznych Białego Domu, a nie w nastawieniu banku centralnego.
Kolejna próba osłabienia?
2025-06-03 Raport DM BOŚ z rynku walutW powyborczy poniedziałek złoty wpierw stracił na wartości, aby później odrobić straty. Wpływ na to miała m.in. słabość dolara na głównych rynkach. Ale już we wtorek amerykańska waluta odreagowuje na globalnych zestawieniach po tym, jak agencje podały, że planowana jest rozmowa telefoniczna prezydentów USA i Chin, co odebrano jako sygnał, że USA nie dążą jednak do odnowienia konfliktu handlowego (ten został ostatnio częściowo wygaszony).
Umiarkowana słabość złotego po wyborach
2025-06-02 Komentarz walutowy XTBKarol Nawrocki, kandydat wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość został wybrany na nowego prezydenta Polski. Taki wybór może doprowadzić do zwiększenia niepewności politycznej w Polsce zdaniem większości komentatorów, co dało się odczuć na początku dzisiejszej sesji. Z drugiej strony reakcja na rynku walutowym jest ograniczona i jedynie na giełdzie obserwujemy większe spadki, które tyczą się przede wszystkim największych i najbardziej płynnych spółek.