Data dodania: 2025-10-21 (12:02)
Wtorkowy późno poranek przynosi sporą zmienność na rynku metali szlachetnych. Złoto jeszcze wczoraj kręciło się w okolicach historycznych szczytów, a dzisiaj zalicza nawet 2% cofnięcie. Jeszcze silniejsza korekta jest widoczna na rynku srebra, platyny czy palladu. Czy szturmowanie dealerów złota i srebra na ulicach całego świata zapoczątkowało sygnał pęknięcia bańki? Czy jest to jedynie korekta i przystanek przed kolejnymi jeszcze wyższymi szczytami? Czy na świecie jest spokojniej i złoto nie musi być już kupowane jako bezpieczna przystań?
Na szerokim rynku obserwujemy od samego ranka umocnienie amerykańskiego dolara, w szczególności w stosunku do jena, gdyż w Japonii na stanowisko premiera wybrano Sanae Takaichi. Pierwszy raz w historii Japonii premierem będzie kobieta, a co równie ważne, na stanowisko ministra finansów wybrana została również kobieta, Satsuki Katayama. Oczekuje się polityki pro-stymulacyjnej, która ma pobudzić Japonię do wzrostu, ale jednocześnie może wskazywać na okres podwyższonej inflacji. Teoretycznie powinno to sugerować większą presję na podwyżki stóp procentowych, ale też prowadzić do okresu przetrzymania niskich stóp procentowych, aby nie hamować stymulacji fiskalnej.
Niemniej tematem dzisiejszej sesji z pewnością jest korekta na rynku metali szlachetnych. Nie jest ona wywołana żadnym konkretnym wydarzeniem, choć od pewnego czasu zaczynało mówić się o bańce. Nie doszło jednak do podwyższenia zabezpieczeń na giełdach kontraktów terminowych czy problemów z dostawami. Owszem na całym świecie widać było kolejki do dealerów złota czy srebra, co również wskazywało na to, że do obecnego szalonego trendu dołącza tzw. “ulica”. W przypadku większości rynków finansowych, często jest to sygnał kontrariański, który prowadzi do korekty lub nawet zmiany trendu. Spadki są naprawdę znaczące i złoto traci w ciągu dnia nawet 2%, natomiast srebro zniżkuje nawet o 5%. Tak duża wyprzedaż srebra ostatni raz miała miejsce w kwietniu. Choć fundamenty dalszych wzrostów w dłuższym terminie pozostają niezmienne, to jednak potencjalna korekta może nieco uzdrowić rynek, o ile nie będzie ona drastyczna, która mogłaby pociągnąć za sobą inne rynki, jak np. akcje. W tym momencie nastroje wspierane są poprzez oczekiwanie na zakończenie impasu w amerykańskiej polityce i przegłosowanie ustawy finansującej nawet w tym tygodniu. Co więcej, sam Trump wskazuje, że oczekuje “wspaniałej” umowy handlowej z Chinami, co również zniweluje sporą część ryzyka na rynku.
Niemniej dzisiejsze ruchy wcale nie muszą być końcem obecnego silnego trendu wzrostowego, a jedynie kolejną krótkoterminową realizacją zysków. Złoto wciąż znajduje się wysoko, nieznacznie poniżej 4300 USD za uncję, a srebro balansuje na granicy 50 USD, czyli poprzednich historycznych szczytów. W tym i przyszłym tygodniu poznamy wiele ważnych raportów finansowych spółek i danych makroekonomicznych, które mogą kompletnie odmienić obecną sytuację na rynku, dlatego w tym momencie absolutnie nic nie jest przesądzone.
Chwilę po godzinie 11:00 za uncję złota płaciliśmy 4271 USD, co w przeliczeniu na złote dawało ok. 15571 zł. Z kolei za amerykańskiego dolara płacimy 4,6471 zł, za euro 4,2368 zł, za funta 4,8783 zł, za franka 4,5926 zł.
Niemniej tematem dzisiejszej sesji z pewnością jest korekta na rynku metali szlachetnych. Nie jest ona wywołana żadnym konkretnym wydarzeniem, choć od pewnego czasu zaczynało mówić się o bańce. Nie doszło jednak do podwyższenia zabezpieczeń na giełdach kontraktów terminowych czy problemów z dostawami. Owszem na całym świecie widać było kolejki do dealerów złota czy srebra, co również wskazywało na to, że do obecnego szalonego trendu dołącza tzw. “ulica”. W przypadku większości rynków finansowych, często jest to sygnał kontrariański, który prowadzi do korekty lub nawet zmiany trendu. Spadki są naprawdę znaczące i złoto traci w ciągu dnia nawet 2%, natomiast srebro zniżkuje nawet o 5%. Tak duża wyprzedaż srebra ostatni raz miała miejsce w kwietniu. Choć fundamenty dalszych wzrostów w dłuższym terminie pozostają niezmienne, to jednak potencjalna korekta może nieco uzdrowić rynek, o ile nie będzie ona drastyczna, która mogłaby pociągnąć za sobą inne rynki, jak np. akcje. W tym momencie nastroje wspierane są poprzez oczekiwanie na zakończenie impasu w amerykańskiej polityce i przegłosowanie ustawy finansującej nawet w tym tygodniu. Co więcej, sam Trump wskazuje, że oczekuje “wspaniałej” umowy handlowej z Chinami, co również zniweluje sporą część ryzyka na rynku.
Niemniej dzisiejsze ruchy wcale nie muszą być końcem obecnego silnego trendu wzrostowego, a jedynie kolejną krótkoterminową realizacją zysków. Złoto wciąż znajduje się wysoko, nieznacznie poniżej 4300 USD za uncję, a srebro balansuje na granicy 50 USD, czyli poprzednich historycznych szczytów. W tym i przyszłym tygodniu poznamy wiele ważnych raportów finansowych spółek i danych makroekonomicznych, które mogą kompletnie odmienić obecną sytuację na rynku, dlatego w tym momencie absolutnie nic nie jest przesądzone.
Chwilę po godzinie 11:00 za uncję złota płaciliśmy 4271 USD, co w przeliczeniu na złote dawało ok. 15571 zł. Z kolei za amerykańskiego dolara płacimy 4,6471 zł, za euro 4,2368 zł, za funta 4,8783 zł, za franka 4,5926 zł.
Źródło: Michał Stajniak, CFA, Wicedyrektor Działu Analiz XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Ropa naftowa w erze OZE: dlaczego ceny nie chcą się załamać mimo zielonej transformacji i spowalniającej gospodarki?
2025-11-24 Felieton MyBank.plNa pierwszy rzut oka wydaje się, że ropa powinna być dziś tania jak wody gruntowe: świat inwestuje w OZE, sprzedaż aut elektrycznych bije rekordy, gospodarka rośnie wolniej niż przed pandemią, a Międzynarodowy Fundusz Walutowy i banki centralne regularnie ostrzegają przed ryzykiem recesji. Tymczasem ceny ropy wcale nie chcą się załamać. Brent przez większość 2023 i 2024 roku utrzymywał się w pobliżu 80 dolarów za baryłkę, a w 2025 r. waha się w okolicach 60–70 dolarów, z prognozami na cały rok rzędu 68–70 dolarów za baryłkę, według szacunków Banku Światowego, Reutersa i głównych banków inwestycyjnych.
Miedź bije rekordy — czy zapasów zaczyna brakować w erze zielonej energii?
2025-11-13 Analizy surowcowe MyBank.plMiedź, nazywana od lat „czerwonym metalem”, znów jest w centrum globalnego zainteresowania. Na moment pisania tego artykułu kontrakt trzymiesięczny na miedź na międzynarodowych giełdach metali jest notowany w okolicach 10 900–11 000 USD za tonę, co przy kursie dolara około 3,62–3,65 PLN oznacza mniej więcej 39–40 tys. zł za tonę, czyli około 39–40 zł za kilogram. To poziomy bardzo bliskie historycznym rekordom, jakie rynek obserwował pod koniec października, kiedy notowania chwilowo przekraczały 11 200 USD za tonę. Miedź faktycznie bije nowe rekordy cenowe i utrzymuje się w strefie, którą jeszcze kilka lat temu wielu analityków uważało za skrajnie wysoką.
Wzrost akcyzy na alkohol. Rząd przyjął projekt Ministerstwa Finansów
2025-10-17 Materiał zewnętrznyPodatek akcyzowy to nie tylko sucha liczba w budżecie państwa, ale realny czynnik kształtujący ceny na półkach sklepowych, rentowność firm i strukturę całej gospodarki. W obliczu zapowiedzianych na najbliższe lata podwyżek, zrozumienie mechanizmów akcyzy staje się kluczowe. Ministerstwo Finansów planuje jeszcze większe podwyżki, ale specjaliści mają obawy o ich skuteczność.
Złoto powyżej 4000 dolarów po raz pierwszy w historii – srebro goni do 50 USD
2025-10-08 Komentarz MyBank.plZłoto po raz pierwszy w historii przekroczyło dziś magiczną barierę 4 000 dolarów za uncję, osiągając poziom 4 036 dolarów w środę 8 października 2025 roku, co w przeliczeniu na polską walutę oznacza wartość około 14 770 złotych przy obecnym kursie dolara wynoszącym 3,66 złotego. Spektakularna hossa na rynku metali szlachetnych trwa nieprzerwanie od 22 sierpnia, kiedy uncja złota kosztowała nieco ponad 3 300 dolarów, co oznacza wzrost o ponad 20 procent w zaledwie sześć tygodni.
Jak efektywnie zadbać o porządek w ogrodzie? Praktyczny przewodnik
2025-09-24 Poradnik konsumentaZadbany ogród to wizytówka każdego gospodarza. Dlatego wielu ogrodników szuka w internecie porad, jak zadbać o porządek. Okazuje się, że przydatne mogą być niektóre narzędzia. Sprawdź, jakie w naszym artykule.
Nowoczesne systemy ERP dla MŚP – jak Systim wspiera firmy w zarządzaniu finansami i księgowością
2025-09-19 Poradnik przedsiębiorcyJeszcze dekadę temu systemy ERP – czyli zintegrowane narzędzia do zarządzania finansami, księgowością, kadrami i sprzedażą – były domeną dużych korporacji. Małe i średnie firmy często radziły sobie przy pomocy prostych programów do fakturowania, arkuszy kalkulacyjnych czy segregatorów pełnych papierowych dokumentów. Dziś ta sytuacja zmienia się w szybkim tempie. Coraz więcej polskich MŚP inwestuje w nowoczesne systemy ERP online, które porządkują procesy administracyjne i ułatwiają dostosowanie się do dynamicznych zmian w prawie.
Jak utrzymać czystość w pomieszczeniach biurowych?
2025-09-02 Poradnik przedsiębiorcyW miejscu pracy spędzamy wiele godzin każdego dnia, dlatego tak ważne jest dbanie o porządek i czystość. To nie tylko kwestia estetyki, ale także kluczowy element zachowania higieny, wydajności pracy oraz dobrego samopoczucia pracowników. Jakie działania warto podjąć w pierwszej kolejności, aby skutecznie utrzymać czystość w biurze?
Inwestorzy wybierają platynę — 44 % w górę w zaledwie rok
2025-08-18 Komentarz surowcowy MyBank.plPlatyna zaczęła dzisiejszą sesję w pobliżu 1 340 USD za uncję, po porannym handlu w widełkach około 1 334–1 356 USD. W relacji rocznej notowania pozostają wyraźnie wyżej niż dwanaście miesięcy temu, a w ujęciu od początku roku w pewnym momencie sięgały okolic 44 % zwyżki, zanim rynek wykonał korektę i zdławił część euforii. Z punktu widzenia inwestorów detalicznych i instytucjonalnych to wciąż jeden z najciekawszych metali szlachetnych w 2025 roku, bo łączy historyczne zastosowania w przemyśle samochodowym i jubilerskim z nowymi wektorami popytu w energetyce wodorowej.
Inwestowanie w metale szlachetne – złoto, srebro czy platyna?
2025-08-10 Materiał zewnętrznyInwestowanie w metale szlachetne od wieków stanowiło tzw. bezpieczną przystań dla kapitału, szczególnie w okresach niestabilności gospodarczej. Złoto, srebro i platyna to trzy najpopularniejsze metale, które przyciągają uwagę inwestorów ze względu na swoją wartość rynkową, historyczną stabilność i unikalne właściwości. Każdy z nich ma jednak inne zastosowania, czynniki wpływające na cenę oraz potencjał inwestycyjny.
Robusta vs arabica: która kawa bardziej odczuje powrót deszczy?
2025-07-30 Komentarze towarowe MyBank.plRynek kawy wchodzi dziś w etap, w którym meteorologia znowu dyktuje reguły. Po miesiącach anomalii i niespodziewanych skoków cen inwestorzy zadają pytanie, które na pozór brzmi prosto, a w praktyce rozlewa się na cały łańcuch wartości: czy powrót deszczy bardziej odczuje robusta, czy arabica? Handlowcy, przetwórcy i palarnie odpowiadają niejednoznacznie, bo wpływ opadów zależy nie tylko od ich wielkości, lecz także od kalendarza wegetacji, fazy zbiorów, kondycji drzew oraz tego, w jakim momencie sezonu opady napotykają plantacje.









