
Data dodania: 2025-04-29 (07:51)
Indeks aktywności przemysłowej Fed z Dallas przyniósł mocno negatywne zaskoczenie. To kolejna czerwona lampka dla amerykańskiej gospodarki. Wcześniej otrzymaliśmy serię rozczarowujących wskaźników nastrojów. Indeks osiągnął poziom około -36, czyli blisko 19 punktów poniżej oczekiwań. Jeszcze bardziej niepokojące są jego składowe – zamówienia nowych towarów gwałtownie spadły, podczas gdy ceny płacone przez producentów istotnie wzrosły. Dolar znalazł się pod lekką presją spadkową.
W podobnym tonie utrzymuje się również opublikowana niedawno przez agencję Bloomberg kwietniowa ankieta wśród ekonomistów. Jej wyniki potęgują obawy o możliwy scenariusz stagflacyjny w gospodarce USA – czyli jednoczesny wzrost inflacji i spowolnienie wzrostu gospodarczego.
Ryzyko negatywnego szoku podażowego stanie się realne, jeśli nie dojdzie do deeskalacji wojny celnej z Chinami. Do tej pory nie widać jeszcze tego zjawiska w twardych danych, ponieważ amerykańskie firmy w ostatnich miesiącach masowo przyspieszały import (dokonując tzw. front-loadingu). To właśnie dlatego jedynie „miękkie” dane – jak wskaźniki nastrojów – pokazują wyraźne pogorszenie, podczas gdy „twarde” pozostają zaskakująco odporne.
Ten obraz może się prawdopodobnie zmieniać w nadchodzących tygodniach. Już teraz warto zwrócić uwagę na dane wyprzedzające, takie jak statystyki dotyczące kontenerów wypływających z Chin do USA. Zwykle liczby te są wygładzane statystycznie w celu wyeliminowania szumu krótkoterminowego, ale obecnie nawet po tym zabiegu, widać wyraźny spadek.
Pytanie, na które prawdopodobnie wszyscy szukają odpowiedzi brzmi: kto ostatecznie poniesie koszty nowej polityki? Prezydent USA notorycznie podkreśla, że to Państwo Środka zapłaci za taryfy, a wpływy z ceł mają być wykorzystane do obniżenia podatków dochodowych w USA. Ale prawdopodobnie za dużą część działań Trumpa będą musieli zapłacić amerykańscy konsumenci. Tak przynajmniej sugerują komponenty wskaźników nastrojów. Zostanie to uwypuklone w momencie, kiedy przedsiębiorstwa zaczną proces odbudowywania zapasów.
Jest jeszcze za wcześnie na pełną ocenę skutków aktualnych oraz zapowiadanych ceł. Nie do pozazdroszczenia jest sytuacja w której za moment znajdzie się Rezerwa Federalna. Mix czynników będzie dużo bardzie niekorzystny niż w latach poprzednich. Na przykład w okresie 2022 do 2024 Fed mógł w pełni koncentrować się na walce z inflacją. Wówczas realne PKB w USA było wyjątkowo solidne, podczas gdy inne ośrodki gospodarcze odczuwały już wpływy polityki wysokich stóp procentowych. Teraz sytuacja się odwraca. Amerykański bank centralny jest zmuszony do balansowania między wciąż podwyższoną dynamiką wzrostu cen a coraz bardziej kruchą kondycją gospodarki. Dlatego za moment wejdziemy w okres, kiedy szczególnie mocno obserwowane będą "twarde" dane i ocenie podlegać będzie skala ich pogorszenia.
Ryzyko negatywnego szoku podażowego stanie się realne, jeśli nie dojdzie do deeskalacji wojny celnej z Chinami. Do tej pory nie widać jeszcze tego zjawiska w twardych danych, ponieważ amerykańskie firmy w ostatnich miesiącach masowo przyspieszały import (dokonując tzw. front-loadingu). To właśnie dlatego jedynie „miękkie” dane – jak wskaźniki nastrojów – pokazują wyraźne pogorszenie, podczas gdy „twarde” pozostają zaskakująco odporne.
Ten obraz może się prawdopodobnie zmieniać w nadchodzących tygodniach. Już teraz warto zwrócić uwagę na dane wyprzedzające, takie jak statystyki dotyczące kontenerów wypływających z Chin do USA. Zwykle liczby te są wygładzane statystycznie w celu wyeliminowania szumu krótkoterminowego, ale obecnie nawet po tym zabiegu, widać wyraźny spadek.
Pytanie, na które prawdopodobnie wszyscy szukają odpowiedzi brzmi: kto ostatecznie poniesie koszty nowej polityki? Prezydent USA notorycznie podkreśla, że to Państwo Środka zapłaci za taryfy, a wpływy z ceł mają być wykorzystane do obniżenia podatków dochodowych w USA. Ale prawdopodobnie za dużą część działań Trumpa będą musieli zapłacić amerykańscy konsumenci. Tak przynajmniej sugerują komponenty wskaźników nastrojów. Zostanie to uwypuklone w momencie, kiedy przedsiębiorstwa zaczną proces odbudowywania zapasów.
Jest jeszcze za wcześnie na pełną ocenę skutków aktualnych oraz zapowiadanych ceł. Nie do pozazdroszczenia jest sytuacja w której za moment znajdzie się Rezerwa Federalna. Mix czynników będzie dużo bardzie niekorzystny niż w latach poprzednich. Na przykład w okresie 2022 do 2024 Fed mógł w pełni koncentrować się na walce z inflacją. Wówczas realne PKB w USA było wyjątkowo solidne, podczas gdy inne ośrodki gospodarcze odczuwały już wpływy polityki wysokich stóp procentowych. Teraz sytuacja się odwraca. Amerykański bank centralny jest zmuszony do balansowania między wciąż podwyższoną dynamiką wzrostu cen a coraz bardziej kruchą kondycją gospodarki. Dlatego za moment wejdziemy w okres, kiedy szczególnie mocno obserwowane będą "twarde" dane i ocenie podlegać będzie skala ich pogorszenia.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.
Poniedziałek na Forex: kursy walut blisko piątkowego zamknięcia
2025-08-25 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy poranek otwiera nowy tydzień na rynku Forex bez gwałtownych ruchów i z czytelnymi poziomami na parach z PLN. Bieżące kwotowania międzybankowe pokazują, że USD/PLN trzyma okolice 3,64–3,66, GBP/PLN mieści się nieco poniżej 4,92, CHF/PLN krąży przy 4,54, CAD/PLN pozostaje blisko 2,63–2,64, a NOK/PLN zbliża się do 0,36. To ceny „na teraz”, ustalane w czasie rzeczywistym, a nie kursy tabelowe z dziennego fixingu. Zmienność o poranku jest niska, różnice względem piątkowego popołudnia to ułamki procenta, a mikrostruktura arkusza zleceń wygląda równo, bez luk płynności.
Polski złoty w piątkowy poranek 22 sierpnia 2025: Decyzje po danych z USA
2025-08-22 Komentarz walutowy MyBank.plPoranny handel na rynku Forex przebiega dziś spokojnie i bez niespodzianek. Notowania spot już po pierwszej godzinie aktywności w Europie pokazują zakres wahań: USD/PLN oscyluje przy 3,66, funt brytyjski kosztuje w zaokrągleniu 4,92 zł, frank szwajcarski utrzymuje okolice 4,54 zł, dolar kanadyjski pozostaje blisko 2,64 zł, a korona norweska krąży w pobliżu 0,36 zł. Zmienność poranna jest niewielka i nie wychodzi poza kilka groszy na parę, co ułatwia planowanie przepływów oraz rozkładanie większych zleceń na transze.
Spokojny wtorek na walutach: wąskie widełki na parach z PLN
2025-08-19 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek notowania walut na rynku Forex kwotują USD/PLN w rejonie około 3,66, GBP/PLN oscyluje blisko 4,95, CHF/PLN porusza się przy 4,54, a CAD/PLN utrzymuje okolice 2,65, podczas gdy NOK/PLN — reagująca na miks globalnego apetytu na ryzyko i surowce — „kotwiczy” w granicach 0,358.
Poranek na rynku złotego: kursy stabilne, zmienność niska, czekamy na sygnały z USA
2025-08-18 Komentarz walutowy MyBank.plO 09:55 czasu polskiego, w poniedziałkowy poranek otwierający nowy tydzień handlu, międzybankowe kwotowania na rynku Forex wskazują: USD/PLN około 3,64 zł>, GBP/PLN około 4,93 zł, CHF/PLN około 4,51–4,52 zł, CAD/PLN około 2,64 zł oraz NOK/PLN około 0,357 zł. To bieżące notowania rynkowe, a nie kursy tabelowe NBP. Źródła międzybankowe pokazują ponadto wąski przedział dla USD/PLN rzędu 3,63–3,64, co potwierdza spokojny start tygodnia dla złotego.
Kursy walut w czwartkowy poranek 14 sierpnia 2025: złotówka stabilna, USD/PLN przy 3,64
2025-08-14 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek na rynku walutowym przynosi spokojny start dla złotówki. Około 9:10 czasu polskiego USD jest notowany w okolicach 3,64 zł, EUR oscyluje przy 4,26 zł, CHF porusza się w rejonie 4,51–4,52 zł, a GBP utrzymuje okolice 4,94–4,95 zł. Dolar kanadyjski CAD pozostaje blisko wartości 2,64–2,65 zł, a NOK krąży w pobliżu 0,358 zł. Zmiany są umiarkowane, ale kierunek porannego otwarcia sugeruje, że rynek na razie nie ma bodźca do większej ucieczki od ryzyka: ...
Kursy walut w w środę 12 sierpnia 2025: dolar amerykański słabnie
2025-08-13 Komentarz walutowy MyBank.plDzisiejszy poranek na rynku walutowym upływa pod znakiem lekkiego umocnienia polskiej waluty po wczorajszym wieczorze z publikacją danych z USA. O 9:07 czasu polskiego najważniejsze pary ze złotym były notowane następująco: USD/PLN około 3,642, EUR/PLN w okolicach 4,255–4,26, CHF/PLN blisko 4,51, GBP/PLN przy 4,91–4,92, a w koszyku surowcowym CAD/PLN około 2,64 i NOK/PLN w rejonie 0,357.
Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025: USD/PLN przy 3,66 zł
2025-08-12 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek wtorkowych notowań przynosi spokojny, ale czujny handel na rynku złotego. Kursy walut we wtorkowy poranek 12 sierpnia 2025 utrzymywały się blisko wczorajszych poziomów, a inwestorzy w Warszawie i Londynie patrzą dziś przede wszystkim na popołudniowy odczyt inflacji CPI w USA, który może nadać ton wycenie dolara i – pośrednio – całemu koszykowi CEE.
Złotówka bezpieczną przystanią – poranny raport kursów walut w Polsce
2025-08-11 Komentarz walutowy MyBank.plNa poniedziałkowy poranek rynki finansowe w Polsce budzą się przy spokojnych nastrojach – kurs dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 3,66 zł, co odzwierciedla umiarkowaną siłę polskiego rynku walutowego. Stabilność złotówki na start nowego tygodnia daje inwestorom przestrzeń na spokojniejszą ocenę sytuacji. Notowania najważniejszych par walutowych poruszają się dziś w stosunkowo wąskich przedziałach.
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.