Data dodania: 2023-03-23 (08:55)
Dwudniowe posiedzenie FOMC przyniosło podwyżkę stóp procentowych o 25 punktów bazowych. To tyle ile zakładał rynek. Amerykańska instytucja zdecydowała się dalej zacieśniać warunki monetarne mimo ostatnich zawirowań na rynku. To co najbardziej wpłynęło na wczorajszą zmienność rynkową to informacja, że koniec cyklu jest bliski. Dolar stracił na wartości co spowodowało, że para EURUSD znajduje się obecnie powyżej poziomu 1,09.
Fed „dowiózł” podwyżkę o ćwierć punktu procentowego – co oznacza, że zrealizował się scenariusz najbardziej prawdopodobny. Aktualnie przedział głównej stopy procentowej plasuje się na poziomie 4,75 – 5 proc. Decyzja była jednogłośna.
Tak jak przypuszczano Rezerwa Federalna odniosła się w swoim oficjalnym oświadczeniu po posiedzeniu do sytuacji w sektorze bankowym. Podkreślono, że jest on zdrowy i odporny oraz przyznano, że upadłość banków oraz wycofywanie depozytów prawdopodobnie zaostrzą warunki kredytowe dla gospodarstw domowych i przedsiębiorstw, co tym samym obciąży gospodarkę i wpłynie na inflację.
Kluczową zmianą okazała się nieco inna retoryka Fed. Instytucja oczekuje obecnie jedynie, że "niektóre" dodatkowe podwyżki stóp „mogą” być konieczne. W poprzednich wypowiedziach Fed nadal wyrażał zdecydowane oczekiwanie, że "ciągłe" podwyżki stóp będą odpowiednie. Jest to wyraźna zmiana w forward guidance. W tym samym kierunku zmierza również opublikowana wczoraj aktualizacja „dot plot” – czyli wykres przedstawiający medianę oczekiwań członków FOMC dotyczącą przyszłej ścieżki stóp procentowych w najbliższych latach. Jest ona bardzo zbliżona do tej grudniowej, ale to co najważniejsze to fakt, że koniec cyklu (5,1 proc.) wypada na tym samym poziomie jak wskazywały założenia pod koniec ubiegłego roku. Rozkład głosów został jedynie nieco bardziej rozproszony. Wnioski z wykresu płyną jedne: przed nami prawdopodobnie jeszcze tylko jeden ruch o 25 punktów bazowych. Powell dodatkowo przyznał, że Komitet rozważał pauzę w zacieśnianiu (ze względu na kryzys bankowy) ale jednak dane od ostatniego posiedzenia były silniejsze niż oczekiwano i faktycznie przemawiały za silniejszymi ruchami w górę.
Prognozy gospodarcze uległy niewielkim zmianom. Uczestnicy spotkania oczekują nieco niższego wzrostu w 2024 roku (+1,2 proc. zamiast +1,6 proc. w grudniowej projekcji), po oczekiwanym wzroście o 0,4 proc. w 2023 roku. Projekcja dla wskaźnika inflacji bazowej nieznacznie wzrasta, do 3,6 proc. w 2023 i 2,6 proc. w 2024.
Do kolejnej decyzji Fed-u jest jeszcze trochę czasu (3 maja). Wówczas sytuacja w sektorze bankowym powinna być już nieco bardziej klarowna. Pamiętajmy jednak, że presja inflacyjna w USA wciąż jest na wysokim poziomie a ostatnie spadki dynamiki są kosmetyczne. Presja cenowa w usługach jest nadal silna dlatego też nie możemy powiedzieć na 100 proc., że w maju cykl zostanie zakończony, choć po wczorajszej konferencji prawdopodobieństwo realizacji takiego scenariusza wzrosło. Rynek ponownie zakłada cięcia stóp w tym roku, czego Powell nie potwierdził a wręcz odrzucił taką opcję. Dlatego nadal dla dolara ważne będą kolejne publikacje z gospodarki amerykańskiej.
USD wczoraj stracił na wartości. Kurs EUR/USD wzrósł powyżej 1,09 i zmierza do szczytu na 1,10, którego osiągnięcie wydaje się być formalnością. Indeksy giełdowe w pierwszej reakcji rosły. Ostatecznie jednak sentyment okazała się negatywny i główne benchmarki z Wall Street odnotowały straty na środowej sesji.
Tak jak przypuszczano Rezerwa Federalna odniosła się w swoim oficjalnym oświadczeniu po posiedzeniu do sytuacji w sektorze bankowym. Podkreślono, że jest on zdrowy i odporny oraz przyznano, że upadłość banków oraz wycofywanie depozytów prawdopodobnie zaostrzą warunki kredytowe dla gospodarstw domowych i przedsiębiorstw, co tym samym obciąży gospodarkę i wpłynie na inflację.
Kluczową zmianą okazała się nieco inna retoryka Fed. Instytucja oczekuje obecnie jedynie, że "niektóre" dodatkowe podwyżki stóp „mogą” być konieczne. W poprzednich wypowiedziach Fed nadal wyrażał zdecydowane oczekiwanie, że "ciągłe" podwyżki stóp będą odpowiednie. Jest to wyraźna zmiana w forward guidance. W tym samym kierunku zmierza również opublikowana wczoraj aktualizacja „dot plot” – czyli wykres przedstawiający medianę oczekiwań członków FOMC dotyczącą przyszłej ścieżki stóp procentowych w najbliższych latach. Jest ona bardzo zbliżona do tej grudniowej, ale to co najważniejsze to fakt, że koniec cyklu (5,1 proc.) wypada na tym samym poziomie jak wskazywały założenia pod koniec ubiegłego roku. Rozkład głosów został jedynie nieco bardziej rozproszony. Wnioski z wykresu płyną jedne: przed nami prawdopodobnie jeszcze tylko jeden ruch o 25 punktów bazowych. Powell dodatkowo przyznał, że Komitet rozważał pauzę w zacieśnianiu (ze względu na kryzys bankowy) ale jednak dane od ostatniego posiedzenia były silniejsze niż oczekiwano i faktycznie przemawiały za silniejszymi ruchami w górę.
Prognozy gospodarcze uległy niewielkim zmianom. Uczestnicy spotkania oczekują nieco niższego wzrostu w 2024 roku (+1,2 proc. zamiast +1,6 proc. w grudniowej projekcji), po oczekiwanym wzroście o 0,4 proc. w 2023 roku. Projekcja dla wskaźnika inflacji bazowej nieznacznie wzrasta, do 3,6 proc. w 2023 i 2,6 proc. w 2024.
Do kolejnej decyzji Fed-u jest jeszcze trochę czasu (3 maja). Wówczas sytuacja w sektorze bankowym powinna być już nieco bardziej klarowna. Pamiętajmy jednak, że presja inflacyjna w USA wciąż jest na wysokim poziomie a ostatnie spadki dynamiki są kosmetyczne. Presja cenowa w usługach jest nadal silna dlatego też nie możemy powiedzieć na 100 proc., że w maju cykl zostanie zakończony, choć po wczorajszej konferencji prawdopodobieństwo realizacji takiego scenariusza wzrosło. Rynek ponownie zakłada cięcia stóp w tym roku, czego Powell nie potwierdził a wręcz odrzucił taką opcję. Dlatego nadal dla dolara ważne będą kolejne publikacje z gospodarki amerykańskiej.
USD wczoraj stracił na wartości. Kurs EUR/USD wzrósł powyżej 1,09 i zmierza do szczytu na 1,10, którego osiągnięcie wydaje się być formalnością. Indeksy giełdowe w pierwszej reakcji rosły. Ostatecznie jednak sentyment okazała się negatywny i główne benchmarki z Wall Street odnotowały straty na środowej sesji.
Źródło: Łukasz Zembik, Kierownik dep. analiz TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Silna złotówka, słabszy dolar. Co mówią aktualne kursy walut o kondycji PLN?
2025-12-03 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w ostatnich dniach zachowuje się tak, jakby rynki postanowiły nagrodzić stabilność i przewidywalność – nawet jeśli globalne otoczenie wcale nie sprzyja spokojowi. Na głównych parach z udziałem PLN nie widać gwałtownych załamań ani euforycznych rajdów, raczej żmudne dostosowanie do miksu czynników: oczekiwań wobec decyzji banków centralnych, zmian nastrojów na rynkach obligacji oraz sygnałów z realnej gospodarki. Złotówka w tym otoczeniu nadal wygląda solidnie, choć w tle cały czas wisi pytanie, jak długo uda się utrzymać tę równowagę, jeśli globalna awersja do ryzyka znów wzrośnie.
Silny polski złoty na starcie grudnia: co dalej z USD, EUR, CHF i GBP wobec PLN?
2025-12-02 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym wtorkowy poranek upływa pod znakiem stabilnej, ale wciąż wyraźnie mocniejszej pozycji, jaką polski złoty wypracował wobec głównych walut w ostatnich tygodniach. W centrum uwagi inwestorów pozostają dziś zwłaszcza pary USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN, GBP/PLN oraz NOK/PLN, które wyznaczają nastroje wokół rynku złotego na starcie grudnia.
Lew bułgarski tylko do końca roku. Co oznacza wprowadzenie euro w Bułgarii dla Polaków i regionu?
2025-12-01 Komentarz walutowy MyBank.plLew bułgarski (BGN) wchodzi w swoje ostatnie tygodnie jako oficjalna waluta Bułgarii, a rynek walutowy już dziś traktuje go raczej jak „euro w przebraniu” niż w pełni niezależną walutę narodową. Od lat sztywnie powiązany z euro i zakotwiczony w mechanizmie ERM II, lew przestanie istnieć w obiegu gotówkowym z początkiem przyszłego roku, kiedy Bułgaria formalnie wejdzie do strefy euro. Dla gospodarki, która od dawna żyje w warunkach de facto europejskiej izby walutowej, będzie to raczej domknięcie długiego procesu integracji niż nagła rewolucja. Emocje są jednak realne – to koniec całej epoki w historii bułgarskiego pieniądza.
Silna złotówka na starcie grudnia: słaby dolar amerykański, niska inflacja i nerwowe rynki wokół Fed
2025-12-01 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPolski złoty wchodzi w nowy miesiąc w bardzo dobrej formie, pozostając jedną z najsilniejszych walut rynków wschodzących w regionie. Początek tygodnia przyniósł dalsze umocnienie PLN na tle koszyka głównych walut, mimo że dane o inflacji z Polski teoretycznie zwiększają szanse na obniżkę stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej już na najbliższym posiedzeniu. Rynek jednak wycenia taki ruch dość ostrożnie, a inwestorzy koncentrują się przede wszystkim na kombinacji dwóch czynników: solidnych fundamentów krajowej gospodarki oraz utrzymującej się słabości dolara amerykańskiego w skali globalnej.
Złotówka twardo trzyma się 4,23 za euro. Czy grudniowe decyzje Fed wszystko zmienią?
2025-11-27 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje w dzisiejszy, czwartkowy ranek, jedną z bardziej stabilnych walut rynków wschodzących w regionie, podczas gdy Europejski Bank Centralny w najnowszym raporcie o stabilności finansowej ostrzega przed „podwyższonymi” ryzykami, a inwestorzy niemal jednomyślnie grają pod grudniową obniżkę stóp w USA. W efekcie ruchy na głównych parach są ograniczone, ale napięcie pod powierzchnią rynku rośnie.
Złoty w cieniu pokoju dla Ukrainy i „gołębiego” Fedu. Co dalej z PLN?
2025-11-26 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w środowy poranek pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu, mimo że globalny rynek FX żyje dziś przede wszystkim rosnącymi oczekiwaniami na grudniową obniżkę stóp procentowych w USA oraz gorączkowymi, ale wciąż nierozstrzygniętymi rozmowami pokojowymi wokół wojny w Ukrainie. Na to nakłada się poprawa nastrojów związana z rynkiem technologii i sztucznej inteligencji oraz spadające ceny surowców energetycznych, co łącznie tworzy dla PLN mieszankę sprzyjającą umiarkowanemu umocnieniu, ale też podtrzymuje podwyższoną zmienność.
Dolar amerykański hamuje, a korona norweska słabnie wraz z ceną ropy
2025-11-25 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorek 25 listopada polski złoty pozostaje stabilny, mimo że globalny rynek walut żyje jednocześnie dyskusją o grudniowym cięciu stóp przez Fed i coraz wyraźniejszym spowolnieniem w największych gospodarkach. Dla uczestników rynku to rzadko spotykane połączenie: relatywnie spokojny rynek złotego, przy wciąż podwyższonej zmienności na głównych parach z dolarem i funtem. Krótkoterminowe czynniki sprzyjają utrzymaniu stabilnego i silnego PLN, ale w tle narasta kilka poważnych znaków zapytania, które w każdej chwili mogą ten obraz zmienić.
Polski złoty PLN korzysta z rozmów pokojowych i tańszej ropy
2025-11-24 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty wchodzi w nowy tydzień jako jedna z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając jednocześnie z rosnących oczekiwań na grudniowe cięcie stóp w USA i z ostrożnego optymizmu wokół rozmów pokojowych w sprawie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Na pierwszy rzut oka dzisiejsze notowania na rynku Forex wyglądają spokojnie, ale za tą pozorną ciszą stoją bardzo poważne zmiany w globalnej układance geopolitycznej i monetarnej, które mogą przesądzić o kierunku dla PLN w kolejnych tygodniach.
Polski złoty znów mocny: Jakie są aktualne notowania USD, CHF, GBP, NOK?
2025-11-21 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje jedną z najmocniejszych walut rynków wschodzących w 2025 roku, choć dzisiejsze napięcia na globalnych rynkach przypominają, jak szybko nastroje mogą się zmienić. Po serii dynamicznych ruchów na Wall Street, wywołanych przede wszystkim wynikami Nvidii i nerwową dyskusją o „bańce AI”, inwestorzy na rynku walutowym uważnie obserwują, czy korekta na akcjach przełoży się na ucieczkę od ryzyka i presję na PLN. Na razie rynek złotego zachowuje się spokojnie, ale w tle przybywa czynników, które mogą w kolejnych dniach przetestować odporność krajowej waluty.
Dolar amerykański drożeje na świecie, lecz złotówka broni pozycji wobec USD
2025-11-20 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek rano pozostaje stabilny, mimo że na globalnym rynku walut znów widać gwałtowne przetasowania. W centrum uwagi są przede wszystkim Azja – z osuwającym się jenem i słabnącym nowozelandzkim dolarem – oraz zmieniające się oczekiwania wobec amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Na tym tle polski złoty utrzymuje pozycję jednej z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając z relatywnie wysokich stóp procentowych i dobrej kondycji krajowej gospodarki.









