Data dodania: 2023-03-21 (08:26)
W weekend sześć głównych banków centralnych (Fed, EBC, BoJ, BoE, BoC oraz SNB) postanowiło wzmocnić mechanizm swap-owy, co ma polepszyć płynność w sektorze bankowym. W poniedziałek rano widzieliśmy kontynuację przeceny ryzykownych aktywów. W kolejnych godzinach inwestorzy ponownie kupowali akcje i finalnie spowodowało to, że sesja w Europie oraz w USA zakończyła się nad kreską. Złoto na początku tygodnia wyceniane było przez chwilę powyżej poziomu 2000 USD za uncję. Cena ulegał jednak niewielkiej korekcie.
Fed razem z innymi głównymi instytucjami krajowymi wydał oficjalne oświadczenie, w którym poinformował, że „akcja” ma na celu poprawienie efektywności linii swapowych w zapewnianiu finansowania w USD. Banki centralne postanowiły zwiększyć częstotliwość siedmiodniowych operacji zapadalności z tygodniowego na dzienny.
Przypomnijmy, że w poprzednim tygodniu amerykańskie banki skorzystały z „okna dyskontowego” Fed w rekordowej ilości. W środę 15 marca pożyczyły 153 mld USD, co przekroczyło szczytowy poziom 111 mld USD z 29 października 2008 roku.
Z jednej strony można powiedzieć, że banki centralne są wyraźnie w trybie zapobiegania kryzysowi i ten proces ma zdecydowane pierwszeństwo przed średniookresowym celem walki z inflacją. Jeśli instytucje dojdą do wniosku, że wysokie stopy procentowe i inwersja krzywej dochodowości stanowią nadmierne obciążenie dla systemów finansowych, to z tego powodu powinny wstrzymać się z dalszymi restrykcyjnymi działaniami. EBC pokazał jednak, że sektor bankowy jest pod kontrolą i ostatnie zawirowania nie przeszkodziły Lagarde na ogłoszenie ruchu o 50 pb. Ta decyzja niekoniecznie neguje ten punkt widzenia. Instytucja udowodniła w przeszłości, że zwykle późno przestawia się na tryb walki z kryzysem lub zapobiegania kryzysowi (podwyżki stóp latem 2008 oraz wiosną i latem 2011 roku).
Z drugiej jednak strony można dojść do wniosku, że wczesne i silne działania zapobiegające kryzysowi mają zapewnić bankom centralnym niezbędne pole do dalszej walki z wysoką dynamiką wzrostu cen.
Pierwsza interpretacja byłaby prawdopodobnie negatywna dla USD w średnim terminie. W takim scenariuszu można zakładać, że Fed nie podniesie już stóp lub dokona ruchu w niewielkim stopniu a w niedalekiej przyszłości być może zdecyduje się na pierwsze obniżki. Rezerwa Federalna może zasygnalizować, że dalsze kroki w polityce monetarnej zależą od rozwoju napięć w systemie finansowym.
Druga interpretacja mogłaby być pozytywna dla USD, ponieważ rynkowe oczekiwania co do ścieżki cyklu zacieśniania w USA musiałyby wówczas zostać skorygowane w górę w większym stopniu niż w przypadku pozostałych banków centralnych.
Popularny indeks DAX podczas wczorajszego handlu „wybił” lokalne dołki i przetestował horyzontalne wsparcie (14.620 pkt.), które koresponduje ze szczytem z 13 grudnia. Pro-wzrostowa formacja świecowa sugeruje, że na rynku buduje się kolejny impuls do zwyżek. Na rynku FX dolar tracił. Para EUR/USD „wyszła” powyżej 1,07 ale nie zdołała pokonać szczytu z minionego tygodnia. Złoty zyskał w relacji do „zielonego” a para USD/PLN ustanowiła nowe lokalne minima na poziomie 4,38. Względem euro nasza waluta również ostatecznie zyskała w drugiej części dnia a notowania EUR/PLN spadły na moment do 4,6960. Obecnie kurs rośnie powyżej 4,70. Do lekkiego odreagowania doszło na rynku ropy naftowej. Cena odmiany WTI wciąż jest jednak na niskim poziomie i wskazuje 67,15 USD za baryłkę.
Przypomnijmy, że w poprzednim tygodniu amerykańskie banki skorzystały z „okna dyskontowego” Fed w rekordowej ilości. W środę 15 marca pożyczyły 153 mld USD, co przekroczyło szczytowy poziom 111 mld USD z 29 października 2008 roku.
Z jednej strony można powiedzieć, że banki centralne są wyraźnie w trybie zapobiegania kryzysowi i ten proces ma zdecydowane pierwszeństwo przed średniookresowym celem walki z inflacją. Jeśli instytucje dojdą do wniosku, że wysokie stopy procentowe i inwersja krzywej dochodowości stanowią nadmierne obciążenie dla systemów finansowych, to z tego powodu powinny wstrzymać się z dalszymi restrykcyjnymi działaniami. EBC pokazał jednak, że sektor bankowy jest pod kontrolą i ostatnie zawirowania nie przeszkodziły Lagarde na ogłoszenie ruchu o 50 pb. Ta decyzja niekoniecznie neguje ten punkt widzenia. Instytucja udowodniła w przeszłości, że zwykle późno przestawia się na tryb walki z kryzysem lub zapobiegania kryzysowi (podwyżki stóp latem 2008 oraz wiosną i latem 2011 roku).
Z drugiej jednak strony można dojść do wniosku, że wczesne i silne działania zapobiegające kryzysowi mają zapewnić bankom centralnym niezbędne pole do dalszej walki z wysoką dynamiką wzrostu cen.
Pierwsza interpretacja byłaby prawdopodobnie negatywna dla USD w średnim terminie. W takim scenariuszu można zakładać, że Fed nie podniesie już stóp lub dokona ruchu w niewielkim stopniu a w niedalekiej przyszłości być może zdecyduje się na pierwsze obniżki. Rezerwa Federalna może zasygnalizować, że dalsze kroki w polityce monetarnej zależą od rozwoju napięć w systemie finansowym.
Druga interpretacja mogłaby być pozytywna dla USD, ponieważ rynkowe oczekiwania co do ścieżki cyklu zacieśniania w USA musiałyby wówczas zostać skorygowane w górę w większym stopniu niż w przypadku pozostałych banków centralnych.
Popularny indeks DAX podczas wczorajszego handlu „wybił” lokalne dołki i przetestował horyzontalne wsparcie (14.620 pkt.), które koresponduje ze szczytem z 13 grudnia. Pro-wzrostowa formacja świecowa sugeruje, że na rynku buduje się kolejny impuls do zwyżek. Na rynku FX dolar tracił. Para EUR/USD „wyszła” powyżej 1,07 ale nie zdołała pokonać szczytu z minionego tygodnia. Złoty zyskał w relacji do „zielonego” a para USD/PLN ustanowiła nowe lokalne minima na poziomie 4,38. Względem euro nasza waluta również ostatecznie zyskała w drugiej części dnia a notowania EUR/PLN spadły na moment do 4,6960. Obecnie kurs rośnie powyżej 4,70. Do lekkiego odreagowania doszło na rynku ropy naftowej. Cena odmiany WTI wciąż jest jednak na niskim poziomie i wskazuje 67,15 USD za baryłkę.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?
2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.
Czy możemy spodziewać się kursu dolara amerykańskiego USD po 3 zł w 2026 roku?!
2025-11-13 Felieton walutowy MyBank.plDolar amerykański znów jest jednym z głównych bohaterów rozmów ekonomistów, przedsiębiorców i zwykłych kredytobiorców. Po okresie wyjątkowo silnego umocnienia w latach 2022–2023, kiedy kurs USD/PLN dochodził do okolic 5 zł, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Złoty odrobił dużą część strat, a dolar wyraźnie się osłabił. Nic dziwnego, że coraz częściej pada pytanie: czy w 2026 roku możemy zobaczyć kurs dolara w okolicach 3 zł, a więc poziom niewidziany od wielu lat i psychologicznie niezwykle istotny dla polskich gospodarstw domowych i firm.
Dolar po shutdownie słabnie – co to znaczy dla złotówki i twoich oszczędności?
2025-11-13 Komentarz walutowy MyBank.plW cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.
Funt pod presją decyzji BoE, złotówka w centrum uwagi inwestorów
2025-11-12 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek na rynku walutowym przynosi kontynuację trendów obserwowanych od początku tygodnia – z lekką dominacją dolara amerykańskiego wobec najważniejszych walut, utrzymaniem stabilności polskiego złotego i wyraźną korektą na rynku funta brytyjskiego. Bieżące notowania Forex wskazują na relatywną siłę PLN względem koszyka, nawet pomimo wzmożonej nerwowości makroekonomicznej na świecie.
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.