Data dodania: 2022-11-22 (09:19)
Wczorajsza sesja na rynku ropy naftowej przyniosła dynamiczny zwrot. O ile początek sesji był kontynuacją zniżek z wcześniejszych dni, to w drugiej połowie dnia notowania ropy wyraźnie zwyżkowały, nadrabiając spadki z wcześniejszych godzin. Wszystko za sprawą informacji, jaka pojawiła się ze strony saudyjskiej agencji informacyjnej. Zdementowała ona spekulacje, które krążyły po rynku wczoraj, dotyczące możliwego podwyższenia limitów produkcji ropy naftowej przez OPEC+.
Spekulacje te zostały wywołane przez tekst w Wall Street Journal, który sugerował, że rozszerzony kartel rozważa podniesienie limitów o 500 tysięcy baryłek na swoim kolejnym posiedzeniu, zaplanowanym na 4 grudnia.
Saudyjczycy jednak zaprzeczyli tej informacji i podkreślili, że rozszerzony kartel będzie trzymał się swoich wcześniejszych planów, utrzymując limity produkcji ropy nisko i ewentualnie rozważając obniżenie limitów wydobycia, nie zaś ich podniesienie. Saudyjski książę i minister energii, Abdulaziz bin Salman, zaznaczył dodatkowo, że OPEC+ nigdy nie dyskutuje o możliwej wysokości cięć z wyprzedzeniem, przed swoimi spotkaniami. Ponadto, ocenił, że obecne cięcia są wystarczające, aby zbilansować rynek ropy – jednak nie wykluczył, że kolejne cięcia będą rozważane, jeśli globalny popyt na ropę naftową znacząco spadnie.
Rozszerzony kartel OPEC+ w ostatnich latach posiada istotny wpływ na notowania ropy naftowej na świecie. Ma on bowiem możliwość regulacji wydobycia ropy naftowej w dużo większym stopniu niż np. Stany Zjednoczone (kraje OPEC+ mają w większości znacjonalizowany sektor wydobycia ropy, zaś w USA jest on prywatny). W tym roku OPEC+ podjął kontrowersyjne decyzje dotyczące znaczących cięć produkcji ropy naftowej, mimo nacisków USA, aby wydobycie zwiększać.
Nie zmienia to faktu, że notowania ropy naftowej i tak mają trudności z mocniejszym odbiciem w górę, bowiem oczekiwany jest dalszy spadek popytu na ten surowiec, powiązany ze spowolnieniem gospodarczym.
PLATYNA
Zapowiedzi deficytu na globalnym rynku platyny.
Notowania platyny na początku bieżącego tygodnia delikatnie zwyżkują, odreagowując dynamiczną przecenę z wcześniejszego tygodnia. Ogólnie, cena platyny na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy zwyżkowała. W listopadzie przekroczyła ona na nowo barierę 1000 USD za uncję, a obecnie spadła delikatnie poniżej niej – dzisiaj rano cena platyny porusza się w rejonie 985 USD za uncję.
Dzisiaj ciekawe prognozy dotyczące rynku platyny zaprezentowała WPIC (World Platinum Investment Council). Oszacowała ona bowiem, że po sporej nadwyżce na światowym rynku platyny w bieżącym roku, przyszły rok przyniesie deficyt. Według WPIC, w 2023 roku popyt na platynę się zwiększy, zarówno ze strony producentów samochodów (większość tego metalu jest wykorzystywana właśnie w tej branży, w produkcji katalizatorów), jak i ze strony inwestorów.
WPIC prognozuje również, że podaż platyny będzie ograniczona ze względu na blackouty oraz prace konserwacyjne w kopalniach platyny w RPA. W rezultacie, przyszłoroczny deficyt na tym rynku może sięgnąć 303 tys. uncji. Dla porównania, w 2022 r. nadwyżka ma wynieść 804 tys. uncji.
Notowania platyny mają przed sobą coraz lepsze perspektywy. O ile w ostatnich latach ceny tego kruszcu spadły za sprawą ograniczonego popytu w branży motoryzacyjnej (ponieważ platynę wykorzystywano głównie w coraz mniej popularnych samochodach z silnikiem diesla, zaś pallad – w samochodach z silnikiem benzynowym), to sytuacja w tej branży się zmienia. Powoli producenci samochodów zaczynają na nowo zastępować drogi pallad tańszą platyną (co jest odwróceniem trendów sprzed dwóch-trzech dekad). To zaś budzi szansę na istotny wzrost popytu na platynę i zbliżenie się cen platyny i palladu. Warto jednak mieć na uwadze, że ten proces póki co przebiega powoli.
Saudyjczycy jednak zaprzeczyli tej informacji i podkreślili, że rozszerzony kartel będzie trzymał się swoich wcześniejszych planów, utrzymując limity produkcji ropy nisko i ewentualnie rozważając obniżenie limitów wydobycia, nie zaś ich podniesienie. Saudyjski książę i minister energii, Abdulaziz bin Salman, zaznaczył dodatkowo, że OPEC+ nigdy nie dyskutuje o możliwej wysokości cięć z wyprzedzeniem, przed swoimi spotkaniami. Ponadto, ocenił, że obecne cięcia są wystarczające, aby zbilansować rynek ropy – jednak nie wykluczył, że kolejne cięcia będą rozważane, jeśli globalny popyt na ropę naftową znacząco spadnie.
Rozszerzony kartel OPEC+ w ostatnich latach posiada istotny wpływ na notowania ropy naftowej na świecie. Ma on bowiem możliwość regulacji wydobycia ropy naftowej w dużo większym stopniu niż np. Stany Zjednoczone (kraje OPEC+ mają w większości znacjonalizowany sektor wydobycia ropy, zaś w USA jest on prywatny). W tym roku OPEC+ podjął kontrowersyjne decyzje dotyczące znaczących cięć produkcji ropy naftowej, mimo nacisków USA, aby wydobycie zwiększać.
Nie zmienia to faktu, że notowania ropy naftowej i tak mają trudności z mocniejszym odbiciem w górę, bowiem oczekiwany jest dalszy spadek popytu na ten surowiec, powiązany ze spowolnieniem gospodarczym.
PLATYNA
Zapowiedzi deficytu na globalnym rynku platyny.
Notowania platyny na początku bieżącego tygodnia delikatnie zwyżkują, odreagowując dynamiczną przecenę z wcześniejszego tygodnia. Ogólnie, cena platyny na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy zwyżkowała. W listopadzie przekroczyła ona na nowo barierę 1000 USD za uncję, a obecnie spadła delikatnie poniżej niej – dzisiaj rano cena platyny porusza się w rejonie 985 USD za uncję.
Dzisiaj ciekawe prognozy dotyczące rynku platyny zaprezentowała WPIC (World Platinum Investment Council). Oszacowała ona bowiem, że po sporej nadwyżce na światowym rynku platyny w bieżącym roku, przyszły rok przyniesie deficyt. Według WPIC, w 2023 roku popyt na platynę się zwiększy, zarówno ze strony producentów samochodów (większość tego metalu jest wykorzystywana właśnie w tej branży, w produkcji katalizatorów), jak i ze strony inwestorów.
WPIC prognozuje również, że podaż platyny będzie ograniczona ze względu na blackouty oraz prace konserwacyjne w kopalniach platyny w RPA. W rezultacie, przyszłoroczny deficyt na tym rynku może sięgnąć 303 tys. uncji. Dla porównania, w 2022 r. nadwyżka ma wynieść 804 tys. uncji.
Notowania platyny mają przed sobą coraz lepsze perspektywy. O ile w ostatnich latach ceny tego kruszcu spadły za sprawą ograniczonego popytu w branży motoryzacyjnej (ponieważ platynę wykorzystywano głównie w coraz mniej popularnych samochodach z silnikiem diesla, zaś pallad – w samochodach z silnikiem benzynowym), to sytuacja w tej branży się zmienia. Powoli producenci samochodów zaczynają na nowo zastępować drogi pallad tańszą platyną (co jest odwróceniem trendów sprzed dwóch-trzech dekad). To zaś budzi szansę na istotny wzrost popytu na platynę i zbliżenie się cen platyny i palladu. Warto jednak mieć na uwadze, że ten proces póki co przebiega powoli.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.
Wzrost zapasów ropy naftowej w USA
2024-05-23 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej wczoraj pogłębiły zniżkę. Przyczyniły się do tego dwie główne kwestie. Pierwszą z nich było potwierdzenie wzrostu zapasów ropy naftowej w USA, zaś drugą – ostrożny ton Rezerwy Federalnej w opublikowanych wczoraj minutes z ostatniego posiedzenia. Jeśli chodzi o zapasy ropy naftowej – wczoraj opublikowany został cotygodniowy raport Departamentu Energii USA, pokazujący zmiany zapasów paliw w Stanach Zjednoczonych.