Data dodania: 2022-04-07 (12:51)
Wiodącym tematem na rynku ropy naftowej pozostaje kwestia potencjalnych nowych sankcji na Rosję, powiązanych ze zbrodniami wojennymi, dokonanymi na terytorium Ukrainy. Sprawa ta nieustannie budzi obawy, związane z możliwymi problemami z podażą ropy naftowej w krajach zachodnich – jednak nie ulega wątpliwości, że doprowadzenie do sankcji powiązanych z importem ropy naftowej byłoby w Europie bardzo trudne, dlatego ten scenariusz pozostaje mało prawdopodobny w krótkim czasie.
Tymczasem dużo szybciej wprowadzane zostają zmiany dotyczące rezerw strategicznych. Tydzień temu Stany Zjednoczone poinformowały o zamiarze uwolnienia 180 mln baryłek ropy naftowej ze swoich rezerw, a proces ten ma trwać od 1 maja przez pół roku. Tymczasem wczoraj do USA w tej kwestii dołączyły inne kraje, będące członkami Międzynarodowej Agencji Energetycznej. Szef MAE, Fatih Birol, powiedział bowiem, że państwa zrzeszone w organizacji uwolnią dodatkowe 60 mln baryłek ropy naftowej ze swoich rezerw na przestrzeni wspomnianego pół roku.
Uwalnianie rezerw ropy naftowej w ostatnich miesiącach zdarza się często, w porównaniu z wcześniejszymi latami. Już jesienią poprzedniego roku, gdy miała miejsce wcześniejsza wyraźna zwyżka cen surowców energetycznych, kilka krajów, z USA na czele, zdecydowało się na sięgnięcie po swoje rezerwy strategiczne.
Nie zmienia to jednak faktu, że działania te są raczej symboliczne i nie zmieniają istotnie sytuacji na globalnym rynku ropy naftowej. O ile w samych Stanach Zjednoczonych dodatkowy milion baryłek dziennie bez problemu wypełnia lukę po spadku importu rosyjskiej ropy naftowej, to już w skali globalnej nie ma istotnego fundamentalnego znaczenia. Dla porównania, dzienne wydobycie ropy naftowej na świecie wynosi około 100 mln baryłek.
ZŁOTO
Minutes Fed z niewielkim przełożeniem na ceny złota.
Mimo nerwowych wahań cen złota podczas wczorajszej sesji, notowania tego kruszcu zakończyły środę w zasadzie neutralnie. Cena tego kruszcu ustabilizowała się w rejonie 1925-1928 USD za uncję i w tych rejonach porusza się także dzisiaj rano.
Wczoraj centralnym punktem sesji na rynku złota była publikacja minutes z marcowego posiedzenia Rezerwy Federalnej. Zgodnie z oczekiwaniami, potwierdziły one jastrzębi ton Fed w kwestii polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych. Większość przedstawicieli Fed to zwolennicy zarówno ograniczania sumy bilansowej, jak i coraz odważniejszego podnoszenia stóp procentowych.
Informacje z wczoraj nie wpłynęły istotnie na wycenę złota właśnie ze względu na fakt, że były one już wcześniej sygnalizowane w wypowiedziach członków Fed – i już we wcześniejszych dniach rosła wartość dolara, wywierając presję na ceny złota.
Zresztą, siła dolara jest również efektem wciąż widocznej ucieczki kapitału w stronę bezpiecznych przystani. O ile należy do nich złoto, to jedną z bezpiecznych przystani jest także właśnie amerykański dolar (a przez wiele ostatnich miesięcy to właśnie on przyćmiewał złoto jako bezpieczna przystań, prawdopodobnie właśnie przez zapowiedzi działań Fed).
Uwalnianie rezerw ropy naftowej w ostatnich miesiącach zdarza się często, w porównaniu z wcześniejszymi latami. Już jesienią poprzedniego roku, gdy miała miejsce wcześniejsza wyraźna zwyżka cen surowców energetycznych, kilka krajów, z USA na czele, zdecydowało się na sięgnięcie po swoje rezerwy strategiczne.
Nie zmienia to jednak faktu, że działania te są raczej symboliczne i nie zmieniają istotnie sytuacji na globalnym rynku ropy naftowej. O ile w samych Stanach Zjednoczonych dodatkowy milion baryłek dziennie bez problemu wypełnia lukę po spadku importu rosyjskiej ropy naftowej, to już w skali globalnej nie ma istotnego fundamentalnego znaczenia. Dla porównania, dzienne wydobycie ropy naftowej na świecie wynosi około 100 mln baryłek.
ZŁOTO
Minutes Fed z niewielkim przełożeniem na ceny złota.
Mimo nerwowych wahań cen złota podczas wczorajszej sesji, notowania tego kruszcu zakończyły środę w zasadzie neutralnie. Cena tego kruszcu ustabilizowała się w rejonie 1925-1928 USD za uncję i w tych rejonach porusza się także dzisiaj rano.
Wczoraj centralnym punktem sesji na rynku złota była publikacja minutes z marcowego posiedzenia Rezerwy Federalnej. Zgodnie z oczekiwaniami, potwierdziły one jastrzębi ton Fed w kwestii polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych. Większość przedstawicieli Fed to zwolennicy zarówno ograniczania sumy bilansowej, jak i coraz odważniejszego podnoszenia stóp procentowych.
Informacje z wczoraj nie wpłynęły istotnie na wycenę złota właśnie ze względu na fakt, że były one już wcześniej sygnalizowane w wypowiedziach członków Fed – i już we wcześniejszych dniach rosła wartość dolara, wywierając presję na ceny złota.
Zresztą, siła dolara jest również efektem wciąż widocznej ucieczki kapitału w stronę bezpiecznych przystani. O ile należy do nich złoto, to jedną z bezpiecznych przystani jest także właśnie amerykański dolar (a przez wiele ostatnich miesięcy to właśnie on przyćmiewał złoto jako bezpieczna przystań, prawdopodobnie właśnie przez zapowiedzi działań Fed).
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.