
Data dodania: 2021-09-08 (12:30)
Dolar kontynuuje zwyżkę widoczną we wtorek. Ważnym tematem pozostaje zachowanie się rentowności amerykańskich treasuries - dla 10-letnich obligacji w ostatnich godzinach podeszliśmy w okolice ostatnich szczytów przy 1,3750 proc. Teraz rynek zaczyna się stabilizować wracając do 1,35 proc., co może sugerować chwilowe przesilenie.
Obciążeniem dla sentymentu, zwłaszcza na rynkach akcji są ostatnie rewizje wzrostu gospodarczego dla USA na ten rok opublikowane wczoraj przez wpływowy bank inwestycyjny (obciążeniem ma być Delta), a także dyskusja w amerykańskich mediach, co do historycznych zależności zachowania się Wall Street we wrześniu (samospełniająca się przepowiednia?).
Rano agencje opublikowały słowa Jamesa Bullarda z FED, który w przyszłym roku będzie miał prawo głosu w FOMC. Jego zdaniem nie należy opóźniać decyzji o taperingu ze względu na chwiejną sytuację na rynku pracy, a obserwowana na początku wakacji jego wyraźna poprawa nie była przypadkowa - wciąż wiele firm zgłasza popyt na pracowników. Bullard jest pierwszym członkiem FED, który odniósł się do piątkowych danych Departamentu Pracy, a jego komentarz idzie w stronę interpretacji zakładającej, że dane za wrzesień, jakie poznamy na początku października mogą pokazać, że sierpniowa wpadka była przypadkowa. Dla rynkowego sentymentu o wiele ważniejsze mogą się jednak okazać wieczorne słowa wiceprezesa FED, Johna Williamsa (godz. 19:10), zwłaszcza, że reprezentuje on bardziej centrowo-gołębie skrzydło.
Poza dyskusją wokół działań FED równie ważne mogą okazać się polityczne negocjacje wokół planu infrastrukturalnego prezydenta Bidena. Pojawiły się spekulacje, jakoby lider bardziej umiarkowanej frakcji Demokratów w Senacie, Joe Manchin, miał przekazać w nieformalnych rozmowach, że nie poprze planu gigantycznych wydatków, a akceptowalną kwotą jest 1,0-1,5 bln USD. Być może ten wątek stoi za obserwowanym rano lekkim cofnięciem się rentowności amerykańskich obligacji.
W zestawieniach najsłabsze są waluty skandynawskie, oraz dolar australijski i kanadyjski (ten ostatni czeka na dzisiejszy komunikat Banku Kanady o godz. 16:00, a rynek obawia się, że nowa fala pandemii może podbić "gołębi" przekaz). Drogą AUD nie podąża dzisiaj NZD, który wyhamował wczorajszą przecenę za sprawą opublikowanych lepszych prognoz dla rynku mleka (Nowa Zelandia jest jednym z czołowych eksporterów). Ranne zmiany na rentownościach amerykańskich obligacji ograniczyły też możliwości ruchu dla USDJPY, chociaż notowania utrzymały się powyżej poziomu 110,00. Większych zmian nie notuje też EURUSD, który próbuje bronić wsparcia przy 1,1835.
OKIEM ANALITYKA - samospełniająca się przepowiednia?
Początek tygodnia przyniósł podbicie obaw związanych z wpływem wariantu Delta na największe gospodarki. We wtorek rano zwrócił na to uwagę australijski RBA, który wydłużył w czasie wcześniejsze plany taperingu, który miał szanse mieć bardziej skondensowaną formułę, a później pojawił się raport jednego z wpływowych banków inwestycyjnych obniżający prognozy wzrostu gospodarczego w USA na ten rok. Winny ma być wariant Delta, którego jednocześnie trudno jest wycenić, gdyż nie jest jasne, czy ostatecznie nie trzeba będzie przywrócić pewnych obostrzeń - szczepienia ograniczają śmiertelność, ale nie rozprzestrzenianie się wirusa. Czy będzie to podkładka dla "gołębi" w FED? Warto będzie w tym kontekście śledzić dzisiejsze wystąpienie wiceprezesa Johna Williamsa. Na razie rentowności skoczyły w górę, a "jastrzębi" James Bullard wezwał do nie oglądania sie na chwiejny rynek pracy, tylko rychłej realizacji scenariusza taperingu. Obawy o Deltę wpływają też na sentyment przed dzisiejszym posiedzeniem Banku Kanady, oraz ustawiają nastroje przed jutrzejszym posiedzeniem Europejskiego Banku Centralnego. Rynki pamiętające trudną jesień i zimę 2020 r., mogą zacząć działać według samospełniającej się przepowiedni, nawet, jeżeli ostatecznie rzeczywistość będzie inna.
Rano agencje opublikowały słowa Jamesa Bullarda z FED, który w przyszłym roku będzie miał prawo głosu w FOMC. Jego zdaniem nie należy opóźniać decyzji o taperingu ze względu na chwiejną sytuację na rynku pracy, a obserwowana na początku wakacji jego wyraźna poprawa nie była przypadkowa - wciąż wiele firm zgłasza popyt na pracowników. Bullard jest pierwszym członkiem FED, który odniósł się do piątkowych danych Departamentu Pracy, a jego komentarz idzie w stronę interpretacji zakładającej, że dane za wrzesień, jakie poznamy na początku października mogą pokazać, że sierpniowa wpadka była przypadkowa. Dla rynkowego sentymentu o wiele ważniejsze mogą się jednak okazać wieczorne słowa wiceprezesa FED, Johna Williamsa (godz. 19:10), zwłaszcza, że reprezentuje on bardziej centrowo-gołębie skrzydło.
Poza dyskusją wokół działań FED równie ważne mogą okazać się polityczne negocjacje wokół planu infrastrukturalnego prezydenta Bidena. Pojawiły się spekulacje, jakoby lider bardziej umiarkowanej frakcji Demokratów w Senacie, Joe Manchin, miał przekazać w nieformalnych rozmowach, że nie poprze planu gigantycznych wydatków, a akceptowalną kwotą jest 1,0-1,5 bln USD. Być może ten wątek stoi za obserwowanym rano lekkim cofnięciem się rentowności amerykańskich obligacji.
W zestawieniach najsłabsze są waluty skandynawskie, oraz dolar australijski i kanadyjski (ten ostatni czeka na dzisiejszy komunikat Banku Kanady o godz. 16:00, a rynek obawia się, że nowa fala pandemii może podbić "gołębi" przekaz). Drogą AUD nie podąża dzisiaj NZD, który wyhamował wczorajszą przecenę za sprawą opublikowanych lepszych prognoz dla rynku mleka (Nowa Zelandia jest jednym z czołowych eksporterów). Ranne zmiany na rentownościach amerykańskich obligacji ograniczyły też możliwości ruchu dla USDJPY, chociaż notowania utrzymały się powyżej poziomu 110,00. Większych zmian nie notuje też EURUSD, który próbuje bronić wsparcia przy 1,1835.
OKIEM ANALITYKA - samospełniająca się przepowiednia?
Początek tygodnia przyniósł podbicie obaw związanych z wpływem wariantu Delta na największe gospodarki. We wtorek rano zwrócił na to uwagę australijski RBA, który wydłużył w czasie wcześniejsze plany taperingu, który miał szanse mieć bardziej skondensowaną formułę, a później pojawił się raport jednego z wpływowych banków inwestycyjnych obniżający prognozy wzrostu gospodarczego w USA na ten rok. Winny ma być wariant Delta, którego jednocześnie trudno jest wycenić, gdyż nie jest jasne, czy ostatecznie nie trzeba będzie przywrócić pewnych obostrzeń - szczepienia ograniczają śmiertelność, ale nie rozprzestrzenianie się wirusa. Czy będzie to podkładka dla "gołębi" w FED? Warto będzie w tym kontekście śledzić dzisiejsze wystąpienie wiceprezesa Johna Williamsa. Na razie rentowności skoczyły w górę, a "jastrzębi" James Bullard wezwał do nie oglądania sie na chwiejny rynek pracy, tylko rychłej realizacji scenariusza taperingu. Obawy o Deltę wpływają też na sentyment przed dzisiejszym posiedzeniem Banku Kanady, oraz ustawiają nastroje przed jutrzejszym posiedzeniem Europejskiego Banku Centralnego. Rynki pamiętające trudną jesień i zimę 2020 r., mogą zacząć działać według samospełniającej się przepowiedni, nawet, jeżeli ostatecznie rzeczywistość będzie inna.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy wciąż uciekają od dolara
10:42 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu luzowania polityki monetarnej. Rynek daje aż 97 proc. prawdopodobieństwa, że stopa funduszy federalnych zostanie ścięta o 25 punktów baz. (decyzja jutro wieczorem), a w ciągu najbliższych 12 miesięcy stopy procentowe mogą spaść o 136 punktów baz. (to prawie 6 obniżek zakładając umiarkowane tempo).
Euro, frank i funt brytyjski wobec złotówki: spokojny początek tygodnia
2025-09-15 Komentarz walutowy MyBank.plPolska złotówka rozpoczęła nowy tydzień stabilnie, a NBP opublikował dziś około południa tabelę średnich kursów: USD 3,6188 zł, EUR 4,2476 zł, CHF 4,5458 zł, GBP 4,9148 zł, CAD 2,6160 zł, NOK 0,3680 zł. Na rynku międzybankowym na teraz: USD/PLN jest notowany ok. 3,62, EUR/PLN ok. 4,25, CHF/PLN ok. 4,55, GBP/PLN ok. 4,92, NOK/PLN 0,367–0,368, CAD/PLN 2,61–2,62.
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.