Data dodania: 2021-07-29 (09:28)
Rezerwa Federalna jest nadal mocno „gołębia”. Bardziej niż wielu obserwatorów rynku tego oczekiwało. Stopy procentowe pozostały bez zmian (0,00 – 0,25 proc, QE na poziomie 120 mld USD) a w wypowiedzi Prezesa Powella ciężko było znaleźć cokolwiek, co można byłoby zinterpretować jako sygnał normalizacji polityki pieniężnej. W ogólnym rozrachunku dolar osłabł, złoto zyskało. Na Wall Street nie widać była huraoptymizmu. NASDAQ nieznacznie zyskał a indeks szerokiego rynku SP500 na koniec dnia znalazł się minimalnie pod kreską.
Wczorajszy przekaz FOMC nie była tak jednoznaczny, jak większość rynku oczekiwała. Dotychczasowe „forward guidance” dotyczące programu skupu papierów wartościowych przez Fed odczytywane było jako opis obszaru , jaki gospodarka musi jeszcze pokonać na ścieżce ożywienia, zanim zakupy będą mogły zostać ograniczone. W domyśle przesłanie pozostało niezmienione. Jedynie zmodyfikowano sformułowanie. W ogólnym rozrachunku Powell powtórzył stare wskazówki. Istotną konsekwencja dla rynku walutowego jest to, że ostrożne spekulacje o pierwszej podwyżce stóp w przyszłym roku (co umocniłoby dolara), są na razie nieaktualne.
Fed nadal postrzega zjawisko inflacji jako przejściowe i nie widzi w tym momencie potrzeby podejmowania działań. Jeden aspekt stał się jednak jeszcze wyraźniejszych niż do tej pory: członkowie FOMC będą prawdopodobnie tak długo cierpliwi w kwestii inflacji, jak długo dynamika ta będzie mogła być w jakiś sposób interpretowana jako przejściowa.
Powell podkreślił, że ożywienie na rynku pracy ma jeszcze pewną drogę do przebycia. Prezes nadal uważa wysokie odczyty CPI za przejściowe, mimo, że dostrzega ryzyko wzrostu dla perspektyw inflacji. Usłyszeliśmy również opinie na temat wariantu Delta. Szef Fed-u powiedział, że nie oczekuje aby 4 fala miała tak duży wpływ na gospodarkę jak poprzednie okresy wysokich zachorowalności i raczej ten czynnik nie wpłynie na harmonogram „taperingu”. Można powiedzieć, że rynki przyjęły komentarz banku centralnego USA z ulgą. Indeksy z Wall Street w trakcie konferencji prasowej zyskiwały, choć nie były to wzrosty imponujące. Część z nich została pod koniec sesji zredukowana.
W przypadku rynku walutowego obserwujemy odbicie na EUR/USD. Na wykresie H4 widoczny jest układ, który sugeruje wzrosty w średnim terminie. Wydaje się, że poziom 1,1753 jest lokalnym, silnym dołkiem i w najbliższym czasie powinniśmy widzieć ruch głównej pary walutowej w kierunku północnym co będzie wynikać ze słabości dolara niż z siły euro. Pozytywny sentyment utrzymał się na złocie, którego wycena z 1792,5 USD/oz do 1819 USD/oz (obecnie). Siła królewskiego metalu wynika ze słabości „zielonego” ale również ze spadku (choć niewielkiego) rentowności amerykańskich 10-latek.
Wzrosty eurodolara przełożyły się po części na lekkie umocnienie PLN. W relacji do euro złoty jest dziś o poranku minimalnie silniejszy. Widać, że kurs odpadł od okrągłego poziomu 4,60, a jego pokonanie będzie w najbliższych dniach mniej prawdopodobne. Decyzja Fed-u wspiera ryzykowane aktywa w tym waluty z koszyka EM, więc w najbliższych dniach powinniśmy obserwować ruch aprecjacyjny polskiego złotego. Może (ale nie musi) on być ograniczony kwestiami politycznymi.
Fed nadal postrzega zjawisko inflacji jako przejściowe i nie widzi w tym momencie potrzeby podejmowania działań. Jeden aspekt stał się jednak jeszcze wyraźniejszych niż do tej pory: członkowie FOMC będą prawdopodobnie tak długo cierpliwi w kwestii inflacji, jak długo dynamika ta będzie mogła być w jakiś sposób interpretowana jako przejściowa.
Powell podkreślił, że ożywienie na rynku pracy ma jeszcze pewną drogę do przebycia. Prezes nadal uważa wysokie odczyty CPI za przejściowe, mimo, że dostrzega ryzyko wzrostu dla perspektyw inflacji. Usłyszeliśmy również opinie na temat wariantu Delta. Szef Fed-u powiedział, że nie oczekuje aby 4 fala miała tak duży wpływ na gospodarkę jak poprzednie okresy wysokich zachorowalności i raczej ten czynnik nie wpłynie na harmonogram „taperingu”. Można powiedzieć, że rynki przyjęły komentarz banku centralnego USA z ulgą. Indeksy z Wall Street w trakcie konferencji prasowej zyskiwały, choć nie były to wzrosty imponujące. Część z nich została pod koniec sesji zredukowana.
W przypadku rynku walutowego obserwujemy odbicie na EUR/USD. Na wykresie H4 widoczny jest układ, który sugeruje wzrosty w średnim terminie. Wydaje się, że poziom 1,1753 jest lokalnym, silnym dołkiem i w najbliższym czasie powinniśmy widzieć ruch głównej pary walutowej w kierunku północnym co będzie wynikać ze słabości dolara niż z siły euro. Pozytywny sentyment utrzymał się na złocie, którego wycena z 1792,5 USD/oz do 1819 USD/oz (obecnie). Siła królewskiego metalu wynika ze słabości „zielonego” ale również ze spadku (choć niewielkiego) rentowności amerykańskich 10-latek.
Wzrosty eurodolara przełożyły się po części na lekkie umocnienie PLN. W relacji do euro złoty jest dziś o poranku minimalnie silniejszy. Widać, że kurs odpadł od okrągłego poziomu 4,60, a jego pokonanie będzie w najbliższych dniach mniej prawdopodobne. Decyzja Fed-u wspiera ryzykowane aktywa w tym waluty z koszyka EM, więc w najbliższych dniach powinniśmy obserwować ruch aprecjacyjny polskiego złotego. Może (ale nie musi) on być ograniczony kwestiami politycznymi.
Źródło: Łukasz Zembik, Kierownik dep. analiz TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.