
Data dodania: 2021-07-22 (09:43)
Spoglądając na wczorajsze światowe parkiety giełdowe, można mieć wrażenie, że wirus „delta” został pokonany i przestał istnieć. Nic z tych rzeczy. Inwestorzy po prostu nadal chcą kontynuacji hossy, dlatego też widzimy napływ kapitału w kierunku ryzykownych aktywów. Z trybu risk-off przechodzimy do risk-on dość płynnie. Nastroje zmieniły się o 180 stopni. Rentowności amerykańskich 10 latek podniosły się do poziomu 1,3 proc. Drożeją surowce, w tym ropa naftowa, która wymazała większość ostatnich strat. Oczy uczestników rynku będą dziś skierowane na posiedzenie EBC.
Rynek widzi iskierkę nadziei w „wypłaszczaniu” się krzywych zachorowalności na wariant delta, przynajmniej jeśli chodzi o niektóre kraje europejskie. W Wielkiej Brytanii liczba nowych zakażeń nadal rośnie ale tempo wyraźnie spadło. Również w Hiszpanii oraz Portugalii nowych przypadków przybyło znacznie mniej. W Holandii ocenia się, że osiągnięto szczyt zachorowalności. Sytuacja w Niemczech jest jednak nadal niepokojąca. To samo dotyczy USA, gdzie przybywa zakażeń, głównie w stanach, które charakteryzują się niskim poziomem wszczepienia ludności. Sytuacja jest dynamiczna i rozwój wydarzeń jesienią stanowi dość duży czynnik ryzyka. Na ten moment widać jednak, że rynek go ignoruje.
Przynajmniej dziś temat koronawirusa może zejść na dalszy plan, ponieważ do głosu dochodzi Europejski Bank Centralny. Jeszcze jakiś czas temu posiedzenie lipcowe miało małe znaczenie. Jednak po ostatniej zmianie strategii inflacyjnej przez EBC, waga wydarzenia zdecydowanie wzrosła. Dodatkowo sama prezes Lagarde w wywiadzie podkreśliła, że jest to „ważne” spotkanie. Przypomnijmy, że nowy cel inflacyjny banku jest teraz ustalony na poziomie 2 proc. Jest on symetryczny, co oznacza, że dodatnie i ujemne odchylenia są niepożądane. W rzeczywistości jednak, podobnie jak amerykańska Rezerwa Federalna, EBC prawdopodobnie podejmie bardziej zdecydowane działania wobec inflacji poniżej 2% niż wobec stopy powyżej 2%. W ten sposób spóźniona normalizacja bardzo luźnej polityki pieniężnej staje się jeszcze bardziej odległa. Nowa definicja stabilności cen oznacza niższe kluczowe stopy procentowe przez dłuższy czas.
W sumie nowa strategia sprowadza się do tego, że EBC nie będzie podnosił swoich kluczowych stóp procentowych już wtedy, gdy na horyzoncie pojawi się inflacja na poziomie 2%. Zamiast tego, w przyszłości będzie on prawdopodobnie działał tylko wtedy, gdy wcześniejsze niedotrzymanie celu inflacyjnego na poziomie 2% zostanie przynajmniej częściowo zrównoważone przez jego przekroczenie. To sprawia, że koniec bardzo luźnej polityki monetarnej jest jeszcze bardziej odległy; leży to w interesie wysoko zadłużonych państw, ale dodatkowo napędza ceny aktywów, a tym samym zwiększa ryzyko powstania za kilka lat niebezpiecznych baniek na rynkach finansowych i nieruchomości.
Co może przynieść dzisiejsze posiedzenie? Może zostać skorygowany forward guidance a słowo „persistence” może zyskać na znaczeniu. Prawdopodobnie dowiemy się, że polityka monetarna pozostanie dłużej ekspansywna, aby ułatwić wzrost inflacji. Rada prawdopodobnie zaznaczy, że przekroczenie celu inflacyjnego będzie przez jakiś czas tolerowane. Warto zwrócić uwagę, czy instytucja zasygnalizuje, że efekt drugiej rundy będzie tolerowany w przyszłości. Decyzja EBC jest po części zdyskontowana , dlatego ruch deprecjacyjny euro może być ograniczony. Cały czas jednak realne jest zejście EUR/USD do poziomu 1,1710, gdzie uplasowały się dołki z przełomu marca i kwietnia.
PLN: Wczorajszy zwrot w kierunku ryzyka na globalnych rynkach pomógł złapać oddech polskiej walucie. EUR/PLN spadł poniżej 4,57 z obserwowanego jeszcze niedawno poziomu 4,60. Dziś o poranku para walutowa lekko zwyżkuje w kierunku 4,58. Kontynuacja wzrostów europejskich a później amerykańskich indeksów giełdowych może spowodować, że jeszcze dziś zobaczymy poziom 4,56.
Przynajmniej dziś temat koronawirusa może zejść na dalszy plan, ponieważ do głosu dochodzi Europejski Bank Centralny. Jeszcze jakiś czas temu posiedzenie lipcowe miało małe znaczenie. Jednak po ostatniej zmianie strategii inflacyjnej przez EBC, waga wydarzenia zdecydowanie wzrosła. Dodatkowo sama prezes Lagarde w wywiadzie podkreśliła, że jest to „ważne” spotkanie. Przypomnijmy, że nowy cel inflacyjny banku jest teraz ustalony na poziomie 2 proc. Jest on symetryczny, co oznacza, że dodatnie i ujemne odchylenia są niepożądane. W rzeczywistości jednak, podobnie jak amerykańska Rezerwa Federalna, EBC prawdopodobnie podejmie bardziej zdecydowane działania wobec inflacji poniżej 2% niż wobec stopy powyżej 2%. W ten sposób spóźniona normalizacja bardzo luźnej polityki pieniężnej staje się jeszcze bardziej odległa. Nowa definicja stabilności cen oznacza niższe kluczowe stopy procentowe przez dłuższy czas.
W sumie nowa strategia sprowadza się do tego, że EBC nie będzie podnosił swoich kluczowych stóp procentowych już wtedy, gdy na horyzoncie pojawi się inflacja na poziomie 2%. Zamiast tego, w przyszłości będzie on prawdopodobnie działał tylko wtedy, gdy wcześniejsze niedotrzymanie celu inflacyjnego na poziomie 2% zostanie przynajmniej częściowo zrównoważone przez jego przekroczenie. To sprawia, że koniec bardzo luźnej polityki monetarnej jest jeszcze bardziej odległy; leży to w interesie wysoko zadłużonych państw, ale dodatkowo napędza ceny aktywów, a tym samym zwiększa ryzyko powstania za kilka lat niebezpiecznych baniek na rynkach finansowych i nieruchomości.
Co może przynieść dzisiejsze posiedzenie? Może zostać skorygowany forward guidance a słowo „persistence” może zyskać na znaczeniu. Prawdopodobnie dowiemy się, że polityka monetarna pozostanie dłużej ekspansywna, aby ułatwić wzrost inflacji. Rada prawdopodobnie zaznaczy, że przekroczenie celu inflacyjnego będzie przez jakiś czas tolerowane. Warto zwrócić uwagę, czy instytucja zasygnalizuje, że efekt drugiej rundy będzie tolerowany w przyszłości. Decyzja EBC jest po części zdyskontowana , dlatego ruch deprecjacyjny euro może być ograniczony. Cały czas jednak realne jest zejście EUR/USD do poziomu 1,1710, gdzie uplasowały się dołki z przełomu marca i kwietnia.
PLN: Wczorajszy zwrot w kierunku ryzyka na globalnych rynkach pomógł złapać oddech polskiej walucie. EUR/PLN spadł poniżej 4,57 z obserwowanego jeszcze niedawno poziomu 4,60. Dziś o poranku para walutowa lekko zwyżkuje w kierunku 4,58. Kontynuacja wzrostów europejskich a później amerykańskich indeksów giełdowych może spowodować, że jeszcze dziś zobaczymy poziom 4,56.
Źródło: Łukasz Zembik, Kierownik dep. analiz TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Inwestorzy wciąż uciekają od dolara
2025-09-16 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj rozpoczyna się dwudniowe posiedzenie FED, które będzie kluczowe w tym roku, gdyż de facto potwierdzi scenariusz rozpoczęcia dłuższego cyklu luzowania polityki monetarnej. Rynek daje aż 97 proc. prawdopodobieństwa, że stopa funduszy federalnych zostanie ścięta o 25 punktów baz. (decyzja jutro wieczorem), a w ciągu najbliższych 12 miesięcy stopy procentowe mogą spaść o 136 punktów baz. (to prawie 6 obniżek zakładając umiarkowane tempo).
Euro, frank i funt brytyjski wobec złotówki: spokojny początek tygodnia
2025-09-15 Komentarz walutowy MyBank.plPolska złotówka rozpoczęła nowy tydzień stabilnie, a NBP opublikował dziś około południa tabelę średnich kursów: USD 3,6188 zł, EUR 4,2476 zł, CHF 4,5458 zł, GBP 4,9148 zł, CAD 2,6160 zł, NOK 0,3680 zł. Na rynku międzybankowym na teraz: USD/PLN jest notowany ok. 3,62, EUR/PLN ok. 4,25, CHF/PLN ok. 4,55, GBP/PLN ok. 4,92, NOK/PLN 0,367–0,368, CAD/PLN 2,61–2,62.
Kursy walut w czwartek - Inflacja blisko celu, ale złoty nadal pod presją
2025-09-11 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek pozostaje względnie stabilny, choć notowania wielu walut sygnalizują ostrożność inwestorów wobec rynków wschodzących. Kurs dolara amerykańskiego utrzymuje się powyżej poziomu 3,64 zł, frank szwajcarski kosztuje około 4,56 zł, a funt brytyjski handlowany jest w przedziale 4,92–4,93 zł. W relacji do euro złotówka zachowuje umiarkowaną siłę – kurs EUR/PLN oscyluje wokół 4,26 zł. Wartość korony norweskiej względem złotego pozostaje niska, z kursem blisko 0,366 zł, co oznacza kontynuację wielotygodniowego trendu stabilizacji tej pary.
Czy dolar amerykański USD spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie?
2025-09-08 Kometarz walutowy MyBank.plCzy dolar amerykański spadnie do 3,50 zł w najbliższym czasie? To pytanie wraca falami zawsze wtedy, gdy na rynkach kumulują się trzy zjawiska: zmiana oczekiwań wobec polityki Rezerwy Federalnej, ruchy Narodowego Banku Polskiego oraz przesunięcia globalnego sentymentu do ryzyka. Na początku września 2025 r. USD/PLN jest notowany nieco powyżej 3,60, a więc od bariery 3,50 dzieli go ruch o zaledwie kilka procent. Z pozoru to niewiele. Rynki walutowe potrafią wykonać taki manewr w ciągu kilku sesji, gdy pojawi się spójny impuls makroekonomiczny.
Dlaczego frank szwajcarski zyskuje, gdy cały świat traci?
2025-09-04 Komentarz walutowy MyBank.plW chwili obecnej kurs franka szwajcarskiego (CHF) wobec polskiego złotego (PLN) wynosi około 4,54 PLN za 1 CHF, co odzwierciedla jego stabilność w ostatnich dniach. Waha się on między 4,53 a 4,56 PLN, z niewielką korektą w dół względem początku miesiąca, co sugeruje względnie spokojną notę w tej parze walutowej.
Czy cięcie stóp procentowych przez RPP we wrześniu jest przesądzone?
2025-09-02 Komentarz walutowy MyBank.plZbliżające się wrześniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej budzi coraz większe zainteresowanie inwestorów, analityków i kredytobiorców. Obniżka stóp procentowych wydaje się niemal pewna, ale nie brakuje argumentów, które mogłyby skłonić Radę do ostrożności. Czy faktycznie możemy mówić o przesądzonym scenariuszu?
Kursy walut 1 września – PLN trzyma fason względem CHF, GBP i NOK
2025-09-01 Komentarz walutowy MyBank.plW poniedziałek, 1 września 2025 roku, polski rynek walutowy przywitał nowy miesiąc i początek tygodnia stosunkowo spokojną, choć zauważalną aktywnością. Kursy kluczowych walut wobec złotego – USD, EUR, CHF, GBP i NOK – od rana były przedmiotem uważnej obserwacji inwestorów oraz przedsiębiorców prowadzących rozliczenia międzynarodowe. W okolicach godziny porannej dolar amerykański (USD) został wyceniony na poziomie około 3,641 PLN, co względem poprzedniego dnia oznaczało delikatny spadek wartości złotówki; jego dynamika oscylowała wokół –0,12 proc.
Jak polski złoty przetrwał globalny sztorm? PLN jako bohater rynków
2025-08-29 Felieton walutowy MyBank.plNiezwykła odporność polskiego złotego w obliczu eskalującej globalnej niepewności rynkowej stała się jednym z najbardziej intrygujących tematów ostatnich dni. Pomimo napiętej sytuacji makroekonomicznej i wyraźnych sygnałów spowolnienia na niektórych kluczowych rynkach europejskich, rodzima waluta konsekwentnie utrzymuje solidną pozycję wobec głównych graczy, zwłaszcza euro i dolara amerykańskiego.
PLN stabilny wśród walut — wszystkie kluczowe kursy bez znaczących zmian
2025-08-28 Komentarz walutowy XTBPolski złoty, mimo globalnych zawirowań, znajduje się obecnie w strefie względnej stabilności. Kursy głównych par z PLN poruszają się w wąskich przedziałach — USD/PLN oscyluje w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, GBP/PLN wynosi około 4,95, CHF/PLN to mniej więcej 4,57, a NOK/PLN utrzymuje się w granicach 0,36 zł. USD/PLN odnotował dziś skromny wzrost rzędu kilkudziesięciu punktów bazowych w porównaniu z poprzednim dniem, co sugeruje powściągliwe nastroje traderów. Te płynne wahania, choć niewielkie, są sygnałem ostrożności, zwłaszcza w okresie przed decydującymi komunikatami makroekonomicznymi z USA i Europy.
Kursy walut na żywo: funt rośnie, dolar stabilny, PLN trzyma się mocno
2025-08-26 Komentarz walutowy MyBank.plGdy inwestorzy na całym świecie śledzą dynamikę walut, dziś szczególną uwagę przyciąga polski złoty, jego rola w regionie oraz to, jak PLN reaguje na globalne impulsy. W porównaniu do głównych walut, kursy walut wobec złotówki wykazują wyraźne, choć umiarkowane wahania. Na rynku Forex para USD/PLN znajduje się w okolicach 3,67 złotego za dolara amerykańskiego, rejestrując lekką zwyżkę o około 0,15‑0,20 % w ciągu dnia.