Data dodania: 2021-02-16 (09:33)
Przy powracających z przedłużonego weekendu Amerykanach dziś możemy zobaczyć więcej akcji na rynku walutowym, ale tymczasem kolejna świąteczna sesja w Azji przynosi niewiele zmian. Strategia reflacyjna ciągnie w górę indeksy, rentowności obligacji, a na FX podtrzymuje presję na USD. Mocniejszy jest złoty, choć w granicach ostatnich fluktuacji.
Pozytywne nastroje budowane na postępach w procesie dystrybucji szczepionek i oczekiwaniach przyspieszenia ożywienia gospodarczego są motywem przewodnim dla ryzykownych aktywów, ale główna siła popytu idzie na rynek akcji i surowców. Wciąż są rynki, gdzie dochodzi do nadganiania optymizmu za Wall Street, ale dopiero gdy okazuje się, że dana gospodarka ma już za sobą najgorszy etap ostatniej fali zachorowań. W tym tygodniu rekordami pochwaliły się japoński indeks Nikkei225 (najwyżej do 1990 r.) oraz rynek miedzi (ośmioletni szczyt). Za to na FX zmiany są mniej imponujące. EUR/USD nie może odkleić się od 1,2130; NOK i CAD rosną tylko dzięki wyższym cenom ropy naftowej, a GBP/USD, po wczorajszym wyskoku, dziś nie jest w stanie ruszyć wyraźnie dalej ponad 1,39. Dla walut podstawowym katalizatorem wahań są oczekiwania gospodarcze i ich implikacje dla polityki pieniężnej. Tymczasem generalny przekaz brzmi: pozostawać w ultra-łagodnym nastawieniu na miesiące, jeśli nie lata. I nieważne, co zasygnalizują pojedyncze odczyty. Szczególnie kiedy świat znajduje się w przełomowym momencie. Po obu stronach Atlantyku odczyty pokazują negatywne skutki wzrostu liczby zachorowań na przełomie roku i konsekwencje wprowadzanych restrykcji. Jednocześnie jednak wskaźniki sentymentu będą odzwierciedlać nadzieje, że wraz z procesem zaszczepień przyszłość będzie lepsza. Ten pozytywno-negatywny mix pokażą dziś niemiecki indeks ZEW i NY Empire State z USA. Ewentualne odchylenia od prognoz nie doprowadzą do nagłego zwrotu w myśleniu EBC i Fed. A zatem i nie powinny elektryzować uczestników handlu EUR/USD. To oznacza utrzymanie marazmu jeszcze przez jakiś czas. Jeśli rynek chce rosnąć dalej, musi liczyć na pozytywną impuls ze strefy euro, a taki najprędzej wypłynie z indeksów PMI, które jednak poznamy dopiero w piątek.
Dane też nie mają większego wpływu na złotego. Wczoraj GUS podał styczniowe dane o inflacji CPI - 2,7 proc. r/r vs 2,4 proc. – ale wątpię, aby siłę złotego można było przypisywać wzrostowi oczekiwań na podwyżkę stóp procentowych. Skok inflacji ma swoje podwaliny w podwyżkach cen administrowanych oraz wyższe ceny paliw. Są to czynniki poza kontrola banku centralnego i Rada Polityki Pieniężnej powinna oceniać trendy inflacyjne już po oczyszczeniu z tych efektów. W rezultacie pozostajemy z dotychczasowym przekazem zdominowanej przez gołębi RPP i nie należy spodziewać się zmian poziomu stóp procentowych co najmniej do końca kadencji obecnej Rady, tj. do połowy 2022 r. Lokalnie istotne jest tylko czy NBP zdecyduje się na kolejne interwencje walutowe i jaka będzie jego rola w procesie konwersji kredytów frankowych. Jak na razie nie widać, aby NBP chciał walczyć z rynkiem, a w kwestii konwersji bank centralny jest otwarty do współpracy z bankami komercyjnymi, by zmniejszyć negatywny wpływ procesu na rynek walutowy. Jakkolwiek obie kwestie stanowią negatywne ryzyko dla kursu, tak na ten moment nie ma powodu do generowania dodatkowej premii w wycenie złotego. Złoty będzie podążał za wahaniami nastrojów globalnych i utrzymanie trybu risk-on przemawia za retestem 4,47 i ruchem w kierunku 4,45.
Dane też nie mają większego wpływu na złotego. Wczoraj GUS podał styczniowe dane o inflacji CPI - 2,7 proc. r/r vs 2,4 proc. – ale wątpię, aby siłę złotego można było przypisywać wzrostowi oczekiwań na podwyżkę stóp procentowych. Skok inflacji ma swoje podwaliny w podwyżkach cen administrowanych oraz wyższe ceny paliw. Są to czynniki poza kontrola banku centralnego i Rada Polityki Pieniężnej powinna oceniać trendy inflacyjne już po oczyszczeniu z tych efektów. W rezultacie pozostajemy z dotychczasowym przekazem zdominowanej przez gołębi RPP i nie należy spodziewać się zmian poziomu stóp procentowych co najmniej do końca kadencji obecnej Rady, tj. do połowy 2022 r. Lokalnie istotne jest tylko czy NBP zdecyduje się na kolejne interwencje walutowe i jaka będzie jego rola w procesie konwersji kredytów frankowych. Jak na razie nie widać, aby NBP chciał walczyć z rynkiem, a w kwestii konwersji bank centralny jest otwarty do współpracy z bankami komercyjnymi, by zmniejszyć negatywny wpływ procesu na rynek walutowy. Jakkolwiek obie kwestie stanowią negatywne ryzyko dla kursu, tak na ten moment nie ma powodu do generowania dodatkowej premii w wycenie złotego. Złoty będzie podążał za wahaniami nastrojów globalnych i utrzymanie trybu risk-on przemawia za retestem 4,47 i ruchem w kierunku 4,45.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Dolar amerykański drożeje na świecie, lecz złotówka broni pozycji wobec USD
09:47 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek rano pozostaje stabilny, mimo że na globalnym rynku walut znów widać gwałtowne przetasowania. W centrum uwagi są przede wszystkim Azja – z osuwającym się jenem i słabnącym nowozelandzkim dolarem – oraz zmieniające się oczekiwania wobec amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Na tym tle polski złoty utrzymuje pozycję jednej z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając z relatywnie wysokich stóp procentowych i dobrej kondycji krajowej gospodarki.
Czy PLN obroni się przed mocniejszym dolarem i frankiem?
2025-11-19 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek 19 listopada przynosi umiarkowane osłabienie, ale nie załamanie, jakie mógłby sugerować nagłówek o „słabym złotym”. Polski złoty traci dziś symbolicznie wobec głównych walut, a obraz rynku jest raczej technicznym dostosowaniem po serii dobrych danych z polskiej gospodarki i kolejnej, niewielkiej obniżce stóp procentowych przez NBP niż początkiem nowego kryzysu walutowego.
PLN w cieniu globalnej nerwowości. Dlaczego frank i dolar zyskują, a złotówka nadal trzyma się mocno?
2025-11-18 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek polski złoty wchodzi na rynek w wyraźnie trudniejszym, ale wciąż nie dramatycznym otoczeniu. Inwestorzy na całym świecie próbują poukładać na nowo scenariusze dla stóp procentowych w USA po zakończeniu rekordowo długiego shutdownu, a jednocześnie trawią najnowsze dane o inflacji w Polsce i decyzje Rady Polityki Pieniężnej. W takim środowisku złotówka pozostaje relatywnie stabilna, choć lekko słabsza wobec dolara i franka, przy ograniczonym apetycie na ryzyko na globalnych rynkach.
EUR/PLN przy 4,22, USD/PLN koło 3,64. Dlaczego kursy walut sprzyjają dziś Polsce?
2025-11-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty rozpoczyna nowy tydzień na rynku walutowym spokojnym, ale wyraźnie umocnionym tle regionu. O poranku para EUR/PLN jest notowana w okolicach 4,22, USD/PLN około 3,64, CHF/PLN przy 4,58, a GBP/PLN tuż poniżej 4,79. To poziomy zbliżone do piątkowego zamknięcia i sygnał, że po serii decyzji banku centralnego i publikacji danych o inflacji inwestorzy na razie trzymają się wypracowanych wcześniej pozycji na złotówce.
Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?
2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.
Czy możemy spodziewać się kursu dolara amerykańskiego USD po 3 zł w 2026 roku?!
2025-11-13 Felieton walutowy MyBank.plDolar amerykański znów jest jednym z głównych bohaterów rozmów ekonomistów, przedsiębiorców i zwykłych kredytobiorców. Po okresie wyjątkowo silnego umocnienia w latach 2022–2023, kiedy kurs USD/PLN dochodził do okolic 5 zł, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Złoty odrobił dużą część strat, a dolar wyraźnie się osłabił. Nic dziwnego, że coraz częściej pada pytanie: czy w 2026 roku możemy zobaczyć kurs dolara w okolicach 3 zł, a więc poziom niewidziany od wielu lat i psychologicznie niezwykle istotny dla polskich gospodarstw domowych i firm.
Dolar po shutdownie słabnie – co to znaczy dla złotówki i twoich oszczędności?
2025-11-13 Komentarz walutowy MyBank.plW cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.
Funt pod presją decyzji BoE, złotówka w centrum uwagi inwestorów
2025-11-12 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek na rynku walutowym przynosi kontynuację trendów obserwowanych od początku tygodnia – z lekką dominacją dolara amerykańskiego wobec najważniejszych walut, utrzymaniem stabilności polskiego złotego i wyraźną korektą na rynku funta brytyjskiego. Bieżące notowania Forex wskazują na relatywną siłę PLN względem koszyka, nawet pomimo wzmożonej nerwowości makroekonomicznej na świecie.
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.