Data dodania: 2021-01-28 (10:13)
Wczorajsza przecena na globalnych rynkach akcji wywołała ucieczkę wielu inwestorów w stronę amerykańskiego dolara. USD się umocnił, co doprowadziło do dodatkowej presji spadkowej na notowania złota. Wczoraj ceny kruszcu oscylowały w rejonie 1830-1850 USD za uncję, a dzisiaj poruszają się nadal w tym przedziale, niewiele poniżej 1840 USD za uncję.
Wczorajsza decyzja Rezerwy Federalnej oraz późniejszy komunikat ze strony tej instytucji nie zmieniły istotnie podejścia inwestorów do złota. W informacjach tych nie pojawiło się bowiem nic przełomowego: Fed utrzymał ultraniskie stopy procentowe na niezmienionym poziomie i zapowiedział kontynuację luźnej polityki monetarnej w przewidywalnej przyszłości. Biorąc pod uwagę dłuższą perspektywę, takie nastawienie będzie ograniczało spadki cen złota i sprzyjało powrotowi do zwyżek, ponieważ luźna polityka monetarna przy dodatkowym wsparciu fiskalnym oznacza rosnącą presję na coraz większą inflację.
Tymczasem dzisiaj pojawiły się wstępne wyliczenia World Gold Council (WGC), dotyczące popytu na złoto w całym 2020 roku. Według danych WGC, w poprzednim roku globalny popyt na złoto wyniósł 3759,6 ton, co oznacza spadek o 14% rdr oraz pierwsze zejście poniżej poziomu 4000 ton od 2009 r. W samym IV kwartale, popyt na złoto na świecie wyniósł 783,4 ton, czyli mniej o 28% rdr i najmniej od 2008 r.
Dla niektórych inwestorów te dane mogą być zaskakujące, zważywszy na ogromny popyt inwestycyjny, obserwowany w krajach zachodnich w poprzednim roku. Inwestorzy faktycznie były główną siłą napędową popytu. Tymczasem zupełnie inaczej wyglądała sytuacja od strony branży biżuteryjnej oraz banków centralnych – tam doszło to istotnego spadku popytu na złoto.
MIEDŹ
Dynamiczna przecena miedzi
Notowania miedzi rozpoczęły bieżący tydzień spokojną konsolidacją, jednak od wczoraj na rynku tym wyraźnie dominuje strona podażowa. Wczoraj cena miedzi w USA zniżkowała o 1,7%, a dzisiaj kontynuuje spadek i obecnie porusza się niewiele powyżej poziomu 3,50 USD za funt.
Przecena miedzi jest powiązana z ogólnym pogorszeniem nastrojów wśród globalnych inwestorów i powrotem nastawienia risk-off na globalny rynek. Wczoraj wyraźnie umocnił się amerykański dolar, co sprzyjało presji na spadek notowań miedzi.
Zniżka cen miedzi nie jest niespodzianką, ponieważ wcześniej przez wiele miesięcy ceny tego metalu poruszały się w trendzie wzrostowym i choćby niewielka korekta była oczekiwana. Poza tym, w ostatnich tygodniach zaczęły pojawiać się wątpliwości, czy dalsze wzrosty cen miedzi byłyby uzasadnione, zwłaszcza w obliczu trwającej drugiej fali pandemii i obaw o przedłużające się restrykcje.
Tymczasem dzisiaj pojawiły się wstępne wyliczenia World Gold Council (WGC), dotyczące popytu na złoto w całym 2020 roku. Według danych WGC, w poprzednim roku globalny popyt na złoto wyniósł 3759,6 ton, co oznacza spadek o 14% rdr oraz pierwsze zejście poniżej poziomu 4000 ton od 2009 r. W samym IV kwartale, popyt na złoto na świecie wyniósł 783,4 ton, czyli mniej o 28% rdr i najmniej od 2008 r.
Dla niektórych inwestorów te dane mogą być zaskakujące, zważywszy na ogromny popyt inwestycyjny, obserwowany w krajach zachodnich w poprzednim roku. Inwestorzy faktycznie były główną siłą napędową popytu. Tymczasem zupełnie inaczej wyglądała sytuacja od strony branży biżuteryjnej oraz banków centralnych – tam doszło to istotnego spadku popytu na złoto.
MIEDŹ
Dynamiczna przecena miedzi
Notowania miedzi rozpoczęły bieżący tydzień spokojną konsolidacją, jednak od wczoraj na rynku tym wyraźnie dominuje strona podażowa. Wczoraj cena miedzi w USA zniżkowała o 1,7%, a dzisiaj kontynuuje spadek i obecnie porusza się niewiele powyżej poziomu 3,50 USD za funt.
Przecena miedzi jest powiązana z ogólnym pogorszeniem nastrojów wśród globalnych inwestorów i powrotem nastawienia risk-off na globalny rynek. Wczoraj wyraźnie umocnił się amerykański dolar, co sprzyjało presji na spadek notowań miedzi.
Zniżka cen miedzi nie jest niespodzianką, ponieważ wcześniej przez wiele miesięcy ceny tego metalu poruszały się w trendzie wzrostowym i choćby niewielka korekta była oczekiwana. Poza tym, w ostatnich tygodniach zaczęły pojawiać się wątpliwości, czy dalsze wzrosty cen miedzi byłyby uzasadnione, zwłaszcza w obliczu trwającej drugiej fali pandemii i obaw o przedłużające się restrykcje.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.