Data dodania: 2021-01-21 (08:57)
Niemal 2% zyskał wczoraj indeks spółek technologicznych, tych samych, które mają stać się przedmiotem zwiększonych regulacji ze strony administracji Bidena. Dzień inauguracji z pewnością nie był dniem zmartwień na Wall Street. W środę wszystkie ważniejsze amerykańskie indeksy odnotowały nowe historyczne maksima. Rynek reagował tak, jakby pożegnał właśnie najbardziej anty-rynkowego prezydenta.
Tymczasem za kadencji Trumpa mieliśmy jedną z najmocniejszych hoss i to pomimo tegorocznego załamania (choć złośliwi powiedzieliby może, że bardziej dzięki temu). Trump z giełd uczynił miernik swojego sukcesu, najpierw notowania wsparł ogromnym cięciem podatków dla korporacji, zaś następnie jego (powiązani z Wall Street) doradcy upewniali się, aby komunikacja zawsze była dla rynków przyjazna. Jedynym „problemem”, były relacje z Chinami, jednak początkowo niebezpieczny konflikt handlowy został rozwodniony, a rynki non-stop mamione były nadziejami na „świetne porozumienie”. Jak na tym tle wygląda Biden? To jest cały czas dobre pytanie. Szereg jego pierwszych decyzji niekoniecznie jest rynkom przyjaznych. Nominacje dla zwolenników zwiększenia regulacji i twardej polityki wobec Chin, zablokowanie rurociągu z Kanady, twardsze podejście w kwestii restrykcji związanych z pandemią. To wszystko nie robi na razie na inwestorach wrażenia. To co widzą przed oczyma to owe 2000 dolarów wypłat dla gospodarstw domowych, które mają w dużej mierze trafić na giełdę. Gwarantem przyjaźni z Wall Street ma być też Janet Yellen, która ma tworzyć zgrany duet z obecnym szefem Fed.
O ile amerykańskie rynki rosną jak na drożdżach, rynek walut nie jest zdecydowany. Do tej pory dolar tracił wobec tego, że kapitał szukał bardziej atrakcyjnych przystani i tendencję tę obserwujemy jeszcze na wybranych rynkach wschodzących (głównie spoza Europy). Z drugiej strony, kolejny duży pakiet fiskalny (ok 9% PKB) mógłby pobudzić inflację i już wpłynęło to na wzrost rentowności długu w USA, co zaczęło dolara umacniać (indeks dolara minimum osiągnął 6 stycznia), ale na razie proces ten został powstrzymany. Oznacza to też, że złoty znalazł się w pewnego rodzaju potrzasku, co nie jest dla niego najlepszą wiadomością, bo skoro jest stabilny w okresie rynkowej euforii, to przy zmianie sentymentu narażony będzie na sporą przecenę.
Po spokojnym początku tygodnia czwartek przynosi bardzo intensywny kalendarz. W teorii głównym wydarzeniem jest posiedzenie EBC, ale po wydłużeniu swoich programów na koniec 2020 roku (do wczesnego 2022) Bank nie ma ani środków, ani motywów do dalszego działania. Dlatego konferencja EBC (14:30) będzie testem wytrwałości dla uszu analityków i inwestorów, wyszukujących prawdopodobnie głównie komentarzy na temat kursu waluty (w przeszłości Lagarde nieco niefortunnymi wypowiedziami napędzała umocnienie euro). Wcześniej decyzję ogłosi Bank Turcji (12:00), gdzie główna stopa wynosi – uwaga – 17%(!), zaś o 14:30 czeka nas paczka danych z USA, m.in. nowi bezrobotni, rynek nieruchomości oraz indeks z Filadelfii. W Polsce o 10:00 dane z rynku pracy. O 8:50 euro kosztuje 4,5348 złotego, dolar 3,7377 złotego, frank 4,2055 złotego, zaś funt 5,1227 złotego.
O ile amerykańskie rynki rosną jak na drożdżach, rynek walut nie jest zdecydowany. Do tej pory dolar tracił wobec tego, że kapitał szukał bardziej atrakcyjnych przystani i tendencję tę obserwujemy jeszcze na wybranych rynkach wschodzących (głównie spoza Europy). Z drugiej strony, kolejny duży pakiet fiskalny (ok 9% PKB) mógłby pobudzić inflację i już wpłynęło to na wzrost rentowności długu w USA, co zaczęło dolara umacniać (indeks dolara minimum osiągnął 6 stycznia), ale na razie proces ten został powstrzymany. Oznacza to też, że złoty znalazł się w pewnego rodzaju potrzasku, co nie jest dla niego najlepszą wiadomością, bo skoro jest stabilny w okresie rynkowej euforii, to przy zmianie sentymentu narażony będzie na sporą przecenę.
Po spokojnym początku tygodnia czwartek przynosi bardzo intensywny kalendarz. W teorii głównym wydarzeniem jest posiedzenie EBC, ale po wydłużeniu swoich programów na koniec 2020 roku (do wczesnego 2022) Bank nie ma ani środków, ani motywów do dalszego działania. Dlatego konferencja EBC (14:30) będzie testem wytrwałości dla uszu analityków i inwestorów, wyszukujących prawdopodobnie głównie komentarzy na temat kursu waluty (w przeszłości Lagarde nieco niefortunnymi wypowiedziami napędzała umocnienie euro). Wcześniej decyzję ogłosi Bank Turcji (12:00), gdzie główna stopa wynosi – uwaga – 17%(!), zaś o 14:30 czeka nas paczka danych z USA, m.in. nowi bezrobotni, rynek nieruchomości oraz indeks z Filadelfii. W Polsce o 10:00 dane z rynku pracy. O 8:50 euro kosztuje 4,5348 złotego, dolar 3,7377 złotego, frank 4,2055 złotego, zaś funt 5,1227 złotego.
Źródło: dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.