Data dodania: 2021-01-18 (10:30)
W piątek na rynku ropy naftowej zdecydowanie dominowali sprzedający. Cena tego surowca, zarówno gatunku WTI, jak i Brent, spadła o ponad 2%, niwelując zwyżki z kilku wcześniejszych dni. W rezultacie, cena ropy Brent spadła poniżej 55 USD za baryłkę, a notowania ropy WTI osunęły się do okolic 52 USD za baryłkę.
Dzisiaj rano spadek cen ropy naftowej wyhamował, a cała sesja rozpoczęła się spokojnie. Na rynku tym trudno jednak mówić o optymizmie – w ostatnich dniach coraz częściej dawały o sobie znać obawy związane z przedłużaniem się restrykcji związanych z pandemią oraz opóźnieniami w szczepieniach. Po euforii, którą widzieliśmy na początku roku, pojawił się czas na pytania, co dalej z globalną gospodarką w 2021 roku – roku, który może przejść do historii jako drugi rok pandemii.
Tymczasem w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie nośnym tematem dotyczącym rynku ropy naftowej na nowo stał się ropociąg Keystone. To jeden z największych projektów naftowych w ostatnich latach, wart 9 mld USD. Budowa ropociągu, łączącego kanadyjską prowincję Alberta z amerykańskim stanem Nebraska, od lat była przesuwana ze względu na problemy prawne oraz protesty ekologów. W 2017 roku pozwolenie na jej kontynuację wydał Donald Trump, jednak Joe Biden w wyścigu prezydenckim podkreślał, że jedną z jego pierwszych decyzji po wyborze na urząd prezydenta USA byłoby właśnie wstrzymanie ropociągu ze względów środowiskowych. Decyzja Bidena w tej kwestii jest więc wyczekiwana obecnie na rynku ropy.
Uzasadnieniem budowy ropociągu było bezpieczeństwo dostaw ropy naftowej do USA z Kanady i coraz mniejsze uzależnienie od dostaw z krajów OPEC. Jednak w ostatnich latach krajobraz na globalnym rynku tego surowca istotnie się zmienił. Stany Zjednoczone rozwinęły swój sektor łupkowy i to one zaczęły rywalizować z innymi producentami ropy jako globalny dostawca surowca.
Zamieszanie wokół ropociągu Keystone z pewnością będzie jednym z głośniejszych tematów w kolejnych tygodniach, ale z punktu widzenia cen ropy naftowej niewiele ono zmienia. Problemy z ropociągiem i przerwy w jego budowie to tematy znane na rynku od lat, więc nie są one w stanie zaskoczyć inwestorów.
ZŁOTO
Niezdecydowanie inwestorów na rynku złota.
Notowania złota mają za sobą dwa spadkowe tygodnie z rzędu. Nowy tydzień nie przynosi istotnej zmiany nastrojów, aczkolwiek nie przynosi także pogłębienia zniżek. Na razie na rynku kruszcu panuje względna równowaga między kupującymi a sprzedającymi, a cena złota oscyluje w okolicach 1830 USD za uncję.
Sam początek sesji przyniósł zniżkę cen złota do psychologicznej bariery na poziomie 1800 USD za uncję. W dużej mierze był to efekt negatywnego skorelowania cen złota z amerykańskim dolarem – wartość USD w ostatnich godzinach rosła, wywierając presję na spadek cen metali szlachetnych.
Jednak w późniejszych godzinach złoto nadrobiło tę zniżkę. Fundamentalnie, na rynku tym nadal istnieje sporo argumentów za wzrostami – niekoniecznie krótkoterminowymi, ale tymi w perspektywie kilku tygodni czy miesięcy. Nowy program stymulacyjny w USA będzie napędzał inflację, co zwiększa atrakcyjność złota jako inwestycji. Co więcej, notowania kruszcu mogą zyskiwać na fali poszukiwania bezpiecznych przystani. Po niedawnej euforii, na rynkach finansowych powracają pytania o tempo okiełznania pandemii, a w obliczu problemów z dystrybucją szczepionek oraz utrzymujących się restrykcji odpowiedzi na te pytania na razie nie są pocieszające.
Tymczasem w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie nośnym tematem dotyczącym rynku ropy naftowej na nowo stał się ropociąg Keystone. To jeden z największych projektów naftowych w ostatnich latach, wart 9 mld USD. Budowa ropociągu, łączącego kanadyjską prowincję Alberta z amerykańskim stanem Nebraska, od lat była przesuwana ze względu na problemy prawne oraz protesty ekologów. W 2017 roku pozwolenie na jej kontynuację wydał Donald Trump, jednak Joe Biden w wyścigu prezydenckim podkreślał, że jedną z jego pierwszych decyzji po wyborze na urząd prezydenta USA byłoby właśnie wstrzymanie ropociągu ze względów środowiskowych. Decyzja Bidena w tej kwestii jest więc wyczekiwana obecnie na rynku ropy.
Uzasadnieniem budowy ropociągu było bezpieczeństwo dostaw ropy naftowej do USA z Kanady i coraz mniejsze uzależnienie od dostaw z krajów OPEC. Jednak w ostatnich latach krajobraz na globalnym rynku tego surowca istotnie się zmienił. Stany Zjednoczone rozwinęły swój sektor łupkowy i to one zaczęły rywalizować z innymi producentami ropy jako globalny dostawca surowca.
Zamieszanie wokół ropociągu Keystone z pewnością będzie jednym z głośniejszych tematów w kolejnych tygodniach, ale z punktu widzenia cen ropy naftowej niewiele ono zmienia. Problemy z ropociągiem i przerwy w jego budowie to tematy znane na rynku od lat, więc nie są one w stanie zaskoczyć inwestorów.
ZŁOTO
Niezdecydowanie inwestorów na rynku złota.
Notowania złota mają za sobą dwa spadkowe tygodnie z rzędu. Nowy tydzień nie przynosi istotnej zmiany nastrojów, aczkolwiek nie przynosi także pogłębienia zniżek. Na razie na rynku kruszcu panuje względna równowaga między kupującymi a sprzedającymi, a cena złota oscyluje w okolicach 1830 USD za uncję.
Sam początek sesji przyniósł zniżkę cen złota do psychologicznej bariery na poziomie 1800 USD za uncję. W dużej mierze był to efekt negatywnego skorelowania cen złota z amerykańskim dolarem – wartość USD w ostatnich godzinach rosła, wywierając presję na spadek cen metali szlachetnych.
Jednak w późniejszych godzinach złoto nadrobiło tę zniżkę. Fundamentalnie, na rynku tym nadal istnieje sporo argumentów za wzrostami – niekoniecznie krótkoterminowymi, ale tymi w perspektywie kilku tygodni czy miesięcy. Nowy program stymulacyjny w USA będzie napędzał inflację, co zwiększa atrakcyjność złota jako inwestycji. Co więcej, notowania kruszcu mogą zyskiwać na fali poszukiwania bezpiecznych przystani. Po niedawnej euforii, na rynkach finansowych powracają pytania o tempo okiełznania pandemii, a w obliczu problemów z dystrybucją szczepionek oraz utrzymujących się restrykcji odpowiedzi na te pytania na razie nie są pocieszające.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.