Co podrożeje w 2021 roku?

Co podrożeje w 2021 roku?
Komentarz poranny TMS Brokers
Data dodania: 2021-01-07 (09:42)

Nowy rok zazwyczaj wiąże się z podwyżkami cen – inflacyjnymi, podatkowymi i rynkowymi. W 2021 roku zdrożeją niektóre waluty, skorelowane z nimi surowce, a co za tym idzie – m.in. żywność i paliwo.
Zdążyliśmy przyzwyczaić się do tego, że nowy rok wiąże się też z nowymi podatkami oraz podwyżkami inflacyjnymi za produkty i usługi. Jak nowy rok będzie prezentował się na rynkach finansowych? Podrożeją niektóre surowce i waluty. Które i dlaczego?


Surowce

Najszerzej komentowana podwyżka dotyczy cukru. Odsuwając na bok dywagacje na temat tzw. podatku cukrowego, warto przyjrzeć się notowaniom samego surowca. Odbiły od momentu załamania podczas pierwszej fali COVID-19, w efekcie czego cukier podrożał o 69 proc. od marca do listopada.
W połowie listopada notowania znalazły się najwyżej od 3 lat, przebijając maksima z lutego bieżącego roku. Na rynku pojawiają się różne opinie na temat prognoz cen w najbliższym czasie.

Międzynarodowa Organizacja Cukru (ISO) jeszcze wczesnym latem wykluczyła pandemię koronawirusa z czynników wpływających na rynek i przewidywała silny deficyt. Obecnie ISO estymuje, że w okresie 2020/2021 będziemy mieli niedobór na rynku w wysokości 3,5 mln ton.

- Wysokość deficytu może wywindować ceny. Dodatkowo - z technicznego punktu widzenia - notowania od połowy grudnia rozpoczęły budowanie kolejnego impulsu wzrostowego. Będzie to oznaczało podwyżki cen żywności, zwłaszcza tej przetworzonej – ocenia Łukasz Zembik, kierownik departamentu TMS Brokers.

Nowa mutacja koronawirusa spowodowała panikę na rynku, przez którą inwestorzy poszukują schronienia w bezpiecznych przystaniach. Wybór części inwestorów padł na metale szlachetne, m.in. na złoto i srebro. Grudzień kończy się dla cennego metalu około 5 proc. zwyżką. Złoto kontynuuje wzrosty, a cena wynosi około 1957 dolarów za uncję. To - według danych Bloomberga - zasługa funduszy ETF, do których napłynęło 17,4 ton kruszcu – najwięcej od września. W przypadku ceny srebra, grudniowy wzrost kursu to ponad 16 proc.

- Na wzrosty ceny metali największy wpływ mają oczekiwania inflacyjne w związku z przyjęciem przez Kongres pakietu ustaw antycovidowych, w tym ustawy dającej bezpośrednie wsparcie fiskalne dla gospodarstw domowych o wartości bagatela 900 mld USD – wyjaśnia Maciej Madej, analityk TMS Brokers.

Negatywne realne stopy procentowe utrzymają się

Po obydwu stronach Atlantyku realne stopy procentowe nadal pozostaną na ujemnym poziomie, co sprzyja inwestycjom w złoto. Trendy inflacyjne oscylują poniżej oczekiwań Europejskiego Banku Centralnego, dlatego skup aktywów będzie trwać na Starym Kontynencie jeszcze długo. Jeśli inflacja podniesie się z obecnego poziomu -0,3 proc., a stopy procentowe pozostaną bez zmian, wówczas realne stopy pogłębią swoje ujemne wartości. O rosnącym potencjale wzrostu cen złota świadczy też prognozowana poprawa na rynku jubilerskim w tym roku.

- Najsłabszy od 2009 roku popyt jubilerski na złoto powinien ulec poprawie w 2021 roku. Głównie oczekujemy odrodzenia się rynku indyjskiego oraz chińskiego, które uległy załamaniu podczas pandemii koronawirusa – mówi Łukasz Zembik, kierownik departamentu analiz w TMS Brokers.
Ponadto należy pamiętać, że aprecjacja kursu USD wytworzyła presję na cenę kruszców. Osłabienie się indeksu dolarowego daje więc lekki oddech surowcom notowanym w USD. Ze wsparcia korzysta m.in. miedź.

Cena miedzi blisko szczytów

Cena kontraktów na miedź zbliża się do psychologicznej granicy 8000 USD za tonę. Po przerwie świąteczno-noworocznej miedź wykazuje apetyt na dalsze wzrosty.

Kluczowy dla notowań czerwonego metalu będzie w najbliższych dniach kurs dolara, a ten zależeć będzie bezpośrednio od rozstrzygnięcia wyborów do amerykańskiego Senatu.

- W przypadku zwycięstwa dwóch kandydatów republikańskich w Kongresie zachowany zostanie status quo, a dolar pozostanie w trendzie spadkowym z zachowaniem dotychczasowej dynamiki. Jeśli jednak Senat zostanie de facto przejęty przez Demokratów, będziemy mieli do czynienia ze swobodną realizacją ekspansywnej polityki fiskalnej Bidena, co z pewnością nie pomoże USD. W takiej sytuacji amerykańska waluta znajdzie się pod silną presją, co przełoży się na wzrost notowań aktywów wycenianych w USD. Z takiej okazji najprawdopodobniej skorzystają inwestorzy na rynku miedzi, która znalazła się w dobrej sytuacji z perspektywy otoczenia – ocenia Maciej Madej, analityk TMS Brokers.
Metal, który jest wykorzystywany przy produkcji kabli oraz podzespołów do urządzeń elektrycznych, z pewnością spotka się z dużym zainteresowaniem w momencie transformacji energetycznej, której świadkami będziemy w najbliższych latach.

Ropa zyskuje po plotkach z OPEC+

Ropa naftowa zakończyła rok 2020 na sporym minusie. Pomimo kwietniowego dołka, kurs wspiął się w górę blisko 650 proc. Mimo tego - rok zamknął się na tym rynku około 22 proc. pod kreską. Na początku 2021 r. kurs ropy naftowej rośnie o 3,6 proc. - agencje prasowe doniosły o tym, że kraje OPEC+ zdecydowały, żeby Kazachstan i Rosja podniosły w lutym dzienną produkcję w sumie o 75 tys. baryłek dziennie. Aby zredukować światową podaż, Arabia Saudyjska postanowiła produkować o 1 mln mniej baryłek dziennie w lutym oraz marcu. Oznacza to dość dużą redukcję globalnej wydobycia czarnego złota. Rynek zareagował pozytywnie, a kurs ropy Brent rośnie o ponad 6,5 proc.
Tło dla poniedziałkowo-wtorkowych ustaleń OPEC+ stanowi burzliwe, grudniowe posiedzenie, podczas którego zdecydowano się dać możliwość zwiększania wydobycia, przy jednoczesnym uzgodnieniu warunków monitorowania rynku, aby nie doprowadzić do dużej nadpodaży surowca.
Rozpoczęcie procesu szczepień dało duży oddech inwestującym na rynku ropy naftowej, gdyż wraz z postępującym procesem, rośnie szansa na luzowanie obostrzeń i większą mobilność społeczeństwa. Dużym ciosem dla producentów ropy naftowej są ograniczenia w ruchu lotniczym, które przekładają się na mniejsze zapotrzebowanie na paliwa. Niestety szczepienia w większości krajów przebiegają wolniej od początkowych założeń, jednak rynek wyraźnie stara się ignorować tę informację.

- Zbyt szybkie rozluźnienie restrykcji wydobycia spowoduje spadki cen. Zbyt ostrożne podejście może skutkować dalszymi wzrostami notowań surowca, a w konsekwencji może dojść do rozłamu i wzrostu produkcji na rynku amerykańskim. Zakładamy, że cena ropy w pierwszych 6 miesiącach roku powinna znajdować się pod presją, zaś druga połowa roku może przynieść stabilizację na wyższych poziomach, nawet ok. 60 USD/oz, co przełoży się na ceny paliwa – mówi Łukasz Zembik, kierownik departamentu analiz w TMS Brokers.

Waluty

Szczepionkowa euforia przemawia za bardzo korzystnymi warunkami dla rynków wschodzących na starcie nowego roku. Złoty jest tani na tle historycznej wyceny, a poprawa perspektyw gospodarczych w oparciu o spadek ryzyk związanych z pandemią i prowzrostową politykę fiskalną i monetarną oraz większa skłonność inwestorów do ryzyka powinny pozwolić na umocnienie złotego na przestrzeni roku.
- Solidna nadwyżka na rachunku obrotów bieżących będzie pozytywnym wyróżnikiem wysoce cenionym na rynkach globalnych w 2021 r. Oczekujemy, że czynniki globalne będą w większym stopniu determinowały kierunek dla złotego. Pomagać będzie kontynuacja trendu osłabienia dolara na rynkach światowych, który posiadając status bezpiecznej przystani, będzie mniej atrakcyjny w dobie rosnącego apetytu na ryzyko. Na koniec 2021 r. oczekujemy spadku EUR/PLN do 4,32, USD/PLN do 3,40 i CHF/PLN do 3,86. – mówi Konrad Białas, główny ekonomista TMS Brokers.

Zdaniem eksperta przyszły rok zapowiada się bez premii za ryzyko rozpadu strefy euro. Uzgodniony w lipcu Fundusz Naprawczy z jednej strony oddala obawy o finansowanie odbudowy po pandemii, ale przede wszystkim dowodzi współpracy państw członkowskich, kiedy tego najbardziej potrzeba.
- Wszelkie zagrożenia dla wypłacalności są niwelowane przez potężny program PEPP, ograniczając negatywną presję na walutę. EUR powinno się umacniać i EBC nie bardzo może temu przeciwdziałać. Dalsze cięcia stóp procentowych są poza dyskusją, samo QE jest za słabym narzędziem, by zahamować aprecjację – ocenia Białas.

Dolar traci na atrakcyjności

Analitycy są zgodni, że bardziej optymistyczne zapatrywanie się na 2021 rok powinno skutkować dalszym wychodzeniem z defensywnych pozycji w USD i kierowaniem pieniędzy na rynki z potencjałem szybszego wzrostu.

- Opracowanie i dystrybucja szczepionek to silny sygnał pobudzający apetyt na ryzyko, gdyż opanowanie pandemii COVID-19 implikuje trwałość ożywienia, odbicie oczekiwań inflacyjnych i spadek realnych stóp procentowych głębiej poniżej zera. To zjawisko będzie szczególnie szkodliwe dla dolara, gdyż USA oferuje największy rynek papierów dłużnych, a zatem tam powinna się pojawić największa potrzeba realokacji na bardziej perspektywiczne rynki. Przy deklaracji Fed, że podwyżka stóp procentowych nie nastąpi co najmniej do końca 2023 r., rynek dolara długo nie odzyska atrakcyjności odsetkowej – ocenia główny ekonomista TMS Brokers.

Odbicie gospodarcze w strefie euro oraz wyciszenie ryzyk brexitu tworzą argumenty za malejącym apetytem na bezpieczne przystanie i osłabieniem CHF. Dla przeciwwagi, kontynuowana ekspansja monetarna EBC w postaci skupu aktywów w ramach PEPP (co najmniej 750 mld EUR w latach 2021-2022) będzie podtrzymywać negatywną presję na EUR/CHF (główny kanał oceny perspektyw franka). Ponadto nadwyżka handlowa na poziomie ok. 9 proc. PKB pozostanie siłą wspierającą pozytywny trend CHF w długim terminie.

- Nasze prognozy zakładają powolne tempo wzrostu EUR/CHF i dopiero w drugiej połowie 2021 r. zakładamy, że przyspieszenie globalnego wzrostu będzie stopniowo zdejmować presję aprecjacyjną z franka. Na koniec 2021 r. oczekujemy spadku EUR/PLN do 4,32, USD/PLN do 3,40 i CHF/PLN do 3,86 – mówi Białas.

Źródło: TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze

Polski złoty znów mocny: Jakie są aktualne notowania USD, CHF, GBP, NOK?

2025-11-21 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty pozostaje jedną z najmocniejszych walut rynków wschodzących w 2025 roku, choć dzisiejsze napięcia na globalnych rynkach przypominają, jak szybko nastroje mogą się zmienić. Po serii dynamicznych ruchów na Wall Street, wywołanych przede wszystkim wynikami Nvidii i nerwową dyskusją o „bańce AI”, inwestorzy na rynku walutowym uważnie obserwują, czy korekta na akcjach przełoży się na ucieczkę od ryzyka i presję na PLN. Na razie rynek złotego zachowuje się spokojnie, ale w tle przybywa czynników, które mogą w kolejnych dniach przetestować odporność krajowej waluty.

Dolar amerykański drożeje na świecie, lecz złotówka broni pozycji wobec USD

2025-11-20 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty w czwartek rano pozostaje stabilny, mimo że na globalnym rynku walut znów widać gwałtowne przetasowania. W centrum uwagi są przede wszystkim Azja – z osuwającym się jenem i słabnącym nowozelandzkim dolarem – oraz zmieniające się oczekiwania wobec amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Na tym tle polski złoty utrzymuje pozycję jednej z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając z relatywnie wysokich stóp procentowych i dobrej kondycji krajowej gospodarki.

Czy PLN obroni się przed mocniejszym dolarem i frankiem?

2025-11-19 Komentarz walutowy MyBank.pl
Środowy poranek 19 listopada przynosi umiarkowane osłabienie, ale nie załamanie, jakie mógłby sugerować nagłówek o „słabym złotym”. Polski złoty traci dziś symbolicznie wobec głównych walut, a obraz rynku jest raczej technicznym dostosowaniem po serii dobrych danych z polskiej gospodarki i kolejnej, niewielkiej obniżce stóp procentowych przez NBP niż początkiem nowego kryzysu walutowego.

PLN w cieniu globalnej nerwowości. Dlaczego frank i dolar zyskują, a złotówka nadal trzyma się mocno?

2025-11-18 Komentarz walutowy MyBank.pl
We wtorkowy poranek polski złoty wchodzi na rynek w wyraźnie trudniejszym, ale wciąż nie dramatycznym otoczeniu. Inwestorzy na całym świecie próbują poukładać na nowo scenariusze dla stóp procentowych w USA po zakończeniu rekordowo długiego shutdownu, a jednocześnie trawią najnowsze dane o inflacji w Polsce i decyzje Rady Polityki Pieniężnej. W takim środowisku złotówka pozostaje relatywnie stabilna, choć lekko słabsza wobec dolara i franka, przy ograniczonym apetycie na ryzyko na globalnych rynkach.

EUR/PLN przy 4,22, USD/PLN koło 3,64. Dlaczego kursy walut sprzyjają dziś Polsce?

2025-11-17 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty rozpoczyna nowy tydzień na rynku walutowym spokojnym, ale wyraźnie umocnionym tle regionu. O poranku para EUR/PLN jest notowana w okolicach 4,22, USD/PLN około 3,64, CHF/PLN przy 4,58, a GBP/PLN tuż poniżej 4,79. To poziomy zbliżone do piątkowego zamknięcia i sygnał, że po serii decyzji banku centralnego i publikacji danych o inflacji inwestorzy na razie trzymają się wypracowanych wcześniej pozycji na złotówce.

Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?

2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.pl
Polski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.

Czy możemy spodziewać się kursu dolara amerykańskiego USD po 3 zł w 2026 roku?!

2025-11-13 Felieton walutowy MyBank.pl
Dolar amerykański znów jest jednym z głównych bohaterów rozmów ekonomistów, przedsiębiorców i zwykłych kredytobiorców. Po okresie wyjątkowo silnego umocnienia w latach 2022–2023, kiedy kurs USD/PLN dochodził do okolic 5 zł, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Złoty odrobił dużą część strat, a dolar wyraźnie się osłabił. Nic dziwnego, że coraz częściej pada pytanie: czy w 2026 roku możemy zobaczyć kurs dolara w okolicach 3 zł, a więc poziom niewidziany od wielu lat i psychologicznie niezwykle istotny dla polskich gospodarstw domowych i firm.

Dolar po shutdownie słabnie – co to znaczy dla złotówki i twoich oszczędności?

2025-11-13 Komentarz walutowy MyBank.pl
W cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.

Funt pod presją decyzji BoE, złotówka w centrum uwagi inwestorów

2025-11-12 Komentarz walutowy MyBank.pl
Środowy poranek na rynku walutowym przynosi kontynuację trendów obserwowanych od początku tygodnia – z lekką dominacją dolara amerykańskiego wobec najważniejszych walut, utrzymaniem stabilności polskiego złotego i wyraźną korektą na rynku funta brytyjskiego. Bieżące notowania Forex wskazują na relatywną siłę PLN względem koszyka, nawet pomimo wzmożonej nerwowości makroekonomicznej na świecie.

Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?

2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.pl
Aktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.