Ropa naftowa najdroższa od marca br.

Ropa naftowa najdroższa od marca br.
Komentarz surowcowy DM BOŚ
Data dodania: 2020-11-25 (09:54)

Na rynku ropy naftowej optymizm trwa w najlepsze. Ceny ropy gatunku WTI poruszają się już powyżej poziomu 45 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent przekraczają 48 USD za baryłkę. Dla obu tych rodzajów ropy naftowej są to najwyższe poziomy od marca – a dokładniej, od 6 marca, czyli momentu, w którym rozpoczęło się gwałtowne tąpnięcie notowań tego surowca.

Zwyżka notowań ropy naftowej bazuje na ogólnym optymizmie na rynkach finansowych, wywołanym doniesieniami o możliwym wprowadzeniu na rynek skutecznej szczepionki na koronawirusa jeszcze w bieżącym roku. Na rynku ropy oznacza to bowiem możliwe szybsze zniesienie restrykcji i uniknięcie kolejnych zakazów przemieszczania się, co z kolei pozytywnie przełożyłoby się na popyt na paliwa.

Dodatkowymi czynnikami wspierającymi stronę popytową na rynku ropy są informacje o bezproblemowym przejęciu władzy przez nowego prezydenta w USA (co nie było wcale oczywiste, zważywszy na liczne protesty Donalda Trumpa), jak również oczekiwania modyfikacji porozumienia naftowego OPEC+ już na początku przyszłego tygodnia.

W obliczu dużego optymizmu na rynku ropy naftowej, inwestorzy praktycznie zignorowali wczorajsze niezbyt dobre dane dotyczące zapasów paliw w USA. Amerykański Instytut Paliw podał bowiem, że zapasy ropy naftowej w USA wzrosły o 3,8 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano ich niewielkiego spadku.

Najbliższe dni na rynku ropy na pewno mogą być nerwowe. Jeszcze dzisiaj pojawi się spora ilość ważnych danych makro z USA, w tym amerykański PKB za III kw., a dodatkowo oczywiście opublikowane zostaną środowe dane Departamentu Energii na temat zapasów paliw w Stanach Zjednoczonych.

Ze względu na jutrzejsze Święto Dziękczynienia, aktywność inwestorów pod koniec bieżącego tygodnia będzie jednak ograniczona, a kolejny mocny impuls na rynku ropy prawdopodobnie wywoła właśnie spotkanie OPEC+ na początku przyszłego tygodnia. Z technicznego punktu widzenia, rynek ropy wszedł w fazę wykupienia, co nakazuje ostrożność i wskazuje na zwiększone prawdopodobieństwo odreagowania spadkowego.

MIEDŹ

Fundusze głównym motorem zwyżek cen miedzi.

Na rynku miedzi w bieżącym tygodniu nadal dominuje strona popytowa. Co prawda po wczorajszej dużej zwyżce, dzisiejsza sesja przynosi konsolidację, jednak jeszcze dzisiaj rano notowania miedzi znajdowały się na najwyższych poziomach w bieżącym roku. Cena miedzi w USA oscyluje w okolicach 3,30 USD za funt.

Stronie popytowej na rynku miedzi od kilku miesięcy sprzyja duży popyt na ten surowiec w Chinach, który wynikał m.in. z faktu, że Chiny relatywnie sprawnie poradziły sobie z pandemią koronawirusa, a później chętnie kupowały tanią miedź z przeznaczeniem m.in. na zapasy.

Niemniej, największym motorem zwyżek cen tego metalu okazały się fundusze. Widać to zwłaszcza w ostatnich tygodniach. Raporty COT (Commitments of Traders) pokazały niemal rekordową liczbę otwartych długich pozycji na miedź na amerykańskiej giełdzie CME. Podobna sytuacja ma miejsce na londyńskiej LME, gdzie długie pozycje inwestorów instytucjonalnych znalazły się na najwyższym poziomie od początku publikacji raportu w obecnej formie, czyli od 2018 r. Istotny wzrost liczby długich pozycji spekulacyjnych odnotowano także na ShFE, czyli giełdzie w Szanghaju.

Co to oznacza dla inwestorów na rynku miedzi? Przede wszystkim, dane te pokazują, że w ostatnich tygodniach zwyżka notowań tego metalu była w dużej mierze spekulacyjna, a nie wynikała ona z rynkowych fundamentów. Nie oznacza to jeszcze, że w najbliższych dniach zobaczymy na tym rynku spadki – ale na pewno obecnie rynek jest dużo bardziej podatny na wahania nastrojów inwestorów niż jeszcze parę tygodni czy miesięcy temu. Jeśli pojawiłby się impuls do zniżek lub jakieś pesymistyczne dane, to odreagowanie spadkowe na rynku miedzi mogłoby być dynamiczne.

Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Publikuj: Facebook Wykop Twitter
RSS - Wiadomości MyBank.pl Nasze kanały RSS

Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze

Spadek zapasów ropy w USA na skutek większego eksportu

Spadek zapasów ropy w USA na skutek większego eksportu

09:43 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Po pokazie siły strony popytowej na rynku ropy naftowej w trakcie wtorkowej sesji, notowania tego surowca wczoraj już wróciły do zniżek i oddały sporą część wzrostów. Dziś rynek ropy naftowej w zasadzie powraca do punktu wyjścia, bowiem na ceny znów wpływają dobrze znane już inwestorom tematy. Pierwszy temat to sytuacja na Bliskim Wschodzie, która – mimo że nadal jest daleka od stabilizacji – w coraz mniejszym stopniu wpływa na same ceny ropy naftowej. Wynika to z faktu, że walki wciąż skupiają się głównie na Strefie Gazy i nie wpływają bezpośrednio na produkcję i eksport ropy.
Ropa w górę po szacunkach dot. spadku zapasów w USA

Ropa w górę po szacunkach dot. spadku zapasów w USA

2024-04-24 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Notowania ropy naftowej rozpoczęły wczorajszą sesję od przeceny. Niemniej, już w drugiej połowie dnia sytuacja istotnie się zmieniła, a ceny ropy z równie dużą dynamiką nadrobiły straty i zakończyły cały dzień na plusie. Notowania ropy WTI powróciły ponad 83 USD za baryłkę, podczas gdy cena ropy Brent podbiła do okolic 88 USD za baryłkę. W drugiej połowie wtorkowej sesji zwyżkom cen ropy naftowej sprzyjało osłabienie amerykańskiego dolara, wywołane gorszym od oczekiwań wstępnym odczytem indeksu PMI dla przemysłu w USA.
Wątłe zwyżki na rynku ropy naftowej

Wątłe zwyżki na rynku ropy naftowej

2024-04-23 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Po gwałtownym tąpnięciu notowań ropy naftowej w poprzednim tygodniu, ceny tego surowca w tym tygodniu próbują się stabilizować. Póki co jednak zmienność pozostaje duża, a odbicie cen w górę ma niewielki zakres. Cena ropy naftowej WTI oscyluje w rejonie 82-83 USD za baryłkę, podczas gdy notowania ropy Brent poruszają się w okolicach 87-88 USD za baryłkę. Jak na razie, wśród inwestorów widać brak wiary w możliwość wypracowania przez ceny ropy trwalszego ruchu w górę.
Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej

Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej

2024-04-22 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Notowania ropy naftowej rozpoczynają nowy tydzień od zniżki. Cena tego surowca kontynuuje tym samym ruch z poprzedniego tygodnia – cena ropy WTI w Stanach Zjednoczonych spada poniżej 81 USD za baryłkę, z kolei notowania europejskiej ropy Brent zeszły poniżej 86 USD za baryłkę. Spadek notowań ropy naftowej to efekt gasnących obaw związanych z sytuacją na Bliskim Wschodzie.
Tąpnięcie notowań ropy naftowej po danych dot. zapasów ropy w USA

Tąpnięcie notowań ropy naftowej po danych dot. zapasów ropy w USA

2024-04-18 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Notowania ropy naftowej wczoraj zostały przecenione o ponad 3% - dotyczy to zarówno cen amerykańskiej ropy WTI, jak i europejskiej ropy gatunku Brent. Impulsem do zniżek okazały się dane pokazujące wzrost zapasów ropy naftowej w USA, aczkolwiek nałożyły się one na i tak słabsze nastroje na rynku tego surowca. Departament Energii podał we wczorajszym raporcie, że zapasy ropy naftowej w USA w poprzednim tygodniu wzrosły o 2,74 mln baryłek.
Spadek cen ropy na skutek obaw o popyt

Spadek cen ropy na skutek obaw o popyt

2024-04-17 Komentarz surowcowy DM BOŚ
W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej trwa wyczekiwanie na nowe impulsy cenowe, a przewagę przejmuje strona podażowa. Cena ropy oddaje część wyraźnych zwyżek z początku kwietnia za sprawą gasnących obaw o podaż ropy naftowej na Bliskim Wschodzie oraz pojawienie się większych obaw związanych z potencjalnym popytem na ropę naftową na świecie. W kwestii Bliskiego Wschodu, sytuacja stała się nerwowa po irańskim ataku dronowym na Izrael, który wywołał strach przed jeszcze bardziej stanowczą odpowiedzią Izraela i rozprzestrzenieniem się konfliktu na kraje ościenne.
Ceny ropy naftowej w wyczekiwaniu na nowe impulsy

Ceny ropy naftowej w wyczekiwaniu na nowe impulsy

2024-04-16 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Ostatnie dni na rynku ropy naftowej są czasem podwyższonej zmienności notowań, ale jednocześnie cena tego surowca porusza się bez wyraźnego kierunku. Notowania ropy naftowej Brent oscylują w konsolidacji tuż powyżej poziomu 90 USD za baryłkę, z kolei cena ropy WTI porusza się w rejonie 85-86 USD za baryłkę. Po dynamicznych wzrostach cen ropy naftowej z przełomu marca i kwietnia, obecnie ceny tego surowca wyczekują na nowe impulsy, które nadałyby im kierunek.
Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej

Spadkowy początek tygodnia na rynku ropy naftowej

2024-04-15 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Końcówka poprzedniego tygodnia na rynku ropy naftowej była wyjątkowo nerwowa. Początkowe dynamiczne zwyżki cen ropy naftowej w trakcie piątkowej sesji wiązały się ze wzrostem nastawienia risk-off na globalnych rynkach w związku z sytuacją na Bliskim Wschodzie. Niemniej, w kontrze do tego ruchu stała siła amerykańskiego dolara, która zepchnęła ceny ropy naftowej w dół i doprowadziła do neutralnego zakończenia sesji – oraz do spadkowego zakończenia całego poprzedniego tygodnia.
Powrót notowań ropy naftowej do zwyżek

Powrót notowań ropy naftowej do zwyżek

2024-04-12 Komentarz surowcowy DM BOŚ
W bieżącym tygodniu na rynku ropy naftowej panują mieszane nastroje. Notowania tego surowca dzisiaj powracają do zwyżek – cena ropy Brent przekracza znów 90 USD za baryłkę, a cena ropy WTI utrzymuje się ponad poziomem 85 USD za baryłkę. Niemniej, jak na razie ceny ropy znajdują się na dobrej drodze do zakończenia tygodnia neutralnie lub na delikatnym minusie.
Wyraźny wzrost zapasów ropy naftowej w USA

Wyraźny wzrost zapasów ropy naftowej w USA

2024-04-11 Komentarz surowcowy DM BOŚ
Po zaledwie jednej, wtorkowej, sesji spadkowej w tym tygodniu, notowania ropy naftowej wczoraj powróciły do zwyżek. Płytka korekta była efektem mniejszego optymizmu związanego z popytem na paliwa w Stanach Zjednoczonych – ale wczoraj szybko presja spadkowa została stłamszona przez obawy związane z sytuacją na Bliskim Wschodzie. Obawy geopolityczne wczoraj na nowo dały o sobie znać po tym, jak w izraelskim nalocie na Strefę Gazy zginęło trzech synów lidera Hamasu.