Data dodania: 2020-11-04 (11:25)
Ostatnie dwie sesje na rynku ropy naftowej przyniosły wyraźną przewagę strony popytowej. Na początku tego tygodnia ropa odrobiła znaczną część strat z poprzedniego tygodnia. Dzisiaj rano jednak cena ropy naftowej odreagowuje tę zwyżkę. W Stanach Zjednoczonych wyścig prezydencki trwa w najlepsze.
Walka o fotel prezydenta USA jest dominującym tematem na globalnych rynkach finansowych. Niepewność związana z wynikiem wyborów odbija się także echem na rynku ropy, co widać po dzisiejszym rozchwianiu notowań – jednak jest to zaledwie jeden z czynników wpływających na ceny tego surowca.
Tymczasem na zwyżkę cen ropy naftowej na początku bieżącego tygodnia wpływają przede wszystkim dwa czynniki. Po pierwsze, Amerykański Instytut Paliw podał wczoraj, że zapasy ropy naftowej w USA spadły w minionym tygodniu aż o 8 mln baryłek. To duże zaskoczenie, bowiem oczekiwano wzrostu zapasów o około 2 mln baryłek.
Po drugie, szansa na głębokie cięcia wydobycia ropy naftowej jest coraz większa. O rozmowach wewnętrznych informowali już przedstawiciele Rosji, natomiast wczoraj dodatkowo na rynku pojawiły się spekulacje na temat takich rozmów także wśród krajów OPEC.
Porozumienie naftowe OPEC+ w obecnym kształcie zakłada podwyższenie limitów produkcji ropy naftowej wśród sygnatariuszy o kolejne 2 mln baryłek dziennie począwszy od stycznia 2021 r., w ramach wycofywania się z rekordowych cięć produkcji, wprowadzonych w maju br. (w miesiącach maj-lipiec wynosiły one 9,7 mln baryłek dziennie, a od sierpnia 7,7 mln baryłek dziennie, a od stycznia miały wynosić 5,8 mln baryłek dziennie).
Jak donosi agencja Reuters, OPEC+ bierze pod uwagę różne scenariusze. Dotychczas mówiono głównie o możliwości przedłużenia dotychczasowych cięć wynoszących 7,7 mln baryłek dziennie także na I kwartał br., zamiast podnoszenia limitów. Niemniej, w tym tygodniu pojawił się nowy scenariusz, który podobno jest przez OPEC+ realnie rozważany – scenariusz pogłębionych cięć wydobycia. Jeśli doszłoby do jego realizacji, to producenci ropy mieliby realną szansę na odparcie negatywnej presji na ceny ropy naftowej, wynikającej z obniżenia popytu w obliczu restrykcji związanych z pandemią.
Na rynku ropy działania OPEC+ pozostaną w centrum uwagi inwestorów, zwłaszcza, że w dniach 30.11-1.12 czeka nas oficjalne spotkanie OPEC, połączone z rozmowami z pozostałymi sygnatariuszami porozumienia naftowego.
SREBRO
Rozchwiane notowania srebra w obliczu walki wyborczej w USA.
W bieżącym tygodniu wspominałam już o możliwym wpływie wyborów prezydenckich w USA na notowania złota. Tymczasem ceny srebra wykazują dużą korelację z notowaniami złota i także podlegają w ostatnich godzinach sporym wahaniom.
Na początku bieżącego tygodnia notowania złota i srebra rosły, co w dużej mierze wynikało z przewagi Joe Bidena w sondażach prezydenckich. Niemniej, mimo pierwszych doniesień wskazujących na zwycięstwo demokraty, ostatnie godziny przechyliły szalę na korzyść Donalda Trumpa. Dotychczasowy prezydent zgarnął m.in. zwycięstwo w sztandarowym swing state, czyli na Florydzie. W rezultacie, pojawienie się realnych szans na reelekcję Trumpa wywołało istotną presję podażową na notowania złota oraz srebra.
Wynik wyborów nie jest wciąż przesądzony, a informacje dotyczące możliwego zwycięzcy będą istotnie przekładać się na notowania srebra.
Tymczasem na zwyżkę cen ropy naftowej na początku bieżącego tygodnia wpływają przede wszystkim dwa czynniki. Po pierwsze, Amerykański Instytut Paliw podał wczoraj, że zapasy ropy naftowej w USA spadły w minionym tygodniu aż o 8 mln baryłek. To duże zaskoczenie, bowiem oczekiwano wzrostu zapasów o około 2 mln baryłek.
Po drugie, szansa na głębokie cięcia wydobycia ropy naftowej jest coraz większa. O rozmowach wewnętrznych informowali już przedstawiciele Rosji, natomiast wczoraj dodatkowo na rynku pojawiły się spekulacje na temat takich rozmów także wśród krajów OPEC.
Porozumienie naftowe OPEC+ w obecnym kształcie zakłada podwyższenie limitów produkcji ropy naftowej wśród sygnatariuszy o kolejne 2 mln baryłek dziennie począwszy od stycznia 2021 r., w ramach wycofywania się z rekordowych cięć produkcji, wprowadzonych w maju br. (w miesiącach maj-lipiec wynosiły one 9,7 mln baryłek dziennie, a od sierpnia 7,7 mln baryłek dziennie, a od stycznia miały wynosić 5,8 mln baryłek dziennie).
Jak donosi agencja Reuters, OPEC+ bierze pod uwagę różne scenariusze. Dotychczas mówiono głównie o możliwości przedłużenia dotychczasowych cięć wynoszących 7,7 mln baryłek dziennie także na I kwartał br., zamiast podnoszenia limitów. Niemniej, w tym tygodniu pojawił się nowy scenariusz, który podobno jest przez OPEC+ realnie rozważany – scenariusz pogłębionych cięć wydobycia. Jeśli doszłoby do jego realizacji, to producenci ropy mieliby realną szansę na odparcie negatywnej presji na ceny ropy naftowej, wynikającej z obniżenia popytu w obliczu restrykcji związanych z pandemią.
Na rynku ropy działania OPEC+ pozostaną w centrum uwagi inwestorów, zwłaszcza, że w dniach 30.11-1.12 czeka nas oficjalne spotkanie OPEC, połączone z rozmowami z pozostałymi sygnatariuszami porozumienia naftowego.
SREBRO
Rozchwiane notowania srebra w obliczu walki wyborczej w USA.
W bieżącym tygodniu wspominałam już o możliwym wpływie wyborów prezydenckich w USA na notowania złota. Tymczasem ceny srebra wykazują dużą korelację z notowaniami złota i także podlegają w ostatnich godzinach sporym wahaniom.
Na początku bieżącego tygodnia notowania złota i srebra rosły, co w dużej mierze wynikało z przewagi Joe Bidena w sondażach prezydenckich. Niemniej, mimo pierwszych doniesień wskazujących na zwycięstwo demokraty, ostatnie godziny przechyliły szalę na korzyść Donalda Trumpa. Dotychczasowy prezydent zgarnął m.in. zwycięstwo w sztandarowym swing state, czyli na Florydzie. W rezultacie, pojawienie się realnych szans na reelekcję Trumpa wywołało istotną presję podażową na notowania złota oraz srebra.
Wynik wyborów nie jest wciąż przesądzony, a informacje dotyczące możliwego zwycięzcy będą istotnie przekładać się na notowania srebra.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.