Data dodania: 2020-10-19 (10:57)
Początek bieżącego tygodnia na rynku ropy naftowej jest spokojny. Mimo rozczarowujących danych dotyczących chińskiego PKB za III kwartał i obaw związanych z coraz szybszym rozprzestrzenianiem się pandemii, ceny ropy dzisiaj rano pozostają stabilne i poruszają się w okolicach piątkowego zamknięcia. W przypadku ropy gatunku WTI jest to rejon 41 USD za baryłkę, natomiast dla ropy Brent są to okolice 43 USD za baryłkę.
Druga fala pandemii faktycznie powinna być czynnikiem ograniczającym potencjał wzrostowy cen ropy naftowej oraz zwiększającym prawdopodobieństwo kolejnej przeceny w najbliższych tygodniach. W wielu krajach szybko rośnie liczba zakażeń, co doprowadziło do nowych restrykcji. Co prawda na razie w większości państw nie bierze się pod uwagę pełnego lockdownu, jednak tego scenariusza nie można całkowicie wykluczyć. Pewne jest natomiast to, że jakiekolwiek restrykcje związane z przemieszczaniem się negatywnie wpływają na popyt na paliwa, co przekłada się na większą presję podażową na rynku ropy.
Czarne scenariusze biorą pod uwagę także producenci ropy. Pod koniec poprzedniego tygodnia miało miejsce spotkanie komitetu technicznego OPEC+, podczas którego debatowano nad możliwym rozwojem wydarzeń na rynku ropy i potencjalnymi reakcjami. Komitet techniczny co prawda nie jest organem decyzyjnym, jednak doradza OPEC+ w zakresie porozumienia naftowego i śledzi dopasowanie się poszczególnych państw do jego postanowień.
Według komitetu technicznego OPEC+, wizja przedłużających się restrykcji i związanego z nimi obniżonego popytu na ropę naftową, jak również rosnąca produkcja ropy naftowej w Libii, mogą sprawić, że w 2021 roku będziemy mieli do czynienia z nadwyżką na globalnym rynku ropy naftowej. To stawia pod znakiem zapytania dalsze plany kartelu. Obecnie porozumienie naftowe zakłada wzrost produkcji ropy łącznie o kolejne 2 mln baryłek dziennie począwszy od stycznia przyszłego roku – jednak jeśli sytuacja na globalnym rynku się nie poprawi, to te plany mogą się zmienić.
MIEDŹ
Cena miedzi przy tegorocznych szczytach.
Strona popytowa na rynku miedzi póki co się nie poddaje. Na początku bieżącego tygodnia notowania miedzi w USA oscylują w okolicach 3,07 USD za funt, czyli niedaleko tegorocznych maksimów.
Stronie popytowej na rynku miedzi dzisiaj sprzyja słabość amerykańskiego dolara. O ile USD miał ostatnio próby odbicia się w górę, to na razie nie okazały się one trwałe. W rezultacie, zyskują na tym kupujący na rynkach metali, w tym miedzi.
Na razie inwestorzy nie zareagowali istotnie na słabe dane dotyczące chińskiego PKB w III kwartale. Chiny to największy konsument miedzi na świecie i to właśnie tam znajduje się przeważająca część hut miedzi. Niemniej, równowagą dla tych gorszych od oczekiwań danych okazały się nadzieje na kolejny pakiet stymulacyjny w Stanach Zjednoczonych – czyli kraju również generującym ogromny popyt na metale przemysłowe.
Na razie nastroje inwestorów na rynku miedzi są mieszane, ponieważ na rynku obecnie dobre informacje nieustannie przeplatają się z tymi słabymi. Na rynku miedzi pandemia wywołuje z jednej strony osłabiony popyt, ale z drugiej strony, pewne utrudnienia w wydobyciu miedzi. W tym chaosie najistotniejsze jest jednak to, że jeśli restrykcje związane z pandemią będą się utrzymywać, to nastawienie risk-off powinno powstrzymywać ceny miedzi przed dalszymi wzrostami.
Czarne scenariusze biorą pod uwagę także producenci ropy. Pod koniec poprzedniego tygodnia miało miejsce spotkanie komitetu technicznego OPEC+, podczas którego debatowano nad możliwym rozwojem wydarzeń na rynku ropy i potencjalnymi reakcjami. Komitet techniczny co prawda nie jest organem decyzyjnym, jednak doradza OPEC+ w zakresie porozumienia naftowego i śledzi dopasowanie się poszczególnych państw do jego postanowień.
Według komitetu technicznego OPEC+, wizja przedłużających się restrykcji i związanego z nimi obniżonego popytu na ropę naftową, jak również rosnąca produkcja ropy naftowej w Libii, mogą sprawić, że w 2021 roku będziemy mieli do czynienia z nadwyżką na globalnym rynku ropy naftowej. To stawia pod znakiem zapytania dalsze plany kartelu. Obecnie porozumienie naftowe zakłada wzrost produkcji ropy łącznie o kolejne 2 mln baryłek dziennie począwszy od stycznia przyszłego roku – jednak jeśli sytuacja na globalnym rynku się nie poprawi, to te plany mogą się zmienić.
MIEDŹ
Cena miedzi przy tegorocznych szczytach.
Strona popytowa na rynku miedzi póki co się nie poddaje. Na początku bieżącego tygodnia notowania miedzi w USA oscylują w okolicach 3,07 USD za funt, czyli niedaleko tegorocznych maksimów.
Stronie popytowej na rynku miedzi dzisiaj sprzyja słabość amerykańskiego dolara. O ile USD miał ostatnio próby odbicia się w górę, to na razie nie okazały się one trwałe. W rezultacie, zyskują na tym kupujący na rynkach metali, w tym miedzi.
Na razie inwestorzy nie zareagowali istotnie na słabe dane dotyczące chińskiego PKB w III kwartale. Chiny to największy konsument miedzi na świecie i to właśnie tam znajduje się przeważająca część hut miedzi. Niemniej, równowagą dla tych gorszych od oczekiwań danych okazały się nadzieje na kolejny pakiet stymulacyjny w Stanach Zjednoczonych – czyli kraju również generującym ogromny popyt na metale przemysłowe.
Na razie nastroje inwestorów na rynku miedzi są mieszane, ponieważ na rynku obecnie dobre informacje nieustannie przeplatają się z tymi słabymi. Na rynku miedzi pandemia wywołuje z jednej strony osłabiony popyt, ale z drugiej strony, pewne utrudnienia w wydobyciu miedzi. W tym chaosie najistotniejsze jest jednak to, że jeśli restrykcje związane z pandemią będą się utrzymywać, to nastawienie risk-off powinno powstrzymywać ceny miedzi przed dalszymi wzrostami.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.