Data dodania: 2020-09-15 (10:14)
Rynek akcji wciąż wysyła pozytywne wibracje dla innych klas aktywów, a dziś rano dodatkowy impuls wzmacniający apetyt na ryzyko przyszedł ze strony lepszych od oczekiwań chińskich danych o aktywności gospodarczej. Ale inwestorzy powoli są już myślami przy jutrzejszym komunikacie FOMC, co może ograniczyć skalę reakcji na liczne wydarzenia zaplanowane na wtorek.
EUR/USD podchodzi pod 1,19, czyli jest mniej więcej po środku wrześniowego przedziału wahań. Wraz z odbiciem indeksów (w szczególności sektora technologicznego) pojawia się zachęta do powrotu do zbieżnego z rynkiem akcji handlu na forexie: sprzedawać USD. Jednocześnie komunikat FOMC i późniejsza konferencja prasowa szefa Fed to zawsze ryzyko niespodzianki, więc jest mało prawdopodobne, aby przed jutrzejszym wieczorem EUR/USD znalazł się ponownie przy 1,20. Ostrożność inwestorów oznacza też, że zaplanowane na dziś odczyty ze strefy euro i USA mogą nie być dyskontowane z pełną mocą - nikt nie chce się agresywnie angażować w pozycje, które później Fed może wysłać w otchłań stop lossów. Mimo to warto zwrócić uwagę na indeks ZEW mierzący nastroje wśród niemieckich inwestorów i ekonomistów. Lepsze dane z gospodarki powinny wpływać na poprawę oceny bieżącej, ale spodziewany wzrost liczby zachorowań na koronawirusa na jesieni ciąży na ocenie przyszłej aktywności gospodarczej. Taka mieszanka przypomina o wyzwaniach, jakie stoją przed Niemcami (i całą strefą euro) i mogą ostatecznie hamować aprecjację EUR.
Stąd jeśli już EUR/USD ma piąć się wyżej, to prędzej z nasilenia sprzedaży dolara. Przepis na to jest prosty i dobrze znany: gołębi Fed i nowe rekordy na Wall Street. Co ma Fed do powiedzenia, dowiemy się jutro, choć nieprawdopodobnym jest, aby odszedł od gołębiego nastawienia. Ale też o super zaskoczenia też może być trudno. Czy to wystarczy, by wspierać rajd indeksów? Po ostatniej korekcie namnożyły się pytania, czy wysokie wyceny są uzasadnione w przypadku każdej spółki. Wątpliwości będą generować zmienność, szczególnie im bliżej będzie do terminu wyborów prezydenckich w USA. W międzyczasie dowody siły ożywienia będą zagłuszać obawy o negatywne skutki pandemii (postępy w opracowywaniu szczepionek też pomagają). Dziś interesującym będzie, czy mierzona przez indeks NY Empire State aktywność gospodarcza w rejonie Nowego Jorku wzmacnia się po silnym spadku w sierpniu. Ryzykiem jest, że impas w negocjacjach fiskalnych w sprawie 4. fazy pakietu fiskalnego, szczególnie w odniesieniu do wsparcia małych przedsiębiorstw, może dodatkowo osłabiać nastroje producentów.
Wrzesień przyniesieni kolejne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej bez konferencji prasowej. Jako uczestnicy rynków pozostaje nam tylko odgadywać nastroje w Radzie na podstawie krótkich komunikatów i wywiadów poszczególnych członków. Jednak nic nie wskazuje, aby stanowisko banku centralnego miało w najbliższych miesiącach ulec zmianie. Wprawdzie napływające dane z gospodarki są lepsze od pesymistycznych prognoz NBP z początku lipca, to jednak RPP zaje sobie sprawę z konieczności utrzymania ekspansywnej polityki dla wsparcia dalszego ożywienia i pozostania w gotowości na potencjalne negatywne ryzyka. Jednocześnie poprawiająca się sytuacja gospodarcza zamyka drogę dla głębszego luzowania. Temat częściowej normalizacji polityki (podwyżki stóp procentowych) może pojawić się na początku przyszłego roku, ale biorąc pod uwagę, jak bardzo Rada obawia się negatywnego wpływu silnego złotego na tempo ożywienia, wydaje się nierealne, że Rada zdecyduje się iść pod prąd dominującym trenerom w globalnej polityce monetarnej. Nie sądzimy, aby złoty miał reagować na decyzję i komunikat. Większe znaczenie w dalszym ciągu mają nastroje zewnętrze – powrót słabości dolara stwarza przestrzeń do umocnienia złotego.
Stąd jeśli już EUR/USD ma piąć się wyżej, to prędzej z nasilenia sprzedaży dolara. Przepis na to jest prosty i dobrze znany: gołębi Fed i nowe rekordy na Wall Street. Co ma Fed do powiedzenia, dowiemy się jutro, choć nieprawdopodobnym jest, aby odszedł od gołębiego nastawienia. Ale też o super zaskoczenia też może być trudno. Czy to wystarczy, by wspierać rajd indeksów? Po ostatniej korekcie namnożyły się pytania, czy wysokie wyceny są uzasadnione w przypadku każdej spółki. Wątpliwości będą generować zmienność, szczególnie im bliżej będzie do terminu wyborów prezydenckich w USA. W międzyczasie dowody siły ożywienia będą zagłuszać obawy o negatywne skutki pandemii (postępy w opracowywaniu szczepionek też pomagają). Dziś interesującym będzie, czy mierzona przez indeks NY Empire State aktywność gospodarcza w rejonie Nowego Jorku wzmacnia się po silnym spadku w sierpniu. Ryzykiem jest, że impas w negocjacjach fiskalnych w sprawie 4. fazy pakietu fiskalnego, szczególnie w odniesieniu do wsparcia małych przedsiębiorstw, może dodatkowo osłabiać nastroje producentów.
Wrzesień przyniesieni kolejne posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej bez konferencji prasowej. Jako uczestnicy rynków pozostaje nam tylko odgadywać nastroje w Radzie na podstawie krótkich komunikatów i wywiadów poszczególnych członków. Jednak nic nie wskazuje, aby stanowisko banku centralnego miało w najbliższych miesiącach ulec zmianie. Wprawdzie napływające dane z gospodarki są lepsze od pesymistycznych prognoz NBP z początku lipca, to jednak RPP zaje sobie sprawę z konieczności utrzymania ekspansywnej polityki dla wsparcia dalszego ożywienia i pozostania w gotowości na potencjalne negatywne ryzyka. Jednocześnie poprawiająca się sytuacja gospodarcza zamyka drogę dla głębszego luzowania. Temat częściowej normalizacji polityki (podwyżki stóp procentowych) może pojawić się na początku przyszłego roku, ale biorąc pod uwagę, jak bardzo Rada obawia się negatywnego wpływu silnego złotego na tempo ożywienia, wydaje się nierealne, że Rada zdecyduje się iść pod prąd dominującym trenerom w globalnej polityce monetarnej. Nie sądzimy, aby złoty miał reagować na decyzję i komunikat. Większe znaczenie w dalszym ciągu mają nastroje zewnętrze – powrót słabości dolara stwarza przestrzeń do umocnienia złotego.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?
2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.
Czy możemy spodziewać się kursu dolara amerykańskiego USD po 3 zł w 2026 roku?!
2025-11-13 Felieton walutowy MyBank.plDolar amerykański znów jest jednym z głównych bohaterów rozmów ekonomistów, przedsiębiorców i zwykłych kredytobiorców. Po okresie wyjątkowo silnego umocnienia w latach 2022–2023, kiedy kurs USD/PLN dochodził do okolic 5 zł, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Złoty odrobił dużą część strat, a dolar wyraźnie się osłabił. Nic dziwnego, że coraz częściej pada pytanie: czy w 2026 roku możemy zobaczyć kurs dolara w okolicach 3 zł, a więc poziom niewidziany od wielu lat i psychologicznie niezwykle istotny dla polskich gospodarstw domowych i firm.
Dolar po shutdownie słabnie – co to znaczy dla złotówki i twoich oszczędności?
2025-11-13 Komentarz walutowy MyBank.plW cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.
Funt pod presją decyzji BoE, złotówka w centrum uwagi inwestorów
2025-11-12 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek na rynku walutowym przynosi kontynuację trendów obserwowanych od początku tygodnia – z lekką dominacją dolara amerykańskiego wobec najważniejszych walut, utrzymaniem stabilności polskiego złotego i wyraźną korektą na rynku funta brytyjskiego. Bieżące notowania Forex wskazują na relatywną siłę PLN względem koszyka, nawet pomimo wzmożonej nerwowości makroekonomicznej na świecie.
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.