
Data dodania: 2020-07-13 (09:39)
Pomimo tego, że ranga wyborów w Polsce została nadmuchana przez media do bardzo ważnego wydarzenia w kontekście rynków finansowych, zarówno przez te krajowe, jak i przez zagraniczne, to jednak złoty pozostaje niewzruszony na wyniki wyborów. Czy wpływ wyborów na polskie aktywa pojawi się jednak w dłuższym terminie?
Państwowa Komisja Wyborcza o godzinie 08:00 podała wyniki z 99,97% komisji obwodowych wskazując, że Andrzej Duda, urzędujący prezydent otrzymał 51,2% głosów, natomiast jego kontrkandydat Rafał Trzaskowski otrzymał 48,8%. Wyniki niemal na pewno nie zmienią się już jakoś drastycznie, więc można założyć, że obecny prezydent utrzyma swoje stanowisko przez najbliższe 5 lat. Złoty nie reaguje na te doniesienia. Dlaczego? Po pierwsze rynki finansowe nie lubią zmian. Obecnie prowadzona polityka przez rząd jest już znana rynkom i wiedzą, czego można się spodziewać w przyszłości, przynajmniej teoretycznie. Drugim czynnikiem jest to, że pozycja złotego na światowym rynku walutowym jest zależna głównie od globalnych nastrojów, a te z kolei obrazowane są poprzez amerykańskiego dolara. Jeśli dolar jest słabszy, zyskują na tym również waluty krajów wschodzących, do których wciąż zaliczana jest Polska. Co ciekawe złoty nie miał się w ostatnich tygodniach zbyt dobrze, a dolar raczej pokazywał się od negatywnej strony. Niemniej warto zauważyć, że para EURUSD znajduje się od dłuższego czasu w konsolidacji, co również nie daje powodów do większej zmienności na parach z polskim złotym. Czy jest jednak szansa na to, że wybory będą miały wpływ na złotego w dalszym czasie?
Warto pamiętać o tym, że kontynuacja polityki rządu oraz Andrzeja Dudy oznacza utrzymanie podobnego stanu Rady Polityki Pieniężnej. Prezydent odpowiada za wybór trzech członków RPP, więc można spodziewać się, że w momencie wygasania ich kadencji wybierani będą kandydaci wspierający obecny nurt polityczny. Oznacza to kontynuację bardzo akomodacyjnej polityki monetarnej, czyli nie tylko utrzymanie niemal zerowych stóp procentowych, ale również niestandardowych działań, jak skup aktywów prowadzony od tego roku przez NBP w związku z koronawirusem. Kontynuacja prezydentury Dudy to również możliwość wprowadzania jeszcze większych zmian w finansach państwowych ze strony rządu. W przypadku planów zwiększenia zadłużenia, może to nie być zbyt dobrze postrzegane przez międzynarodowe firmy ratingowe. Jeżeli obecna władza będzie chciała kontynuować bardzo ekspansywną politykę fiskalną ze zwiększaniem zadłużenia, może to być sygnał ostrzegawczy dla złotego.
Giełda z kolei może zachować się dwojako. Mamy otworzenie luką wzrostową na WIG20. Widać spory wzrost Tauronu. Wygrana Dudy może oznaczać kontynuację prac nad dekarobnizacją spółek energetycznych, co może być odebrane pozytywnie przez tę grupę spółek. Z drugiej strony sektor bankowy nie będzie mógł liczyć na wyższe stopy procentowe. Główne spółki mogą się również borykać z problemem zmiany nastawienia agencji ratingowych, gdyż fundusze zagraniczne zainteresowane są przede wszystkim głównymi spółkami, których rating może być zagrożony.
O poranku za euro płaciliśmy 4,4732 ł, za franka 4,2030 zł, za dolara 3,9754 zł oraz za funta 4,9598 zł. WIG20 rośnie o poranku o 0,7% i powraca powyżej 1800 punktów.
Warto pamiętać o tym, że kontynuacja polityki rządu oraz Andrzeja Dudy oznacza utrzymanie podobnego stanu Rady Polityki Pieniężnej. Prezydent odpowiada za wybór trzech członków RPP, więc można spodziewać się, że w momencie wygasania ich kadencji wybierani będą kandydaci wspierający obecny nurt polityczny. Oznacza to kontynuację bardzo akomodacyjnej polityki monetarnej, czyli nie tylko utrzymanie niemal zerowych stóp procentowych, ale również niestandardowych działań, jak skup aktywów prowadzony od tego roku przez NBP w związku z koronawirusem. Kontynuacja prezydentury Dudy to również możliwość wprowadzania jeszcze większych zmian w finansach państwowych ze strony rządu. W przypadku planów zwiększenia zadłużenia, może to nie być zbyt dobrze postrzegane przez międzynarodowe firmy ratingowe. Jeżeli obecna władza będzie chciała kontynuować bardzo ekspansywną politykę fiskalną ze zwiększaniem zadłużenia, może to być sygnał ostrzegawczy dla złotego.
Giełda z kolei może zachować się dwojako. Mamy otworzenie luką wzrostową na WIG20. Widać spory wzrost Tauronu. Wygrana Dudy może oznaczać kontynuację prac nad dekarobnizacją spółek energetycznych, co może być odebrane pozytywnie przez tę grupę spółek. Z drugiej strony sektor bankowy nie będzie mógł liczyć na wyższe stopy procentowe. Główne spółki mogą się również borykać z problemem zmiany nastawienia agencji ratingowych, gdyż fundusze zagraniczne zainteresowane są przede wszystkim głównymi spółkami, których rating może być zagrożony.
O poranku za euro płaciliśmy 4,4732 ł, za franka 4,2030 zł, za dolara 3,9754 zł oraz za funta 4,9598 zł. WIG20 rośnie o poranku o 0,7% i powraca powyżej 1800 punktów.
Źródło: Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych XTB
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Dom Maklerski X-Trade Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?