Data dodania: 2020-07-10 (11:37)
Końcówka tygodnia na globalnych rynkach walutowych upływa pod znakiem nastawienia risk-off. Wszystko za sprawą drugiej fali pandemii, która coraz mocniej daje się we znaki w wielu kluczowych gospodarkach świata. Wczoraj w USA zanotowano rekordowo dużą liczbę przypadków zakażeń koronawirusem – wyniosła ona 65 tysięcy, co jest najwyższym dziennym wynikiem nie tylko w samych Stanach Zjednoczonych, ...
... lecz ogólnie w jakimkolwiek kraju od początków pandemii. Sytuacja w USA jest na tyle poważna, że istnieje duże prawdopodobieństwo powrotu restrykcji nawet w najbliższym czasie.
Wczoraj wyraźnie na wartości zyskał amerykański dolar, a dzisiaj waluta ta kontynuuje zwyżkę, chociaż już przy mniejszej dynamice. Na fali umocnienia USD, w relacji do tej waluty osłabiały się niemalże wszystkie pozostałe kluczowe waluty świata. Notowania EUR/USD zeszły z powrotem poniżej poziomu 1,13, na wartości tracił także frank szwajcarski, funt brytyjski, waluty EM (w tym polski złoty), jak również waluty surowcowe (np. kanadyjski dolar) oraz waluty antypodów (np. australijski dolar).
Jedyną kluczową walutą, która zyskuje na wartości w relacji do dolara – nie tylko od wczoraj – jest japoński jen. Waluta Japonii, podobnie jak dolar amerykański, jest traktowana powszechnie przez inwestorów jako tzw. bezpieczna przystań.
OKIEM ANALITYKA – Niepewność sprzyja bezpiecznym przystaniom
Mijający tydzień przypomniał inwestorom o tym, że druga fala pandemii nie jest abstrakcyjnym pojęciem, lecz realnym zagrożeniem – i to nie tylko dla osób, które dotknie koronawirus, lecz także dla całej globalnej gospodarki.
Rekordowa liczba zakażonych osób w Stanach Zjednoczonych skłoniła wielu Amerykanów do pozostawania w domach w miarę możliwości, a właścicielom biznesów dała do zrozumienia, że powrót restrykcji jest możliwy i może on nie być wcale odległy w czasie. USA nie są jednak odosobnione w swoich problemach – rosnąca liczba przypadków koronawirusa jest wyzwaniem w wielu krajach. W niektórych z nich – takich jak Chiny, Japonia czy Australia – sytuacja wydawała się pod kontrolą, jednak ostatnie dni pokazały, że temat pandemii powraca jak bumerang.
Na fali niepewności nadal powinny zyskiwać tzw. bezpieczne przystanie. Na rynkach walutowych do tego grona należą przede wszystkim amerykański dolar i japoński jen. W przypadku japońskiej waluty, kilka ostatnich miesięcy upłynęło w zasadzie na ruchu bocznym. Ostatnie dni na wykresie kursu USD/JPY przyniosły spadki, a japoński jen jest najmocniejszy w relacji do USD od ponad dwóch tygodni – niemniej, nadal jego zwyżka nie jest na tyle duża, aby można ją było uznać za przełomową w średnioterminowej perspektywie.
Niemniej, zarówno jen, jak i dolar, mają wciąż potencjał do zwyżek, a przynajmniej do tego, by trzymać wartość w relacji do pozostałych walut, uznawanych za bardziej ryzykowne. Problem drugiej fali pandemii wydaje się jeszcze daleki do rozwiązania, co sprzyja nastawieniu risk-off wśród globalnych inwestorów.
Wczoraj wyraźnie na wartości zyskał amerykański dolar, a dzisiaj waluta ta kontynuuje zwyżkę, chociaż już przy mniejszej dynamice. Na fali umocnienia USD, w relacji do tej waluty osłabiały się niemalże wszystkie pozostałe kluczowe waluty świata. Notowania EUR/USD zeszły z powrotem poniżej poziomu 1,13, na wartości tracił także frank szwajcarski, funt brytyjski, waluty EM (w tym polski złoty), jak również waluty surowcowe (np. kanadyjski dolar) oraz waluty antypodów (np. australijski dolar).
Jedyną kluczową walutą, która zyskuje na wartości w relacji do dolara – nie tylko od wczoraj – jest japoński jen. Waluta Japonii, podobnie jak dolar amerykański, jest traktowana powszechnie przez inwestorów jako tzw. bezpieczna przystań.
OKIEM ANALITYKA – Niepewność sprzyja bezpiecznym przystaniom
Mijający tydzień przypomniał inwestorom o tym, że druga fala pandemii nie jest abstrakcyjnym pojęciem, lecz realnym zagrożeniem – i to nie tylko dla osób, które dotknie koronawirus, lecz także dla całej globalnej gospodarki.
Rekordowa liczba zakażonych osób w Stanach Zjednoczonych skłoniła wielu Amerykanów do pozostawania w domach w miarę możliwości, a właścicielom biznesów dała do zrozumienia, że powrót restrykcji jest możliwy i może on nie być wcale odległy w czasie. USA nie są jednak odosobnione w swoich problemach – rosnąca liczba przypadków koronawirusa jest wyzwaniem w wielu krajach. W niektórych z nich – takich jak Chiny, Japonia czy Australia – sytuacja wydawała się pod kontrolą, jednak ostatnie dni pokazały, że temat pandemii powraca jak bumerang.
Na fali niepewności nadal powinny zyskiwać tzw. bezpieczne przystanie. Na rynkach walutowych do tego grona należą przede wszystkim amerykański dolar i japoński jen. W przypadku japońskiej waluty, kilka ostatnich miesięcy upłynęło w zasadzie na ruchu bocznym. Ostatnie dni na wykresie kursu USD/JPY przyniosły spadki, a japoński jen jest najmocniejszy w relacji do USD od ponad dwóch tygodni – niemniej, nadal jego zwyżka nie jest na tyle duża, aby można ją było uznać za przełomową w średnioterminowej perspektywie.
Niemniej, zarówno jen, jak i dolar, mają wciąż potencjał do zwyżek, a przynajmniej do tego, by trzymać wartość w relacji do pozostałych walut, uznawanych za bardziej ryzykowne. Problem drugiej fali pandemii wydaje się jeszcze daleki do rozwiązania, co sprzyja nastawieniu risk-off wśród globalnych inwestorów.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Seria mocniejszych danych z Chin
2024-03-18 Raport DM BOŚ z rynku walutDzisiaj w nocy poznaliśmy odczyty z chińskiej gospodarki za luty - produkcja przemysłowa wzrosła o 7 proc. r/r, sprzedaż detaliczna o 5,5 proc. r/r, a inwestycje w aglomeracjach o 4,2 proc. r/r. Te dane były nieco lepsze od oczekiwań ekonomistów, co może wskazywać na postępujące ożywienie w tamtejszej gospodarce. Te dane wsparły chińską giełdę, chociaż juan pozostał stabilny. W dłuższej perspektywie dzisiejsze odczyty z Chin mogą być istotne dla podtrzymania klimatu wokół rynków wschodzących, który może być nieco nadszarpnięty przez strach związany z możliwym zakończeniem procesów dezinflacyjnych w amerykańskiej gospodarce i wpływem tego na politykę FED.
Tydzień banków centralnych
2024-03-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPiątek na Wall Street był zdominowany przez sprzedających czego efektem były spadki głównych indeksów giełdowych. Zmienność była podwyższona również z powodu „dnia trzech wiedźm” – kiedy wygasały opcje oraz kontrakty futures. Rentowności amerykańskich obligacji wzrosły na całej krzywej dochodowości. Kurs EUR/USD zakończył tydzień tuż pod poziomem 1,09. Ten tydzień jest bogaty w decyzje głównych banków centralnych.
W tym tygodniu w centrum uwagi znajdzie się posiedzenie Fed w dniach 19-20 marca.
W tym tygodniu w centrum uwagi znajdzie się posiedzenie Fed w dniach 19-20 marca.
EURPLN powyżej 4,30
2024-03-18 Komentarz do rynku złotego DM BOŚW poniedziałek rano złoty jest nieco słabszy na głównych ustawieniach, co powoduje, że para EURPLN powróciła powyżej bariery 4,30. USDPLN jest notowany przy 3,95, a CHFPLN odbija do 4,47. Polska waluta ma się gorzej, chociaż klimat na globalnych rynkach nie pogorszył się przez weekend. W poniedziałek rano EURUSD pozostaje minimalnie poniżej 1,09, a giełdy w Azji (w tym w Chinach) poszły lekko w górę.
Czy to czas na zmiany w Japonii
2024-03-18 Poranny komentarz walutowy XTBMogłoby się wydawać, że w tygodniu z posiedzeniem Rezerwy Federalnej nie może być nic ważniejszego, ale czyżby tym razem miało być inaczej? Niewykluczone, o ile Japończykom starczy odwagi do działania. Czy to czas na podwyżkę stóp w Kraju Kwitnącej Wiśni? O ile często myślimy o polityce EBC czy nawet Fed w ostatnich dwóch dekadach jako bardzo ekspansywnej, na tle Banku Japonii wszystko inne jawi się jako restrykcyjne.
Dolar silny, rynek nie wie co zrobi FED?
2024-03-15 Raport DM BOŚ z rynku walutPiątkowy poranek przynosi kontynuację ruchu wzrostowego na dolarze na szerokim rynku po tym, jak w czwartek po południu dostaliśmy zaskakujące dane o inflacji PPI za luty. Wyższy odczyt może sygnalizować zbliżający się koniec procesu dezinflacji w amerykańskiej gospodarce i stawiać FED w trudnym położeniu. Szanse na pierwsze cięcie stóp procentowych w czerwcu spadły dzisiaj rano do 59 proc., a rynek skrócił swoje oczekiwania, co do skali obniżek do końca roku do 75 punktów baz.
"Ryzyko” pod presją na koniec tygodnia
2024-03-15 Poranny komentarz walutowy XTBOstatnia w tym tygodniu sesja na rynkach międzynardowych przynosi cofnięcie na instrumentach powiązanych z ryzykiem. Dolar amerykański odzyskuje nieco gruntu pod nogami, a na samym Wall Street obserwujemy nieco szerszą aktywizację strony podaży. Na dzisiaj przypada również tzw. “Dzień trzech wiedźm”, który przynosi wygaszanie kontraktów terminowych i tym samym może otwierać okno do relokacji kapitału na światowych rynkach.
Obniżka stóp w czerwcu już nie taka pewna?
2024-03-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersCeny producentów w USA przyspieszyły w lutym w szybszym tempie niż oczekiwano, co jest kolejnym sygnałem, że inflacja pozostaje kłopotliwą kwestią dla Rezerwy Federalnej i całej gospodarki amerykańskiej. Dolar zyskał na wartości a kurs EUR/USD spadł poniżej 1,09. Reakcja na rynku FX była niemal dwukrotnie wyższa od tej, którą widzieliśmy po wtorkowym raporcie CPI. Rynek długu zareagował wzrostem rentowności. 2-altki rządu USA urosły do poziomu 4,69. Indeksy na Wall Street odnotowały wczoraj umiarkowanie spadkową sesję.
Więcej obniżek w strefie euro?
2024-03-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa obecną chwilę rynek stopy procentowej w strefie euro wskazuje na jej spadek o 92 punkty baz. do końca roku, co oznacza niepełne cztery obniżki stóp. W przypadku FED jest to 80 punktów baz. Czy to zapowiedź tego, że EBC rzeczywiście będzie bardziej "gołębi" w swoich działaniach i będzie mieć to wpływ na notowania EURUSD? Dzisiaj rano agencje cytują słowa Yannisa Stournasa - członka EBC z Grecji - który podbija scenariusz czterech cięć w tym roku i zadaje pytanie, dlaczego EBC miałby nie zacząć pierwszy procesu luzowania polityki.
Rynek już spogląda na przyszły tydzień
2024-03-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersPo wtorkowych danych o inflacji w USA mamy już za sobą wszystkie publikacje pierwszego rzędu, które mogą mieć jakikolwiek wpływ na przyszłotygodniową decyzję Rezerwy Federalnej. Dziś zobaczymy jeszcze sprzedaż detaliczną oraz dynamikę cen producenckich. Z pewnością mogą one wywołać większą zmienność, zwłaszcza jeśli będą słabsze niż oczekiwano, potwierdzając trend z ostatnich kilku tygodni. Nie oczekuję jednak, że ich wyniki zmienią cokolwiek w kwestii podejścia FOMC.
Rekordowe podwyżki płac w Japonii?
2024-03-13 Raport DM BOŚ z rynku walutWedług doniesień japońskich mediów tegoroczne negocjacje płacowe prowadzone przez największe związki zawodowe mogą okazać się dość owocne, gdyż dynamika wzrostu wynagrodzeń może być w niektórych wypadkach dwucyfrowa i tym samym podwyżki mogą być największe od lat 90-tych XX wieku. Formalne uzgodnienia zostaną opublikowane w piątek, ale już dzisiaj ustalenia potwierdziły niektóre firmy. Czy to wpłynie na podejście Banku Japonii, który stoi przed historycznym wyzwaniem zakończenia ultra-luźnej polityki monetarnej?