
Data dodania: 2020-06-04 (10:30)
Dolar jest dzisiaj niezaprzeczalnym liderem zyskując na całym szerokim rynku. Odbicie ma związek z realizacją zysków na ryzykownych aktywach – korygują się giełdowe indeksy, a w gronie najsłabszych walut z grona G-10 znalazły się wrażliwe skandynawskie korony, dolar australijski, oraz funt (dwie ostatnie ostatnio mocno korzystały na rajdzie ryzyka). Nastroje popsuły informacje mogące sugerować wzrost napięcia miedzy USA, a Chinami.
Amerykańska administracja wprowadza od 16 czerwca zakaz dla chińskich linii lotniczych (nie będą mogły przywozić pasażerów na teren USA), a spekuluje się, że restrykcje mogą dotknąć też chińskie media. Tymczasem wczoraj wieczorem pojawiły się doniesienia o częściowym spadku zamówień na amerykańskie produkty rolne, ze strony chińskich podmiotów (mimo, że wcześniej chińscy oficjele starali się zaprzeczać pojawiającym się plotkom).
Z pozostałych informacji wczoraj niemieccy politycy doszli do porozumienia w kwestii kolejnego pakietu pomocowego (130 mld EUR zostanie przeznaczone dla wsparcie lokalnej gospodarki), co doprowadziło do wieczornego wybicia EURUSD ponad opór przy 1,1238 (szczyt wypadł przy 1,1256), ale dzisiaj notowania spadają do 1,12. Dla rynków istotniejszy jest pakiet pomocowy na poziomie europejskim, a tutaj według wcześniejszych doniesień trudno będzie wypracować ostateczny kompromis przed szczytem UE zaplanowanym na 18 czerwca. Swoje robią też pewne obawy związane z dzisiejszym posiedzeniem Europejskiego Banku Centralnego…
OKIEM ANALITYKA:
Decyzja po posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego zostanie opublikowana o godz. 13:45, a konferencja prasowa Christine Lagarde rozpocznie się o godz. 14:30 – tu wszystko po staremu. Rynek oczekuje jednak istotnej zmiany w temacie skali zakupów obligacji w ramach tzw. pandemicznego programu PEPP. Przyjęty w marcu limit 750 mld EUR z proporcjonalnym rozłożeniem na poszczególne kraje. Inwestorzy spodziewają się, że zostanie on podniesiony o 500 mld EUR do 1 bln 250 mld EUR. Suma robi wrażenie? FED „drukuje” bez limitu. Obecnie EBC skupuje aktywa średnio w tempie około 30 mld EUR tygodniowo – tak wynika z publikowanych regularnie danych. Jeżeli limit nie zostanie podniesiony, to może wyczerpać się już we wrześniu. Spekulanci mając taką informację mogliby zacząć przygotowywać grę na tzw. słabe ogniwo, którym są chociażby Włochy ze swoimi fatalnymi po pandemii wskaźnikami makro – na ryzyko pojawienia się takiego scenariusza zwracałem uwagę już od dawna. EBC stał się, zatem zakładnikiem najsłabszych? Takie uwagi być może pojawią się podczas dzisiejszej dyskusji wśród aż 25 członków tego gremium. Niemniej dopóki pandemia nie wygaśnie (ryzyko drugiej fali zakażeń COVID-19 na jesieni wciąż jest duże), a politycy nie wdrożą stosownych działań ratunkowych (Europejski Fundusz Ożywienia jest jeszcze w fazie dyskusji nad szczegółami i oficjalnie ma być wdrażany dopiero od przyszłego roku), dopóty funkcję rynkowego strażaka (stwarzającego rynkom pozór bezpieczeństwa) będzie nadal pełnić Europejski Bank Centralny. Dlatego ważne jest to, aby nie zmącić tego wrażenia. Inaczej rynki dostaną pretekst do korekty. Czy na to nałożą się też inne elementy, jak wzrost napięcia pomiędzy USA, a Chinami, czy też przepychanki w OPEC+?
Z pozostałych informacji wczoraj niemieccy politycy doszli do porozumienia w kwestii kolejnego pakietu pomocowego (130 mld EUR zostanie przeznaczone dla wsparcie lokalnej gospodarki), co doprowadziło do wieczornego wybicia EURUSD ponad opór przy 1,1238 (szczyt wypadł przy 1,1256), ale dzisiaj notowania spadają do 1,12. Dla rynków istotniejszy jest pakiet pomocowy na poziomie europejskim, a tutaj według wcześniejszych doniesień trudno będzie wypracować ostateczny kompromis przed szczytem UE zaplanowanym na 18 czerwca. Swoje robią też pewne obawy związane z dzisiejszym posiedzeniem Europejskiego Banku Centralnego…
OKIEM ANALITYKA:
Decyzja po posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego zostanie opublikowana o godz. 13:45, a konferencja prasowa Christine Lagarde rozpocznie się o godz. 14:30 – tu wszystko po staremu. Rynek oczekuje jednak istotnej zmiany w temacie skali zakupów obligacji w ramach tzw. pandemicznego programu PEPP. Przyjęty w marcu limit 750 mld EUR z proporcjonalnym rozłożeniem na poszczególne kraje. Inwestorzy spodziewają się, że zostanie on podniesiony o 500 mld EUR do 1 bln 250 mld EUR. Suma robi wrażenie? FED „drukuje” bez limitu. Obecnie EBC skupuje aktywa średnio w tempie około 30 mld EUR tygodniowo – tak wynika z publikowanych regularnie danych. Jeżeli limit nie zostanie podniesiony, to może wyczerpać się już we wrześniu. Spekulanci mając taką informację mogliby zacząć przygotowywać grę na tzw. słabe ogniwo, którym są chociażby Włochy ze swoimi fatalnymi po pandemii wskaźnikami makro – na ryzyko pojawienia się takiego scenariusza zwracałem uwagę już od dawna. EBC stał się, zatem zakładnikiem najsłabszych? Takie uwagi być może pojawią się podczas dzisiejszej dyskusji wśród aż 25 członków tego gremium. Niemniej dopóki pandemia nie wygaśnie (ryzyko drugiej fali zakażeń COVID-19 na jesieni wciąż jest duże), a politycy nie wdrożą stosownych działań ratunkowych (Europejski Fundusz Ożywienia jest jeszcze w fazie dyskusji nad szczegółami i oficjalnie ma być wdrażany dopiero od przyszłego roku), dopóty funkcję rynkowego strażaka (stwarzającego rynkom pozór bezpieczeństwa) będzie nadal pełnić Europejski Bank Centralny. Dlatego ważne jest to, aby nie zmącić tego wrażenia. Inaczej rynki dostaną pretekst do korekty. Czy na to nałożą się też inne elementy, jak wzrost napięcia pomiędzy USA, a Chinami, czy też przepychanki w OPEC+?
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Federal Reserve mocno miesza na rynku – Polski złoty (PLN) w centrum uwagi
10:32 Komentarz walutowy MyBank.plPoranek 15 października na światowych rynkach finansowych przynosi wyraźne odreagowanie nastrojów oraz kontynuację trendu widocznego po wystąpieniu Jerome’a Powella, szefa amerykańskiego Federal Reserve. Kurs dolara amerykańskiego względem polskiego złotego (USD/PLN) wynosi dziś około 3,67, euro kosztuje 4,26 złotego, a funt brytyjski 4,90 złotego. Notowania szwajcarskiego franka ustabilizowały się na poziomie 4,58 PLN, korona norweska pozostaje blisko 0,36 PLN, a rynkowe zmiany są efektem impulsów płynących z globalnych centrów decyzyjnych.
PLN stabilny mimo globalnych napięć – co dalej z kursem dolara?
2025-10-14 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek 14 października przynosi na globalnych rynkach walutowych mieszankę niepewności i politycznych napięć, które odbijają się zarówno na notowaniach złotego, jak i kluczowych walut światowych. Obecny kurs dolara amerykańskiego wobec polskiej złotówki oscyluje wokół poziomu 3,69, a euro wyceniane jest na 4,2664 PLN. Równocześnie frank szwajcarski kosztuje 4,5933 PLN, funt brytyjski 4,8970 PLN, a korona norweska 0,3642 PLN. Te wartości utrzymują się po wczorajszych najmocniejszych w ostatnich tygodniach odbiciach dolara po fali optymizmu na Wall Street.
Forex w połowie października: stabilizacja złotówki na tle kluczowych walut świata
2025-10-13 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy rynek walutowy przynosi stabilizację kursów głównych par, w tym polskiego złotego, który po tumultach września oraz pierwszej połowy października stopniowo odbudowuje swoją pozycję wobec światowych walut. Notowania o poranku wskazują na kurs USD/PLN w okolicach 3,6778, euro wyceniane jest przy 4,2576 złotego, a frank szwajcarski utrzymuje poziom 4,5675 zł za jednostkę.
Złoty zyskuje zaufanie – piątek na rynku walut bez gwałtownych zmian
2025-10-10 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy poranek na rynku walutowym otwiera się stabilizacją kursu polskiego złotego, który w ostatnich dniach wykazuje odporność na globalne trendy oraz decyzje krajowych władz monetarnych. Kurs dolara amerykańskiego w piątek rano utrzymuje się w okolicach 3,67 złotego, euro stabilne na poziomie 4,25 zł, podczas gdy frank szwajcarski wyceniany jest na 4,57 zł, a funt brytyjski oscyluje wokół 4,90 zł. Podobny spokój obserwujemy na parze z dolarem kanadyjskim, którego kurs zatrzymał się przy 2,63 złotego, oraz koroną norweską blisko poziomu 0,366 złotego za jednostkę.
Złoty stabilny po cięciu stóp przez RPP – Forex wycenia siłę polskiej waluty
2025-10-09 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek 9 października na rynku walutowym upływa pod znakiem kontynuacji sentymentu po środowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej, która obniżyła stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Polski złoty zachowuje zaskakującą stabilność wobec głównych walut mimo wprowadzenia łagodniejszej polityki pieniężnej, co według analityków potwierdza solidne fundamenty gospodarcze kraju i umiarkowane oczekiwania inflacyjne.
RPP zaskakuje decyzją o cięciu stóp procentowych, PLN pod presją na rynku Forex
2025-10-08 Analizy MyBank.plDecyzja Rady Polityki Pieniężnej ogłoszona w środę 8 października wyznaczyła rytm dla całego rynku walutowego. Po dwudniowym posiedzeniu RPP zdecydowała o obniżeniu wszystkich stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego o 25 punktów bazowych, co oznacza, że stopa referencyjna sięga teraz 4,50%, lombardowa 5,00%, depozytowa 4,00%, redyskontowa weksli 4,55%, a dyskontowa 4,60% – najniżej od maja 2022 roku.
Czy NBP obniży stopy? Złoty w napięciu przed środową decyzją Rady
2025-10-07 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty zakończył wtorkową sesję na rynku Forex z mieszanymi nastrojami, notując spadek wobec dolara amerykańskiego, ale jednocześnie umacniając się względem euro. O godzinie 23:37 wieczorem kurs USD/PLN osiągnął poziom 3,6501, co oznacza wzrost o 0,47 procent w porównaniu do otwarcia sesji. Jednocześnie para EUR/PLN zanotowała niewielki spadek o 0,02 procent, osiągając wartość 4,2556 złotego za jedno euro.
Złotówka w trybie czuwania. RPP na horyzoncie, dolar kruchy, rynek spokojny
2025-10-07 Komentarz walutowy MyBank.plZłoty rozpoczyna dzień pod znakiem stabilizacji, a krajowy rynek czeka na sygnał z Narodowego Banku Polskiego. Inwestorzy zgodnie zakładają, że Rada Polityki Pieniężnej utrzyma stopę referencyjną na poziomie 4,75 proc., choć w tle pozostaje dyskusja o warunkowej obniżce o 25 punktów bazowych w dalszej części kwartału. Zmienność na parach z PLN pozostaje ograniczona, co przy dodatnich realnych stopach i spokojnym otoczeniu globalnym sprzyja zachowaniu wycen w wąskich widełkach. Jednocześnie rośnie waga komunikatu i tonu przewodniczącego – to on, bardziej niż sama decyzja, ustawi krótkoterminowe oczekiwania na rynek złotego.
Złoty spokojny mimo zawirowań: shutdown w USA, Francja bez rządu, Japonia stawia na stymulację
2025-10-06 Komentarz walutowy MyBank.plJastrzębie i gołębie w cieniu, a rynek robi swoje. Złotówka zaczyna tydzień w reżimie ograniczonej zmienności, w rytmie globalnych przepływów i zgodnie z intuicją po najnowszych danych o cenach. USD/PLN jest notowany w okolicach 3,63–3,65, EUR/PLN w pobliżu 4,25, a EUR/USD dryfuje blisko 1,17. Na tle koszyka walut G10 i regionu CEE PLN pozostaje stabilny; inwestorzy trzymają pozycje przed środowym posiedzeniem RPP i czwartkową konferencją prezesa NBP, a krótkoterminowe ruchy wyznacza przede wszystkim kierunek eurodolara.
Złotówka w cieniu rekordu złota i amerykańskiego „shutdownu”: USD blisko 3,63, euro przy 4,26
2025-10-02 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek po godzinie 10:45 przynosi umiarkowanie spokojny obraz na rynku walutowym: dolar amerykański waha się w rejonie 3,62–3,63 zł, euro utrzymuje okolice 4,26 zł, a funt brytyjski pozostaje tuż poniżej 4,90 zł. Frank szwajcarski krąży w przedziale 4,55–4,56 zł, korona norweska oscyluje w pobliżu 0,366 zł, a dolar kanadyjski zniżkuje lekko w stronę 2,60 zł. Na tle wyraźnych rekordów cen złota, które w tym tygodniu przyciągnęły globalną uwagę inwestorów, polska waluta pozostaje względnie stabilna, a wahania na parach z PLN mają charakter porządkujący po ostatnich impulsach z USA.