Data dodania: 2020-05-13 (10:17)
Tryb risk-off umacnia się na rynkach finansowych przy powrocie wątpliwości czy wychodzenie z lockdownu rzeczywiście będzie postępować tak szybko, jak obecnie jest to dyskontowane. Dr Fauci nastraszył wczoraj Amerykanów drugą falą zachorowań. Kongres USA zaostrza spór z Chinami, RBNZ jest otwarty na ujemne stopy procentowe. Nic z tych informacji nie sugeruje szybkiego powrotu do normalności.
Wczoraj rynek akcji USA znalazł się pod presją, gdyż inwestorzy zaczęli kwestionować, czy rajd od marcowych dołków nie zaszedł za daleko. Dotychczas uczestnicy rynku liczyli na V-kształtne odbicie ożywienia z pomocą bezprecedensowych działań Fed i rządu, ale do świadomości zaczyna docierać, że samymi pieniędzmi nie wygra się z pandemią. Wiodący w USA ekspert od chorób zakaźnych dr Anthony Fauci przypomniał, że przedwczesne otwieranie działalności gospodarczej wiąże się z niekontrolowanym wybuchem drugiej fali zachorowań, co zniweczy szanse na ożywienie gospodarcze. Pandemia może się nasilić, ale nie musi. Rynki mogą bagatelizować problem lub nie. Humory inwestorów nie raz już potrafiły zaskoczyć, ale niepewność nie jest przyjacielem wycen rynkowych po silnym odbiciu z ostatnich tygodni. I dodając do tego sygnały, że Kongres procesuje projekt ustawy, który może pozwolić na sankcje wobec chińskich przedsiębiorstw, inwestorzy znów mają więcej powodów do ucieczki od ryzyka.
Jak źle jest z gospodarką USA może pomóc ocenić prezes Fed Jerome Powell. Od kliku dni toczy się dyskusja, czy Fed zdecyduje się na ujemne stopy procentowe. Rynek stopy procentowej już zaczął dyskontować taki scenariusz (wycena 5 pb cięcia do stycznia 2021 r.). Z perspektywy polityki monetarnej to niebezpieczny kierunek i po ostatnich wypowiedziach członków Fed można wnioskować, że bank centralny jeszcze nie zamierza iść tą drogą. Stąd wydaje się bardziej prawdopodobne, że Powell ostudzi głowy spekulantów i zasugeruje, że FOMC skupi się na innych narzędziach, a ujemne stopy procentowe pozostawi jako ostatnią deskę ratunku. Fed może być zainteresowany utrzymaniem debaty o ujemnych stopach dla zahamowania aprecjacji dolara lub powstrzymanie rynkowych stóp procentowych przed zbyt agresywnym wycenianiem perspektyw V-kształtnego ożywienia. Ale obecnie obie te kwestie nie zaznaczają się silnie i Powell powinien wybrać mniej „przebiegłe” podejście.
RBNZ utrzymał stopę OCR na 0,25 proc., ale każdy z pozostałych elementów decyzji i komunikatu był gołębi. Bank powiększył portfel planowanego skupu aktywów z 33 mld NZD do 60 mld NZD.
Uderzająca była otwartość banku do wprowadzenia ujemnych stóp procentowych w przyszłości, mimo że stwierdzono, że instytucje finansowe w Nowej Zelandii nie są jeszcze gotowe na taki scenariusz. Ale RBNZ uważa, że jest to ważne narzędzie polityki monetarnej i musi być brane pod uwagę. Bank przedstawił projekcję „nieograniczonej stopy OCR”, która byłaby wymagana dla osiągnięcia celu inflacyjnego oraz optymalnego zatrudnienia i prognozy wyraźnie wskazują obniżenie OCR poniżej 2 proc. To ekstremalny scenariusz, ale pokazuje, że bank wierzy w konieczność dalszego obniżania oprocentowania. Bezprecedensowe nastawienie RBNZ będzie skutkować słabością NZD.
Jak źle jest z gospodarką USA może pomóc ocenić prezes Fed Jerome Powell. Od kliku dni toczy się dyskusja, czy Fed zdecyduje się na ujemne stopy procentowe. Rynek stopy procentowej już zaczął dyskontować taki scenariusz (wycena 5 pb cięcia do stycznia 2021 r.). Z perspektywy polityki monetarnej to niebezpieczny kierunek i po ostatnich wypowiedziach członków Fed można wnioskować, że bank centralny jeszcze nie zamierza iść tą drogą. Stąd wydaje się bardziej prawdopodobne, że Powell ostudzi głowy spekulantów i zasugeruje, że FOMC skupi się na innych narzędziach, a ujemne stopy procentowe pozostawi jako ostatnią deskę ratunku. Fed może być zainteresowany utrzymaniem debaty o ujemnych stopach dla zahamowania aprecjacji dolara lub powstrzymanie rynkowych stóp procentowych przed zbyt agresywnym wycenianiem perspektyw V-kształtnego ożywienia. Ale obecnie obie te kwestie nie zaznaczają się silnie i Powell powinien wybrać mniej „przebiegłe” podejście.
RBNZ utrzymał stopę OCR na 0,25 proc., ale każdy z pozostałych elementów decyzji i komunikatu był gołębi. Bank powiększył portfel planowanego skupu aktywów z 33 mld NZD do 60 mld NZD.
Uderzająca była otwartość banku do wprowadzenia ujemnych stóp procentowych w przyszłości, mimo że stwierdzono, że instytucje finansowe w Nowej Zelandii nie są jeszcze gotowe na taki scenariusz. Ale RBNZ uważa, że jest to ważne narzędzie polityki monetarnej i musi być brane pod uwagę. Bank przedstawił projekcję „nieograniczonej stopy OCR”, która byłaby wymagana dla osiągnięcia celu inflacyjnego oraz optymalnego zatrudnienia i prognozy wyraźnie wskazują obniżenie OCR poniżej 2 proc. To ekstremalny scenariusz, ale pokazuje, że bank wierzy w konieczność dalszego obniżania oprocentowania. Bezprecedensowe nastawienie RBNZ będzie skutkować słabością NZD.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polski złoty znów mocny: Jakie są aktualne notowania USD, CHF, GBP, NOK?
2025-11-21 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty pozostaje jedną z najmocniejszych walut rynków wschodzących w 2025 roku, choć dzisiejsze napięcia na globalnych rynkach przypominają, jak szybko nastroje mogą się zmienić. Po serii dynamicznych ruchów na Wall Street, wywołanych przede wszystkim wynikami Nvidii i nerwową dyskusją o „bańce AI”, inwestorzy na rynku walutowym uważnie obserwują, czy korekta na akcjach przełoży się na ucieczkę od ryzyka i presję na PLN. Na razie rynek złotego zachowuje się spokojnie, ale w tle przybywa czynników, które mogą w kolejnych dniach przetestować odporność krajowej waluty.
Dolar amerykański drożeje na świecie, lecz złotówka broni pozycji wobec USD
2025-11-20 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w czwartek rano pozostaje stabilny, mimo że na globalnym rynku walut znów widać gwałtowne przetasowania. W centrum uwagi są przede wszystkim Azja – z osuwającym się jenem i słabnącym nowozelandzkim dolarem – oraz zmieniające się oczekiwania wobec amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Na tym tle polski złoty utrzymuje pozycję jednej z najmocniejszych walut rynków wschodzących, korzystając z relatywnie wysokich stóp procentowych i dobrej kondycji krajowej gospodarki.
Czy PLN obroni się przed mocniejszym dolarem i frankiem?
2025-11-19 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek 19 listopada przynosi umiarkowane osłabienie, ale nie załamanie, jakie mógłby sugerować nagłówek o „słabym złotym”. Polski złoty traci dziś symbolicznie wobec głównych walut, a obraz rynku jest raczej technicznym dostosowaniem po serii dobrych danych z polskiej gospodarki i kolejnej, niewielkiej obniżce stóp procentowych przez NBP niż początkiem nowego kryzysu walutowego.
PLN w cieniu globalnej nerwowości. Dlaczego frank i dolar zyskują, a złotówka nadal trzyma się mocno?
2025-11-18 Komentarz walutowy MyBank.plWe wtorkowy poranek polski złoty wchodzi na rynek w wyraźnie trudniejszym, ale wciąż nie dramatycznym otoczeniu. Inwestorzy na całym świecie próbują poukładać na nowo scenariusze dla stóp procentowych w USA po zakończeniu rekordowo długiego shutdownu, a jednocześnie trawią najnowsze dane o inflacji w Polsce i decyzje Rady Polityki Pieniężnej. W takim środowisku złotówka pozostaje relatywnie stabilna, choć lekko słabsza wobec dolara i franka, przy ograniczonym apetycie na ryzyko na globalnych rynkach.
EUR/PLN przy 4,22, USD/PLN koło 3,64. Dlaczego kursy walut sprzyjają dziś Polsce?
2025-11-17 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty rozpoczyna nowy tydzień na rynku walutowym spokojnym, ale wyraźnie umocnionym tle regionu. O poranku para EUR/PLN jest notowana w okolicach 4,22, USD/PLN około 3,64, CHF/PLN przy 4,58, a GBP/PLN tuż poniżej 4,79. To poziomy zbliżone do piątkowego zamknięcia i sygnał, że po serii decyzji banku centralnego i publikacji danych o inflacji inwestorzy na razie trzymają się wypracowanych wcześniej pozycji na złotówce.
Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?
2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.
Czy możemy spodziewać się kursu dolara amerykańskiego USD po 3 zł w 2026 roku?!
2025-11-13 Felieton walutowy MyBank.plDolar amerykański znów jest jednym z głównych bohaterów rozmów ekonomistów, przedsiębiorców i zwykłych kredytobiorców. Po okresie wyjątkowo silnego umocnienia w latach 2022–2023, kiedy kurs USD/PLN dochodził do okolic 5 zł, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Złoty odrobił dużą część strat, a dolar wyraźnie się osłabił. Nic dziwnego, że coraz częściej pada pytanie: czy w 2026 roku możemy zobaczyć kurs dolara w okolicach 3 zł, a więc poziom niewidziany od wielu lat i psychologicznie niezwykle istotny dla polskich gospodarstw domowych i firm.
Dolar po shutdownie słabnie – co to znaczy dla złotówki i twoich oszczędności?
2025-11-13 Komentarz walutowy MyBank.plW cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.
Funt pod presją decyzji BoE, złotówka w centrum uwagi inwestorów
2025-11-12 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek na rynku walutowym przynosi kontynuację trendów obserwowanych od początku tygodnia – z lekką dominacją dolara amerykańskiego wobec najważniejszych walut, utrzymaniem stabilności polskiego złotego i wyraźną korektą na rynku funta brytyjskiego. Bieżące notowania Forex wskazują na relatywną siłę PLN względem koszyka, nawet pomimo wzmożonej nerwowości makroekonomicznej na świecie.
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.