Data dodania: 2019-11-26 (12:10)
MIEDŹ: Początek bieżącego tygodnia na rynku miedzi jest czasem delikatnej przewagi strony popytowej. Wczoraj w ciągu dnia zwyżki były spore, jednak nie zdołały się utrzymać do końca sesji i poniedziałkowe zamknięcie było neutralne. Dzisiaj cena miedzi nadal konsoliduje, a notowania tego metalu w USA poruszają się obecnie w okolicach 2,64 USD za funt.
Na rynku miedzi dominują w ostatnim czasie dwa tematy. Pierwszym z nich są negocjacje na linii USA-Chiny w kwestii potencjalnego wstępnego porozumienia handlowego. Mimo że pod koniec poprzedniego tygodnia i w weekend pojawiły się komentarze dotyczące planów osiągnięcia kompromisu jeszcze w tym roku, to już na początku bieżącego tygodnia pojawiają się wątpliwości. Cały czas problemem pozostaje fakt, że ani USA, ani Chiny nie prezentują żadnych konkretnych informacji na temat kształtu porozumienia pierwszej fazy, ani dokładnych dat jego potencjalnego podpisania.
Drugą istotną kwestią na rynku miedzi są utrzymujące się niepokoje wewnętrzne w Chile. Gwałtowne protesty sparaliżowały ten kraj, częściowo przekładając się także na sytuację w kopalniach miedzi. Niemniej, okazuje się, że to przełożenie jest relatywnie niewielkie. W większości chilijskich kopalń wydobycie miedzi pozostało niezakłócone, a incydenty w postaci strajków górników okazały się krótkotrwałe i nie miały istotnego przełożenia na produkcję.
Sytuacja na wykresie cen miedzi w kolejnych dniach i tygodniach może być jednak w dużej mierze uzależniona nie od sytuacji w Chile (o ile znacząco się ona nie zmieni), lecz przede wszystkim od doniesień dotyczących relacji na linii USA-Chiny i perspektyw podpisania porozumienia. Jakiekolwiek wątpliwości w tej sprawie działają na niekorzyść notowań miedzi.
ZŁOTO
Stabilizacja notowań złota w obliczu niepewności dotyczącej relacji USA i Chin.
Po kilku spadkowych sesjach, notowania złota ustabilizowały się i delikatnie odbijają w górę. Bazą do odbicia były okolice 1450 USD za uncję, czyli rejon, który posłużył już jako techniczne wsparcie w pierwszej połowie bieżącego miesiąca.
Istotnym czynnikiem cenotwórczym na rynku złota są relacje pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami, a głównie perspektywy kompromisu w kwestiach handlowych. Po paru dniach optymizmu, inwestorzy na nowo zaczęli wątpić w zapewnienia polityków o tym, że tzw. porozumienie pierwszej fazy zostanie podpisane przed końcem bieżącego roku. Tę niepewność budzi przede wszystkim fakt, że zarówno Chińczycy, jak i Amerykanie, unikają podawania szczegółów ewentualnego porozumienia. Wątpliwościom inwestorów trudno się więc dziwić – zwłaszcza że USA i Chiny mają bogatą historię niedotrzymywania obietnic w kwestiach negocjacji handlowych.
Tymczasem na drugi plan schodzą informacje ze strony amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Wczoraj szef Fed, Jerome Powell, po raz kolejny przedstawił optymistyczne prognozy dotyczące sytuacji w amerykańskiej gospodarce. Nie jest to jednak zaskoczenie dla rynku, ponieważ już wcześniej przedstawiciele Fed wypowiadali się w tym tonie, zapowiadając ostrożne podejście do zmian poziomów stóp procentowych.
Drugą istotną kwestią na rynku miedzi są utrzymujące się niepokoje wewnętrzne w Chile. Gwałtowne protesty sparaliżowały ten kraj, częściowo przekładając się także na sytuację w kopalniach miedzi. Niemniej, okazuje się, że to przełożenie jest relatywnie niewielkie. W większości chilijskich kopalń wydobycie miedzi pozostało niezakłócone, a incydenty w postaci strajków górników okazały się krótkotrwałe i nie miały istotnego przełożenia na produkcję.
Sytuacja na wykresie cen miedzi w kolejnych dniach i tygodniach może być jednak w dużej mierze uzależniona nie od sytuacji w Chile (o ile znacząco się ona nie zmieni), lecz przede wszystkim od doniesień dotyczących relacji na linii USA-Chiny i perspektyw podpisania porozumienia. Jakiekolwiek wątpliwości w tej sprawie działają na niekorzyść notowań miedzi.
ZŁOTO
Stabilizacja notowań złota w obliczu niepewności dotyczącej relacji USA i Chin.
Po kilku spadkowych sesjach, notowania złota ustabilizowały się i delikatnie odbijają w górę. Bazą do odbicia były okolice 1450 USD za uncję, czyli rejon, który posłużył już jako techniczne wsparcie w pierwszej połowie bieżącego miesiąca.
Istotnym czynnikiem cenotwórczym na rynku złota są relacje pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami, a głównie perspektywy kompromisu w kwestiach handlowych. Po paru dniach optymizmu, inwestorzy na nowo zaczęli wątpić w zapewnienia polityków o tym, że tzw. porozumienie pierwszej fazy zostanie podpisane przed końcem bieżącego roku. Tę niepewność budzi przede wszystkim fakt, że zarówno Chińczycy, jak i Amerykanie, unikają podawania szczegółów ewentualnego porozumienia. Wątpliwościom inwestorów trudno się więc dziwić – zwłaszcza że USA i Chiny mają bogatą historię niedotrzymywania obietnic w kwestiach negocjacji handlowych.
Tymczasem na drugi plan schodzą informacje ze strony amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Wczoraj szef Fed, Jerome Powell, po raz kolejny przedstawił optymistyczne prognozy dotyczące sytuacji w amerykańskiej gospodarce. Nie jest to jednak zaskoczenie dla rynku, ponieważ już wcześniej przedstawiciele Fed wypowiadali się w tym tonie, zapowiadając ostrożne podejście do zmian poziomów stóp procentowych.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Powrót do wzrostów cen ropy naftowej
2024-03-28 Komentarz surowcowy DM BOŚW tym tygodniu notowaniom ropy naftowej brakuje wyraźnego kierunku. Po przecenie, jakiej ceny tego surowca doświadczyły m.in. w związku z zaskakującym wzrostem zapasów ropy w USA, podanym w raporcie Amerykańskiego Instytutu Paliw, wczoraj notowania ropy wzrosły, mimo że Departament Energii pokazał analogiczny wzrost zapasów paliw. To pokazuje, że wciąż działają czynniki wspierające notowania ropy naftowej, głównie te związane z geopolityką.
Istotny wzrost zapasów ropy naftowej w USA
2024-03-27 Komentarz surowcowy DM BOŚPo wzrostowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej wczoraj zawróciły w dół, a dzisiaj kontynuują zniżkę. Cena ropy Brent spadła poniżej 85 USD za baryłkę, natomiast notowania ropy naftowej WTI zniżkowały poniżej 81 USD za baryłkę. Na powrót do zniżek notowań ropy naftowej złożyły się dwa główne czynniki. Po pierwsze, cotygodniowy raport Amerykańskiego Instytutu Paliw (American Petroleum Institute, API) pokazał duży wzrost zapasów ropy naftowej w USA w poprzednim tygodniu. Według danych API, wyniósł on aż 9,3 mln baryłek przy oczekiwaniach spadku zapasów o około milion baryłek.
Spadek produkcji ropy naftowej w Rosji
2024-03-26 Komentarz surowcowy DM BOŚWczorajsza sesja na rynku ropy naftowej zakończyła się zwyżką. Notowania ropy gatunku WTI zwyżkowały do okolic 82 USD za baryłkę i na tych poziomach utrzymują się także dziś rano. Z kolei cena ropy Brent dotarła do rejonu 86 USD za baryłkę. Główną przyczyną poniedziałkowej zwyżki cen ropy naftowej był spadek wartości amerykańskiego dolara po wcześniejszym solidnym umocnieniu waluty USA. Korekta na dolarze była wsparciem dla cen wielu surowców i towarów, jednak nie tylko ona sprzyjała wyższym wycenom ropy naftowej.
Geopolityka wsparciem dla cen ropy naftowej
2024-03-25 Komentarz surowcowy DM BOŚPoczątek nowego tygodnia na rynku ropy naftowej przynosi delikatne zwyżki cen tego surowca. W dużym stopniu wynika to z obaw związanych z podażą ropy w obliczu wciąż trwających konfliktów w kluczowych regionach produkcji ropy. Chodzi przede wszystkim o zaognienie konfliktu na linii Ukraina-Rosja, jak również o gasnące nadzieje na rozejm w Strefie Gazy. Zresztą, obecnie przypomniała o sobie także kolejna nierozwiązana kwestia na Bliskim Wschodzie – a mianowicie, blokada eksportu ropy z irackiego Kurdystanu przez Turcję.
Presja spadkowa na wykresie cen ropy naftowej
2024-03-22 Komentarz surowcowy DM BOŚDruga połowa tygodnia na rynku ropy naftowej jest czasem powracającej presji podażowej. Notowania ropy zakończyły wczorajszą sesję na minusie, po spadkowej sesji w środę – a dziś rozpoczęły dzień w okolicach wczorajszego zamknięcia. O ile rano notowania ropy delikatnie odbijają w górę, to zakres ruchu jest relatywnie niewielki.
Nieoczekiwany spadek zapasów benzyny w USA
2024-03-21 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu wzrostowych sesjach z rzędu, notowania ropy naftowej wczoraj zniżkowały. Cena ropy WTI nadal jednak pozostaje wyraźnie powyżej 81 USD za baryłkę, podczas gdy cena ropy Brent przekracza 86 USD za baryłkę. Dziś rano notowania ropy wyhamowały wczorajszą zniżkę, a nastroje na tym rynku pozostają relatywnie dobre. Wycenę ropy wspierają wczorajsze komunikaty ze strony Fed, sugerujące, że w tym roku będą miały miejsce oczekiwane wcześniej trzy obniżki stóp procentowych w USA.
Piąty z rzędu wzrost zapasów ropy w USA
2024-02-29 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej trudno uznać za w jakikolwiek sposób przełomowy. Pierwsza połowa tygodnia przyniosła zwyżki cen, ale w ramach obserwowanej ostatnio konsolidacji – a w drugiej połowie tygodnia zwyżki te póki co wyhamowują. Wczoraj negatywnym akcentem na rynku ropy naftowej był raport Departamentu Energii, dotyczący zapasów paliw w USA. Ta cotygodniowa publikacja pokazała, że w poprzednim tygodniu zapasy ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych wzrosły o 4,2 mln baryłek.
OPEC+ z perspektywą przedłużenia cięć produkcji ropy
2024-02-28 Komentarz surowcowy DM BOŚPierwsza połowa tygodnia na rynku ropy naftowej jest czasem powrotu cen tego surowca do zwyżek. Notowania ropy nadrabiają część strat z poprzedniego tygodnia, jednak o jakimkolwiek przełomie na razie nie może być mowy – ceny ropy nie wychodzą bowiem z zakresu szerszej konsolidacji, która na tym rynku trwa już kilka miesięcy. W wycenę ropy naftowej nadal mocno uderzają kwestie gospodarcze. Są to głównie obawy o wzrost gospodarczy Chin oraz Stanów Zjednoczonych (w przypadku tych ostatnich – w związku z perspektywą przedłużania się okresu obowiązywania wysokich stóp procentowych).
Wzrostowy początek tygodnia na rynku ropy
2024-02-27 Komentarz surowcowy DM BOŚPoniedziałkowa sesja na rynku ropy naftowej przyniosła kontrę zniżek z końcówki poprzedniego tygodnia. Dziś rano notowania ropy naftowej utrzymują te wzrosty, jednak już przy znacznie mniejszej dynamice. Cena ropy WTI porusza się w okolicach 77,70 USD za baryłkę, a notowania ropy naftowej Brent oscylują w rejonie 81,80 USD za baryłkę. W obliczu braku istotnych danych makro na początku tygodnia, inwestorzy zwrócili swój wzrok na znane już od dłuższego czasu wyzwania, z którymi boryka się rynek ropy.
Zapowiedzi wzrostu produkcji gazu ziemnego mimo niskich cen.
2024-02-26 Komentarz surowcowy DM BOŚNa rynku gazu ziemnego już od półtora roku zdecydowanie przeważa strona podażowa. W końcówce 2022 roku nastąpiło gwałtowne tąpnięcie notowań tego surowca w Stanach Zjednoczonych, które sprowadziło notowania gazu z okolic niemal 10 USD za mln BTU do rejonu 2 USD za mln BTU. Po wielomiesięcznej konsolidacji, druga fala przecen pojawiła się na rynku gazu ziemnego jesienią 2023 roku, a trzecia tuż po niej w styczniu i lutym 2024 roku.