Data dodania: 2019-07-03 (11:39)
Bieżący tydzień (a tym samym także miesiąc) rozpoczął się dla cen złota od luki spadkowej i dynamicznego zejścia poniżej 1400 USD za uncję. Ten gwałtowny ruch inwestorów wynikał ze spadku awersji inwestorów do ryzyka po rezultatach rozmów G20. Niemniej, po tamtym optymizmie na szerokich rynkach finansowych – i jednocześnie po pesymizmie na rynku złota – nie ma już śladu.
Wczoraj cena kruszcu dynamicznie odbiła w górę, kończąc sesję powyżej poziomu 1420 USD za uncję. Natomiast dzisiaj rano notowania złota zaatakowały nawet niedawne, tegoroczne maksima, w okolicach 1440 USD za uncję, jednak ten ruch wywołał wyrazistą reakcję sprzedających.
Notowania złota rosną wraz z pojawieniem się po raz kolejny podwyższonej awersji do ryzyka wśród globalnych inwestorów. Zaledwie kilka dni po spotkaniu G20 i pozytywnych rezultatach rozmów na linii USA-Chiny, na pierwszy plan wysunęły się bowiem konflikty handlowe pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską. Zresztą, na rynku panuje także ogólny brak wiary w to, że rychło uda się wypracować jakiekolwiek porozumienie pomiędzy USA a Chinami, ponieważ kraje te dzieli wiele spornych kwestii.
Nie bez znaczenia dla cen złota były ostatnie słabe dane makroekonomiczne, które pojawiły się m.in. w Stanach Zjednoczonych. Rozbudzają one oczekiwania obniżek stóp procentowych w USA jeszcze w tym roku, z których najbliższa może się wydarzyć już podczas najbliższego spotkania FOMC. Niewykluczone, że wpływ na tę decyzję będą miały dane, które pojawią się jeszcze w tym tygodniu, zwłaszcza piątkowe informacje z amerykańskiego rynku pracy.
KAWA
Wezwanie Kolumbii do wprowadzenia ceny minimalnej na rynku kawy.
Już od ponad miesiąca na rynku kawy dominuje strona popytowa. Notowania kawy arabica w Stanach Zjednoczonych, które jeszcze w maju poruszały się nawet poniżej poziomu 90 centów za funt, obecnie oscylują w okolicach 1,10 USD za funt. W miniony poniedziałek notowania kawy sięgnęły najwyższych poziomów od 7 miesięcy.
Zwyżka cen kawy w ostatnich tygodniach wiązała się w dużej mierze z obawami dotyczącymi niskich temperatur powietrza, a nawet przymrozków w Brazylii – kraju będącym największym producentem kawy na świecie. Wzrostom cen kawy sprzyjał także spadek wartości amerykańskiego dolara, który na ogół zniechęca południowoamerykańskich rolników do sprzedaży surowca za granicę.
Istotnym problemem pozostaje jednak nadwyżka na globalnym rynku tego surowca. Doprowadziła ona do wyraźnej presji spadkowej na cenach kawy w ostatnich latach, wobec której ostatnie zwyżki miały nieporównywalnie niewielką skalę. Z pewnością presja spadkowa powróci, jeśli na rynku nic się fundamentalnie nie zmieni.
Ceny kawy na globalnym rynku wciąż są na tyle niskie, że wielu farmerom nie opłaca się uprawiać tej rośliny. Albo wpadają oni w potężne długi, albo rezygnują z tej formy zarabiania i przerzucają się na produkcję innych upraw, m.in. koki. Sytuacja wielu farmerów była na tyle trudna, że kraje produkujące kawę prowadziły już niejedne rozmowy na temat możliwych rządowych interwencji.
Wczoraj Kolumbia zaproponowała wprowadzenie ceny minimalnej na rynku kawy, wynoszącej 2 USD za funt. Przesłanki tej propozycji są zrozumiałe – ma to ograniczyć sprzedaż kawy przez farmerów poniżej kosztów jej produkcji.
Niemniej, tego typu rozwiązanie ma niewielkie szanse na wejście w życie. Po pierwsze, aby było ono skutecznie wprowadzone na rynek, musieliby zdecydować się na nie solidarnie wszyscy producenci – inaczej ci, którzy będą sprzedawać wciąż po niższej cenie, zyskają konkurencyjną przewagę. Po drugie, wyższe, gwarantowane ceny kawy zachęciłyby wielu rolników do zwiększania produkcji, co dodatkowo pogłębiłoby problem globalnej nadpodaży surowca.
Notowania złota rosną wraz z pojawieniem się po raz kolejny podwyższonej awersji do ryzyka wśród globalnych inwestorów. Zaledwie kilka dni po spotkaniu G20 i pozytywnych rezultatach rozmów na linii USA-Chiny, na pierwszy plan wysunęły się bowiem konflikty handlowe pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską. Zresztą, na rynku panuje także ogólny brak wiary w to, że rychło uda się wypracować jakiekolwiek porozumienie pomiędzy USA a Chinami, ponieważ kraje te dzieli wiele spornych kwestii.
Nie bez znaczenia dla cen złota były ostatnie słabe dane makroekonomiczne, które pojawiły się m.in. w Stanach Zjednoczonych. Rozbudzają one oczekiwania obniżek stóp procentowych w USA jeszcze w tym roku, z których najbliższa może się wydarzyć już podczas najbliższego spotkania FOMC. Niewykluczone, że wpływ na tę decyzję będą miały dane, które pojawią się jeszcze w tym tygodniu, zwłaszcza piątkowe informacje z amerykańskiego rynku pracy.
KAWA
Wezwanie Kolumbii do wprowadzenia ceny minimalnej na rynku kawy.
Już od ponad miesiąca na rynku kawy dominuje strona popytowa. Notowania kawy arabica w Stanach Zjednoczonych, które jeszcze w maju poruszały się nawet poniżej poziomu 90 centów za funt, obecnie oscylują w okolicach 1,10 USD za funt. W miniony poniedziałek notowania kawy sięgnęły najwyższych poziomów od 7 miesięcy.
Zwyżka cen kawy w ostatnich tygodniach wiązała się w dużej mierze z obawami dotyczącymi niskich temperatur powietrza, a nawet przymrozków w Brazylii – kraju będącym największym producentem kawy na świecie. Wzrostom cen kawy sprzyjał także spadek wartości amerykańskiego dolara, który na ogół zniechęca południowoamerykańskich rolników do sprzedaży surowca za granicę.
Istotnym problemem pozostaje jednak nadwyżka na globalnym rynku tego surowca. Doprowadziła ona do wyraźnej presji spadkowej na cenach kawy w ostatnich latach, wobec której ostatnie zwyżki miały nieporównywalnie niewielką skalę. Z pewnością presja spadkowa powróci, jeśli na rynku nic się fundamentalnie nie zmieni.
Ceny kawy na globalnym rynku wciąż są na tyle niskie, że wielu farmerom nie opłaca się uprawiać tej rośliny. Albo wpadają oni w potężne długi, albo rezygnują z tej formy zarabiania i przerzucają się na produkcję innych upraw, m.in. koki. Sytuacja wielu farmerów była na tyle trudna, że kraje produkujące kawę prowadziły już niejedne rozmowy na temat możliwych rządowych interwencji.
Wczoraj Kolumbia zaproponowała wprowadzenie ceny minimalnej na rynku kawy, wynoszącej 2 USD za funt. Przesłanki tej propozycji są zrozumiałe – ma to ograniczyć sprzedaż kawy przez farmerów poniżej kosztów jej produkcji.
Niemniej, tego typu rozwiązanie ma niewielkie szanse na wejście w życie. Po pierwsze, aby było ono skutecznie wprowadzone na rynek, musieliby zdecydować się na nie solidarnie wszyscy producenci – inaczej ci, którzy będą sprzedawać wciąż po niższej cenie, zyskają konkurencyjną przewagę. Po drugie, wyższe, gwarantowane ceny kawy zachęciłyby wielu rolników do zwiększania produkcji, co dodatkowo pogłębiłoby problem globalnej nadpodaży surowca.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.