
Data dodania: 2019-06-06 (09:43)
Polityka Fed, dane makro z USA, wojny handlowe. Orbitowanie wokół tych trzech tematów przynosi huśtawkę dolara i wszystkiego, co jest z nim powiązane (czyli wszystkiego w ogóle). Dziś do tej mieszanki dołożone zostaje stanowisko Europejskiego Banku Centralnego. Rynek liczy na sygnały luzowania polityki dla wsparcia gospodarki, nawet jeśli na papierze kondycja strefy euro nie pogorszyła się istotnie.
Możliwe, że parametry polityki mogą wyraźnie się nie zmienić, ale zawsze jest konferencja prezesa Draghiego, który ma swoje metody wpłynięcia na rynki.
Czerwcowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego ma wysoką rangę ze względu na towarzyszącą mu rewizję prognoz makroekonomicznych. To właśnie ich skala i kierunek będą determinować konieczność działania ze strony władz monetarnych a w konsekwencji na rynkowy odbiór posiedzenia. Jednak biorąc pod uwagę, że w marcu prognozy zostały bardzo mocno ścięte (np. PKB z 1,7 do 1,1 proc.), a wskaźniki koniunktury nie pogarszają się, nie zakładamy ponownych mocnych rewizji prognoz.
EBC może zechcieć zabrzmieć gołębio deklarując, że nie dojdzie w następnych dwunastu miesiącach do podwyżek, choć przy rynku, który wycenia wzrost stóp dopiero w 2022 roku, a na kolejne miesiące dyskontowane jest wręcz prawdopodobieństwa dalszej redukcji, taka deklaracja nie powinna robić większego wrażenia. W innych elementach polityki monetarnej uważamy, że EBC ma bardzo ograniczone instrumentarium, a działaniu nie sprzyja też zbliżająca się zmiana na stanowisku prezesa. Różnicowanie poziomu stóp procentowych dla różnych grup instytucji to kontrowersyjny i technicznie skomplikowany do przeprowadzenia pomysł. Warunki TLTRO-III budzą z kolei najmniej zainteresowania, będą mieć też najmniejsze przełożenie na siłę euro.
Opinie w Radzie Prezesów ECB są mocno podzielone - co do oceny tendencji w gospodarce i w zakresie optymalnej strategii działania by walczyć z zagrożeniem zbyt niską inflacją. Brak rewizji prognoz może przeważyć szalę na korzyść zwolenników strategii wait and see. Mario Draghi znów będzie chciał zabrzmieć bardzo łagodnie i dobitnie sugerować, że EBC nigdy nie pozwoli sobie, by bezczynnością zaryzykować pogorszenie się profilu inflacji. Rynek wycenia jednak obniżki stóp. Wprawdzie Draghi nie raz, nie dwa udowadniał, że potrafi sprostać wysoko zawieszonej poprzeczce oczekiwań, ale tym razem może być o to naprawdę trudno. Nasz scenariusz bazowy jest konstruktywny dla euro, rentowności obligacji i notowań europejskich banków. Draghi zrobi jednak wszystko, by w zarzewiu zgasić siłę euro.
To może być bardzo skomplikowany dzień dla FX, który przede wszystkim będzie zapatrzony w EUR/USD. Możemy mieć wstępny rajd EUR na pasywnej (czyt. rozczarowującej) postawie EBC, zanim do głosu nie dojdzie prezes Draghi i obróci wszystko o 180 stopni. Niepewność o ostateczny wydźwięk decyzji EBC blokuje EUR/USD, w przeciwnym wypadku byłby on wyżej na generalnej słabości USD. Daje to nam delikatny stan zawieszenia, szczególnie że po wczoraj nastawienie do USD przestało być jednoznaczne. Charles Evans z Fed zasugerował, że jest gotów poprzeć obniżkę stóp procentowych w oparciu o przedłużający się okres niskiej inflacji, ale wyższy ISM dla usług (i mocny komponent dot. zatrudnienia) dobrze rokuje dla jutrzejszego raportu NFP. Do końca tygodnia eurodolara może czekać jazda po wybojach.
Czerwcowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego ma wysoką rangę ze względu na towarzyszącą mu rewizję prognoz makroekonomicznych. To właśnie ich skala i kierunek będą determinować konieczność działania ze strony władz monetarnych a w konsekwencji na rynkowy odbiór posiedzenia. Jednak biorąc pod uwagę, że w marcu prognozy zostały bardzo mocno ścięte (np. PKB z 1,7 do 1,1 proc.), a wskaźniki koniunktury nie pogarszają się, nie zakładamy ponownych mocnych rewizji prognoz.
EBC może zechcieć zabrzmieć gołębio deklarując, że nie dojdzie w następnych dwunastu miesiącach do podwyżek, choć przy rynku, który wycenia wzrost stóp dopiero w 2022 roku, a na kolejne miesiące dyskontowane jest wręcz prawdopodobieństwa dalszej redukcji, taka deklaracja nie powinna robić większego wrażenia. W innych elementach polityki monetarnej uważamy, że EBC ma bardzo ograniczone instrumentarium, a działaniu nie sprzyja też zbliżająca się zmiana na stanowisku prezesa. Różnicowanie poziomu stóp procentowych dla różnych grup instytucji to kontrowersyjny i technicznie skomplikowany do przeprowadzenia pomysł. Warunki TLTRO-III budzą z kolei najmniej zainteresowania, będą mieć też najmniejsze przełożenie na siłę euro.
Opinie w Radzie Prezesów ECB są mocno podzielone - co do oceny tendencji w gospodarce i w zakresie optymalnej strategii działania by walczyć z zagrożeniem zbyt niską inflacją. Brak rewizji prognoz może przeważyć szalę na korzyść zwolenników strategii wait and see. Mario Draghi znów będzie chciał zabrzmieć bardzo łagodnie i dobitnie sugerować, że EBC nigdy nie pozwoli sobie, by bezczynnością zaryzykować pogorszenie się profilu inflacji. Rynek wycenia jednak obniżki stóp. Wprawdzie Draghi nie raz, nie dwa udowadniał, że potrafi sprostać wysoko zawieszonej poprzeczce oczekiwań, ale tym razem może być o to naprawdę trudno. Nasz scenariusz bazowy jest konstruktywny dla euro, rentowności obligacji i notowań europejskich banków. Draghi zrobi jednak wszystko, by w zarzewiu zgasić siłę euro.
To może być bardzo skomplikowany dzień dla FX, który przede wszystkim będzie zapatrzony w EUR/USD. Możemy mieć wstępny rajd EUR na pasywnej (czyt. rozczarowującej) postawie EBC, zanim do głosu nie dojdzie prezes Draghi i obróci wszystko o 180 stopni. Niepewność o ostateczny wydźwięk decyzji EBC blokuje EUR/USD, w przeciwnym wypadku byłby on wyżej na generalnej słabości USD. Daje to nam delikatny stan zawieszenia, szczególnie że po wczoraj nastawienie do USD przestało być jednoznaczne. Charles Evans z Fed zasugerował, że jest gotów poprzeć obniżkę stóp procentowych w oparciu o przedłużający się okres niskiej inflacji, ale wyższy ISM dla usług (i mocny komponent dot. zatrudnienia) dobrze rokuje dla jutrzejszego raportu NFP. Do końca tygodnia eurodolara może czekać jazda po wybojach.
Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Powell jako kozioł ofiarny Trumpa?
12:57 Raport DM BOŚ z rynku walutWojna handlowa nie wychodzi prezydentowi USA na dobre. Chińczycy nie myślą o tym, aby zacząć rozmawiać z Amerykanami, aby przełamać impas, który zmierza w stronę "zimnej wojny handlowej", a negocjacje z krajami, które wyraziły taką chęć w zamian za 90 dniowe zwolnienie z podwyższonych taryf celnych, idą wolno. W zeszłym tygodniu Trump pisał o dużych postępach w rozmowach z Japonią, tymczasem nie ma sygnałów, aby porozumienie miało zostać szybko podpisane.
Czy Trump zwolni szefa Fed?
06:57 Poranny komentarz walutowy XTBChoć poniedziałek był dniem wolnym w wielu europejskich gospodarkach, handel na Wall Street trwał już normalnie. Początek tego tygodnia nie jest jednak dobry dla amerykańskiego dolara, gdyż prezydent Trump próbuje podważać niezależność banku centralnego i kolejny raz w social media wskazuje na chęć zastąpienia Jerome Powella. Oprócz tego wciąż pojawiają się ogromne niepewności dotyczące handlu międzynarodowego, który w niedługim czasie może mieć coraz większy wpływ na amerykańską gospodarkę.
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.