Data dodania: 2019-05-02 (12:01)
Kluczowe informacje z rynków: USA / DANE / FED (Z WCZORAJ): Raport ADP wskazał na przyrost w kwietniu o 275 tys. etatów (szacowano 180 tys.), a dane za marzec zostały zrewidowane w górę do 151 tys. z 129 tys. Odczyt ISM dla przemysłu w kwietniu wypadł jednak słabo – spadek do 52,8 pkt. z 55,3 pkt. przy prognozie 55,0 pkt.
Mocno obniżył się subindeks nowych zamówień (do 51,7 pkt. z 57,4 pkt.), ale i też subindeks zatrudnienia (do 52,4 pkt. z 57,5 pkt.). Posiedzenie FED nie przyniosło zmian w korytarzu dla stopy rezerw federalnych (2,25-2,50 proc.), ale obniżka została stopa OECR (od nadwyżkowych rezerw) do 2,35 proc. z 2,40 proc., ale jest to ruch czysto techniczny i pośrednio oczekiwany. W komunikacie towarzyszącym decyzji przyznano że inflacja jest stłumiona i pozostaje poniżej celu 2 proc., ale gospodarka nadal jest solidna. Podczas konferencji prasowej J.Powell dał jednak do zrozumienia, że niska presja inflacyjna może być tymczasowa, a bank centralny nie widzi powodu do rozważania scenariuszy zmian stóp procentowych w żadną ze stron. Umocnienie „neutralnego” przekazu podcięło rynkowe spekulacje nt. możliwości obniżki stóp procentowych w perspektywie najbliższego roku.
USA / CHINY / ROZMOWY HANDLOWE: Pojawiły się spekulacje, że umowa handlowa mogłaby zostać „dopięta” do przyszłego piątku podczas rewizyty chińskiej delegacji z premierem Liu Che w Waszyngtonie (CNBC). Z kolei portal Politico plotkował o tym, jakoby strony były bliskie porozumienia nt. cofnięcia wysokich taryf celnych nałożonych na jesieni ub.r.
EUROSTREFA / DANE: Ostateczny odczyt PMI dla przemysłu wskazał w kwietniu na odbicie do 47,9 pkt. z 47,5 pkt. w marcu (szacowano 47,8 pkt.). Pozytywne zaskoczenie było po stronie Hiszpanii, Włoch i Francji. Niemcy wypadły nieco gorzej względem pierwszych szacunków (44,4 pkt. wobec 44,5 pkt.)
SKANDYNAWSKIE / DANE: Rozczarowanie przyniosły PMI dla przemysłu dla Szwecji – spadek w kwietniu do 50,9 pkt. z 52,8 pkt., oraz Norwegii (53,8 pkt. wobec 56,3 pkt. po rewizji w marcu).
Opinia: Czwartkowy handel jest mieszany dla dolara – w grupie G-10 USD wygrywa tylko z jenem, frankiem i dolarem kanadyjskim, a zmiany są kosmetyczne. Inwestorzy w Azji nie podchwycili pozytywnego klimatu dla dolara, jaki pojawił się po przekazie FED, podobna sytuacja ma miejsce po otwarciu w Europie. Czyżby powodem jest to, że przekaz Rezerwy Federalnej pozostawia zbyt wiele pytań? Z jednej strony w komunikacie pojawia się sformułowanie o „stłumionej” inflacji, z drugiej podczas konferencji prasowej Powell zdaje się to bagatelizować. FED pozytywnie wypowiada się nt. gospodarki, ale publikowany kilka godzin wcześniej ISM dla przemysłu notuje sporą wpadkę. W efekcie bardziej można odnieść wrażenie, że FED woli „przeczekać” obecny okres i za jakiś czas zrobić podsumowanie, gdy będzie posiadał więcej danych ułatwiających predykcję jakiegoś scenariusza. To tłumaczyłoby zachowanie się Powella, który wyraźnie grał na to, że przekaz jest neutralny, a nie „gołębi, czy też „jastrzębi”. To daje jednak pewną lukę interpretacyjną, którą mogą zapełnić wypowiedzi kolejnych przedstawicieli FED w najbliższych dniach (jutro i w sobotę z okazji konferencji organizowanej przez Instytut Hoovera w Stanford), a także piątkowe dane makro (rynek pracy i ISM dla usług).
W Europie bilans odczytów PMI dla przemysłu nie wygląda szczególnie dobrze. Odbicie w strefie euro się ślimaczy, a niepokój budzi natomiast słabość wskaźników dla Szwajcarii, czy też w krajach skandynawskich – to pokazuje, że spowolnienie gospodarcze zaczyna działać jak negatywne sprzężenie… Sytuację wokół euro ratują jednak ostatnie dane PKB i szacunki dla inflacji za kwiecień – zbiorcze dane dla całej strefy euro poznamy jutro.
Na koszyku dolara FUSD widać, że mieliśmy próbę zakrycia całej białej świecy z ubiegłego tygodnia, ale wczoraj wieczorem popyt ruszył do kontrataku. Gdyby tydzień zamknął się ponad poziomem 97,15-97,20 pkt. to sytuacja pozostawałaby „niezła”’ dla dolara, zwłaszcza, że na tygodniowym RSI9 mamy bardziej do czynienia z ruchem powrotnym, niż sygnalizowaniem głębszej słabości. Zamknięcie poniżej w/w poziomów może jednak sygnalizować rozciągnięcie korekty dolara w czasie.
Na wykresie dziennym EURUSD widać natomiast, że wczoraj doszło do odbicia od linii spadkowej trendu przy 1,1260. Dzisiaj rynek utkwił w środku technicznych poziomów 1,1185-1,1215. Co dalej? Dzienny RSI9 nie daje jednoznacznej podpowiedzi – ponowny ruch w stronę 1,1260 jest możliwy tak samo, jak zejście w stronę 1,1160.
Dzisiaj uwagę przyciągnie funt za sprawą informacji z Banku Anglii. O godz. 13:00 poznamy decyzję ws. stóp i komunikat po posiedzeniu, wraz z zapiskami i rozkładem głosów, a także kwartalny Raport nt. Inflacji. Rynek może być wrażliwy na rozkład głosów – w przypadku 9-0 za utrzymaniem stóp, oraz sugestii niższej presji inflacyjnej, możliwe jest cofniecie się funta. Na wykresie dziennym GBPUSD niewykluczony byłby nawet ruch powrotny do złamanej linii trendu przy 1,2970.
USA / CHINY / ROZMOWY HANDLOWE: Pojawiły się spekulacje, że umowa handlowa mogłaby zostać „dopięta” do przyszłego piątku podczas rewizyty chińskiej delegacji z premierem Liu Che w Waszyngtonie (CNBC). Z kolei portal Politico plotkował o tym, jakoby strony były bliskie porozumienia nt. cofnięcia wysokich taryf celnych nałożonych na jesieni ub.r.
EUROSTREFA / DANE: Ostateczny odczyt PMI dla przemysłu wskazał w kwietniu na odbicie do 47,9 pkt. z 47,5 pkt. w marcu (szacowano 47,8 pkt.). Pozytywne zaskoczenie było po stronie Hiszpanii, Włoch i Francji. Niemcy wypadły nieco gorzej względem pierwszych szacunków (44,4 pkt. wobec 44,5 pkt.)
SKANDYNAWSKIE / DANE: Rozczarowanie przyniosły PMI dla przemysłu dla Szwecji – spadek w kwietniu do 50,9 pkt. z 52,8 pkt., oraz Norwegii (53,8 pkt. wobec 56,3 pkt. po rewizji w marcu).
Opinia: Czwartkowy handel jest mieszany dla dolara – w grupie G-10 USD wygrywa tylko z jenem, frankiem i dolarem kanadyjskim, a zmiany są kosmetyczne. Inwestorzy w Azji nie podchwycili pozytywnego klimatu dla dolara, jaki pojawił się po przekazie FED, podobna sytuacja ma miejsce po otwarciu w Europie. Czyżby powodem jest to, że przekaz Rezerwy Federalnej pozostawia zbyt wiele pytań? Z jednej strony w komunikacie pojawia się sformułowanie o „stłumionej” inflacji, z drugiej podczas konferencji prasowej Powell zdaje się to bagatelizować. FED pozytywnie wypowiada się nt. gospodarki, ale publikowany kilka godzin wcześniej ISM dla przemysłu notuje sporą wpadkę. W efekcie bardziej można odnieść wrażenie, że FED woli „przeczekać” obecny okres i za jakiś czas zrobić podsumowanie, gdy będzie posiadał więcej danych ułatwiających predykcję jakiegoś scenariusza. To tłumaczyłoby zachowanie się Powella, który wyraźnie grał na to, że przekaz jest neutralny, a nie „gołębi, czy też „jastrzębi”. To daje jednak pewną lukę interpretacyjną, którą mogą zapełnić wypowiedzi kolejnych przedstawicieli FED w najbliższych dniach (jutro i w sobotę z okazji konferencji organizowanej przez Instytut Hoovera w Stanford), a także piątkowe dane makro (rynek pracy i ISM dla usług).
W Europie bilans odczytów PMI dla przemysłu nie wygląda szczególnie dobrze. Odbicie w strefie euro się ślimaczy, a niepokój budzi natomiast słabość wskaźników dla Szwajcarii, czy też w krajach skandynawskich – to pokazuje, że spowolnienie gospodarcze zaczyna działać jak negatywne sprzężenie… Sytuację wokół euro ratują jednak ostatnie dane PKB i szacunki dla inflacji za kwiecień – zbiorcze dane dla całej strefy euro poznamy jutro.
Na koszyku dolara FUSD widać, że mieliśmy próbę zakrycia całej białej świecy z ubiegłego tygodnia, ale wczoraj wieczorem popyt ruszył do kontrataku. Gdyby tydzień zamknął się ponad poziomem 97,15-97,20 pkt. to sytuacja pozostawałaby „niezła”’ dla dolara, zwłaszcza, że na tygodniowym RSI9 mamy bardziej do czynienia z ruchem powrotnym, niż sygnalizowaniem głębszej słabości. Zamknięcie poniżej w/w poziomów może jednak sygnalizować rozciągnięcie korekty dolara w czasie.
Na wykresie dziennym EURUSD widać natomiast, że wczoraj doszło do odbicia od linii spadkowej trendu przy 1,1260. Dzisiaj rynek utkwił w środku technicznych poziomów 1,1185-1,1215. Co dalej? Dzienny RSI9 nie daje jednoznacznej podpowiedzi – ponowny ruch w stronę 1,1260 jest możliwy tak samo, jak zejście w stronę 1,1160.
Dzisiaj uwagę przyciągnie funt za sprawą informacji z Banku Anglii. O godz. 13:00 poznamy decyzję ws. stóp i komunikat po posiedzeniu, wraz z zapiskami i rozkładem głosów, a także kwartalny Raport nt. Inflacji. Rynek może być wrażliwy na rozkład głosów – w przypadku 9-0 za utrzymaniem stóp, oraz sugestii niższej presji inflacyjnej, możliwe jest cofniecie się funta. Na wykresie dziennym GBPUSD niewykluczony byłby nawet ruch powrotny do złamanej linii trendu przy 1,2970.
Źródło: Marek Rogalski, Główny Analityk DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.