
Data dodania: 2008-03-14 (12:26)
Sesje za Na Wall Street zakończyły notowania daleko korzystniej, niż nie zapowiadający niczego dobrego początek. Trudno się dziwić początkowemu pesymizmowi, gdyż inwestorzy mieli za sobą fatalną sesję azjatycką, na dodatek rosła cena ropy naftowej, nadal osłabiał się dolar.
Na dodatek na rynek dotarła informacja o niewypłacalności funduszu obligacji (opartego na kredytach hipotecznych) Carlyle Group. Przed południem kurs EURUSD przekroczył poziom 1,56. Potem uległ lekkiej korekcie, aż do publikacji danych makro z USA.
Sprzedaż detaliczna spadła o 0,6 proc., a bez samochodów o 0,2 proc. (dane gorsze od spodziewanych). Ilość bezrobotnych nie odbiegała w znaczący sposób od prognoz. Nieco zaskoczyły dane o cenach w imporcie – wzrosły w lutym tylko o 0,2 proc.
Ogólnie dane były złe, więc kurs EURUSD wzbił się na nowy rekordowy poziom.(który został poprawiony już w czasie sesji azjatyckiej i wyniósł 1,5648). To przełożyło się na rynek surowców – złoto kosztowało przez moment 1000 USD, notowania ropy oscylowały nieco powyżej 110 USD za baryłkę.W dalszej części amerykańskiej sesji nastroje uległy zmianie za przyczyną opinii Agencji Standard & Poor’s, która uznała, że największe amerykańskie instytucje finansowe najgorsze straty powiązane z ryzykownymi kredytami mają już za sobą. Podano również, że odpisy w bankach w związku z tym nie przekroczą 285 mld USD. Sesja w USA zakończyła się pozytywnie. Optymizmu zabrakło za to w Azji, gdzie Nikkei zamknął się 1,5 proc. poniżej otwarcia. Powodem spadku mógł być drogi jen , a także coraz droższa ropa.
Dziś dowiemy się jaka była inflacja CPI w UE, a także w USA. Ważniejsze będą odczyty ze Stanów. Wzrost inflacji powyżej prognoz może wywołać niepokój na rynku akcji, a także teoretycznie wzmocnić dolara, nieco tylko gorsze dane mogą zostać przyjęte przez rynek bardziej „miękko”. Wieczorem wystąpienie będzie miał Ben Bernanke. Być może powie coś interesującego dla rynku więc warto je śledzić.
EURPLN
W czwartek złoty tracił lekko w stosunku do Euro reagując w wzrost kursu EURUSD, a także na sprawy związane z polityką – chodzi o możliwość odrzucenia traktatu lizbońskiego przez Sejm. Wczoraj zweryfikowano w dół dane o inflacji stycznia – do 4,0, natomiast podano, że w lutym wzrost wyniósł 4,2 proc. (oczekiwano 4,6 proc.) . Takie dane mogą zmniejszyć możliwość podwyżki stóp procentowych w Polsce, być może stąd wynika lekkie osłabienie się złotego. Dziś czekamy na dane o CPI w Stanach, to one będą miały wpływ na dalszy kierunek kursu. Wsparcie to rejon 3,52 – 3,2530. Opory to wczorajszy szczyt 3,5552 oraz 3,56.
EURUSD
W notowaniach EURUSD nadal dominuje popyt ustanawiając kolejne rekordowe poziomy. Warto zwrócić uwagę, że cofnięcia kursu stają się dynamiczne, czyżby zanosiło się na korektę? Na razie kurs cofnął się z rekordowego 1,5648, a najbliższym wsparciem - poza psychologicznym 1,56 jest 1,5520. Rynek jest mocno wykupiony i czeka na nowe impulsy. Mogą nimi być dane o inflacji EU z godz. 11:00, jednak ważniejsze dane będą o 13:30 – CPI w USA. Duży wzrost inflacji może umocnić dolara, ograniczając niejako pole FED do obniżki stóp. Jednak trzeba wziąć pod uwagę, że priorytetem FED jest ratowanie gospodarki, inflacja zajmuje drugie tam miejsce.
GBPUSD
Wczoraj zachowanie się kursu GBPUSD przebiegało pod dyktando notowań EURUSD. Osłabianie się dolara wywoływało wzrosty kursu GBPUSD. Po przełamaniu wcześniejszego oporu na poziomie 2,02 (teraz wsparcia), wczoraj kurs zbliżył się do kolejnego ważnego rejonu 2,04 – 2,0446 (szczyt z 14 grudnia 2007). Dziś ton wydarzeniom na rynku nadawać będą dane o inflacji z EU (11:00) oraz ze Stanów Zjednoczonych. Gdyby dynamika inflacji w strefie euro była wyższa od ostatniej (3,2) i zarazem spodziewanej teraz – to mogłoby to wzmocnić euro oraz wpłynąć na wzrost kursu GBPUSD. Wyższa od spodziewanej inflacja w Stanach mogłaby wzmocnić dolara.
USDJPY
Spadki na tokijskiej giełdzie były spowodowane rekordowo drogą ropą oraz drożejącym jenem. Indeks Nikkei na zamknięciu spadł o 1,5 proc, co niejako kontrastowało z wydarzeniami na Wall Street. Kurs USDJPY znalazł się poniżej poziomu 100 jenów, ale kolejny spadek ten okazał się spadkiem chwilowym.
Dziś Dużą rolę będą odgrywały czynniki w postaci odbijających notowań na rynkach akcji i w przypadku wzrostowego impulsu na tych rynkach kurs USDJPY może zacząć odbijać w górę. Ponowne odbicie się od poziomu 100 jenów również można odebrać jako chwilowe wyhamowanie spadków na tej parze. Najbliższym oporem będzie dołek z 7 marca poziom 101,405.
Sprzedaż detaliczna spadła o 0,6 proc., a bez samochodów o 0,2 proc. (dane gorsze od spodziewanych). Ilość bezrobotnych nie odbiegała w znaczący sposób od prognoz. Nieco zaskoczyły dane o cenach w imporcie – wzrosły w lutym tylko o 0,2 proc.
Ogólnie dane były złe, więc kurs EURUSD wzbił się na nowy rekordowy poziom.(który został poprawiony już w czasie sesji azjatyckiej i wyniósł 1,5648). To przełożyło się na rynek surowców – złoto kosztowało przez moment 1000 USD, notowania ropy oscylowały nieco powyżej 110 USD za baryłkę.W dalszej części amerykańskiej sesji nastroje uległy zmianie za przyczyną opinii Agencji Standard & Poor’s, która uznała, że największe amerykańskie instytucje finansowe najgorsze straty powiązane z ryzykownymi kredytami mają już za sobą. Podano również, że odpisy w bankach w związku z tym nie przekroczą 285 mld USD. Sesja w USA zakończyła się pozytywnie. Optymizmu zabrakło za to w Azji, gdzie Nikkei zamknął się 1,5 proc. poniżej otwarcia. Powodem spadku mógł być drogi jen , a także coraz droższa ropa.
Dziś dowiemy się jaka była inflacja CPI w UE, a także w USA. Ważniejsze będą odczyty ze Stanów. Wzrost inflacji powyżej prognoz może wywołać niepokój na rynku akcji, a także teoretycznie wzmocnić dolara, nieco tylko gorsze dane mogą zostać przyjęte przez rynek bardziej „miękko”. Wieczorem wystąpienie będzie miał Ben Bernanke. Być może powie coś interesującego dla rynku więc warto je śledzić.
EURPLN
W czwartek złoty tracił lekko w stosunku do Euro reagując w wzrost kursu EURUSD, a także na sprawy związane z polityką – chodzi o możliwość odrzucenia traktatu lizbońskiego przez Sejm. Wczoraj zweryfikowano w dół dane o inflacji stycznia – do 4,0, natomiast podano, że w lutym wzrost wyniósł 4,2 proc. (oczekiwano 4,6 proc.) . Takie dane mogą zmniejszyć możliwość podwyżki stóp procentowych w Polsce, być może stąd wynika lekkie osłabienie się złotego. Dziś czekamy na dane o CPI w Stanach, to one będą miały wpływ na dalszy kierunek kursu. Wsparcie to rejon 3,52 – 3,2530. Opory to wczorajszy szczyt 3,5552 oraz 3,56.
EURUSD
W notowaniach EURUSD nadal dominuje popyt ustanawiając kolejne rekordowe poziomy. Warto zwrócić uwagę, że cofnięcia kursu stają się dynamiczne, czyżby zanosiło się na korektę? Na razie kurs cofnął się z rekordowego 1,5648, a najbliższym wsparciem - poza psychologicznym 1,56 jest 1,5520. Rynek jest mocno wykupiony i czeka na nowe impulsy. Mogą nimi być dane o inflacji EU z godz. 11:00, jednak ważniejsze dane będą o 13:30 – CPI w USA. Duży wzrost inflacji może umocnić dolara, ograniczając niejako pole FED do obniżki stóp. Jednak trzeba wziąć pod uwagę, że priorytetem FED jest ratowanie gospodarki, inflacja zajmuje drugie tam miejsce.
GBPUSD
Wczoraj zachowanie się kursu GBPUSD przebiegało pod dyktando notowań EURUSD. Osłabianie się dolara wywoływało wzrosty kursu GBPUSD. Po przełamaniu wcześniejszego oporu na poziomie 2,02 (teraz wsparcia), wczoraj kurs zbliżył się do kolejnego ważnego rejonu 2,04 – 2,0446 (szczyt z 14 grudnia 2007). Dziś ton wydarzeniom na rynku nadawać będą dane o inflacji z EU (11:00) oraz ze Stanów Zjednoczonych. Gdyby dynamika inflacji w strefie euro była wyższa od ostatniej (3,2) i zarazem spodziewanej teraz – to mogłoby to wzmocnić euro oraz wpłynąć na wzrost kursu GBPUSD. Wyższa od spodziewanej inflacja w Stanach mogłaby wzmocnić dolara.
USDJPY
Spadki na tokijskiej giełdzie były spowodowane rekordowo drogą ropą oraz drożejącym jenem. Indeks Nikkei na zamknięciu spadł o 1,5 proc, co niejako kontrastowało z wydarzeniami na Wall Street. Kurs USDJPY znalazł się poniżej poziomu 100 jenów, ale kolejny spadek ten okazał się spadkiem chwilowym.
Dziś Dużą rolę będą odgrywały czynniki w postaci odbijających notowań na rynkach akcji i w przypadku wzrostowego impulsu na tych rynkach kurs USDJPY może zacząć odbijać w górę. Ponowne odbicie się od poziomu 100 jenów również można odebrać jako chwilowe wyhamowanie spadków na tej parze. Najbliższym oporem będzie dołek z 7 marca poziom 101,405.
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Kursy walut na weekend: USD 3,6577; EUR 4,2566; GBP 4,9141. Co dalej w poniedziałek?
2025-08-09 Weekendowy komentarz walutowy MyBank.plZłoty wchodzi w weekend w relatywnie spokojnym nastroju: po piątkowym handlu polska waluta utrzymała wypracowane w tygodniu umocnienie wobec euro i funta, a jednocześnie pozostała stabilna względem dolara. W tle inwestorzy trawią mieszankę wiadomości z banków centralnych – od podzielonej decyzji Banku Anglii po sygnały miękkiej ścieżki w Rezerwie Federalnej – oraz dane o inflacji w Polsce, które sprzyjają scenariuszowi kontynuacji łagodzenia polityki pieniężnej jesienią. Na krajowym parkiecie indeks blue chipów przebił w piątek psychologiczną barierę, potwierdzając, że apetyt na ryzyko – choć nierówny – wciąż się utrzymuje.
Poranny kurs walut: USD i GBP mocniejsze, złoty trzyma się przy EUR i CHF
2025-08-05 Komentarz walutowy MyBank.plŚwiatowe rynki finansowe rozpoczęły sierpień w tonie ostrożnego realizmu, który odcina się od euforii wiosennych miesięcy i od napięć, jakimi żył lipiec. Najnowsze odczyty z amerykańskiego rynku pracy, skokowa zmiana oczekiwań na wrześniową decyzję Rezerwy Federalnej oraz pierwsze skutki lipcowych ceł zaczęły układać krajobraz, w którym dolar amerykański lekko zyskuje, ale nie przejmuje pełnej kontroli nad koszykiem walutowym.
Złotówka na starcie tygodnia: PLN w konsolidacji, USD wciąż wysoko, GBP z przewagą
2025-08-04 Poranny komentarz walutowy MyBank.plRozpoczęcie nowego tygodnia na rynku walutowym przyniosło umiarkowaną zmienność i powrót do rozmowy o różnicy w polityce pieniężnej między głównymi gospodarkami. W poniedziałkowy poranek, tuż po godzinie 9:00 czasu polskiego, polski złoty lekko osłabiał się do dolara amerykańskiego i funta brytyjskiego, pozostając stabilny wobec euro i franka, a nieco mocniejszy względem korony norweskiej. Obraz jest spójny z tym, co inwestorzy obserwowali pod koniec ubiegłego tygodnia: rynek wycenia scenariusz łagodniejszych perspektyw wzrostu przy wciąż niejednoznacznych ścieżkach inflacji w USA i Europie.
Złotówka otwiera sierpień spokojnie. Co dalej z kursem USD, EUR i CHF po nowym odczycie inflacji?
2025-08-01 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek sierpnia przynosi na rynek walut zaskakujące połączenie polityki handlowej i kalendarza makro. Z jednej strony nowy pakiet amerykańskich ceł — część wynegocjowana, część wdrożona z marszu — rozgrzał rozmowy o konsekwencjach dla globalnego handlu i łańcuchów dostaw. Z drugiej, poranny przegląd danych i zapowiedzi na resztę dnia, w tym wskaźniki PMI, wstępny odczyt inflacji ze strefy euro oraz popołudniowy raport z rynku pracy w USA, tworzą mieszankę, która zwykle kończy się ponadprzeciętną zmiennością na kluczowych parach.
Ile kosztują wakacje w Norwegii przy obecnym EUR/NOK? Tabela realnych cen
2025-07-31 Poradnik MyBank.plNorwegia długo uchodziła za „najdroższą piękność Europy”, ale ten obraz w 2025 roku jest bardziej zniuansowany. Klucz leży w kursie walut i w sposobie planowania wydatków. Przy obecnym EUR/NOK około 11,8–11,9 oznacza to, że 100 NOK to mniej więcej 8,4–8,5 EUR, a więc dla polskiego portfela w przybliżeniu 36–37 zł.
Dolar amerykański wraca do gry, złotówka bez paniki. Co naprawdę zmienił przekaz Fed
2025-07-31 Komentarz walutowy MyBank.plW czwartek rano złotówka poruszała się w wąskich widełkach wobec głównych walut, ale układ globalnych impulsów sugerował, że to dopiero wstęp do bardziej nerwowej drugiej części dnia. Inwestorzy na rynek złotego wnosili dziś przede wszystkim pytanie o trwałość umocnienia dolar amerykański po nocnym komunikacie z USA i o to, czy lokalne dane z Polski zdołają ten efekt choć częściowo zneutralizować. Na razie widać było selektywny popyt na PLN wobec euro, ostrożność wobec USD i „czujność” w parach bezpośrednio zależnych od nastroju do ryzyka, takich jak NOK/PLN czy GBP/PLN.
Polska złotówka pod presją mocniejszego dolara. Co pokaże wieczorem Fed?
2025-07-30 Komentarz walutowy MyBank.plPoczątek środowej sesji na rynku walutowym przyniósł lekkie osłabienie polskiej waluty wobec głównych par. O poranku USD/PLN krążył wokół 3,70, EUR/PLN w rejonie 4,27, a CHF/PLN blisko 4,59. Ruchy były umiarkowane i wpisywały się w obraz z poprzednich dni, kiedy globalny dolar amerykański odzyskał nieco impetu, a złotówka oddała część wcześniejszych zysków. Na rynku dominował ton wyczekiwania na sygnały z banków centralnych, przy wciąż podwyższonej wrażliwości notowań na nowe dane makro z USA i strefy euro.
Złotówka w trybie czuwania: USD, CHF i GBP testują granice, a NOK śledzi ropę
2025-07-29 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek przyniósł na rynek walutowy spokojniejszą, choć wrażliwą na nagłówki sesję, w której polski złoty poruszał się w wąskich przedziałach wobec głównych walut. Ruchy kursów były trzymane w ryzach przez oczekiwanie na jutrzejszy komunikat Rezerwy Federalnej oraz czwartkowy szybki szacunek inflacji GUS. W połowie dnia para USD/PLN oscylowała wokół 3,67–3,70, EUR/PLN w okolicach 4,26–4,27, a GBP/PLN blisko 4,91–4,92.
Sygnały siły altów: bitcoin cash przebija 600$, litecoin wraca do gry
2025-07-28 Wiadomości kryptowalutowe MyBank.plW pierwszych godzinach nowego tygodnia rynek kryptowalut odzyskał wigor po burzliwym lipcu. Bitcoin utrzymuje się w okolicach 119 tys. dol., a ethereum wspina się powyżej 3,8 tys. dol. Na tle szerokiego rynku widać też mocniejsze ruchy na altach: bitcoin cash (BCH) w weekend przełamał 580 dol., a chwilami sięgał 600 dol., podczas gdy litecoin (LTC) stabilizował się w rejonie 114 dol.
Polski Złoty po 15% taryfie: spokój na rynkach, bez fajerwerków dla PLN
2025-07-28 Komentarz walutowy MyBank.plZłotówka na starcie tygodnia wchodzi w sesję bez większego impetu. Po weekendowym porozumieniu handlowym pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską rynki globalne odetchnęły, ale polski złoty nie dostał wyraźnej „premii za spokój”. Na otwarciu europejskiego handlu w poniedziałek kursy w regionie poruszały się w wąskim paśmie, co sugeruje ostrożne pozycjonowanie inwestorów i czekanie na kolejne szczegóły wdrożenia umowy.