Data dodania: 2019-03-04 (08:54)
Notowania ropy naftowej słabo rozpoczęły miniony tydzień – i również słabo go zakończyły. W piątek cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych wyraźnie spadła, schodząc poniżej poziomu 56 USD za baryłkę, natomiast notowania europejskiej ropy Brent osunęły się poniżej 65 USD za baryłkę. W obu przypadkach oznaczało to przypieczętowanie tygodniowej zniżki po wcześniejszych dwóch kolejnych wzrostowych tygodniach.
W piątek impulsem do spadku cen ropy naftowej okazały się rozczarowujące dane makro opublikowane w Stanach Zjednoczonych (indeksy PMI i ISM dla przemysłu, a także indeks Uniwersytetu Michigan za luty, znalazły się poniżej oczekiwań). Słabe dane makro pojawiały się już w wielu innych krajach, ale USA dotychczas radziły sobie dobrze na tle światowym, więc obecne słabe dane wzbudziły obawy, że również ta gospodarka doświadcza spowolnienia, co negatywnie przełoży się na popyt na ropę naftową.
W późniejszych godzinach zniżki cen ropy wyhamowały, czemu sprzyjały inne dane, które pojawiły się w Stanach Zjednoczonych – a mianowicie, informacje na temat liczby funkcjonujących punktów wydobycia ropy w tym kraju. Cotygodniowy raport Baker Hughes pokazał, że w poprzednim tygodni liczba wiertni ropy w USA spadła o 10 do poziomu 843 (najniższego od maja 2018 roku). Ponad połowa amerykańskich wiertni znajduje się w rejonie Permian Basin – liczba aktywnych wiertni wynosi tam 466, po spadku o 7 w poprzednim tygodniu.
Wyraźny spadek liczby funkcjonujących wiertni w Stanach Zjednoczonych pokazuje, że amerykańskie firmy wydobywcze nie zwiększają produkcji bezmyślnie. Mimo że w tym roku ceny ropy na razie rosną, to IV kwartał poprzedniego roku był fatalny na rynku ropy i cenom surowca wciąż jest daleko do odrobienia strat z tego okresu. Zniżka cen ropy z końcówki poprzedniego roku wynikała przede wszystkim z powracających jak bumerang obaw o dużą nadwyżkę na globalnym rynku ropy naftowej. Forsowane w ostatnich miesiącach przez OPEC cięcia produkcji ropy naftowej mają zapobiec powtórce tego scenariusza, ale rosnąca produkcja ropy naftowej w USA na razie zaburza ten efekt. Niemniej, dane Baker Hughes sugerują, że amerykańskie firmy wydobywcze będą skupiały się na własnych zyskach bardziej niż rosnącym wydobyciu ropy naftowej.
ZŁOTO
Cena złota poniżej 1300 USD za uncję.
Miniony tydzień był wyjątkowo słaby na rynku złota. Notowania kruszcu rozpoczęły go od delikatnej presji spadkowej, jednak później zniżki przyspieszyły. W piątek cena złota spadła o 1,3%, schodząc tym samym poniżej ważnej bariery na poziomie 1300 USD za uncję.
Zniżce notowań złota sprzyjał wzrost wartości amerykańskiego dolara, który przyspieszył w drugiej połowie minionego tygodnia. Dzisiaj rano dolar oddał część tej zwyżki, wywołując także delikatne odreagowanie wzrostowe cen złota. Niemniej, oba ruchy są relatywnie niewielkie, co pokazuje, że w krótkoterminowej perspektywie strona popytowa na rynku złota pozostaje słaba.
Na większe odreagowanie na USD zapewne liczył Donald Trump. Amerykański prezydent w sobotę krytycznie wypowiedział się o dotychczasowym zacieśnianiu polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych przez Fed, ponieważ powoduje ona wzrost wartości dolara, przekładający się na spadek konkurencyjności USA na rynkach międzynarodowych. Niemniej, komentarz Trumpa nie wpłynął istotnie ani na wartość USD, ani na ceny złota, z dwóch przyczyn. Po pierwsze, Fed już wcześniej pokazywał, że nie poddaje się naciskom Trumpa. Po drugie, instytucja ta i tak zmienia nastawienie na bardziej gołębie, co wynika z niepewności dotyczącej sytuacji w globalnej gospodarce.
W późniejszych godzinach zniżki cen ropy wyhamowały, czemu sprzyjały inne dane, które pojawiły się w Stanach Zjednoczonych – a mianowicie, informacje na temat liczby funkcjonujących punktów wydobycia ropy w tym kraju. Cotygodniowy raport Baker Hughes pokazał, że w poprzednim tygodni liczba wiertni ropy w USA spadła o 10 do poziomu 843 (najniższego od maja 2018 roku). Ponad połowa amerykańskich wiertni znajduje się w rejonie Permian Basin – liczba aktywnych wiertni wynosi tam 466, po spadku o 7 w poprzednim tygodniu.
Wyraźny spadek liczby funkcjonujących wiertni w Stanach Zjednoczonych pokazuje, że amerykańskie firmy wydobywcze nie zwiększają produkcji bezmyślnie. Mimo że w tym roku ceny ropy na razie rosną, to IV kwartał poprzedniego roku był fatalny na rynku ropy i cenom surowca wciąż jest daleko do odrobienia strat z tego okresu. Zniżka cen ropy z końcówki poprzedniego roku wynikała przede wszystkim z powracających jak bumerang obaw o dużą nadwyżkę na globalnym rynku ropy naftowej. Forsowane w ostatnich miesiącach przez OPEC cięcia produkcji ropy naftowej mają zapobiec powtórce tego scenariusza, ale rosnąca produkcja ropy naftowej w USA na razie zaburza ten efekt. Niemniej, dane Baker Hughes sugerują, że amerykańskie firmy wydobywcze będą skupiały się na własnych zyskach bardziej niż rosnącym wydobyciu ropy naftowej.
ZŁOTO
Cena złota poniżej 1300 USD za uncję.
Miniony tydzień był wyjątkowo słaby na rynku złota. Notowania kruszcu rozpoczęły go od delikatnej presji spadkowej, jednak później zniżki przyspieszyły. W piątek cena złota spadła o 1,3%, schodząc tym samym poniżej ważnej bariery na poziomie 1300 USD za uncję.
Zniżce notowań złota sprzyjał wzrost wartości amerykańskiego dolara, który przyspieszył w drugiej połowie minionego tygodnia. Dzisiaj rano dolar oddał część tej zwyżki, wywołując także delikatne odreagowanie wzrostowe cen złota. Niemniej, oba ruchy są relatywnie niewielkie, co pokazuje, że w krótkoterminowej perspektywie strona popytowa na rynku złota pozostaje słaba.
Na większe odreagowanie na USD zapewne liczył Donald Trump. Amerykański prezydent w sobotę krytycznie wypowiedział się o dotychczasowym zacieśnianiu polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych przez Fed, ponieważ powoduje ona wzrost wartości dolara, przekładający się na spadek konkurencyjności USA na rynkach międzynarodowych. Niemniej, komentarz Trumpa nie wpłynął istotnie ani na wartość USD, ani na ceny złota, z dwóch przyczyn. Po pierwsze, Fed już wcześniej pokazywał, że nie poddaje się naciskom Trumpa. Po drugie, instytucja ta i tak zmienia nastawienie na bardziej gołębie, co wynika z niepewności dotyczącej sytuacji w globalnej gospodarce.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.