Data dodania: 2019-02-27 (13:25)
Notowania ropy naftowej rozpoczęły tydzień od sporej zniżki. Pesymizm obserwowany podczas poniedziałkowej sesji nie przełożył się jednak na wczorajsze nastroje na tym rynku, a ceny ropy naftowej wypracowały we wtorek delikatne odbicie wzrostowe. W rezultacie, notowania ropy naftowej WTI zbliżyły się do poziomu 56 USD za baryłkę, a cena ropy Brent zwyżkowała do okolic 65,50-65,60 USD za baryłkę.
Poniedziałkowa przecena była spowodowana przede wszystkim impulsem ze strony Donalda Trumpa, który na Twitterze wezwał OPEC do trzymania cięć produkcji pod kontrolą, aby uniknąć kolejnego znaczącego ruchu wzrostowego cen ropy naftowej. Jednak, jak podają nieoficjalne źródła z OPEC, cytowane przez agencję Reuters, te nawoływania raczej pozostaną bez echa.
Państwa OPEC obecnie znajdują się między młotem a kowadłem. Z jednej strony, problemem jest dla nich rosnąca konkurencja Stanów Zjednoczonych, które zaczynają eksportować coraz większe ilości ropy naftowej do państw będących dotychczas głównymi odbiorcami surowca z Bliskiego Wschodu. Z drugiej strony, odpowiadanie na tę konkurencję zwiększaniem produkcji również nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ prowadzi do presji na niskie ceny ropy naftowej. W rezultacie, kraje OPEC wraz z Rosją i paroma innymi producentami ropy, podpisały porozumienie naftowe, które ma ograniczać spadki cen ropy na globalnym rynku, a nawet przyczyniać się do wzrostów cen.
Takiej retoryki OPEC można było się spodziewać, więc nie była ona dla rynku dużym zaskoczeniem. Natomiast dzisiaj na nowo oczy inwestorów mogą skierować się na Stany Zjednoczone, gdzie opublikowany zostanie cotygodniowy raport Departamentu Energii, dotyczące zapasów paliw w USA. Wczoraj Amerykański Instytut Paliw oszacował w swojej publikacji, że w minionym tygodniu zapasy ropy w tym kraju spadły o ponad 4 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano ich wzrostu. Jeśli wiec Departament Energii potwierdzi ten kierunek, to może zapewnić wsparcie dla cen ropy także dzisiaj.
KAWA
Cena kawy arabica na 5-miesięcznych minimach.
Na rynku kawy już od wielu miesięcy – a w długoterminowym ujęciu nawet od paru lat – dominuje strona podażowa. Cena tego surowca spada systematycznie przede wszystkim ze względu na sytuację fundamentalną na tym rynku, która zdecydowanie sprzyja sprzedającym. Problemem na globalnym rynku jest bowiem od wielu lat nadwyżka, która spycha notowania kawy coraz niżej.
Ostatnie dni były czasem przyspieszenia spadków cen kawy. Notowania kawy arabica w Stanach Zjednoczonych zeszły w rezultacie do okolic 96,50 centów za funt, czyli do najniższego poziomu od drugiej połowy września ubiegłego roku. Co ważne, to właśnie pięć miesięcy temu cena kawy arabica ustanowiła długoterminowe minimum w okolicach 95 centów za funt – a te poziomy znajdują się już niedaleko obecnych cen. Mogą one stanowić wsparcie dla kupujących, jednak nie wiadomo, czy będzie ono na tyle silne, aby odwrócić długoterminowy trend.
Sytuacja fundamentalna na rynku kawy wciąż jest trudna, a dobre warunki pogodowe sprzyjają oczekiwaniom dużych zbiorów kawy w Brazylii – czyli kraju będącym największym producentem kawy (głównie gatunku arabica) na świecie. Pewnym światełkiem w tunelu jest fakt, że niektórzy południowoamerykańscy farmerzy zaczynają być zniechęceni przedłużającym się okresem niskich cen kawy i odchodzą na plantacje koki. Jednak to zjawisko nie jest nowe – takie procesy zachodziły już m.in. w Kolumbii w poprzednich latach, a mimo to nie zdołały zlikwidować nadwyżki na globalnym rynku kawy i zatrzymać procesu spadku jej cen.
Państwa OPEC obecnie znajdują się między młotem a kowadłem. Z jednej strony, problemem jest dla nich rosnąca konkurencja Stanów Zjednoczonych, które zaczynają eksportować coraz większe ilości ropy naftowej do państw będących dotychczas głównymi odbiorcami surowca z Bliskiego Wschodu. Z drugiej strony, odpowiadanie na tę konkurencję zwiększaniem produkcji również nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ prowadzi do presji na niskie ceny ropy naftowej. W rezultacie, kraje OPEC wraz z Rosją i paroma innymi producentami ropy, podpisały porozumienie naftowe, które ma ograniczać spadki cen ropy na globalnym rynku, a nawet przyczyniać się do wzrostów cen.
Takiej retoryki OPEC można było się spodziewać, więc nie była ona dla rynku dużym zaskoczeniem. Natomiast dzisiaj na nowo oczy inwestorów mogą skierować się na Stany Zjednoczone, gdzie opublikowany zostanie cotygodniowy raport Departamentu Energii, dotyczące zapasów paliw w USA. Wczoraj Amerykański Instytut Paliw oszacował w swojej publikacji, że w minionym tygodniu zapasy ropy w tym kraju spadły o ponad 4 mln baryłek, podczas gdy oczekiwano ich wzrostu. Jeśli wiec Departament Energii potwierdzi ten kierunek, to może zapewnić wsparcie dla cen ropy także dzisiaj.
KAWA
Cena kawy arabica na 5-miesięcznych minimach.
Na rynku kawy już od wielu miesięcy – a w długoterminowym ujęciu nawet od paru lat – dominuje strona podażowa. Cena tego surowca spada systematycznie przede wszystkim ze względu na sytuację fundamentalną na tym rynku, która zdecydowanie sprzyja sprzedającym. Problemem na globalnym rynku jest bowiem od wielu lat nadwyżka, która spycha notowania kawy coraz niżej.
Ostatnie dni były czasem przyspieszenia spadków cen kawy. Notowania kawy arabica w Stanach Zjednoczonych zeszły w rezultacie do okolic 96,50 centów za funt, czyli do najniższego poziomu od drugiej połowy września ubiegłego roku. Co ważne, to właśnie pięć miesięcy temu cena kawy arabica ustanowiła długoterminowe minimum w okolicach 95 centów za funt – a te poziomy znajdują się już niedaleko obecnych cen. Mogą one stanowić wsparcie dla kupujących, jednak nie wiadomo, czy będzie ono na tyle silne, aby odwrócić długoterminowy trend.
Sytuacja fundamentalna na rynku kawy wciąż jest trudna, a dobre warunki pogodowe sprzyjają oczekiwaniom dużych zbiorów kawy w Brazylii – czyli kraju będącym największym producentem kawy (głównie gatunku arabica) na świecie. Pewnym światełkiem w tunelu jest fakt, że niektórzy południowoamerykańscy farmerzy zaczynają być zniechęceni przedłużającym się okresem niskich cen kawy i odchodzą na plantacje koki. Jednak to zjawisko nie jest nowe – takie procesy zachodziły już m.in. w Kolumbii w poprzednich latach, a mimo to nie zdołały zlikwidować nadwyżki na globalnym rynku kawy i zatrzymać procesu spadku jej cen.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Czy wysokie ceny gazu to już nowa norma? Co oznacza drogi gaz dla gospodarstw domowych i firm
2025-12-09 Felieton MyBank.plJeszcze kilka lat temu rachunki za gaz były dla większości odbiorców czymś stosunkowo przewidywalnym. Kryzys energetyczny po 2021 roku, gwałtowne ograniczenie dostaw z Rosji i skoki notowań na europejskich giełdach wpisały się jednak w świadomość konsumentów i firm jako moment przełomowy. Dziś pytanie brzmi już nie „dlaczego jest tak drogo”, ale raczej: czy to, co widzimy na fakturach, to nowa normalność – oraz jak długo może potrwać okres podwyższonej niepewności.
Ropa naftowa w erze OZE: dlaczego ceny nie chcą się załamać mimo zielonej transformacji i spowalniającej gospodarki?
2025-11-24 Felieton MyBank.plNa pierwszy rzut oka wydaje się, że ropa powinna być dziś tania jak wody gruntowe: świat inwestuje w OZE, sprzedaż aut elektrycznych bije rekordy, gospodarka rośnie wolniej niż przed pandemią, a Międzynarodowy Fundusz Walutowy i banki centralne regularnie ostrzegają przed ryzykiem recesji. Tymczasem ceny ropy wcale nie chcą się załamać. Brent przez większość 2023 i 2024 roku utrzymywał się w pobliżu 80 dolarów za baryłkę, a w 2025 r. waha się w okolicach 60–70 dolarów, z prognozami na cały rok rzędu 68–70 dolarów za baryłkę, według szacunków Banku Światowego, Reutersa i głównych banków inwestycyjnych.
Miedź bije rekordy — czy zapasów zaczyna brakować w erze zielonej energii?
2025-11-13 Analizy surowcowe MyBank.plMiedź, nazywana od lat „czerwonym metalem”, znów jest w centrum globalnego zainteresowania. Na moment pisania tego artykułu kontrakt trzymiesięczny na miedź na międzynarodowych giełdach metali jest notowany w okolicach 10 900–11 000 USD za tonę, co przy kursie dolara około 3,62–3,65 PLN oznacza mniej więcej 39–40 tys. zł za tonę, czyli około 39–40 zł za kilogram. To poziomy bardzo bliskie historycznym rekordom, jakie rynek obserwował pod koniec października, kiedy notowania chwilowo przekraczały 11 200 USD za tonę. Miedź faktycznie bije nowe rekordy cenowe i utrzymuje się w strefie, którą jeszcze kilka lat temu wielu analityków uważało za skrajnie wysoką.
Czy to bańka metali szlachetnych?
2025-10-21 Komentarz surowcowy XTBWtorkowy późno poranek przynosi sporą zmienność na rynku metali szlachetnych. Złoto jeszcze wczoraj kręciło się w okolicach historycznych szczytów, a dzisiaj zalicza nawet 2% cofnięcie. Jeszcze silniejsza korekta jest widoczna na rynku srebra, platyny czy palladu. Czy szturmowanie dealerów złota i srebra na ulicach całego świata zapoczątkowało sygnał pęknięcia bańki? Czy jest to jedynie korekta i przystanek przed kolejnymi jeszcze wyższymi szczytami? Czy na świecie jest spokojniej i złoto nie musi być już kupowane jako bezpieczna przystań?
Wzrost akcyzy na alkohol. Rząd przyjął projekt Ministerstwa Finansów
2025-10-17 Materiał zewnętrznyPodatek akcyzowy to nie tylko sucha liczba w budżecie państwa, ale realny czynnik kształtujący ceny na półkach sklepowych, rentowność firm i strukturę całej gospodarki. W obliczu zapowiedzianych na najbliższe lata podwyżek, zrozumienie mechanizmów akcyzy staje się kluczowe. Ministerstwo Finansów planuje jeszcze większe podwyżki, ale specjaliści mają obawy o ich skuteczność.
Złoto powyżej 4000 dolarów po raz pierwszy w historii – srebro goni do 50 USD
2025-10-08 Komentarz MyBank.plZłoto po raz pierwszy w historii przekroczyło dziś magiczną barierę 4 000 dolarów za uncję, osiągając poziom 4 036 dolarów w środę 8 października 2025 roku, co w przeliczeniu na polską walutę oznacza wartość około 14 770 złotych przy obecnym kursie dolara wynoszącym 3,66 złotego. Spektakularna hossa na rynku metali szlachetnych trwa nieprzerwanie od 22 sierpnia, kiedy uncja złota kosztowała nieco ponad 3 300 dolarów, co oznacza wzrost o ponad 20 procent w zaledwie sześć tygodni.
Jak efektywnie zadbać o porządek w ogrodzie? Praktyczny przewodnik
2025-09-24 Poradnik konsumentaZadbany ogród to wizytówka każdego gospodarza. Dlatego wielu ogrodników szuka w internecie porad, jak zadbać o porządek. Okazuje się, że przydatne mogą być niektóre narzędzia. Sprawdź, jakie w naszym artykule.
Nowoczesne systemy ERP dla MŚP – jak Systim wspiera firmy w zarządzaniu finansami i księgowością
2025-09-19 Poradnik przedsiębiorcyJeszcze dekadę temu systemy ERP – czyli zintegrowane narzędzia do zarządzania finansami, księgowością, kadrami i sprzedażą – były domeną dużych korporacji. Małe i średnie firmy często radziły sobie przy pomocy prostych programów do fakturowania, arkuszy kalkulacyjnych czy segregatorów pełnych papierowych dokumentów. Dziś ta sytuacja zmienia się w szybkim tempie. Coraz więcej polskich MŚP inwestuje w nowoczesne systemy ERP online, które porządkują procesy administracyjne i ułatwiają dostosowanie się do dynamicznych zmian w prawie.
Jak utrzymać czystość w pomieszczeniach biurowych?
2025-09-02 Poradnik przedsiębiorcyW miejscu pracy spędzamy wiele godzin każdego dnia, dlatego tak ważne jest dbanie o porządek i czystość. To nie tylko kwestia estetyki, ale także kluczowy element zachowania higieny, wydajności pracy oraz dobrego samopoczucia pracowników. Jakie działania warto podjąć w pierwszej kolejności, aby skutecznie utrzymać czystość w biurze?
Inwestorzy wybierają platynę — 44 % w górę w zaledwie rok
2025-08-18 Komentarz surowcowy MyBank.plPlatyna zaczęła dzisiejszą sesję w pobliżu 1 340 USD za uncję, po porannym handlu w widełkach około 1 334–1 356 USD. W relacji rocznej notowania pozostają wyraźnie wyżej niż dwanaście miesięcy temu, a w ujęciu od początku roku w pewnym momencie sięgały okolic 44 % zwyżki, zanim rynek wykonał korektę i zdławił część euforii. Z punktu widzenia inwestorów detalicznych i instytucjonalnych to wciąż jeden z najciekawszych metali szlachetnych w 2025 roku, bo łączy historyczne zastosowania w przemyśle samochodowym i jubilerskim z nowymi wektorami popytu w energetyce wodorowej.









