Data dodania: 2019-01-18 (09:35)
Mimo rosnącej produkcji ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych oraz obaw o spowolnienie w globalnej gospodarce, strona popytowa na rynku ropy naftowej radzi sobie dobrze. Cena tego surowca gatunku WTI sięga obecnie już poziomu 53 USD za baryłkę, natomiast notowania ropy Brent zbliżają się do 62 USD za baryłkę.
Dzisiejsze poranne wzrosty cen ropy mogą być w dużej mierze tłumaczone prognozami mniejszej produkcji ropy naftowej na Bliskim Wschodzie.
Już od grudnia ub.r. OPEC tnie wydobycie ropy naftowej, przy czym Arabia Saudyjska – nieformalny lider tej organizacji – obniżyła produkcję nawet bardziej niż oczekiwano. Ograniczenie produkcji ropy naftowej w kartelu jeszcze potrwa, ponieważ wynika ono z ustaleń podjętych na początku grudnia ub.r. w ramach porozumienia naftowego, do którego dołączyło także kilka innych krajów spoza kartelu, w tym Rosja.
Jednak nie wszystkie państwa OPEC tną produkcję z własnej woli. W Iranie wydobycie i eksport ropy naftowej spadły ze względu na sankcje, narzucone na ten kraj przez Stany Zjednoczone, które weszły w życie w ostatecznej formie na początku listopada poprzedniego roku. USA zatwierdziły wtedy całkowity zakaz handlu ropą naftową z Iranem, a krajom, które by się na niego nie zgodziły, zagroziły handlowymi ograniczeniami w relacjach z USA. Nieoczekiwanie jednak USA przyznały niektórym krajom wyjątki od tego zakazu – dotyczyły one przede wszystkim tych państw, dla których zupełna rezygnacja z irańskiego surowca byłaby wyjątkowo trudna lub niemożliwa.
Wyjątkiem od amerykańskich sankcji zostało objętych 8 krajów: Chiny, Indie, Japonia, Korea Południowa, Turcja, Włochy, Grecja oraz Tajwan. Tych specyficznych ulg udzielono jednak na ograniczony czas – pół roku. W maju ma dojść do rewizji warunków sankcji i już teraz pojawiają się spekulacje o tym, że USA najprawdopodobniej ograniczą listę krajów objętych wyjątkami, wyrzucając z niej Włochy, Grecję i Tajwan. Taki ruch dodatkowo zmniejszyłby eksport ropy naftowej z tego kraju, ale i tak Amerykanom najprawdopodobniej nie uda się osiągnąć pierwotnego celu, czyli zredukowania irańskiej produkcji i eksportu ropy naftowej do zera.
SOJA
Mieszane nastroje inwestorów na rynku soi.
Ostatnie cztery miesiące na rynku soi w Stanach Zjednoczonych były okresem delikatnych zwyżek cen tego surowca. Notowania soi w USA z okolic 8,10-8,20 USD za buszel w połowie września wzrosły do rejonu 9,00-9,30 USD za buszel, obserwowanego w ostatnich kilku tygodniach. Obecnie jednak notowaniom soi brakuje impulsu do dalszych zwyżek.
Kluczowym czynnikiem mającym wpływ na ceny soi w USA są informacje dotyczące konfliktu handlowego pomiędzy Chinami a Stanami Zjednoczonymi. Obecnie pojawiają się kolejne pozytywne informacje na ten temat, m.in. o zamiarze wycofania się z części wysokich ceł przez USA i zaproponowanie tego typu wzajemnych kroków na kolejnym spotkaniu polityków obu krajów pod koniec stycznia.
Informacje o spotkaniach przedstawicieli Chin i USA są odbierane przez inwestorów z nadzieją, ale i z pewnym dystansem. Na razie przyniosły one bowiem mało konkretnych rozwiązań. Mimo obietnic powrotu dużych zamówień na amerykańską soję ze strony Chin, na razie tych zamówień wcale nie było dużo i trudno określać je jako początek nowego trendu.
Polityka na razie nie sprzyja więc istotnie notowaniom soi i dopóki nie pojawią się konkrety w sprawie rozwiązania sporu na linii USA-Chiny, trudno będzie o dynamiczne zwyżki notowań tego surowca. Stronę popytową wspiera jednak pogorszenie pogody w Ameryce Południowej. Giełda zbóż w Buenos Aires obniżyła prognozy areału zasianej soi w Argentynie z 17,9 mln hektarów do 17,7 mln hektarów ze względu na ulewne deszcze. Problemy pogodowe występują także w Brazylii.
Już od grudnia ub.r. OPEC tnie wydobycie ropy naftowej, przy czym Arabia Saudyjska – nieformalny lider tej organizacji – obniżyła produkcję nawet bardziej niż oczekiwano. Ograniczenie produkcji ropy naftowej w kartelu jeszcze potrwa, ponieważ wynika ono z ustaleń podjętych na początku grudnia ub.r. w ramach porozumienia naftowego, do którego dołączyło także kilka innych krajów spoza kartelu, w tym Rosja.
Jednak nie wszystkie państwa OPEC tną produkcję z własnej woli. W Iranie wydobycie i eksport ropy naftowej spadły ze względu na sankcje, narzucone na ten kraj przez Stany Zjednoczone, które weszły w życie w ostatecznej formie na początku listopada poprzedniego roku. USA zatwierdziły wtedy całkowity zakaz handlu ropą naftową z Iranem, a krajom, które by się na niego nie zgodziły, zagroziły handlowymi ograniczeniami w relacjach z USA. Nieoczekiwanie jednak USA przyznały niektórym krajom wyjątki od tego zakazu – dotyczyły one przede wszystkim tych państw, dla których zupełna rezygnacja z irańskiego surowca byłaby wyjątkowo trudna lub niemożliwa.
Wyjątkiem od amerykańskich sankcji zostało objętych 8 krajów: Chiny, Indie, Japonia, Korea Południowa, Turcja, Włochy, Grecja oraz Tajwan. Tych specyficznych ulg udzielono jednak na ograniczony czas – pół roku. W maju ma dojść do rewizji warunków sankcji i już teraz pojawiają się spekulacje o tym, że USA najprawdopodobniej ograniczą listę krajów objętych wyjątkami, wyrzucając z niej Włochy, Grecję i Tajwan. Taki ruch dodatkowo zmniejszyłby eksport ropy naftowej z tego kraju, ale i tak Amerykanom najprawdopodobniej nie uda się osiągnąć pierwotnego celu, czyli zredukowania irańskiej produkcji i eksportu ropy naftowej do zera.
SOJA
Mieszane nastroje inwestorów na rynku soi.
Ostatnie cztery miesiące na rynku soi w Stanach Zjednoczonych były okresem delikatnych zwyżek cen tego surowca. Notowania soi w USA z okolic 8,10-8,20 USD za buszel w połowie września wzrosły do rejonu 9,00-9,30 USD za buszel, obserwowanego w ostatnich kilku tygodniach. Obecnie jednak notowaniom soi brakuje impulsu do dalszych zwyżek.
Kluczowym czynnikiem mającym wpływ na ceny soi w USA są informacje dotyczące konfliktu handlowego pomiędzy Chinami a Stanami Zjednoczonymi. Obecnie pojawiają się kolejne pozytywne informacje na ten temat, m.in. o zamiarze wycofania się z części wysokich ceł przez USA i zaproponowanie tego typu wzajemnych kroków na kolejnym spotkaniu polityków obu krajów pod koniec stycznia.
Informacje o spotkaniach przedstawicieli Chin i USA są odbierane przez inwestorów z nadzieją, ale i z pewnym dystansem. Na razie przyniosły one bowiem mało konkretnych rozwiązań. Mimo obietnic powrotu dużych zamówień na amerykańską soję ze strony Chin, na razie tych zamówień wcale nie było dużo i trudno określać je jako początek nowego trendu.
Polityka na razie nie sprzyja więc istotnie notowaniom soi i dopóki nie pojawią się konkrety w sprawie rozwiązania sporu na linii USA-Chiny, trudno będzie o dynamiczne zwyżki notowań tego surowca. Stronę popytową wspiera jednak pogorszenie pogody w Ameryce Południowej. Giełda zbóż w Buenos Aires obniżyła prognozy areału zasianej soi w Argentynie z 17,9 mln hektarów do 17,7 mln hektarów ze względu na ulewne deszcze. Problemy pogodowe występują także w Brazylii.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.