Data dodania: 2018-12-11 (13:58)
Presja strony podażowej na rynku ropy naftowej nie ustępuje. Notowania tego surowca w Stanach Zjednoczonych zeszły już poniżej poziomu 51 USD za baryłkę, w okolice tegorocznych minimów. Z kolei cena ropy Brent z powrotem znalazła się poniżej 60 USD za baryłkę.
Słaba poniedziałkowa sesja na rynku ropy naftowej była wynikiem kilku czynników. Po pierwsze, pesymizm panował na szerokim rynku finansowym, w tym na indeksach akcji – i to odbiło się także na cenach ropy naftowej, uważanej za aktywo powiązane z rynkową koniunkturą. Po drugie, wczoraj silny był amerykański dolar, wywierając tym samym presję na spadki cen surowców. Po trzecie, mimo decyzji OPEC i stowarzyszonych producentów ropy naftowej o ograniczeniach w produkcji, na rynku ropy pojawiają się wątpliwości, czy wspomniane kraje będą działać szybko i zdecydowanie. Dzisiaj minister energii Rosji, Aleksander Nowak, ogłosił, że Rosja planuje obciąć produkcję ropy naftowej w styczniu o około 50-60 tys. baryłek dziennie, co jest znacznie mniejszą liczbą niż ta zakładana w niedawnym porozumieniu z OPEC.
Jednak potencjał spadkowy jest ograniczony przez nieoczekiwane problemy z produkcją ropy naftowej w Libii. Tamtejsza National Oil Company (NOC) ogłosiła stan tzw. siły wyższej („force majeure”) dotyczący eksportu ropy pochodzącej z największego pola naftowego w tym kraju, El Sharara. Ze względu na kolejny atak uzbrojonych bojówek, produkcja i eksport ropy z tego pola naftowego będą w najbliższym czasie trudne do przewidzenia. Według szacunków NOC, zaniechana produkcja z tego tytułu wyniesie około 315 tys. baryłek dziennie. Dodatkowo, atak bojówek ma negatywny wpływ na produkcję także na polu naftowym El Feel, gdzie produkcja spadnie o szacowane 73 tys. baryłek dziennie.
Libijskie kłopoty stanowią obecnie wsparcie dla cen ropy naftowej, aczkolwiek warto mieć na uwadze, że sytuacja w tym kraju jest zmienna już od kilku lat i przejściowe zaburzenia w produkcji i eksporcie ropy naftowej z Libii nie są już dla inwestorów zaskoczeniem. Dopiero przedłużające się problemy mogłyby istotnie przełożyć się na ceny ropy naftowej.
ZŁOTO
Dobra passa byków na rynku złota.
Ostatnie tygodnie na rynku złota przynoszą coraz więcej optymizmu. Notowania tego kruszcu, które niecały miesiąc temu testowały poziom 1200 USD za uncję jako techniczne wsparcie, obecnie poruszają się już powyżej poziomu 1250 USD za uncję.
Przyczyn wzrostów cen złota było kilka. Po pierwsze, pojawiło się więcej nerwowości na globalnych rynkach akcji, co zwiększyło zainteresowanie złotem jako „bezpieczną przystanią” na rynkach finansowych i alternatywą dla ryzykownych aktywów. Po drugie, amerykański dolar wyhamował zwyżkę w ostatnich tygodniach, a więc przestał wywierać negatywną presję na ceny złota. Po trzecie. Rezerwa Federalna przyjęła bardziej gołębie stanowisko w kwestii prowadzonej przez Fed polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych. Po czwarte, inwestorzy instytucjonalni ostatnio na ogół zamykali krótkie pozycje na rynku złota.
Całość składa się na pozytywny obraz przyszłości notowań złota, zwłaszcza w obliczu zmiany polityki Fed oraz niepewności co do dalszych wzrostów indeksów akcji na świecie. Niemniej, o ile średnioterminowe perspektywy dla cen kruszcu są niezłe, to w krótkoterminowej perspektywie warto mieć na uwadze dużą zależność notowań złota od wartości amerykańskiego dolara. USD wykazuje coraz mniej oznak siły, ale jednocześnie bywa on silny słabością innych walut, np. brytyjskiego funta.
Jednak potencjał spadkowy jest ograniczony przez nieoczekiwane problemy z produkcją ropy naftowej w Libii. Tamtejsza National Oil Company (NOC) ogłosiła stan tzw. siły wyższej („force majeure”) dotyczący eksportu ropy pochodzącej z największego pola naftowego w tym kraju, El Sharara. Ze względu na kolejny atak uzbrojonych bojówek, produkcja i eksport ropy z tego pola naftowego będą w najbliższym czasie trudne do przewidzenia. Według szacunków NOC, zaniechana produkcja z tego tytułu wyniesie około 315 tys. baryłek dziennie. Dodatkowo, atak bojówek ma negatywny wpływ na produkcję także na polu naftowym El Feel, gdzie produkcja spadnie o szacowane 73 tys. baryłek dziennie.
Libijskie kłopoty stanowią obecnie wsparcie dla cen ropy naftowej, aczkolwiek warto mieć na uwadze, że sytuacja w tym kraju jest zmienna już od kilku lat i przejściowe zaburzenia w produkcji i eksporcie ropy naftowej z Libii nie są już dla inwestorów zaskoczeniem. Dopiero przedłużające się problemy mogłyby istotnie przełożyć się na ceny ropy naftowej.
ZŁOTO
Dobra passa byków na rynku złota.
Ostatnie tygodnie na rynku złota przynoszą coraz więcej optymizmu. Notowania tego kruszcu, które niecały miesiąc temu testowały poziom 1200 USD za uncję jako techniczne wsparcie, obecnie poruszają się już powyżej poziomu 1250 USD za uncję.
Przyczyn wzrostów cen złota było kilka. Po pierwsze, pojawiło się więcej nerwowości na globalnych rynkach akcji, co zwiększyło zainteresowanie złotem jako „bezpieczną przystanią” na rynkach finansowych i alternatywą dla ryzykownych aktywów. Po drugie, amerykański dolar wyhamował zwyżkę w ostatnich tygodniach, a więc przestał wywierać negatywną presję na ceny złota. Po trzecie. Rezerwa Federalna przyjęła bardziej gołębie stanowisko w kwestii prowadzonej przez Fed polityki monetarnej w Stanach Zjednoczonych. Po czwarte, inwestorzy instytucjonalni ostatnio na ogół zamykali krótkie pozycje na rynku złota.
Całość składa się na pozytywny obraz przyszłości notowań złota, zwłaszcza w obliczu zmiany polityki Fed oraz niepewności co do dalszych wzrostów indeksów akcji na świecie. Niemniej, o ile średnioterminowe perspektywy dla cen kruszcu są niezłe, to w krótkoterminowej perspektywie warto mieć na uwadze dużą zależność notowań złota od wartości amerykańskiego dolara. USD wykazuje coraz mniej oznak siły, ale jednocześnie bywa on silny słabością innych walut, np. brytyjskiego funta.
Źródło: Dorota Sierakowska, Analityk surowcowy DM BOŚ SA
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.
Towary - Najnowsze wiadomości i komentarze
Gadżety reklamowe jako element strategii employer brandingu
2024-10-11 Poradnik przedsiębiorcyWiele mówi się o wpływie gadżetów reklamowych na odbiór marki przez klientów. Upominki z logo mają przyciągnąć nowych odbiorców usług i zatrzymać ich na długi czas. Wciąż jednak niewiele słyszy się o gadżetach reklamowych jako elemencie strategii employer brandingu. Jak się okazuje, personalizowane upominki reklamowe są znakomitym sposobem na wykreowanie wizerunku dobrego pracodawcy, który troszczy się o swoją załogę i proponuje atrakcyjne warunki współpracy.
Powrót do ostrożności na rynku ropy naftowej
2024-06-18 Komentarz surowcowy DM BOŚPoprzedni tydzień przyniósł dynamiczne wzrosty notowań ropy naftowej. Cena tego surowca kontynuowała zwyżkę z wcześniejszych dni, będącą z kolei odreagowaniem wyjątkowo gwałtownych spadków cen ropy na przełomie maja i czerwca. Obecnie cena ropy WTI powróciła w okolice 79-80 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent dotarły z powrotem do rejonu 84 USD za baryłkę. Po wzrostowym odreagowaniu na wykresie cen ropy naftowej, dzisiaj mamy do czynienia ze stabilizacją, a wręcz delikatnym spadkiem notowań tego surowca.
Stabilizacja notowań ropy naftowej
2024-06-14 Komentarz surowcowy DM BOŚPo krótkiej, aczkolwiek dynamicznej, korekcie wzrostowej, notowania ropy naftowej ustabilizowały się – w przypadku ropy WTI w okolicach 78 USD za baryłkę, a dla ropy Brent w rejonie 82 USD za baryłkę. W ostatnich dniach na rynku ropy naftowej nie brakowało zarówno optymistycznych danych, wspierających dalsze zwyżki – jak i takich, które generowały presję spadkową. W rezultacie, inwestorzy obecnie tkwią w wyczekiwaniu na kolejne dane, które mogą przynieść więcej jasności co do perspektyw dla cen ropy.
Powrót do słabszych danych na rynku ropy naftowej
2024-06-13 Komentarz surowcowy DM BOŚWczoraj notowania ropy naftowej wyhamowały zwyżkę z ostatnich kilku dni, a dzisiaj delikatnie spadają. Po kilku dniach optymizmu, na rynku tego surowca pojawiły się bowiem dane, które skutecznie tamują dobre nastroje. Po pierwsze, wczorajsze dane dotyczące zapasów paliw w USA przyniosły negatywną niespodziankę w postaci wzrostu zapasów ropy naftowej.
Optymistyczny wydźwięk raportów na rynku ropy naftowej
2024-06-12 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej kontynuują wzrosty, aczkolwiek ich dynamika jest już spokojniejsza. Cena surowca gatunku WTI w USA porusza się w rejonie 78-79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy naftowej Brent oscylują w okolicach 82 USD za baryłkę. Wzrosty cen ropy naftowej dziś mają swoje uzasadnienie w raportach, które pojawiły się na rynku tego surowca. Optymistyczne raporty napłynęły m.in. z USA. Tamtejsza Energy Information Administration (EIA), statystyczna gałąź Departamentu Energii, podniosła prognozy wzrostu globalnego popytu na ropę naftową do poziomu 1,1 mln baryłek dziennie z wcześniejszych 900 tys. baryłek dziennie.
Szanse na wznowienie eksportu ropy z północnego Iraku
2024-06-10 Komentarz surowcowy DM BOŚPiątkowa siła amerykańskiego dolara po publikacji lepszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku pracy nie zaszkodziła wycenie ropy naftowej. Wręcz przeciwnie – można odnieść wrażenie, że na rynku ropy pojawiła się nowa dawka optymizmu po wspomnianych danych. Mogą one stwarzać bowiem szanse na większy popyt na paliwa w letnich miesiącach. Relatywnie dobra sytuacja na rynku pracy oznacza bowiem, że więcej osób może decydować się na wyjazdy wakacyjne, że będą one częstsze lub dłuższe.
Chwiejna korekta wzrostowa cen ropy naftowej
2024-06-06 Komentarz surowcowy DM BOŚPo spadkowym początku tygodnia, notowania ropy naftowej od wczoraj odbijają nieco w górę. Na razie jednak korekta wzrostowa ma niewielki zasięg, a na rynku ropy naftowej niezmiennie pojawiają się pesymistyczne tony. Wiele z nich jest echem niedawnej decyzji OPEC+ o zamiarach stopniowego wycofywania się z dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej pod koniec bieżącego roku. Perspektywa zwiększania podaży ropy naftowej w krajach OPEC+ jest negatywnym akcentem dla inwestorów, którzy i tak obawiają się mizernego popytu na ten surowiec.
Uspokojenie nastrojów po spadkach cen ropy naftowej
2024-06-05 Komentarz surowcowy DM BOŚPo pięciu sesjach dynamicznych spadków cen ropy naftowej, ceny tego surowca dzisiaj się stabilizują. Na rynku ropy przeważają jednak negatywne nastroje, a korekta cen tego surowca ma niewielki zakres w porównaniu do wcześniejszych spadków. Przyczyną presji spadkowej na rynku ropy naftowej w ostatnich dniach była przede wszystkim decyzja OPEC+ dotycząca przedłużenia cięć produkcji ropy naftowej, ale jednoczesnego powolnego wycofywania się z dobrowolnych dodatkowych cięć wydobycia.
Więcej optymizmu na rynku ropy naftowej
2024-05-28 Komentarz surowcowy DM BOŚBieżący tydzień na rynku ropy naftowej jak na razie upływa pod znakiem zwyżek. Cena ropy naftowej WTI powróciła do okolic 79 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent oscylują w rejonie 83 USD za baryłkę. Widać więc, że na rynku ropy naftowej pojawiło się więcej optymizmu. Jest on związany z dwoma głównymi czynnikami. Po pierwsze, trwa wyczekiwanie na spotkanie OPEC+, zaplanowane na 1 czerwca. Inwestorzy oczekują, że rozszerzony kartel przedłuży okres obowiązywania dobrowolnych cięć produkcji ropy naftowej, obecnie wynoszących ok. 2,2 mln baryłek dziennie.
Spadkowy tydzień na rynku ropy naftowej
2024-05-24 Komentarz surowcowy DM BOŚNotowania ropy naftowej w tym tygodniu systematycznie zniżkują – czego kluczową przyczyną są obawy o popyt na ten surowiec oraz wzrost jego zapasów. Cena ropy WTI wczoraj spadła poniżej 77 USD za baryłkę i dziś w tych rejonach rozpoczyna dzień – z kolei notowania europejskiej ropy Brent zniżkowały do okolic 81 USD za baryłkę, a nawet przez chwilę znalazły się poniżej tego poziomu po raz pierwszy od trzech miesięcy. Jastrzębi wydźwięk opublikowanych w tym tygodniu minutes Fed, jak również wzrost zapasów ropy naftowej w USA, były głównymi negatywnymi akcentami na rynku ropy w tym tygodniu.