
Data dodania: 2007-08-13 (10:29)
Dzisiejszy dzień na rynku krajowym powinien przynieść kontynuację stabilizacji złotego, jaką mogliśmy obserwować w piątek. Ostatnia sesja ubiegłego tygodnia charakteryzowała się zaskakująco małymi zmianami kursu PLN w sytuacji, gdy rynek międzynarodowy szczególnie zachowanie JPY chwilami dawały powody do obaw.
Zachowanie to jest szczególnie warte odnotowania, gdyż rodzima waluta w ostatnich dniach wykazywała silną zależność od zachowania rynku zagranicznego. W piątek, więc spodziewane było raczej mocniejsze osłabienie. Końcówka tygodnia zazwyczaj, jednak sprzyja naszej walucie. Dziś bez tego efektu, złoty nie będzie już prawdopodobnie tak mocny.
W piątek brak było publikacji makro z krajowego rynku. Dopiero w dniu dzisiejszym poznamy bilans obrotów bieżących za czerwiec. Prognoza jest dość optymistyczna i wynosi 803 mln EUR, podczas gdy poprzednio figura ta wynosiła -1202 mln EUR. Jeśli rzeczywista wielkość nie będzie znacznie odbiegała od prognozy, to kurs nie powinien mocniej zareagować i złoty będzie przebywał w konsolidacji. Euro powinno wahać się w przedziale 3,76 -3, 78, dolar - 2,7450 - 2,7650.
Dopiero jutro poznamy ważniejsze publikacje tego tygodnia z Polski. Opublikowane zostaną inflacja CPI oraz podaż pieniądza M3 w lipcu.
Tak odporna, jak nasza waluta na sytuację na rynku międzynarodowym nie była za to ostatnio warszawska giełda, która w piątek podobnie jak pozostałe giełdy Europy odnotowała silne spadki kursów akcji. Wydaję się jednak, ze podobnie jak na rynku walutowym, rynek kapitałowy będzie dziś spokojniejszy i ceny akcji powinny pozostawać w okolicach piątkowych zamknięć lub lekko zwyżkować, o ile na rynek nie napłyną kolejne groźne informacje związane z sektorem ryzykownych kredytów. Jeśli ten scenariusz się nie sprawdzi to będzie to bardzo poważny sygnał sugerujący, że spadki potrwają jeszcze dłuższy czas. O godzinie 9.00 kurs EUR/PLN wynosi 3,7680 natomiast USD/PLN 2,7580
W ostatnim czasie sektor kredytów hipotecznych i zabezpieczonych aktywami rządzi sytuacją na rynkach finansowych. Gwałtowne ruchy zaniepokojonych inwestorów zwiększają zmienność kursów i cen, co zniechęca część graczy do podejmowania ryzyka. Kolejne informacje nt. strat poniesionych przez różne instytucje finansowe zaangażowane w „trudne” kredyty oraz widoczny wpływ „hipotecznego” kryzysu na inne segmenty rynku amerykańskiego oraz gospodarki pozostałych państw są przesłanką do trwających wyprzedaży akcji, surowców i wysokodochodowych walut. W takim klimacie niepewności zyskiwać może paradoksalnie dolar, gdyż uważany jest za najbezpieczniejszą walutę na niepewne czasy. Dziś opublikowane zostaną dane o sprzedaży detalicznej w USA. Przekroczenie prognoz jej dynamiki byłoby sygnałem, że, mimo wstrząsów w deweloperce, konsumpcja Amerykanów jest wciąż zadowalająca i może podtrzymać wzrost PKB, co również pomogłoby "zielonemu". Z kolei z opublikowanego dziś raportu nt. rozwoju gospodarczego Japonii wynika, że tamtejsza gospodarka w drugim kwartale urosła znacznie mniej niż poprzednio (3,3% r/r). W okresie kwiecień – czerwiec dynamika PKB wyniosła tylko 0,5% r/r (oczekiwano 0,9% r/r). Co gorsza deflator, mierzący zmiany cen wyniósł -0,3% r/r. Spodziewano się, wprawdzie wyniku jeszcze słabszego (-0,4% r/r), jednak spadek indeksu cen zmniejsza szanse na podwyżkę stóp na posiedzeniu 23 sierpnia. Za pozostawieniem kosztu pieniądza na poziomie 0,5% przemawia też konieczność opanowania fali spadków na rynkach. Są to informacje niezbyt sprzyjające dla jena, który dziś może się lekko osłabiać. 55-godzinna średnia krocząca (162,17) w notowaniach EUR/JPY powinna, jednak powstrzymać tę deprecjację. Zwróćmy również uwagę, że spada także prawdopodobieństwo zacieśniania polityki monetarnej przez inne banki. Coraz głośniej mówi się, że ECB wstrzyma się z sygnalizowaną niejednoznacznie podwyżką, gdyż byłoby to działanie przeciwne do podejmowanych na szeroką skalę w czwartek i piątek (ponad 200 mld USD) operacji otwartego rynku i zmniejszałoby płynność banków. Takie spekulacje nie będą sprzyjać wspólnej walucie, dlatego jej poranne umocnienie wykorzystać należy do zajęcia krótkich pozycji, nieznacznie powyżej figury. Później spodziewamy się kontynuacji zniżki w notowaniach EUR/USD w okolice 1,3660 – 1,3670.
W piątek brak było publikacji makro z krajowego rynku. Dopiero w dniu dzisiejszym poznamy bilans obrotów bieżących za czerwiec. Prognoza jest dość optymistyczna i wynosi 803 mln EUR, podczas gdy poprzednio figura ta wynosiła -1202 mln EUR. Jeśli rzeczywista wielkość nie będzie znacznie odbiegała od prognozy, to kurs nie powinien mocniej zareagować i złoty będzie przebywał w konsolidacji. Euro powinno wahać się w przedziale 3,76 -3, 78, dolar - 2,7450 - 2,7650.
Dopiero jutro poznamy ważniejsze publikacje tego tygodnia z Polski. Opublikowane zostaną inflacja CPI oraz podaż pieniądza M3 w lipcu.
Tak odporna, jak nasza waluta na sytuację na rynku międzynarodowym nie była za to ostatnio warszawska giełda, która w piątek podobnie jak pozostałe giełdy Europy odnotowała silne spadki kursów akcji. Wydaję się jednak, ze podobnie jak na rynku walutowym, rynek kapitałowy będzie dziś spokojniejszy i ceny akcji powinny pozostawać w okolicach piątkowych zamknięć lub lekko zwyżkować, o ile na rynek nie napłyną kolejne groźne informacje związane z sektorem ryzykownych kredytów. Jeśli ten scenariusz się nie sprawdzi to będzie to bardzo poważny sygnał sugerujący, że spadki potrwają jeszcze dłuższy czas. O godzinie 9.00 kurs EUR/PLN wynosi 3,7680 natomiast USD/PLN 2,7580
W ostatnim czasie sektor kredytów hipotecznych i zabezpieczonych aktywami rządzi sytuacją na rynkach finansowych. Gwałtowne ruchy zaniepokojonych inwestorów zwiększają zmienność kursów i cen, co zniechęca część graczy do podejmowania ryzyka. Kolejne informacje nt. strat poniesionych przez różne instytucje finansowe zaangażowane w „trudne” kredyty oraz widoczny wpływ „hipotecznego” kryzysu na inne segmenty rynku amerykańskiego oraz gospodarki pozostałych państw są przesłanką do trwających wyprzedaży akcji, surowców i wysokodochodowych walut. W takim klimacie niepewności zyskiwać może paradoksalnie dolar, gdyż uważany jest za najbezpieczniejszą walutę na niepewne czasy. Dziś opublikowane zostaną dane o sprzedaży detalicznej w USA. Przekroczenie prognoz jej dynamiki byłoby sygnałem, że, mimo wstrząsów w deweloperce, konsumpcja Amerykanów jest wciąż zadowalająca i może podtrzymać wzrost PKB, co również pomogłoby "zielonemu". Z kolei z opublikowanego dziś raportu nt. rozwoju gospodarczego Japonii wynika, że tamtejsza gospodarka w drugim kwartale urosła znacznie mniej niż poprzednio (3,3% r/r). W okresie kwiecień – czerwiec dynamika PKB wyniosła tylko 0,5% r/r (oczekiwano 0,9% r/r). Co gorsza deflator, mierzący zmiany cen wyniósł -0,3% r/r. Spodziewano się, wprawdzie wyniku jeszcze słabszego (-0,4% r/r), jednak spadek indeksu cen zmniejsza szanse na podwyżkę stóp na posiedzeniu 23 sierpnia. Za pozostawieniem kosztu pieniądza na poziomie 0,5% przemawia też konieczność opanowania fali spadków na rynkach. Są to informacje niezbyt sprzyjające dla jena, który dziś może się lekko osłabiać. 55-godzinna średnia krocząca (162,17) w notowaniach EUR/JPY powinna, jednak powstrzymać tę deprecjację. Zwróćmy również uwagę, że spada także prawdopodobieństwo zacieśniania polityki monetarnej przez inne banki. Coraz głośniej mówi się, że ECB wstrzyma się z sygnalizowaną niejednoznacznie podwyżką, gdyż byłoby to działanie przeciwne do podejmowanych na szeroką skalę w czwartek i piątek (ponad 200 mld USD) operacji otwartego rynku i zmniejszałoby płynność banków. Takie spekulacje nie będą sprzyjać wspólnej walucie, dlatego jej poranne umocnienie wykorzystać należy do zajęcia krótkich pozycji, nieznacznie powyżej figury. Później spodziewamy się kontynuacji zniżki w notowaniach EUR/USD w okolice 1,3660 – 1,3670.
Źródło: Marcin Ciechoński, Kamil Gaworecki, DM TMS Brokers S.A.
Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers
Dom Maklerski TMS Brokers
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Federal Reserve mocno miesza na rynku – Polski złoty (PLN) w centrum uwagi
10:32 Komentarz walutowy MyBank.plPoranek 15 października na światowych rynkach finansowych przynosi wyraźne odreagowanie nastrojów oraz kontynuację trendu widocznego po wystąpieniu Jerome’a Powella, szefa amerykańskiego Federal Reserve. Kurs dolara amerykańskiego względem polskiego złotego (USD/PLN) wynosi dziś około 3,67, euro kosztuje 4,26 złotego, a funt brytyjski 4,90 złotego. Notowania szwajcarskiego franka ustabilizowały się na poziomie 4,58 PLN, korona norweska pozostaje blisko 0,36 PLN, a rynkowe zmiany są efektem impulsów płynących z globalnych centrów decyzyjnych.
PLN stabilny mimo globalnych napięć – co dalej z kursem dolara?
2025-10-14 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek 14 października przynosi na globalnych rynkach walutowych mieszankę niepewności i politycznych napięć, które odbijają się zarówno na notowaniach złotego, jak i kluczowych walut światowych. Obecny kurs dolara amerykańskiego wobec polskiej złotówki oscyluje wokół poziomu 3,69, a euro wyceniane jest na 4,2664 PLN. Równocześnie frank szwajcarski kosztuje 4,5933 PLN, funt brytyjski 4,8970 PLN, a korona norweska 0,3642 PLN. Te wartości utrzymują się po wczorajszych najmocniejszych w ostatnich tygodniach odbiciach dolara po fali optymizmu na Wall Street.
Forex w połowie października: stabilizacja złotówki na tle kluczowych walut świata
2025-10-13 Komentarz walutowy MyBank.plPoniedziałkowy rynek walutowy przynosi stabilizację kursów głównych par, w tym polskiego złotego, który po tumultach września oraz pierwszej połowy października stopniowo odbudowuje swoją pozycję wobec światowych walut. Notowania o poranku wskazują na kurs USD/PLN w okolicach 3,6778, euro wyceniane jest przy 4,2576 złotego, a frank szwajcarski utrzymuje poziom 4,5675 zł za jednostkę.
Złoty zyskuje zaufanie – piątek na rynku walut bez gwałtownych zmian
2025-10-10 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy poranek na rynku walutowym otwiera się stabilizacją kursu polskiego złotego, który w ostatnich dniach wykazuje odporność na globalne trendy oraz decyzje krajowych władz monetarnych. Kurs dolara amerykańskiego w piątek rano utrzymuje się w okolicach 3,67 złotego, euro stabilne na poziomie 4,25 zł, podczas gdy frank szwajcarski wyceniany jest na 4,57 zł, a funt brytyjski oscyluje wokół 4,90 zł. Podobny spokój obserwujemy na parze z dolarem kanadyjskim, którego kurs zatrzymał się przy 2,63 złotego, oraz koroną norweską blisko poziomu 0,366 złotego za jednostkę.
Złoty stabilny po cięciu stóp przez RPP – Forex wycenia siłę polskiej waluty
2025-10-09 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartkowy poranek 9 października na rynku walutowym upływa pod znakiem kontynuacji sentymentu po środowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej, która obniżyła stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Polski złoty zachowuje zaskakującą stabilność wobec głównych walut mimo wprowadzenia łagodniejszej polityki pieniężnej, co według analityków potwierdza solidne fundamenty gospodarcze kraju i umiarkowane oczekiwania inflacyjne.
RPP zaskakuje decyzją o cięciu stóp procentowych, PLN pod presją na rynku Forex
2025-10-08 Analizy MyBank.plDecyzja Rady Polityki Pieniężnej ogłoszona w środę 8 października wyznaczyła rytm dla całego rynku walutowego. Po dwudniowym posiedzeniu RPP zdecydowała o obniżeniu wszystkich stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego o 25 punktów bazowych, co oznacza, że stopa referencyjna sięga teraz 4,50%, lombardowa 5,00%, depozytowa 4,00%, redyskontowa weksli 4,55%, a dyskontowa 4,60% – najniżej od maja 2022 roku.
Czy NBP obniży stopy? Złoty w napięciu przed środową decyzją Rady
2025-10-07 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty zakończył wtorkową sesję na rynku Forex z mieszanymi nastrojami, notując spadek wobec dolara amerykańskiego, ale jednocześnie umacniając się względem euro. O godzinie 23:37 wieczorem kurs USD/PLN osiągnął poziom 3,6501, co oznacza wzrost o 0,47 procent w porównaniu do otwarcia sesji. Jednocześnie para EUR/PLN zanotowała niewielki spadek o 0,02 procent, osiągając wartość 4,2556 złotego za jedno euro.
Złotówka w trybie czuwania. RPP na horyzoncie, dolar kruchy, rynek spokojny
2025-10-07 Komentarz walutowy MyBank.plZłoty rozpoczyna dzień pod znakiem stabilizacji, a krajowy rynek czeka na sygnał z Narodowego Banku Polskiego. Inwestorzy zgodnie zakładają, że Rada Polityki Pieniężnej utrzyma stopę referencyjną na poziomie 4,75 proc., choć w tle pozostaje dyskusja o warunkowej obniżce o 25 punktów bazowych w dalszej części kwartału. Zmienność na parach z PLN pozostaje ograniczona, co przy dodatnich realnych stopach i spokojnym otoczeniu globalnym sprzyja zachowaniu wycen w wąskich widełkach. Jednocześnie rośnie waga komunikatu i tonu przewodniczącego – to on, bardziej niż sama decyzja, ustawi krótkoterminowe oczekiwania na rynek złotego.
Złoty spokojny mimo zawirowań: shutdown w USA, Francja bez rządu, Japonia stawia na stymulację
2025-10-06 Komentarz walutowy MyBank.plJastrzębie i gołębie w cieniu, a rynek robi swoje. Złotówka zaczyna tydzień w reżimie ograniczonej zmienności, w rytmie globalnych przepływów i zgodnie z intuicją po najnowszych danych o cenach. USD/PLN jest notowany w okolicach 3,63–3,65, EUR/PLN w pobliżu 4,25, a EUR/USD dryfuje blisko 1,17. Na tle koszyka walut G10 i regionu CEE PLN pozostaje stabilny; inwestorzy trzymają pozycje przed środowym posiedzeniem RPP i czwartkową konferencją prezesa NBP, a krótkoterminowe ruchy wyznacza przede wszystkim kierunek eurodolara.
Złotówka w cieniu rekordu złota i amerykańskiego „shutdownu”: USD blisko 3,63, euro przy 4,26
2025-10-02 Komentarz walutowy MyBank.plCzwartek po godzinie 10:45 przynosi umiarkowanie spokojny obraz na rynku walutowym: dolar amerykański waha się w rejonie 3,62–3,63 zł, euro utrzymuje okolice 4,26 zł, a funt brytyjski pozostaje tuż poniżej 4,90 zł. Frank szwajcarski krąży w przedziale 4,55–4,56 zł, korona norweska oscyluje w pobliżu 0,366 zł, a dolar kanadyjski zniżkuje lekko w stronę 2,60 zł. Na tle wyraźnych rekordów cen złota, które w tym tygodniu przyciągnęły globalną uwagę inwestorów, polska waluta pozostaje względnie stabilna, a wahania na parach z PLN mają charakter porządkujący po ostatnich impulsach z USA.