Data dodania: 2008-01-17 (09:44)
Wbrew pozorom, sytuacja złotego nie jest tak zła, jakby się to mogło wydawać – przy spadkach naszej giełdy o około 5% w ciągu jednego dnia obserwowaliśmy wzrost eurozłotego o 2,5 grosza podczas gdy średnia rozpiętość zmienności tej pary walutowej w ciągu dnia przekracza 3 grosze.
Przyczyn takiego stanu rzeczy jest kilka; po pierwsze – spadki na GPW są nieco sztucznie zawyżone przez strukturę inwestorów na warszawskim parkiecie – wzrosła presja na sprzedaż papierów przez towarzystwa funduszy inwestycyjnych, zwłaszcza tych operujących na mniej płynnych spółkach. Dziś w nocy w Azji mieliśmy odreagowanie co może być dobrą wróżbą dla naszej giełdy. Wzrosty EURPLN będą hamowane przesunięciami krzywej rentowności w EUR – wczoraj Yves Mersch, członek rady EBC ostrzegł, że w jego ocenie występuje ryzyko spowolnienia wzrostu gospodarczego w strefie euro. Inwestorzy natychmiast zaczęli spekulować co do zmiany stanowiska przez ten bank centralny – do tej pory rynek nastawiał się na utrzymywanie stóp na dotychczasowym poziomie, a po wystąpieniu Merscha handel na kontraktach FRA wskazuje na przeskalowanie tych oczekiwań. EURUSD spadł w reakcji na te słowa do obecnie obserwowanych poziomów poniżej 1,47.
Oświadczenia Citigroup i Merrill Lynch dodały kolejne sumy do łącznego wykazu strat poniesionych w sektorze subprime mortgages. Zbliżamy się do kwoty 100 mld USD, ale jest pewne, że jeszcze czekają na nas kolejne „trupy w szafie”. Reakcja rynków jest w miarę stonowana jeśli porównać ją z tym, co działo się gdy BNP Paribas jako pierwszy ujawnił informacje o poniesionych stratach, odsłaniając to, co obecnie określane jest mianem „credit crunch”. Trudna sytuacja gospodarki amerykańskiej jednoczy Kongres w inicjatywie podjęcia środków zaradczych. Ograniczenie konsumpcji przez gospodarstwa domowe stojące przed koniecznością wywiązania się ze swoich zobowiązań, jak również gospodarstw mniej optymistycznych co do przyszłości może przejściowo zmniejszyć tempo wzrostu gospodarczego (ekonomiści nazywają taką sytuację negatywnym szokiem popytowym). Przeciwdziałanie ze strony rządu nie jest złym pomysłem, ale kolejne emisje obligacji denominowanych w USD mogą paradoksalnie wywierać presję na osłabienie „zielonego” przy nienajlepszym obecnie sentymencie do tej waluty.
Dla par złotego widziałbym w tej chwili następujący scenariusz – słabnące, przejściowe wzrosty na EURPLN, nieco mocniejsze odbicie na USDPLN spowodowane korekcyjnym ruchem eurodolara, ale długoterminowe trendy aprecjacyjne naszej waluty wydają się być niezagrożone. Szczególnie, jeśli wziąć pod uwagę możliwe obniżki stóp w Eurolandzie, to mogłoby pomóc EURPLN przebić 3,55 po wyciszeniu się niepokojów na rynkach kapitałowych.
Oświadczenia Citigroup i Merrill Lynch dodały kolejne sumy do łącznego wykazu strat poniesionych w sektorze subprime mortgages. Zbliżamy się do kwoty 100 mld USD, ale jest pewne, że jeszcze czekają na nas kolejne „trupy w szafie”. Reakcja rynków jest w miarę stonowana jeśli porównać ją z tym, co działo się gdy BNP Paribas jako pierwszy ujawnił informacje o poniesionych stratach, odsłaniając to, co obecnie określane jest mianem „credit crunch”. Trudna sytuacja gospodarki amerykańskiej jednoczy Kongres w inicjatywie podjęcia środków zaradczych. Ograniczenie konsumpcji przez gospodarstwa domowe stojące przed koniecznością wywiązania się ze swoich zobowiązań, jak również gospodarstw mniej optymistycznych co do przyszłości może przejściowo zmniejszyć tempo wzrostu gospodarczego (ekonomiści nazywają taką sytuację negatywnym szokiem popytowym). Przeciwdziałanie ze strony rządu nie jest złym pomysłem, ale kolejne emisje obligacji denominowanych w USD mogą paradoksalnie wywierać presję na osłabienie „zielonego” przy nienajlepszym obecnie sentymencie do tej waluty.
Dla par złotego widziałbym w tej chwili następujący scenariusz – słabnące, przejściowe wzrosty na EURPLN, nieco mocniejsze odbicie na USDPLN spowodowane korekcyjnym ruchem eurodolara, ale długoterminowe trendy aprecjacyjne naszej waluty wydają się być niezagrożone. Szczególnie, jeśli wziąć pod uwagę możliwe obniżki stóp w Eurolandzie, to mogłoby pomóc EURPLN przebić 3,55 po wyciszeniu się niepokojów na rynkach kapitałowych.
Źródło: Piotr Denderski, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Polski złoty między Fed a NBP. Co oznacza koniec paraliżu w Waszyngtonie dla kursu PLN?
2025-11-14 Komentarz walutowy MyBank.plPolski złoty w piątkowy poranek pozostaje pod umiarkowaną presją, ale wciąż pokazuje zaskakująco dużą odporność na tle zawirowań globalnych. Końcówka tygodnia na rynku walutowym upływa pod znakiem mieszanki lokalnych danych z Polski, rekordowo długiego shutdownu rządu USA, ostrożnych komunikatów banków centralnych i utrzymującej się nerwowości na rynkach akcji. To wszystko składa się na obraz, w którym złotówka nie jest już tak silna jak w najlepszych momentach jesieni, ale też wyraźnie nie zachowuje się jak klasyczna waluta rynków wschodzących, uciekająca przy każdym skoku awersji do ryzyka.
Czy możemy spodziewać się kursu dolara amerykańskiego USD po 3 zł w 2026 roku?!
2025-11-13 Felieton walutowy MyBank.plDolar amerykański znów jest jednym z głównych bohaterów rozmów ekonomistów, przedsiębiorców i zwykłych kredytobiorców. Po okresie wyjątkowo silnego umocnienia w latach 2022–2023, kiedy kurs USD/PLN dochodził do okolic 5 zł, dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Złoty odrobił dużą część strat, a dolar wyraźnie się osłabił. Nic dziwnego, że coraz częściej pada pytanie: czy w 2026 roku możemy zobaczyć kurs dolara w okolicach 3 zł, a więc poziom niewidziany od wielu lat i psychologicznie niezwykle istotny dla polskich gospodarstw domowych i firm.
Dolar po shutdownie słabnie – co to znaczy dla złotówki i twoich oszczędności?
2025-11-13 Komentarz walutowy MyBank.plW cieniu niedawnego zakończenia najdłuższego w historii Stanów Zjednoczonych paraliżu administracyjnego, rynek walutowy na świecie odzyskuje oddech, choć niepewność wciąż wisi w powietrzu. Prezydent Donald Trump podpisał ustawę przywracającą finansowanie rządu federalnego do końca stycznia 2026 roku, co pozwoliło na wznowienie pracy ponad miliona pracowników i publikację zaległych danych makroekonomicznych.
Funt pod presją decyzji BoE, złotówka w centrum uwagi inwestorów
2025-11-12 Komentarz walutowy MyBank.plŚrodowy poranek na rynku walutowym przynosi kontynuację trendów obserwowanych od początku tygodnia – z lekką dominacją dolara amerykańskiego wobec najważniejszych walut, utrzymaniem stabilności polskiego złotego i wyraźną korektą na rynku funta brytyjskiego. Bieżące notowania Forex wskazują na relatywną siłę PLN względem koszyka, nawet pomimo wzmożonej nerwowości makroekonomicznej na świecie.
Złoty broni silnego kursu – czy polska waluta pozostanie liderem regionu?
2025-11-10 Komentarz walutowy MyBank.plAktualne notowania walut, w poniedziałkowy poranek 10 listopada pokazują, że polski złoty wciąż pozostaje jedną z bardziej stabilnych walut regionu. O godzinie 9 rano euro kosztowało 4,24 złotego, dolar amerykański 3,67 złotego, frank szwajcarski 4,54 złotego, funt brytyjski 4,82 złotego, dolar kanadyjski 2,61 złotego, natomiast korona norweska wahała się w granicach 0,36 złotego. Takie notowania pokazują względną odporność złotówki na impulsy zewnętrzne i potwierdzają fundamentalną siłę polskiej gospodarki na tle regionu.
Decyzja Fed i stabilny złoty – co dalej z dolarem i głównymi walutami?
2025-10-29 Komentarz walutowy MyBank.plDolar amerykański lekko umacnia się na szerokim rynku przed wieczornym posiedzeniem FED, choć notowania wykazują ograniczoną zmienność. Inwestorzy, jak podkreśla wielu ekonomistów, są niemal pewni drugiej w tym roku obniżki stóp procentowych w USA i zakończenia miesiąca z główną stopą federalną w przedziale 3,75–4,00%. Oczekiwania na kolejne cięcia – w tym aż cztery ruchy do końca przyszłego roku – są wyceniane przez rynki, stąd sama decyzja najprawdopodobniej nie wywoła szoku, a najważniejsza będzie narracja przewodniczącego Jerome’a Powella dotycząca przyszłości redukcji bilansu oraz deklaracji dotyczących inflacji i rynku pracy.
Kto zostanie szefem FED: jak waluty zareagują na luzowanie polityki pieniężnej?
2025-10-28 Komentarz walutowy MyBank.plWtorek na rynku walutowym upływa pod znakiem wzmożonej ostrożności inwestorów oraz oczekiwania na środową decyzję Rezerwy Federalnej USA, która może wyznaczyć kierunek dla światowych kursów walutowych na przełomie października i listopada. Dzisiejszy fixing NBP ustalił średnie kursy na poziomach: euro 4,2345 zł, dolar amerykański 3,6327 zł, frank szwajcarski 4,5783 zł, funt brytyjski 4,8375 zł, korona norweska 0,3630 zł, dolar kanadyjski 2,5954 zł.
Kluczowy tydzień dla dolara i złotówki – co z głównymi kursami walut?
2025-10-27 Komentarz walutowy MyBank.plW obliczu nadchodzącego tygodnia na rynkach finansowych uwaga inwestorów skupia się na kluczowych decyzjach monetarnych oraz perspektywach geopolitycznych. Na kursach walutowych i szczególnie w kontekście polskiej waluty – Polski złoty (PLN) – rysuje się potencjalnie przełomowy moment. W poniedziałek rano dolara amerykańskiego (USD) wyceniano na około 3,65 zł za 1 USD. Dane wskazują, iż kurs USD/PLN znajduje się w okolicach 3,64–3,65.
Polskie kursy walut na finiszu tygodnia. Złoty, frank, dolar i funt w centrum uwagi
2025-10-24 Komentarz walutowy MyBank.plPiątkowy fixing NBP przyniósł umocnienie głównych walut wobec złotówki. Według oficjalnych kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z dnia 24.10.2025, euro kosztuje 4,2347 zł, dolar amerykański 3,6519 zł, frank szwajcarski 4,5790 zł, funt brytyjski 4,8745 zł, a korona norweska 0,3659 zł. Dolar kanadyjski wyceniany jest na poziomie 2,6097 zł. Dzisiejsze notowania potwierdzają nieprzerwany trend lekko słabszego złotego w końcówce tygodnia, a najnowsze dane ze światowych rynków podkreślają przewagę walut rezerwowych oraz utrzymującą się ostrożność inwestorów na globalnym Forexie.
Frank szwajcarski królem bezpiecznych przystani. Jak radzi sobie polski złoty?
2025-10-23 Komentarz walutowy MyBank.plNa rynku walutowym czwartek przynosi kontynuację niepewności związanej z globalnymi napięciami handlowymi, polityką głównych banków centralnych i wyczekiwaniem na przyszłotygodniowe spotkania międzynarodowe. Frank szwajcarski ponownie potwierdza swój status klasycznej bezpiecznej przystani, zyskując do niemal wszystkich głównych walut świata, poza dolarem amerykańskim, który utrzymuje się na relatywnie wysokim poziomie do złotówki. Aktualny kurs CHF/PLN kształtuje się na poziomie 4,5744 zł, co odzwierciedla narastający popyt na aktywa defensywne wobec globalnych napięć gospodarczych i politycznych.