Data dodania: 2008-01-07 (09:38)
Piątkowy raport z amerykańskiego rynku pracy przestraszył inwestorów na Wall Street – przyrost nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych amerykańskiej gospodarki był najniższy od ponad 4 lat. Martin Feldstein, dyrektor amerykańskiego Narodowego Biura Badań Ekonomicznych (NBER) powiedział, że w jego ocenie prawdopodobieństwo wystąpienia recesji w USA przewyższa 50%.
Bezrobocie w USA wzrosło do poziomu 5% - najwyższego od 2 lat i, cytując Feldsteina, „obecnie należy mówić, że to raczej się stanie, a nie – czy w ogóle”. Wśród ekonomistów znajdują się i tacy, którzy twierdzą, że obniżka stóp procentowych w USA aż o 50 punktów bazowych jest obecnie konieczna. Zatem, należałoby oczekiwać osłabienia dolara w stosunku do euro. Tymczasem pośród rekomendacji wydawanych przez duże banki inwestycyjne są również sugestie sprzedaży EURUSD, oparte głównie na przesłankach wynikających z analizy technicznej – chodzi tu o formację „podwójnego szczytu”, która, o ile będzie potwierdzona w najbliższych dniach, mogłaby sugerować spadki aż do strefy 1,35 – 1,38. Osobiście skłaniam się raczej ku przesłankom fundamentalnym, ponieważ najbliższe posiedzenie FOMC już pod koniec stycznia. Do tego czasu jednak to „technika” może rządzić na rynku i trzeba liczyć się z próbami schodzenia niżej.
Na rynku lokalnym kontynuacja stabilizacji na głównych parach, jedynie funt jest obecnie „chłopcem do bicia” co wynika z osłabienia tej waluty do euro i do dolara, spowodowanego przez kilka czyników: spowolnienie tempa wzrostu cen domów – istotnej składowej brytyjskiej inflacji, spadku wskaźników nastrojów konsumenckich i w biznesie, a rynek zaczyna spekulować na kolejne obniżki stóp procentowych w Wlk. Brytanii, co powinno pomóc procesom wzrostowym przy niewymagającej dalszego poskramiania inflacji. Przy jenie zyskującym do EUR, USD i GBP złoty mógłby odczuwać pewne trudności wraz z wycofywaniem krótkoterminowych inwestycji w naszą walutę. Tak się jednak nie dzieje, co potwierdza nasze wcześniejsze opinie o sile krajowej waluty. Najmocniejszym argumentem, który wspiera złotego, jest ustawianie się rynku pod wydłużenie cyklu podwyżek stóp procentowych w Polsce – coraz częściej w komentarzach widać, że ekonomiści skłaniają się ku scenariuszowi 5,75% - 6% na stopie referencyjnej na koniec tego roku.
W kalendarzu danych makroekonomicznych w tym tygodniu za najważniejsze raporty bez wątpienia należy uznać: tempo wzrostu PKB w strefie euro (wtorek), informacje o decyzjach ws. stóp procentowych EBC i Bank of England (czwartek, oczekiwania rynkowe – pozostawienie stóp na dotychczasowym poziomie, oraz „wording” komunikatu sugerujący możliwość obniżek w Wlk. Brytanii i utrzymywanie status quo w Eurolandzie) i wystąpienie Bena Bernanke w Waszyngtonie (również czwartek), który będzie mówił o rynkach finansowych; organizatorzy przewidzieli możliwość zadawania pytań. Zatem, czwartek jest głównym kandydatem na dzień wyjątkowo zmiennego handlu, ponieważ inwestorzy będą uważnie analizować zarówno teksty komentarzy do decyzji banków centralnych, ale także słów szefa Fed, który może zasygnalizować (albo i nie) gotowość do dalszych, większych cięć.
Na rynku lokalnym kontynuacja stabilizacji na głównych parach, jedynie funt jest obecnie „chłopcem do bicia” co wynika z osłabienia tej waluty do euro i do dolara, spowodowanego przez kilka czyników: spowolnienie tempa wzrostu cen domów – istotnej składowej brytyjskiej inflacji, spadku wskaźników nastrojów konsumenckich i w biznesie, a rynek zaczyna spekulować na kolejne obniżki stóp procentowych w Wlk. Brytanii, co powinno pomóc procesom wzrostowym przy niewymagającej dalszego poskramiania inflacji. Przy jenie zyskującym do EUR, USD i GBP złoty mógłby odczuwać pewne trudności wraz z wycofywaniem krótkoterminowych inwestycji w naszą walutę. Tak się jednak nie dzieje, co potwierdza nasze wcześniejsze opinie o sile krajowej waluty. Najmocniejszym argumentem, który wspiera złotego, jest ustawianie się rynku pod wydłużenie cyklu podwyżek stóp procentowych w Polsce – coraz częściej w komentarzach widać, że ekonomiści skłaniają się ku scenariuszowi 5,75% - 6% na stopie referencyjnej na koniec tego roku.
W kalendarzu danych makroekonomicznych w tym tygodniu za najważniejsze raporty bez wątpienia należy uznać: tempo wzrostu PKB w strefie euro (wtorek), informacje o decyzjach ws. stóp procentowych EBC i Bank of England (czwartek, oczekiwania rynkowe – pozostawienie stóp na dotychczasowym poziomie, oraz „wording” komunikatu sugerujący możliwość obniżek w Wlk. Brytanii i utrzymywanie status quo w Eurolandzie) i wystąpienie Bena Bernanke w Waszyngtonie (również czwartek), który będzie mówił o rynkach finansowych; organizatorzy przewidzieli możliwość zadawania pytań. Zatem, czwartek jest głównym kandydatem na dzień wyjątkowo zmiennego handlu, ponieważ inwestorzy będą uważnie analizować zarówno teksty komentarzy do decyzji banków centralnych, ale także słów szefa Fed, który może zasygnalizować (albo i nie) gotowość do dalszych, większych cięć.
Źródło: Piotr Denderski, Analityk rynków finansowych AFS
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Advanced Financial Solutions
Advanced Financial Solutions
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
Eurodolar na drodze do parytetu?
2024-11-19 Komentarz walutowy XTBDzisiejsza sesja przynosi kolejne istotne osłabienie eurodolara, a europejska waluta w relacji do amerykańskiej w chwili publikacji traci ponad 0.5%. Rynek buduje scenariusze obserwując komunikaty Donalda Trumpa. Do niedawna inwestorzy mieli nadzieję, że 60% cła na towary z Chin były raczej trudną do wdrożenia, częścią kampanii wyborczej, ale ostatnie komentarze Trumpa sugerują, że bynajmniej nie był to żart, a twarda polityka celna może krępować ręce Rezerwie Federalnej.
W krótkim okresie zdecyduje EURUSD
2024-11-18 Raport DM BOŚ z rynku walutNowy tydzień polska waluta zaczyna od delikatnego osłabienia - EURPLN podbija do 4,3350, a USDPLN do 4,11. Na rynku globalnym para EURUSD pozostaje wokół 1,0545, co pokazuje, że tutaj inwestorzy pozostają powściągliwi, co do szans na osłabienie dolara. Technicznie rosną szanse na złamanie dołka przy 1,0495 z ubiegłego tygodnia i test kluczowych okolic 1,0450.
Konflikt ukraińsko-rosyjski w cieniu zmiennych cen ropy
2024-11-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersTrwający konflikt między Ukrainą, a Rosją nieustannie wpływa na globalną sytuację polityczną i rynki surowcowe - w tym rynek ropy naftowej. Zmieniająca się dynamika w regionie oraz zaangażowanie międzynarodowych graczy kształtują nie tylko przyszłość konfliktu, ale i perspektywy gospodarcze. Konflikt osiągnął kluczowy moment. Presja sojuszników Ukrainy na prezydenta Wołodymyra Zeleńskiego, aby rozważył ustępstwa - rośnie.
Złoty pozostaje stabilny
2024-11-18 Poranny komentarz walutowy XTBW amerykańskiej polityce huczy od kontrowersyjnych nominacji prezydenta elekta. Dolar wspierany jest zaskakująco mocnymi danymi z USA. Za naszą wschodnią granicą znowu robi się bardziej nerwowo. Złoty tymczasem pozostaje stabilny, a nawet lekko zyskuje. To dobry znak. W amerykańskiej polityce dyskurs przesunął się w kierunku kluczowych nominacji Donalda Trumpa. Dość powiedzieć, że budzą one emocje i to po obydwu stronach sceny politycznej w USA.
Dolar dalej w grze
2024-11-14 Raport DM BOŚ z rynku walutChociaż dane o inflacji CPI, jakie zostały opublikowane wczoraj po południu były zgodne z rynkiem (inflacja w październiku odbiła do 2,6 proc. r/r, a bazowa pozostała przy 3,3 proc. r/r), a oczekiwania, co do skali cięć stóp przez FED nieco wzrosły po tym jak ostatnio się kurczyły - obecnie rynek daje 80 proc. szans na cięcie stóp w grudniu o 25 punktów baz., a do końca 2025 r. widzi spadek stóp o 75 punktów baz. (co jednak wciąż oznacza tylko dwie obniżki w przyszłym roku) - to jednak dolar pozostał silny.
Obniżka w grudniu a dalej pauza
2024-11-14 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersInflacja w USA okazała się zgodna z prognozami. Wynik wskazuje, że inflacja maleje bardzo powoli. Rezultat nie przemawia za tym, żeby Rezerwa Federalna wstrzymała się z decyzją obniżki w grudniu. Rentowności 2 letnie Stanów Zjednoczonych spadły, ale 10-latki w szybkim tempie zaczęły odrabiać straty i ostatecznie na koniec dnia okazały się wyższe. Dolar zyskał co sprowadziło kurs głównej pary walutowej do poziomów najniższych od ponad roku. Rynek zmienił lekko swoją wycenę dotyczącą grudniowej decyzji FOMC – zwiększył szanse na redukcję o 25 pb.
Złoty najsłabszy w tym roku
2024-11-14 Poranny komentarz walutowy XTBSzarża amerykańskiego dolara spowodowała, że para USDPLN dotarła dokładnie do szczytu z połowy kwietnia, który był jednocześnie najwyższym poziomem w tym roku. USDPLN nie był wyżej niż okolice poziomu 4,12, ale jednocześnie wydaje się, że nie jest to ostatni punkt na drodze osłabienia złotego. Co dalej motywuje amerykańskiego dolara i czy jest szansa na korektę? Amerykański dolar umacnia się praktycznie na każdej możliwej parze walutowej. Wspomniana para USDPLN sięgnęła maksymalnych poziomów z tego roku.
EURUSD przy 1,06 ale 1,0450 jest na "wyciągnięcie ręki"
2024-11-13 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersKurs EURUSD w szybkim tempie z poziomu bliskiego 1,12 obniżył się do 1,06. Trwało to niespełna półtora miesiąca. Mocny impuls zniżkowy spowodował, że wzrosty trwające od połowy kwietnia do końca września zostały w pełni zredukowane. Można wyróżnić trzy fazy, które odpowiadały za ten ruch. Pierwsza z nich to pierwsze trzy tygodnie października, kiedy dolar dynamicznie zyskiwał względem innych walut G10 na fali spekulacji, że Dolnad Trump może wygrać jesienne wybory.
Czy raport CPI napędzi notowania dolara?
2024-11-13 Poranny komentarz walutowy XTBTematem przewodnim dzisiejszej sesji jest raport CPI z USA za październik. Wobec ogólnej siły dolara, którą obserwujemy od kilku ostatnich sesji, odczyt ten nabiera kluczowego znaczenia i może on zadecydować czy widoczne obecnie ruchy wzrostowe wobec euro oraz polskiego złotego będą przedłużane czy może jednak czeka nas techniczna korekta. Wobec napływających danych cząstkowych przewidujemy, że nowy odczyt (publikacja o 14:30) wskaże wyższą presję cenową w gospodarce.
Strach przed inflacją?
2024-11-13 Raport DM BOŚ z rynku walutCzłonek FED, Neel Kashkari przyznał wczoraj, że w sytuacji, kiedy inflacja będzie wyższa w perspektywie nadchodzących miesięcy, to FED mógłby wstrzymać się z obniżkami stóp procentowych. Ale jednocześnie dodał, że obecna polityka jest "umiarkowanie restrykcyjna", stąd też dalsze cięcia stóp powinny być kontynuowane - potencjalna pauza mogłaby dotyczyć 1-2 posiedzeń. Po tych słowach szanse na cięcie stóp na posiedzeniu planowanym na 18 grudnia spadły do 63 proc., a dopiero co oscylowały wokół 80-90 proc.