
Data dodania: 2007-10-18 (09:28)
Wczorajsze dane na temat inflacji nie przyniosły jasnej odpowiedzi na pytanie co dalej ze stopami w USA, jednak wynik inflacji zgodny z oczekiwaniami inwestorów (jedynie inflacja w skali m/m lekko je przekroczyła) jest raczej sygnałem wspierającym dalsze osłabienie dolara.
Brak impulsu w postaci wyższej inflacji, która mogłaby rozbudzić obawy o brak kolejnych obniżek stóp w USA oznacza, że inwestorzy będą zapewne handlować zgodnie ze wskazaniami analizy technicznej, która w przypadku rynku EURUSD sprzyja raczej dalszym wzrostom, o czym świadczy powrót tego kursu w rejon 1,4230, a więc tuż poniżej ważnego poziomu oporu z rejonu 1,4240, którego przełamanie otworzy drogę na nowe historyczne szczyty (oczywiście po przełamaniu 1,4280).
Jeśli chodzi o złotówkę, to powróciła ona wczoraj do tendencji umacniającej, impulsem do czego były właśnie spadki eurodolara oraz wzrost apetytu na ryzyko wraz ze zniknięciem czynnika niepewności jakim był odczyt inflacji w USA. Dzięki temu EURPLN znalazł się dziś rano nieco poniżej 3,70 , natomiast USDPLN w rejonie 2,5950, przy czym kontynuacja wzrostów na rynku eurodolara będzie w dalszym ciągu spychać te kursy w dół, podobnie zresztą jak większy popyt na ryzykowne aktywa, którego odzwierciedleniem jest presja pod jaką ponownie znalazł się jen.
Dzisiejszy dzień z punktu widzenia informacji natury fundamentalnej nie jest zbytnio interesujący, gdyż jedynymi informacjami jakie poznamy są saldo bilansu handlowego Strefy Euro oraz dane z USA na temat liczby nowych zasiłków dla bezrobotnych, wskaźników wyprzedzających oraz koniunktury w rejonie Filadelfii. Dane te choć mają potencjał do poruszenia rynkiem, zwłaszcza jeśli chodzi o bilans handlowy Strefy Euro oraz wskaźnik koniunktury w rejonie Filadelfii, jednak nie należą one do zbioru wydarzeń pierwszoplanowych, które mogłyby odmienić obraz rynku.
Wydaje się, że w dniu dzisiejszym będziemy świadkami próby szturmu eurodolara na historyczny szczyt w okolicy 1,4280, choć w tym celu niezbędna będzie mobilizacja zwolenników wspólnej waluty, w celu przełamania dość silnego oporu w rejonie 1,4240, gdyż nieskuteczny atak na ten opór może zakończyć się kontratakiem popytu na amerykańską walutę, który może nawet zepchnąć kurs EURUSD ponownie w rejon dolnego ograniczenia obserwowanego ostatnio przedziału konsolidacji, tj. 1,4150-1,4240. Istotne wybicie się w górę z przedziału konsolidacji powinno skutkować dość dynamicznymi wzrostami w rejon 1,4280, a następnie nawet w okolice 1,4320-1,4330. Złotówka będzie podążać w ślad za rynkiem EURUSD, przy czym słabszy dolar to mocniejsza złotówka i vice versa.
Jeśli chodzi o złotówkę, to powróciła ona wczoraj do tendencji umacniającej, impulsem do czego były właśnie spadki eurodolara oraz wzrost apetytu na ryzyko wraz ze zniknięciem czynnika niepewności jakim był odczyt inflacji w USA. Dzięki temu EURPLN znalazł się dziś rano nieco poniżej 3,70 , natomiast USDPLN w rejonie 2,5950, przy czym kontynuacja wzrostów na rynku eurodolara będzie w dalszym ciągu spychać te kursy w dół, podobnie zresztą jak większy popyt na ryzykowne aktywa, którego odzwierciedleniem jest presja pod jaką ponownie znalazł się jen.
Dzisiejszy dzień z punktu widzenia informacji natury fundamentalnej nie jest zbytnio interesujący, gdyż jedynymi informacjami jakie poznamy są saldo bilansu handlowego Strefy Euro oraz dane z USA na temat liczby nowych zasiłków dla bezrobotnych, wskaźników wyprzedzających oraz koniunktury w rejonie Filadelfii. Dane te choć mają potencjał do poruszenia rynkiem, zwłaszcza jeśli chodzi o bilans handlowy Strefy Euro oraz wskaźnik koniunktury w rejonie Filadelfii, jednak nie należą one do zbioru wydarzeń pierwszoplanowych, które mogłyby odmienić obraz rynku.
Wydaje się, że w dniu dzisiejszym będziemy świadkami próby szturmu eurodolara na historyczny szczyt w okolicy 1,4280, choć w tym celu niezbędna będzie mobilizacja zwolenników wspólnej waluty, w celu przełamania dość silnego oporu w rejonie 1,4240, gdyż nieskuteczny atak na ten opór może zakończyć się kontratakiem popytu na amerykańską walutę, który może nawet zepchnąć kurs EURUSD ponownie w rejon dolnego ograniczenia obserwowanego ostatnio przedziału konsolidacji, tj. 1,4150-1,4240. Istotne wybicie się w górę z przedziału konsolidacji powinno skutkować dość dynamicznymi wzrostami w rejon 1,4280, a następnie nawet w okolice 1,4320-1,4330. Złotówka będzie podążać w ślad za rynkiem EURUSD, przy czym słabszy dolar to mocniejsza złotówka i vice versa.
Źródło: Krzysztof Gąska, FMC Management
Komentarz walutowy dostarczyła firma:
Financial Markets Center Management
Financial Markets Center Management
Waluty - Najnowsze wiadomości i komentarze
EBC tnie stopy. Cła mogą mieć skutek dezinflacyjny
2025-04-18 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersWczoraj EBC zgodnie z szerokimi oczekiwaniami rynku obniżył koszt pieniądza w strefie euro o 25 punktów bazowych. Decyzja była jednogłośna. Pojawiły się głosy o redukcję w wysokości 50 pb ale nie uzyskały one poparcia. Kurs EUR/USD był niewrażliwy na te doniesienia i poruszał się w wąskiej konsolidacji pomiędzy poziomami 1,1380 a 1,1350. Kolejne cięcie EBC wynikało w dużej mierze ze wzrostu niepewności gospodarczej, którą wywołuje polityka Donalda Trumpa.
Próba odreagowania spadków
2025-04-17 Poranny komentarz walutowy XTBRynki finansowe poruszają się obecnie po grząskim gruncie, na który wpływają napięcia geopolityczne i wskaźniki ekonomiczne. Wall Street doświadczyło wczoraj znacznego spadku, spowodowanego wyprzedażą akcji technologicznych po wprowadzeniu przez Donalda Trumpa ograniczeń dotyczących sprzedaży chipów do Chin. Nasdaq spadł o 3,1%, S&P 500 o 2,25%, a Dow Jones o 1,7%. Mimo to kontrakty terminowe na indeksy amerykańskie są notowane nieznacznie wyżej, co wskazuje na potencjalne ożywienie.
Powell pozostaje wciąż “jastrzębi”. Dziś decyzja EBC
2025-04-17 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersDzisiejsza decyzja Europejskiego Banku Centralnego stanowi kluczowy punkt tygodnia na rynkach finansowych, jednak oczekiwania co do niespodzianek ze strony EBC są ograniczone. Po krótkim okresie niepewności co do możliwości kolejnej obniżki stóp procentowych, rynki niemal w pełni zdyskontowały taki scenariusz. Tradycyjnie EBC nie ulega presji krótkoterminowych wydarzeń i zmienia swoje nastawienie stopniowo.
Perspektywy przełomu jednak nie widać?
2025-04-16 Raport DM BOŚ z rynku walutJak na razie nic nie wskazuje na to, aby Amerykanie i Chińczycy mieli zasiąść do stołu rozmów, aby rozładować wzajemny impas w polityce handlowej. Każdego dnia dowiadujemy się raczej o kolejnych działaniach wymierzonych w przeciwnika, choć nie są one tak "eskalujące" jak te z ubiegłego tygodnia. Dzisiaj agencje piszą o 245 proc cłach Trumpa na wybrane chińskie produkty - chodzi głównie o igły i strzykawki, oraz zaostrzenie eksportu zaawansowanych chipów przez Nvidię (wcześniej ustalono, że układy H20 miały jednak nie podlegać kontroli sprzedaży do Chin).
Rynek walutowy nie wykazuje paniki
2025-04-16 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersOd „Dnia Wyzwolenia” w USA, który miał miejsce 2 kwietnia, sytuacja geopolityczna i gospodarcza uległa dynamicznym zmianom. Wprowadzenie ceł, ich częściowe zawieszenie, rozpoczęcie negocjacji bez widocznych perspektyw na przełom, a także zapowiedzi kolejnych barier handlowych – wszystko to znalazło odzwierciedlenie na rynkach finansowych.
Bezpieczne waluty zyskują na wartości
2025-04-16 Poranny komentarz walutowy XTBFrank w stosunku do dolara jest mocniejszy niż w chwili, kiedy SNB zdecydował się na uwolnienie swojej waluty w 2015 roku. Jen również zyskuje w stosunku do amerykańskiej waluty, z różnicą między długimi i krótkimi pozycjami w historii. Choć złoto nie jest walutą, to jest bezpieczną przystanią i notuje kolejne historyczne szczyty. Czy dolar stracił swój status bezpiecznej waluty? Wojna handlowa nie jest zakończona, nawet jeśli doszło do pewnego zawieszenia ceł i pewnych odstępstw.
Dolar uwierzy w słabość Trumpa?
2025-04-15 Raport DM BOŚ z rynku walutOstatnie ruchy Donalda Trumpa - zastosowanie wyłączeń w nałożonych już cłach na Chiny - rynki potraktowały jako sygnał, że "genialna" strategia handlowa Białego Domu zaczyna się sypać i dalszej eskalacji nie będzie, raczej szukanie dróg do deeskalacji. W efekcie mamy odbicie na giełdach i kryptowalutach, oraz stabilizację na amerykańskim długu po silnej wyprzedaży z zeszłego tygodnia, oraz na dolarze.
Rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny czas
2025-04-15 Komentarz walutowy Oanda TMS BrokersChoć dopiero mamy połowę kwietnia, rynek akcji ma za sobą bardzo intensywny miesiąc. Do głównych czynników spowalniających wzrost należy zaliczyć hamujące inwestycje w sektorze AI, ograniczenia fiskalne oraz egzekwowanie przepisów imigracyjnych, Również istotna jest rola działań DOGE. Wprowadzenie ceł jest ostatnim z głównych zagrożeń. Wśród inwestorów panuje niski poziom zaufania. W ostatnim czasie widoczne było jednak pozycjonowanie rynku sugerujące oczekiwanie “ulgi”.
Czy Trump przegrywa wojnę handlową?
2025-04-15 Poranny komentarz walutowy XTBNieścisłości dotyczące ceł ze strony Stanów Zjednoczonych są tak ogromne, że w zasadzie nikt nie wie, jakie stawki obowiązują na różne kategorie produktów. W ciągu weekendu Trump wskazał, że zamierza wyłączyć elektronikę z potężnych 145% ceł na Chiny, a obecnie mówi się, że mają obowiązywać pierwotne stawki 20%. Trump mówi również, że zawieszenia ceł nie oznaczają, że nie będą one obowiązywać w przyszłości, ale jednocześnie zapowiada kolejne możliwe ulgi dla innych sektorów. Czy ostatnie działania pokazują, że Trump traci swoją przewagę w wojnie handlowej?
Wyjątki to objaw słabości Trumpa?
2025-04-14 Raport DM BOŚ z rynku walutNa to zdają się po cichu liczyć rynki, po tym jak Biały Dom zakomunikował, że elektronika użytkowa z Chin będzie wyłączona spod horrendalnych ceł (stawka wyniesie zaledwie 20 proc.) i nie wykluczył, że podobny ruch dotknie też import półprzewodników. Czy to sygnał, że Donald Trump zaczyna odczuwać presję ze strony biznesu, który zwyczajnie jest na niego "wściekły"?